2003-05-25 Pogoń Staszów - Cracovia 2:1
|
III liga grupa IV , 30 kolejka Staszów, niedziela, 25 maja 2003, 17:00
(2:1)
|
|
Skład: Stanek Kot Kurek Błauciak Wołczek (88' Rzepa) Obiedziński Baczyński (86' Dudajek) Dudek Trela Wójcik (75' Kaczówka) Adamczyk |
Sędzia: Z. Sadowski z Ciechanowa
|
Skład: Paluch G. Baran Skrzyński Ziółkowski (46' Szwajdych 67' Zawadzki) Stach Dudziński (79' Siemieniec) Hajduk A. Baran Nowak Ankowski Bania |
Opis meczu
Cracovia nie postawiła w Staszowie kropki nad "i" ze świętowaniem awansu do II ligi musi poczekać co najmniej do następnego meczu z Hutnikiem. "Pasy" przegrały z walcząca o utrzymanie się w III lidze Pogonią Staszów 1-2, grając od 35 minuty w "dziesiątkę" po usunięciu z boiska Pawła Nowaka.
Cracovia rozpoczęła ten mecz od ataków, ale już pierwsza akcja gospodarzy przyniosła im bramkę po ewidentnym błędzie obrony i bramkarza Palucha. Nie zraziło to krakowian, którzy nadal atakowali. Najbliższy wyrównania był w 19 minucie Skrzyński, po jego potężnym strzale z wolnego z blisko 30 metrów, piłka trafiła w słupek.
Wreszcie w 28 minucie Cracovia dopięła swego, wyrównała po bramce Bani. Ale już w 60 sekund później cieszyli się gospodarze, znowu kardynalny błąd defensywy Cracovii i było 2-1 dla Pogoni.
W szeregi Cracovii wdarła się nerwowość, zaczęły się niepotrzebne dyskusje z arbitrem i w 35 minucie Paweł Nowak zobaczył drugą żółtą, a więc czerwoną kartkę. Za podobne przewinienie żółtym kartonikiem został ukarany Ziółkowski, w drugiej połowie także Siemieniec i Paluch.
W drugiej połowie trener Wojciech Stawowy zagrał va banque, wycofał z gry dwóch obrońców Stacha i Ziółkowskiego (czyżby obawiał się, że znany z wybuchowego temperamentu Ziółkowski może otrzymać czerwony kartonik?), do gry wprowadził Podsiadłę (zajął miejsce w obronie) i Szwajdycha. Ten musiał w 67 min opuścić boisko z powodu odnowienia kontuzji kostki, jego miejsce zajął Zawadzki.
Przez pierwsze 15 minut drugiej połowy Cracovia dyktowała warunki - strzelali Skrzyński, Dudziński, ale bramka nie padała. W 73 min po strzale Zawadzkiego efektowną przewrotką piłka przeszła tuż obok słupka.
Rozpędzona, choć grająca w "dziesiątkę" Cracovia nadziewała się raz po raz na kontry gospodarzy. W 81 min Stachyra otrzymał idealne podanie, miał już tylko przed sobą Palucha, ale bramkarz Cracovii wygrał ten pojedynek. W 85 min po strzale Kaczówki Siemieniec wybił piłkę z linii bramkowej.
Trudno wygrać mecz, kiedy obrona popełnia dwa tak kardynalne błędy, a drużyna, przegrywając 1-2, musi grać w dziesiątkę. Piłkarze Cracovii narzekali po meczu na bardzo kiepskie sędziowanie. Ale to nie sędzia sprokurował obie bramki dla Pogoni. Nerwy trzeba trzymać na wodzy, przyznał to zresztą szczerze po meczu Paweł Nowak.
Słowa nagany należą się kibicom Cracovii, którzy w przerwie meczu wtargnęli na boisko, zaczęli rzucać w kierunku policji deskami, kamieniami. Interweniowały siły prewencyjne, strzelając kulami gumowymi.
Jak padły bramki
1-0
Po wrzutce z autu Treli, Wołczek wykorzystał nieporozumienie miedzy Paluchem a obrońcami Cracovii i strzałem na raty zdobył gola.
2-0
Na pole karne wrzucał piłkę G. Baran, Bania strzałem głową pokonał Stanka.
2-1
Po dośrodkowaniu na pole karne Adamczyka, Wójcik najszybciej wyskoczył do piłki i celną główką posłał piłkę do siatki.
Łukasz Paluch, którego występ oglądała żona i 4-letni syn, był po meczu wściekły: - Przy pierwszej bramce nastąpiło nieporozumienie między mną a obrońcami. Ja krzyknąłem do Roberta Ziółkowskiego "twoja", on zrozumiał "moja". Piłkarz Pogoni doszedł do bezpańskiej piłki, obroniłem jego pierwszy strzał, przy dobitce byłem bezradny. Przy drugim golu Wójcik był na dwumetrowym spalonym. Sędzia nam w tym meczu nie sprzyjał. Kontrolował sytuację dla gospodarzy. Co mogliśmy zrobić, grając od 35 minuty w "dziesiątkę".
Reanimowanie "Pasów"
- Co leży u źródeł sukcesu piłkarzy Cracovii? Jeszcze nie tak dawno klub ledwie wiązał koniec z końcem, kłopoty finansowe odbijały się na wynikach sportowych. MKS Cracovia SSA miała duże długi, nic nie zwiastowało poprawy.
W marcu 2002 roku szefem spółki został dziennikarz Paweł Misior, w parę miesięcy później Cracovia pozyskała mocnego i prężnego sponsora, firmę ComArch.
Prezes tej firmy prof. Janusz Filipiak na początek "wszedł" z kwotą 200 tysięcy złotych. Przed paroma dniami ComArch stał się, za zgodą Rady Miasta Krakowa, trzecim udziałowcem sportowej spółki. Firma będzie miała ok. 28 procent udziałów, będzie ją to kosztowało 3 miliony złotych. Prof. Filipiak nie ukrywa, że będzie jeszcze mocniej, niż obecnie, wspierał budżet spółki.
- Za najcenniejsze w naszym działaniu uważam to, że stworzyliśmy wokół Cracovii znowu dobry klimat. O Cracovii mówi się teraz dobrze, firmy chcą z nami współpracować, stale pozyskujemy kolejnych sponsorów - mówi prezes MKS Cracovia SSA Paweł Misior. - I druga sprawa, udało się nam pobudzić do działania, jakby do tej pory uśpionych, kibiców Cracovii. Powołana do życia "Grupa 100" rzuciła hasło "Cracovia non stop, 24 godziny na dobę" (n.b. "Grupa 100" jest w tej chwili drugim sponsorem Cracovii, co miesiąc wpłacała do tej pory do kasy klubu 20 tys. zł - przypis AS). Do działań wciągnęliśmy fanów, angażując ich do różnych prac, m.in. przy remontowaniu stadionu, pilnują porządku na stadionie. Znowu kibice zaczęli przychodzić na nasz stadion, proszę mi pokazać III-ligowy klub, który ma 10-tysięczną widownię (tyle osób było na meczu z Kolporterem, średnia frekwencja wynosi 4 tys. widzów).
Czy Cracovia podoła wymogom II-ligowej rywalizacji, jeśli uzyska awans? Prezes Misior uważa, że 3-milionowy budżet powinien wystarczyć. - Drużyna potrzebuje wzmocnień, ale nie rewolucji personalnej - podkreśla trener Wojciech Stawowy. A propos trenera, prezes Misior nie wyobraża sobie, aby trener Stawowy nie poprowadził Cracovii w II lidze. - Mamy zaufanie do trenera, jego koncepcji szkoleniowych - mówi.
A prof. Janusz Filipiak nie ukrywa, że jego firmie bardzo zależy, by wkrótce Cracovia awansowała do ekstraklasy! - Nie jesteśmy filantropami, twardo chodzimy po ziemi, Cracovia to doskonała "trampolina" marketingowa, ale im wyższa klasa rozgrywek, tym korzyści dla sponsora są większe.
Może więc wkrótce doczekamy się wielkich derbów Krakowa w ekstraklasie? Cracovia kontra Wisła!
Zdaniem trenerów
Krzyszof Łętocha, Pogoń Staszów:
- My i Cracovia jesteśmy na innych biegunach. My walczymy o utrzymanie się w III lidze. Te punkty są dla nas bardzo ważne. A Cracovia, jestem tego pewien, zdobędzie w najbliższych meczach niezbędne punkty i awansuje do II ligi. To dla mnie najlepsza drużyna naszej grupy. Nie będę komentować decyzji arbitrów, bo nigdy tego nie czynię.
Robert Jończyk, drugi trener Cracovii:
- Staraliśmy się grać od pierwszych minut swoją piłkę. Straciliśmy 2 gole, po ewidentnych błędach naszej obrony. Potem, grając w dziesiątkę, trudno nam było odrobić straty. Gospodarze grali twardo, często faulami przerywali nasze akcje. Sędzia nas w tym meczu wykartkował. Dwie żółte kartki Nowaka oznaczają, że nie zagra w najbliższym meczu z Hutnikiem.
Paweł Nowak - Czuję się winien
Czuję się winny - powiedział po meczu Paweł Nowak usunięty z boiska w 35 minucie za 2 żółte kartki. - Nie powinienem tak reagować, ale mam już taki temperament. Muszę bardziej panować nad swoimi nerwami. W 17 min odezwałem się nieładnie do sędziego ("czy jest pan ślepy?") i słusznie zobaczyłem żółtą kartkę. W 35 min rzuciłem do arbitra bocznego "co jest grane", ten powiedział głównemu, że powiedziałem do niego "ty ch...". To nieprawda.
Źródło: Dziennik Polski
Sprawa bezprawnego użycia broni
Uwaga! Prezentowane niżej materiały zawierają elementy drastyczne. |
Nagranie wideo ze stadionu
Opis wydarzeń w prasie
Pięć osób odniosło rany podczas awantury, jaka wybuchła na meczu III ligi piłkarskiej Pogoń Staszów - Cracovia Kraków. Policja użyła broni gładkolufowej.
Zamieszki wybuchły w przerwie meczu. Kibice Cracovii wdali się w dyskusję z ochroniarzami, po czym wbiegli na płytę boiska i rozpoczęli bijatykę. Poszkodowany został jeden z ochroniarzy. Interwencja policji, która próbowała uspokoić chuliganów pałkami i tarczami, tylko rozwścieczyła przyjezdnych. Policjanci użyli więc broni gładkolufowej. Czterech kibiców trafiło do szpitala z postrzałami tułowia, szyi, kolan i głowy. Wśród rannych znalazła się 15-letnia dziewczyna. Staszowscy policjanci nie zatrzymali ani jednego uczestnika zajść. W odwecie za interwencję w drugiej połowie z sektora "Pasów" w kierunku jednego z piłkarzy Pogoni poleciał kamień.
Źródło: Gazeta.pl [1]
Reportaż programu TVN "Uwaga"
List marszałka Województwa Małopolskiego
Niedzielne burdy i strzelanina na meczu III ligi Pogoń Staszów - Cracovia nadal bulwersują opinię publiczną. Marszałek województwa małopolskiego Janusz Sepioł wystosował list do komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach, młodszego inspektora Arkadiusza Pawełczyka. W liście tym czytamy m.in.:
Jako reprezentant wojewódzkiego samorządu, którego ustawowym zadaniem jest m.in. troska o bezpieczeństwo publiczne mieszkańców regionu, nie mogę pozostać obojętny wobec wydarzeń, które miały miejsce w Staszowie (...). Materiały filmowe dokumentujące zajścia w Staszowie mogą budzić wątpliwości, co do zasadności i prawidłowości interwencji Policji. Zastrzeżenia zgłosił również Zarząd MKS Cracovia. Zaistniała sytuacja tym bardziej wymaga wyjaśnienia, że w wyniku działania Policji ucierpieli mieszkańcy Małopolski - zwykli kibice, jak się wydaje nie mający nic wspólnego z chuligańskimi wybrykami (...). Nie wątpię, że Pan Komendant dołoży wszelkich starań, by pilnie i szczególnie wnikliwie wyjaśnić przebieg wypadków na stadionie Pogoni Staszów. Mam nadzieję, że ponad wszelką wątpliwość zostanie wyjaśniona kwestia winy odpowiedzialnych za zajścia (...). Chciałbym również zostać poinformowanym, czy zasadne było korzystanie, w tej konkretnej sytuacji, z tak poważnych środków przymusu bezpośredniego, jak broń gładkolufowa oraz czy zostały zachowane wszystkie przewidziane prawem procedury poprzedzające jej użycie.
Przedstawiciele zarządu MKS Cracovia SSA są nadal przekonani, że policja nie musiała stosować tak drastycznych środków. - Mamy film z zajść, widać na nim, że funkcjonariusze strzelają kulami gumowymi bez ostrzeżenia - mówi wiceprezes MKS Cracovia SSA Krzysztof Szostak. - Kilkanaście osób odniosło rany. Wiemy, że zgłaszają się na pogotowie, celem wykonania obdukcji. Mają być skierowane sprawy do sądu.
Źródło www.malopolskie.pl [2]
Odpowiedź komendanta świętokrzyskiej Policji
Świętokrzyska policja działała zgodnie z prawem - tak w odpowiedzi na pismo marszałka Małopolski ocenia interwencję na meczu w Staszowie komendant świętokrzyskiej policji Arkadiusz Pawełczyk.
W Staszowie działaliśmy zgodnie z prawem - stwierdził komendant świętokrzyskiej policji Arkadiusz Pawełczyk w piśmie do marszałka województwa małopolskiego Janusza Sepioły. Przypomnijmy, że po wydarzeniach na meczu Pogoń - Cracovia marszałek pytał, czy zasadne było użycie broni gładkolufowej przez funkcjonariuszy. "Policja używa środków przymusu bezpośredniego w sytuacjach szczególnego zagrożenia (...), a taka wystąpiła na stadionie w Staszowie. Skuteczna interwencja policji przyczyniła się do zahamowania chuligańskich ekscesów na stadionie, jak również do zapobieżenia negatywnym skutkom zachowań pseudokibiców na terenie miasta Staszowa i dróg wyjazdowych. (...) Po analizie całego materiału dotyczącego interwencji policji zapewniam, że działania policji świętokrzyskiej były zgodne z prawem i adekwatne do zagrożenia, jakie stworzyli pseudokibice Cracovii" - czytamy w odpowiedzi komendanta. Poinformował on także, że przeciw osobom, które naruszyły porządek i uszkodziły mienie na stadionie Pogoni, wszczęte zostało już postępowanie karne.
Źródło: Gazeta.pl [3]
Śledztwo prokuratury
Wbrew zapowiedziom nikt z kibiców ani działaczy Cracovii nie złożył do prokuratury skargi na policję, która użyła gumowych kul na stadionie w Staszowie. Mimo to prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Śledztwo dotyczy zniszczenia i uszkodzenia mienia na stadionie, napaści na ochroniarza oraz zasadności użycia przez policję broni gładkolufowej. - Nie wpłynęła żadna oficjalna skarga na policję, sprawę prowadzimy z urzędu, po artykule w "Gazecie Wyborczej" - mówi prokurator Wiesław Nowak ze Staszowa. 27 maja napisaliśmy, że na filmie nakręconym przez kibiców widać, że policja otworzyła ogień w kierunku sektora Cracovii bez oddania strzałów ostrzegawczych, a lufy broni skierowane były na wprost, a nie w nogi, jak każą przepisy.
Do zajść doszło 25 maja podczas wyjazdowego meczu Cracovia - Pogoń Staszów. Kibice Cracovii wtargnęli na boisko, skąd zostali wyparci przez policję. Potem z trybun rzucali w policjantów kamieniami i ciężkimi przedmiotami. Policjanci w pewnym momencie cofnęli się i oddali dwie salwy w tłum. Pięć osób zostało rannych gumowymi kulami. Wśród nich byli tacy, którzy otrzymali postrzały w górne partie ciała. Po meczu klub potępił działania policji. Kibice twierdzili, że strzały zostały oddane już po ustaniu zamieszek w sektorze. Policja jednak uważa, że dopiero się zaczynały i użycie broni było konieczne.
Po interwencji zarówno klub, jak i poszkodowani kibice zapowiadali, że złożą doniesienie o przestępstwie przekroczenia przez policję uprawnień i niezgodnego z przepisami użycia broni. - To nie jest tak, że zrezygnowaliśmy, cały czas zastanawiamy się nad takim wystąpieniem w imieniu klubu - zapewnia Krzysztof Szostak, wiceprezes Cracovii, dodając, że decyzja będzie podjęta "w najbliższym czasie".
Źródło: Gazeta.pl [4]
Linki zewnętrzne
2002-07-21 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:2 2002-07-21 Cracovia - Polonia Warszawa 0:1 2002-07-31 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 3:1 2002-08-11 Lewart Lubartów - Cracovia 0:2 2002-08-14 Cracovia - Skawinka Skawina 7:2 2002-08-17 Korona Kielce - Cracovia 0:0 2002-08-25 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 0:0 2002-08-28 Cracovia - Unia Tarnów 3:0 2002-09-01 Proszowianka Proszowice - Cracovia 1:1 2002-09-04 Cracovia - GKS Katowice 2:0 2002-09-07 Cracovia - Łada Biłgoraj 7:0 2002-09-14 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 2:2 2002-09-21 Cracovia - Polonia Przemyśl 2:0 2002-09-29 Stal Rzeszów - Cracovia 2:1 2002-10-09 Cracovia - Ruch Chorzów 3:0 2002-10-13 Cracovia - Pogoń Staszów 6:1 2002-10-19 Cracovia - LKS Niedźwiedź 7:0 2002-10-26 Nida Pińczów - Cracovia 1:3 2002-11-03 Cracovia - Hutnik Kraków 2:0 2002-11-06 Motor Lublin - Cracovia 1:4 2002-11-10 Cracovia - Górnik Wieliczka 3:0 2002-11-17 Pogoń Skotniki - Cracovia 2:4 2003 Trening Noworoczny 2003-01-23 Piotrcovia-Ptak Piotrków Trybunalski - Cracovia 5:3 2003-01-30 GKS Katowice - Cracovia 0:1 2003-02-01 Ruch Chorzów - Cracovia 1:1 2003-02-09 Viktoria Žižkov - Cracovia 2:0 2003-03-02 Piast Gliwice - Cracovia 3:1 2003-03-23 Skawinka Skawina - Cracovia 1:2 2003-03-30 Cracovia - Korona Kielce 0:1 2003-04-02 Pogoń Miechów - Cracovia 0:3 2003-04-05 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 3:1 2003-04-12 Górnik Wieliczka - Cracovia 2:3 2003-04-16 Cracovia - Lewart Lubartów 5:0 2003-04-19 Unia Tarnów - Cracovia 0:2 2003-04-23 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:2 k.4:2 2003-04-27 Cracovia - Proszowianka Proszowice 1:1 2003-05-01 Łada Biłgoraj - Cracovia 0:1 2003-05-04 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 3:0 2003-05-10 Polonia Przemyśl - Cracovia 1:2 2003-05-14 Cracovia - Stal Rzeszów 2:1 2003-05-21 Podgórze Kraków - Cracovia 0:8 2003-05-25 Pogoń Staszów - Cracovia 2:1 2003-06-01 Hutnik Kraków - Cracovia 5:2 2003-06-08 Cracovia - Nida Pińczów 5:0 2003-06-14 LKS Niedźwiedź - Cracovia 0:3 2003-06-21 Cracovia - Motor Lublin 2:0