2016-10-22 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:2
|
Lotto Ekstraklasa , 13 kolejka Wrocław, sobota, 22 października 2016, 18:00
(1:0)
|
|
Skład: Kamenár Dankowski Celeban Dwali Augusto Grajciar (81' Stjepanović) Gonçalves Kokoszka Morioka Alvarinho Biliński (58' Mervó; 84' Riera) |
Sędzia: Piotr Lasyk z Bytomia
|
Skład: Sandomierski Wójcicki Malarczyk Polczak Brzyski Budziński Dąbrowski Čovilo Cetnarski (87' Steblecki) Szczepaniak (46' Jendrišek) Piątek (71' Vestenický) |
Mecze tego dnia: | ||
2016-10-22 Cracovia (U-17) - Tarnovia Tarnów (U-17) 2:0 |
Zapowiedź meczu
gazetakrakowska.pl
- Bardziej od sytuacji kadrowej martwi nas sytuacja pogodowa – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Od dwóch dni leje deszcz, są problemy z przeprowadzeniem zwykłego treningu, takiego jak byśmy chcieli. Trenowaliśmy raz na głównym boisku, choć też było nasiąknięte wodą. Staramy się zminimalizować ryzyko, dlatego w piątek był tylko rozruch przed wyjazdem do Wrocławia.
Do treningów wrócił już kontuzjowany ostatnio Paweł Jaroszyński, ale nie jest on jeszcze gotowy do gry. Wrócił jednak do zajęć z pełnym obciążeniem.
Ponieważ szkoleniowiec nie jest skory do zmian, zapewne zaufa jedenastce, która na swoją korzyść rozstrzygnęła mecze z Koroną (6:0) i Wisłą Płock (1:0).
- Powoli wchodzimy na ten solidny poziom – twierdzi trener. - Wiadomo, że zawsze są jakieś rzeczy, które można poprawić. My o tym wiemy i nad tym pracujemy. Zaczyna to lepiej wyglądać, przede wszystkim sytuacja jest stabilna, jeśli chodzi o skład. Któryś mecz z rzędu graliśmy w tym samym zestawieniu, a to jest bardzo ważne. Skończyły się urazy, podleczyli się zawodnicy, to jest ważne w kontekście kolejnych spotkań, z tymi mocniejszymi rywalami. Spotykamy się wkrótce z Jagiellonią, Legią. Najpierw trzeba jednak przebrnąć przez mecz ze Śląskiem, który ostatnio zapunktował w spotkaniu z Koroną. Spodziewam się, że czeka nas trudna konfrontacja, dobre widowisko, ale jesteśmy podbudowani ostatnimi występami, granymi bez strat, więc jedziemy do Wrocławia po pełną pulę.
Cracovia nie wygrywa na wyjazdach, a Śląsk u siebie. Wrocławianie w trzech meczach podzielili się punktami z rywalami, a trzy oddali bez żadnej zdobyczy.
- Ktoś ma problemy u siebie, ktoś na wyjeździe, zobaczymy, jak będzie – mówi Zieliński. - Chcemy przełamać niemoc w meczach wyjazdowych.Źródło: gazetakrakowska.pl 21 października 2016 [1]
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Krakowianie niezbyt dobrze zaczęli mecz. W ogóle nie mogli utrzymać się przy piłce. W 3 min Peter Grajciar ostro dośrodkował w pole karne i Grzegorz Sandomierski zmuszony był piąstkować piłkę. W 7 min goście mieli rzut rożny, po którym do piłki nie doszedł Piotr Polczak. Gospodarze natychmiast wyprowadzili zabójczą kontrę. Grajciar zdecydował się na strzał z 25 m i piłka po rykoszecie wpadła do siatki. Szybko „Pasy” mogły odpowiedzieć, ale do dośrodkowania Mateusza Szczepaniaka nie doszedł Polczak. „Pasom” ewidentnie nie kleiła się gra, brakowało składnych akcji z wymianą kilku podań, one zwykle nie dochodziły do adresata. W 19 min znów zakotłowało się na przedpolu bramki Sandomierskiego, strzelał Filipe Goncalves, ale jego uderzenie zostało zablokowane.
Dopiero potem przyjezdni otrząsnęli się. W 26 min wreszcie groźną akcję przeprowadzili goście – Krzysztof Piątek podał do Marcina Budzińskiego, który strzelał w swoim stylu, mocno, technicznie, ale piłka nieznacznie minęła bramkę. W 29 min uderzał z kolei Mateusz Szczepaniak – obok bramki.
W 34 min po rzucie rożnym główkował Covilo i Lubos Kamenar w ostatniej chwili zdołał wybić piłkę na kolejny korner. Niebawem strzelał Piątek – golkiper Śląska znów był górą. W 37 min Tomasz Brzyski posłał ładne dośrodkowanie na długi słupek, a Covilo główkował nad spojeniem.
W 41 min wydawało się, że musi paść wyrównanie. Piątek podawał z prawego skrzydła, a Mateusz Cetnarski główką posłał piłkę w bramkę. Znów na przeszkodzie w zdobyciu bramki stanął Kamenar. Goście grali coraz lepiej, ale brakowało skuteczności pod bramką wrocławian. W 49 min krakowianie mogli znaleźć się w bardzo złym położeniu, strzelał bowiem z 5 m Ryota Morioka, ale na szczęście Sandomierski obronił. Goście początkowo nie byli aktywni. W 56 min jednak po rzucie wolnym przed bramką znalazł się Polczak, ale nie doszedł do podania Brzyskiego.
Wrocławianie byli zabójczo skuteczni. Po błędach w defensywie przyjezdnych w dobrej sytuacji znalazł się Morioka. Nie zdecydował się jednak na strzał, tylko zrobił obrót wokół własnej osi i wyłożył piłkę jak na tacy Grajciarowi, który nie miał kłopotów ze skierowaniem jej do bramki z bliskiej odległości. To podziałało na „Pasy” jak płachta na byka. Krakowianie ruszli do ataku. W roli ratownika wystąpił najlepszy strzelec Cracovii – Covilo, który wykorzystał centrę Wójcickiego z prawego skrzydła i jak zwykle głową pokonał Kamenara.
Gospodarze w 69 min „odgryźli się” strzałem z dystansu w wykonaniu Augusto – Sandomierski wybronił piłkę na róg. W 70 min kapitalnie wymieniali piłkę między sobą Covilo i Piątek. W końcu na uderzenie zdecydował się ten ostatni – Kamenar odbił piłkę, a nadbiegający Cetnarski znalazł się w wyśmienitej sytuacji. Ale i jego strzał odbił golkiper. „Pasy” były w natarciu, na kwadrans przed końcem znów główkował Covilo, obok słupka. W samej końcówce spotkania Serb grał jako wysunięty napastnik. W 89 min gospodarze wykonywali rzut wolny z 20 m – Piotr Celeban strzelił wysoko nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry krakowianie zamknęli gospodarzy na własnej połowie. W 90+3 min Jendrisek był przewracany w polu karnym. Do „jedenastki” podszedł Dąbrowski i wykorzystał szansę! Sędzia już nie wznawiał gry! Śląsk Wrocław – Cracovia 2:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Grajciar 7, 2:0 Grajciar 58, 2:1 Covilo 64, 2:2 Dąbrowski 90+3.
Śląsk: Kamenar – Dankowski, Celevan, Dvali, Augusto – Grajciar (80 Stjepanović), Goncalves, Morioka, Kokoszka, Alvarinho – Biliński (59 Mervo, 84 Riera).
Cracovia:** Sandomierski – Wójcicki, Malarczyk, Polczak, Brzyski – Cetnarski (87 Steblecki), Covilo, Dąbrowski, Budziński – Piątek (71 Vestenicky), Szczepaniak (46 Jendrisek).
Sędziowali: Piotr Lasyk (Bytom) oraz Konrad Sapela (Łódź) i Krzysztof Myrus (Skoczów). Żółte kartki: Dvali (55, faul), Kamenar (90+2, niesportowe zachowanie) – Jendrisek (89, faul). Widzów: 6482.Źródło: gazetakrakowska.pl 22 października 2016 [2]
Sportowe Tempo
2-0 Peter Grajciar 57
2-1 Miroslav Covilo 64 (głową)
2-2 Damian Dąbrowski 90+4 (karny)
Sędziował Piotr Lasyk (Bytom). Żółte kartki: Dwali, Kamenar, Kokoszka - Jendrisek. Widzów 6482.
ŚLĄSK: Kamenar - Dankowski, Celeban, Dwali, Augusto - Goncalves, Kokoszka - Grajciar (81 Stjepanovic), Morioka, Alvarinho - Biliński (58 Mervo, 84 Riera).
CRACOVIA: Sandomierski - Wójcicki, Polczak, Malarczyk, Brzyski - Covilo, Dąbrowski - Budziński, Cetnarski (87 Steblecki), Szczepaniak (46 Jendrisek) - Piątek (71 Vestenicky).
Śląsk w tym sezonie jeszcze nie wygrał u siebie, a Cracovia jeszcze nie odniosła zwycięstwa na wyjeździe. Remis we Wrocławiu oznacza, że nadal to zdanie jest aktualne.
Goście w tym spotkaniu przeważali, budowali akcje, atakowali, a wrocławianie oddali dwa celne strzały z kontr i byli bardzo blisko wygranej. Tak się nie stało, gdyż w ostatniej minucie spotkanie Pasy wyrównały z karnego.
Śląsk objął prowadzenie w 7. minucie z kontry. Słowak Grajciar zdecydował się strzelić z ok. 20 m, piłka po drodze odbiła się od pięty Dąbrowskiego i - myląc bramkarza - wpadła do siatki przy prawym słupku. Goście dążyli do remisu, ale stuprocentowych sytuacji nie wypracowali. Bliski szczęścia był Polczak, lecz nie doszedł do podania Szczepaniaka z lewego skrzydła. Głową mogli pokonać Kamenara Covilo i Cetnarski, ale golkiper popisał się skuteczną paradą.
Po przerwie nadal krakowianie mieli inicjatywę. W 56. minucie po "główce" Piątka Polczak nie zdążył zmienić lotu piłki. Po chwili było 2-0... Gospodarze przeprowadzili znakomitą kontrę. Morioka ograł Brzyskiego, popisując się sztuczką techniczną, futbolówka dotarła pod nogi Grajciara, który z 8 metrów zdobył swego drugiego gola.
Cracovia nie poddała się. W 64. minucie, po wrzutce Wójcickiego z prawej strony, Covilo wyskoczył do "główki" na 6. metrze i futbolówka zatrzepotała w siatce miejscowych.
W 70. minucie wydawało się, że będzie remis, ale strzały Piątka i Cetnarskiego w kapitalnym stylu obronił Kamenar. W 76. minucie Covilo główkował tuż obok słupka. Krakowianie dopięli swego w ostatniej akcji meczu. Sandomierski zdecydował się na daleki wykop, piłka odbijała się wysokim kozłem, walczył o nią w polu karnym Jendrisek, na tyle skutecznie, że został sfaulowany przez Augusto. Jedenastkę pewnie wykonał Dąbrowski i Cracovia zasłużenie zdobyła punkt.
Statystycznie goście byli lepsi, oddali zdecydowanie więcej strzałów (25:11, celne 11:2), mieli 60 procent posiadania piłki.
st
gol24.pl
Dopiero bowiem w czwartej minucie doliczonego czasu gry rozstrzygnęło się to spotkanie. I to po sytuacji, która wzbudziła ogromne kontrowersje. W pojedynek w polu karnym wrocławian wdali się Erik Jendrisek i Augusto. Słowak padł na murawę, a arbiter uznał, że był on faulowany. Gospodarze nie mogli się pogodzić z taką interpretacją faktów i ostro protestowali.
Powtórki wideo rzeczywiście pokazują, że „jedenastki” mogło nie być, gdyż Jendrisek zrobił wiele, by upaść w starciu z rywalem. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Damian Dąbrowski i z zimną krwią zdobył gola, mimo że Lubos Kamenar robił wszystko, by rozproszyć pomocnika Cracovii. Gospodarze domagali się wcześniej rzutu z autu na swoją korzyść, ale arbiter uznał inaczej. Z kolei krakowianie protestowali, gdy w polu karnym Śląska pociągany za ręce był Miroslav Covilo. Wtedy sędzia nie dostrzegł faulu. Być może więc, targany wyrzutami sumienia, chciał zwrócić gościom to, co zabrał? W każdym razie pozostał niesmak, bo praca sędziego pozostawiała wiele do życzenia: był niekonsekwentny i mylił się. Cracovia nie przełamała więc passy meczów bez zwycięstwa w spotkaniach wyjazdowych, z kolei wrocławianie nie przemogli się w konfrontacjach na własnym boisku. W tym sezonie u siebie jeszcze nie wygrali.
Z pewnością gra krakowian była gorsza niż w kilku ostatnich meczach. Przede wszystkim zawodziła obrona. Zwłaszcza środek, gdzie interwencje zawodników były bardzo nerwowe. Z kolei pod bramką rywala zwłaszcza napastnicy nie mogli się wykazać. Byli spóźnieni, rozkojarzeni, a gdy już udało się oddać strzał, był on za słaby. Pierwszoplanowymi postaciami meczu byli: golkiper wrocławian, który wyszedł obronną ręką z kilku groźnych sytuacji i to tylko dzięki niemu gospodarze utrzymywali korzystny wynik do ostatnich sekund oraz Miroslav Covilo. To człowiek-instytucja przeznaczony do zadań specjalnych, a zarazem główny snajper krakowian. Jego bramka (już szósta w sezonie) dała przyjezdnym wiarę, że spotkanie nie jest jeszcze przegrane. Choć wcześniej szło jak po grudzie i trudno było sądzić, że podopieczni trenera Jacka Zielińskiego zdobędą choćby punkt na świecącym pustkami obiekcie we Wrocławiu.
To właśnie Covilo strzałem głową zdobył bramkę (czwarty raz w ten sposób w bieżących rozgrywkach) po znakomitym dośrodkowaniu Jakuba Wójcickiego. Wcześniej jednak kibice oklaskiwali przede wszystkim Petera Grajdara. Zanim na dobre rozpoczął się mecz, zdecydował się on na uderzenie, które przyniosło miejscowym bramkę. Gdyby jednak nie pechowe odbije się piłki od pięty Dąbrowskiego, które spowodowało całkowitą zmianę trajektorii lotu futbolówki, można sądzić, że Grzegorz Sandomierski poradziłby sobie z tym strzałem, który nie należał ani do przesadnie silnych, ani tym bardziej precyzyjnych. Stało się jednak inaczej, a „Pasy” znalazły się w bardzo trudnym położeniu po niecałej godzinie gry. To wtedy Ryota Morioka „zakręcił” Tomaszem Brzyskim i wyłożył piłkę jak na tacy Grajciarowi. Nie zdążył z interwencją Piotr Polczak i dwubramkowe prowadzenie gospodarzy stało się faktem. Potem jednak nastąpiły wydarzenia opisane na wstępie i krakowianie wyjeżdżali z Wrocławia w lepszych humorach.Źródło: gol24.pl 24 października 2016
Piłkarze po meczu
2016-06-18 Piast Żmigród - Cracovia 2:9 2016-06-22 Cracovia - MŠK Žilina 1:2 2016-06-25 Ruch Chorzów - Cracovia 1:3 2016-06-30 KF Shkëndija 79 Tetowo - Cracovia 2:0 2016-07-07 Cracovia - KF Shkëndija 79 Tetowo 1:2 2016-07-12 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:4 2016-07-17 Cracovia - Piast Gliwice 5:1 2016-07-24 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 3:2 2016-07-31 Górnik Łęczna - Cracovia 0:0 2016-08-05 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 2016-08-09 Cracovia - Jagiellonia Białystok 0:1 2016-08-12 Lech Poznań - Cracovia 2:1 2016-08-20 Cracovia - Ruch Chorzów 1:1 2016-08-27 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:1 2016-09-03 Proszowianka Proszowice - Cracovia 0:5 2016-09-09 Cracovia - Lechia Gdańsk 0:1 2016-09-19 Arka Gdynia - Cracovia 1:0 2016-09-24 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 2016-10-02 Cracovia - Korona Kielce 6:0 2016-10-07 Tatran Preszów - Cracovia 0:2 2016-10-14 Cracovia - Wisła Płock 1:0 2016-10-22 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:2 2016-10-30 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:3 2016-11-06 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 2016-11-18 Piast Gliwice - Cracovia 2:2 2016-11-25 Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:3 2016-12-04 Cracovia - Górnik Łęczna 1:1 2016-12-10 Wisła Kraków - Cracovia 1:1 2016-12-17 Cracovia - Lech Poznań 1:1 2017 Trening Noworoczny 2017-01-18 Garbarnia Kraków - Cracovia 5:5 2017-01-22 Cracovia - Szachtar Donieck 0:2 2017-01-25 Cracovia - Yanbian Funde 3:0 2017-01-28 Cracovia - Dacia Kiszyniów 1:1 2017-02-01 Cracovia - SV Ried 0:0 2017-02-04 Cracovia - Zemplín Michalovce 0:0 2017-02-10 Ruch Chorzów - Cracovia 0:1 2017-02-19 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:1 2017-02-25 Lechia Gdańsk - Cracovia 4:2 2017-03-04 Cracovia - Arka Gdynia 1:1 2017-03-13 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:1 2017-03-19 Korona Kielce - Cracovia 3:0 2017-04-01 Wisła Płock - Cracovia 4:1 2017-04-07 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0 2017-04-15 Jagiellonia Białystok - Cracovia 0:0 2017-04-22 Cracovia - Legia Warszawa 1:2 2017-05-01 Zagłębie Lubin - Cracovia 2:2 2017-05-08 Cracovia - Arka Gdynia 2:0 2017-05-13 Wisła Płock - Cracovia 1:1 2017-05-16 Górnik Łęczna - Cracovia 3:0 2017-05-19 Cracovia - Ruch Chorzów 2:0 2017-05-27 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:0 2017-06-02 Cracovia - Piast Gliwice 0:1