2002-09-14 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 2:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 17:25, 14 lip 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Ostatni w historii remis Cracovii na wyjeździe w trzeciej lidze.


Herb_Sandecja Nowy Sącz

Trener:
Ireneusz Adamus
pilka_ico
III liga grupa IV , 8 kolejka
Nowy Sącz, sobota, 14 września 2002, 16:30

Sandecja Nowy Sącz - Cracovia

2
:
2

(0:2)



Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
Skład:
Bodziony (46' Jachowicz)
Mikołajczyk
Łukasik
Zagórski
Damasiewicz (60' Florian)
Manelski
Szczepański
Ciastoń
Krupa
Świerad
Policht

Sędzia: Damian Rachwalski (Częstochowa)
Widzów: 4 000, w tym ok. 700 z Krakowa „,wtymok.700zKrakowa” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 4000.

bramki Bramki


Policht (62')
Ciastoń (73')
0:1
0:2
1:2
2:2
Giza (8')
Ankowski (39')
zolte_kartki Żółte kartki
Łukasik Bania
Hajduk
Skrzyński
Skład:
Skrzypek
Wacek
Ziółkowski
Skrzyński
Radwański
Piszczek
Hajduk (73' Hermaniuk)
Giza
Nowak
Bania (68' Szwajdych)
Ankowski



podczas meczu

Opis meczu

"Godni siebie rywale" -
Dziennik Polski

Godni siebie rywale

Na ten mecz czekał bez przesady cały sportowy Nowy Sącz. Podsycana przez media gorączka narastała z dnia na dzień. Co bardziej niecierpliwi kibice na trybunach zasiedli już na półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem arbitra. I trzeba już na wstępnie jasno i wyraźnie powiedzieć, że aktorzy spotkania nie zawiedli miłośników futbolu. Stworzyli widowisko godne tradycji obydwu zespołów, a także zajmowanych obecnie miejsc w ligowej tabeli.

Cracovia, nie patyczkując się zbytnio, z miejsca przystąpiła do ofensywy. Obrona miejscowych momentami trzeszczała w szwach, ale pewnie wytrzymałaby ten początkowy napór gości. Tym prezent sprawił jednak roztrzęsiony nie wiedzieć czemu Bodziony, przepuszczając do siatki (właściwie nie do siatki, jako że piłka tylko przekroczyła linię bramkową) pozornie łatwy do obrony daleki strzał Gizy. Nie załamani takim obrotem wydarzeń miejscowi bliscy byli wyrównania w 12 min. Policht idealnie podał do Świerada, ale ten efektownym szczupakiem główkował tuż obok słupka. W 39 min "Pasy" otrzymały kolejny prezent od sądeckiego bramkarza. Tym razem skwapliwie skorzystał zeń Ankowski. Wydawało się, że ta bramka odbierze Sandecji ochotę do gry. Tym bardziej że z trybun coraz częściej zaczęły dolatywać gwizdy.
Tymczasem nie po raz pierwszy okazało się, że trener Ireneusz Adamus potrafi dotrzeć do psychiki swych zawodników. Pozostawił w szatni nieszczęsnego Bodzionego, któremu zresztą współczuła ta bardziej obiektywna część publiczności - każdy ma wszak prawo do słabszego dnia, przekonując podopiecznych, że mecz można jeszcze uratować. Tak też w istocie się stało. Niesiona dopingiem nawet tych statecznych kibiców Sandecja za sprawą niezawodnego Polichta i Ciastonia zdołała doprowadzić do wyrównania. Ba, gdyby w 81 min Florian przymierzył dokładniej, pewnie zeszłaby z boiska w glorii zwycięzcy. Na zmianę wyniku szansę mieli również z sympatią witani nad Dunajcem goście (od lat obydwa kluby słyną z wiążącej ich przyjaźni). Tuż przed końcem z 18 metrów jak z armaty huknął Wacek, ale Jachowicz w tylko sobie znany sposób przeniósł nad poprzeczkę zmierzającą w samo okienko piłkę. Skończyło się zatem na polubownym remisie. Nie był on jednak wynikiem "krakowskiego targu". Zarówno Sandecja, jak i Cracovia solidnie nań zapracowały.
Jak padły bramki
0-1
Po rzucie wolnym i odbiciu się piłki od muru zawodników Sandecji na strzał z ok. 20 metrów zdecydował się Giza. Ku zaskoczeniu pewnie i samego egzekutora piłka przełamała dłonie Bodzionego i przekroczyła linię bramkową.
0-2
Bodziony nie utrzymał piłki w rękach po oddanej z bliska, ale słabej "główce" Piszczek i Ankowski z najbliższej odległości nie miał problemów z podwyższeniem prowadzenia gości.
1-2
Krupa z rzutu wolnego dośrodkował w pole karne Cracovii, gdzie Policht sprytnym uderzeniem głową posłał piłkę do siatki.
2-2

Policht w karkołomnej pozycji uderzył z przewrotki. Piłka odbiła się od poprzeczki, trafiając pod nogi Ciastonia, który natychmiastowym strzałem nie dał szans Skrzypkowi na odpowiednio szybką reakcję.
Źródło: Dziennik Polski 16 września 2003


"Pocieszyć i podsumować" -
Gazeta Wyborcza

Pocieszyć i podsumować

W PIERWSZEJ połowie było pocieszanie. „Sandecjo, nic się nie stało!” - skandowali kibice, gdy zespół Ireneusza Adamusa stracił drugiego gola. Ta nutka optymizmu miała w tym momencie czysto dyżurny charakter, bowiem nie istniała żadna przesłanka zwiastująca choćby punkt dla sądeczan.

Po przerwie sytuacja uległa jednak gwałtownej, niespodziewanej zmianie. Kiedy gospodarze doprowadzili do remisu, ich sympatycy zaserwowali dwuwiersz - „Grać na całego i walczyć do upadłego” - będący najkrótszym podsumowaniem występu Sandecji w II połowie najciekawszego meczu minionego weekendu. Cracovia nie zdołała więc odskoczyć od reszty stawki i nadal gra systemem: zwycięstwo u siebie, remis na wyjeździe. - Zaczyna mnie ^o trochę nudzić - przyznał trener Wojciech Stawowy. Czołówka tabeli wyraźnie się „spłaszczyła”; zaskakujące, że brak w niej Korony. W sobotę kielczan wyprzedziła Siarka, która pod wodzą Jacka Bobrowicza odniosła już trzy kolejne zwycięstwa. Wiceliderująca Stal Rzeszów tym razem pauzowała. W następnej kolejce kolejny pojedynek na szczycie. Tym razem Cracovia zagra z Polonią.

Tego jeszcze w tym sezonie nie było: rywal atakuje, Cracovia się broni - przez ponad pół godziny! Mato tego, w tym czasie przeciwnik strzela dwa gole, a w oczach piłkarzy „Pasów" widać autentyczny strach przed porażką. - Zremisowaliśmy wygrany mecz - mówił, wyraźnie niezadowolony, trener Ireneusz Adamus. Początek meczu nie zapowiadał jakichkolwiek problemów gości. Nie minęło 10 minut, a już prowadzili - po strzale Piotra Gizy i koszmarnym błędzie Stanisława Bodzionego. Krakowianie w pełni kontrolowali sytuację na placu; od 21. minuty (strzał Rafała Polichta), aż do gwizdka na przerwę, Sandecja nie stworzyła żadnej sytuacji. Gola zdobyła natomiast Cracovia - z bliska, po dobitce, trafił Wojciech Ankowski. W szatni obydwa zespoły przeszły metamorfozę. Sądeczanie wyszli z niej mocno zmobilizowani, prawie wściekli; goście - z nastawieniem na obronę wyniku. No i w 73. minucie było już 2:2... Najpierw centrę z wolnego Sebastiana Krupy sfinalizował „główką" Policht. Następnie Adam Ciastoń dołożył nogę do pitki, gdy ta odbita się od poprzeczki po ślicznej „przewrotce" w wykonaniu Polichta. Znakomite okazje miał także Dawid Florian - w 67. minucie po jego strzale głową rewelacyjnie interweniował Wojciech Skrzypek, zaś w 81. piłkarz Sandecji po prostu spudłował. 0 wiele lepiej kopnął pitkę już w doliczonym czasie Tomasz Wacek, ale Piotr Jachowie, który zmienił Bodzionego, przerzucił ją nad poprzeczką.
TOMASZ BOCHENEK
Źródło: Gazeta Wyborcza 16 września 2003


Zdaniem trenerów

Ireneusz Adamus (Sandecja):
- Najkrócej mówiąc, zremisowaliśmy wygrany mecz. W przerwie nie musiałem specjalnie mobilizować chłopców do podjęcia walki. Sami pałali chęcią odrobienia w nieszczęśliwych okolicznościach poniesionych strat. O ile w pierwszej połowie stroną przeważającą była Cracovia, o tyle po przerwie nasza dominacja nie podlegała dyskusji. Goście w tym okresie oddali zaledwie jeden celny strzał na bramkę Jachowicza. Ten, na szczęście, spisał się bez zarzutu. Staszek Bodziony rewelacyjnie bronił przed tygodniem w Kielcach. Dzisiaj miał swój czarny dzień. Cóż, każdy ma do niego prawo.

Wojciech Stawowy (Cracovia):
- Chciałoby się wszystkie mecze rozgrywać w takiej atmosferze, przy tak licznych i kulturalnie reagujących kibicach. Myślę, że piłkarze stanęli na wysokości zadania, stwarzając efektowne widowisko. Moi zawodnicy nie zawiedli i wbrew pozorom na drugą połowę wcale nie wychodzili zbyt pewni siebie. Po zmianie stron mecz już nie miał dla nas tak pomyślnego przebiegu, jak pierwsze 45 minut. Punkt zdobyty na wyjeździe, zwłaszcza z doświadczonym rywalem, powinien cieszyć, tymczasem pozostaje uczucie lekkiego niedosytu. Ale remis uważam za sprawiedliwy. Spośród drużyn, z którymi graliśmy dotąd, Sandecja postawiła najtrudniejsze warunki. To dobry zespół, który będzie się liczył w walce o II ligę.


Mecze sezonu 2002/03

Pogoń Szczecin 2002-07-21 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:2  Polonia Warszawa 2002-07-21 Cracovia - Polonia Warszawa 0:1  Sandecja Nowy Sącz 2002-07-31 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 3:1  Lewart Lubartów 2002-08-11 Lewart Lubartów - Cracovia 0:2  Skawinka Skawina 2002-08-14 Cracovia - Skawinka Skawina 7:2  Korona Kielce 2002-08-17 Korona Kielce - Cracovia 0:0  Siarka Tarnobrzeg 2002-08-25 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 0:0  Unia Tarnów 2002-08-28 Cracovia - Unia Tarnów 3:0  Proszowianka Proszowice 2002-09-01 Proszowianka Proszowice - Cracovia 1:1  GKS Katowice 2002-09-04 Cracovia - GKS Katowice 2:0  Łada Biłgoraj 2002-09-07 Cracovia - Łada Biłgoraj 7:0  Sandecja Nowy Sącz 2002-09-14 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 2:2  Polonia Przemyśl 2002-09-21 Cracovia - Polonia Przemyśl 2:0  Stal Rzeszów 2002-09-29 Stal Rzeszów - Cracovia 2:1  Ruch Chorzów 2002-10-09 Cracovia - Ruch Chorzów 3:0  Pogoń Staszów 2002-10-13 Cracovia - Pogoń Staszów 6:1  LKS Niedźwiedź 2002-10-19 Cracovia - LKS Niedźwiedź 7:0  Nida Pińczów 2002-10-26 Nida Pińczów - Cracovia 1:3  Hutnik Kraków 2002-11-03 Cracovia - Hutnik Kraków 2:0  Motor Lublin 2002-11-06 Motor Lublin - Cracovia 1:4  Górnik Wieliczka 2002-11-10 Cracovia - Górnik Wieliczka 3:0  Pogoń Skotniki 2002-11-17 Pogoń Skotniki - Cracovia 2:4  Cracovia_herb 2003 Trening Noworoczny  Piotrcovia Piotrków Trybunalski 2003-01-23 Piotrcovia-Ptak Piotrków Trybunalski - Cracovia 5:3  GKS Katowice 2003-01-30 GKS Katowice - Cracovia 0:1  Ruch Chorzów 2003-02-01 Ruch Chorzów - Cracovia 1:1  Viktoria Žižkov 2003-02-09 Viktoria Žižkov - Cracovia 2:0  Piast Gliwice 2003-03-02 Piast Gliwice - Cracovia 3:1  Skawinka Skawina 2003-03-23 Skawinka Skawina - Cracovia 1:2  Korona Kielce 2003-03-30 Cracovia - Korona Kielce 0:1  Pogoń Miechów 2003-04-02 Pogoń Miechów - Cracovia 0:3  Siarka Tarnobrzeg 2003-04-05 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 3:1  Górnik Wieliczka 2003-04-12 Górnik Wieliczka - Cracovia 2:3  Lewart Lubartów 2003-04-16 Cracovia - Lewart Lubartów 5:0  Unia Tarnów 2003-04-19 Unia Tarnów - Cracovia 0:2  Garbarnia Kraków 2003-04-23 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:2 k.4:2  Proszowianka Proszowice 2003-04-27 Cracovia - Proszowianka Proszowice 1:1  Łada Biłgoraj 2003-05-01 Łada Biłgoraj - Cracovia 0:1  Sandecja Nowy Sącz 2003-05-04 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 3:0  Polonia Przemyśl 2003-05-10 Polonia Przemyśl - Cracovia 1:2  Stal Rzeszów 2003-05-14 Cracovia - Stal Rzeszów 2:1  Podgórze Kraków 2003-05-21 Podgórze Kraków - Cracovia 0:8  Pogoń Staszów 2003-05-25 Pogoń Staszów - Cracovia 2:1  Hutnik Kraków 2003-06-01 Hutnik Kraków - Cracovia 5:2  Nida Pińczów 2003-06-08 Cracovia - Nida Pińczów 5:0  LKS Niedźwiedź 2003-06-14 LKS Niedźwiedź - Cracovia 0:3  Motor Lublin 2003-06-21 Cracovia - Motor Lublin 2:0