2003-09-20 Cracovia - Zagłębie Lubin 3:0
|
II liga , 9 kolejka Kraków, sobota, 20 września 2003, 15:00
(1:0)
|
|
Skład: Olszewski Wacek Węgrzyn Skrzyński Baster (46' Radwański) Makuch Baran (59' Ankowski) Giza Nowak Bania Szczoczarz (72' Zawadzki) |
Sędzia: S. Berezowski z Opola
|
Skład: Madarić Hubscher Żytko Kłos Manuszewski Szczypkowski Ż Bartczak (46' Salamoński Ż) Perović (27' Kowalski) Kazimierczak Murdza Ż Łobodziński (64' Da Silva) |
Mecze tego dnia: | ||
2003-09-20 Cracovia - Zagłębie Lubin 3:0 |
Opis meczu
Gazeta Wyborcza
Jak na zespół pretendujący do ekstraklasy lubinianie zupełnie rozczarowali. Jeśli nie liczyć kilku anemicznych strzałów, to przez cały mecz goście nie stworzyli pod bramką Sławomira Olszewskiego groźnej sytuacji. Gospodarze rozpoczęli mecz zupełnie inaczej niż zwykle: bardzo uważnie w obronie i spokojnie szukając swojej szansy w ataku. Do momentu strzelenia gola Cracovia oddała dwa niegroźne strzały i zarobiła dwa rzuty rożne. W 20. min aktywny Arkadiusz Baran (opuścił później boisko z powodu bólu głowy) zagrał do Makucha, wbiegającego w pole karne od strony narożnika. Ten huknął z woleja i piłka wylądowała w samym okienku. Zachwytom kibiców nie było końca, długo jeszcze skandowali imię i nazwisko piłkarza.
Po stracie gola Zagłębie śmielej zaatakowało i dwukrotnie postraszyło obronę Cracovii. Wojciech Łobodziński i Jacek Manuszewski nie zrobili jednak krzywdy Cracovii. - Przy Kaziu Węgrzynie obrona gra bardzo pewnie - wyjaśniał trener Cracovii Wojciech Stawowy. - Zespół się zgrywa i potrafi reagować na zmiany na boisku. Przede wszystkim panuje dyscyplina taktyczna.
Cracovia nie stworzyła wielu sytuacji pod bramką rywali, ale za każdym razem było bardzo groźnie. Tuż przed przerwą potężną główkę "Kazka" z trudem obronił Daniel Madarić. - Wynik ani przez chwilę nie stał pod znakiem zapytania - przekonywał stoper Cracovii.
Za to po zmianie stron przypomniał się kibicom Łukasz Szczoczarz. Najpierw 19-letni napastnik (doskonała centra Makucha!) fatalnie strzelił głową z kilku metrów. W pełni zrehabilitował się w 57. min, gdy wykorzystał sprytne podanie w uliczkę od Piotra Bani. - Zobaczyłem, że bramkarz wyszedł za wysoko, postanowiłem go minąć i strzeliłem do pustej bramki - opowiadał szczęśliwy "Szczota".
Druga bramka zmusiła gości do otwartej gry. Na to tylko czekali gospodarze, zaczęli stwarzać kolejne sytuacje bramkowe (dwie zmarnował Paweł Nowak, a Bania strzelił obok spojenia). Pięć minut przed końcem meczu "Maki" dostał wyśmienite podanie od Nowaka i pognał z piłką do przodu. Po rajdzie spokojnie zwiódł bramkarza i z zimną krwią strzelił celnie w krótki róg. I znów wiwatom nie było końca, a chorwacki bramkarz Zagłębia przepuścił tyle bramek w Krakowie, ile w poprzednich ośmiu meczach razem wziętych!
Jak wytłumaczyć sukces Cracovii? Węgrzyn porównuje mecz z Zagłębiem do piątkowego spotkania Legia - Wisła [4:1 - przyp. red.]. - Wyszliśmy zdeterminowani, z chęcią zwycięstwa, byliśmy lepsi w każdym elemencie gry. Tempo meczu było bardzo wysokie, wyszliśmy wspaniale ustawieni, jestem pod wrażeniem taktyki trenera Stawowego - wyznał Węgrzyn.
Dziennik Polski
- Cracovia była zdecydowanie lepsza, naszym zawodnikom zabrakło serca do gry, nie da się wygrać meczą, jeśli 8 piłkarzy nada- je się do zmiany - mówił po meczu trener gości Serb Żarko Olarevic. „Pasy” nie pozwoliły w tym meczu gościom na wiele, zagrały dobrze, skutecznie, co podkreślił trener Wojciech Stawowy z dużą dyscypliną taktyczną. Kiedy trzeba było, atakowały, po strzeleniu pierwszej bramki grały niczym rutyniarz, wciągając rywala na swoją połowę i atakując kontrami.
Radosny dzień mieli dwaj piłkarze Marcin Makuch i Łukasz Szczoczarz, którzy odnotowali swoje pierwsze bramki w ligowym meczu Cracovii. Marcin Makuch cieszył się dwukrotnie, w 19 minucie otrzymał krosowe podanie od Arkadiusza Barana, z narożnika pola karnego strzelił natychmiast, z powietrza, piłka zatoczyła łuk i nad bramkarzem wpadła w długi róg. Lob godny kamery filmowej! Po raz drugi Makuch radował się w 85 minucie, po podaniu Pawła Nowaka znalazł się sam na prawym skrzydle, przebiegł z piłką około 40 metrów i z bliska uderzył w krótki róg.
W 57 minucie eksplodował radością Łukasz Szczoczarz, po prostopadłym podaniu Piotra Bani znalazł się sam przed bramkarzem chorwackim Madariciem, położył go na ziemię i strzelił do pustej bramki. Już 11 minut wcześniej Szczoczarz mógł zdobyć swoją pierwszą bramkę dla Cracovii, uderzał głową z 5 metrów, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.
Nie były to jedyne okazje Cracovii, w 69 min po strzale Piotra Bani z 17 metrów piłka musnęła słupek, w 84 minucie Paweł Nowak wbiegł w pole karne, ale z 13 metrów uderzył nad poprzeczką.
Goście takich pozycji nie mieli, ba, w całym meczu nie wypracowali ani jednej bramkowej sytuacji. Zagrażali gospodarzom tylko po stałych fragmentach gry. Kibice dziwili się, jak Zagłębie może być wiceliderem. Ale pamiętajmy, że mecz meczowi nierówny, a II liga jest szalenie wyrównana, jak świadczą wyniki choćby obecnej kolejki, możliwe są wszystkie rozwiązania. Kto mógł przypuścić, iż Szczakowianka nie wygra u siebie z Polarem!Źródło: Dziennik Polski 21 września 2003
Gazeta Krakowska
Cracovia zaatakowała od pierwszych minut, ale początkowo miała kłopoty ze sforsowaniem dobrze ustawionej obrony rywala. Poza tym pewnym punktem gości był bramkarz Madarić, bardzo dobrze grający na przedpolu i „wybierający" gospodarzom niemal wszystkie piłki centrowane w pole karne. Gdyby bramkarz Zagłębia jeszcze tak kilka razy przystopował napastników Cracovii, mógłby wpędzić ich w kompleksy. Nie zdążył, bo kapitalnym strzałem pokonał go Makuch. Po przerzucie piłki na prawą stronę przez Barana Makuch uderzył z kąta (jakieś 20 m od bramki) lobem i piłka wpadła w „okienko" bramki Zagłębia.
To był najładniejszy gol tego meczu, a pewnie i całej kolejki. Ale też i bramki strzelone po przerwie zasługują na wysoką ocenę. W 57 min świetnym prostopadłym podaniem uruchomił Szczoczarza Bania. Napastnik Cracovii w sytuacji „sam na sam" kopnął piłkę do siatki tuż przy słupku. A na pięć minut przed końcem spotkania znów dał o sobie znać Makuch. Po podaniu Nowaka przebiegł on z piłką chyba ze 40 m, mając przed sobą tylko bramkarza strzeli! mu w krótki róg, co może było i ryzykowne, ale okazało się skuteczne. Po meczu Makuch przyznał, że po tym biegu przed samym strzałem łapały go już kurcze, ale zdołał się przełamać i efektem tego gol na 3:0.
Gospodarze mieli jeszcze kilka niezłych sytuacji — strzały głowami Węgrzyna i Szczoczarza, minimalnie niecelne uderzenia Gizy i Nowaka — a Zagłębie na to wszystko odpowiedziało w całym meczu zaledwie trzema strzałami w światło bramki. Ich trener, Żarko Oralević, zarzucił swoim podopiecznym brak serca do gry. A Wojciech Stawowy?
— W tym meczu oglądaliśmy dojrzałą Cracovię, która prezentowała elastyczną grę, momentami wręcz wyrafinowaną. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty i w tej II lidze nikt nie może nas już lekceważyć — powiedział Stawowy.Źródło: Gazeta Krakowska 22 września 2003
Piłka Nożna
Na innych stadionach. Grano ostro, czego dowodem sześć czerwonych kartek. Kibice Pogoni w dwóch ostatnich spotkaniach obejrzeli 12 goli swoich ulubieńców. Cracovia nie dala żadnych szans spadkowiczowi z ekstraklasy - Zagłębie mogło stracić jeszcze więcej bramek. Wszystkie trafienia krakowian byty pierwszorzędne: jedno po strzale z woleja Marcina Makucha, drugie po indywidualnej akcji Łukasza Szczczorza, a trzecie po kombinacyjnym rozegraniu pitki przez pięciu zawodników. Natomiast spotkanie LKS z chorzowskim Ruchem w Łodzi uatrakcyjniły (nieplanowane) występy dwójki ekshibicjonistów.
Pytanie tygodnia. Kto będzie nowym trenerem Arki Gdynia, po zwolnieniu Marka Kusty? Odpowiada Wiesław Kędzia, pełnomocnik zarządu klubu: - Nie miał szans Mieczysław Rajski, który prowadził zespół w Szczecinie. Ten były piłkarz naszego klubu, a ostatnio trener rezerw, zostanie asystentem nowego szkoleniowca. W niedzielę wiadomo już było, że nie zatrudnimy Bogusława Kaczmarka. W trakcie trzygodzinnych rozmów nie udało się przekonać go, by objął zespól od razu, a nie dopiero po zakończeniu rundy. Na placu boku pozostali Jerzy Jerzy Jastrzębowski oraz Piotr Wojdyga.
Trenerzy o meczu
Wojciech Stawowy
- Wiedzieliśmy, że jeśli chcemy być w czołówce II ligi, to taki mecz z wiceliderem mu- simy wygrać. Nasz zespół zademonstrował nieco inny styl gry niż w dotychczasowych spotkaniach. Graliśmy bardziej elastycznie, powiedziałbym dojrzale. Najpierw ataki do strzelenia gola, potem udana gra na kontrę. I to mnie najbardziej cieszy. Zespół się zgrywa, coraz lepiej reaguje na wydarzenia na boisku. Dawniej graczy czasem ponosiła fantazja, dzisiaj zagrali z dyscypliną taktyczną.
- Nie popadamy w samo uwielbienie, każdy mecz w II lidze jest ciężki i zapewne tak będzie w najbliższym meczu z KSZO w Krakowie. Zmieniłem Bastera, bo obawiałem się, aby nie złapał drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki. Arek Baran prosił o zmianę już w przerwie, bo źle się czuł.
- Czy po dobrym miejscu Szczoczarz ma pewne miejsce w podstawowym składzie? - To utalentowany chłopak, ale swoją formę musi potwierdzić w tygodniu na treningach.
Żarko Olarević (Zagłębie Lubin)
- Wygrała drużyna tego dnia zdecydowanie lepsza. W moim zespole zabrakło serca do gry. Grało tylko 8 piłkarzy, reszta nadawała się do wymiany.
- Czy chciałby Pan wymienić ową trójkę?
Olarević machnął ręką: - Nie ma o czym mówić, graliśmy źle i tyle.
2003-07-09 Cracovia - Cracovia II 2:2 2003-07-12 Cracovia - Widzew Łódź 1:1 2003-07-13 Turbacz Mszana Dolna - Cracovia 0:5 2003-07-17 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:1 2003-07-22 Górnik Łęczna - Cracovia 1:1 2003-07-22 Polonia Przemyśl - Cracovia 3:2 2003-07-23 Stal Mielec - Cracovia 1:3 2003-07-26 Cracovia - Polonia Warszawa 2:1 2003-08-02 Cracovia - Podbeskidzie 1:1 2003-08-09 Cracovia - Polar Wrocław 2:0 2003-08-13 Stasiak Opoczno - Cracovia 2:0 2003-08-17 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2003-08-23 RKS Radomsko - Cracovia 1:1 2003-08-30 Cracovia - Arka Gdynia 0:0 2003-09-03 Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:1 2003-09-07 Cracovia - Błękitni Stargard Szczeciński 3:2 2003-09-13 Piast Gliwice - Cracovia 0:2 2003-09-20 Cracovia - Zagłębie Lubin 3:0 2003-09-27 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5:0 2003-10-04 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:3 2003-10-12 Cracovia - GKS Bełchatów 0:0 2003-10-17 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:0 2003-10-25 Cracovia - Aluminium Konin 6:1 2003-10-29 Jutrzenka Zakopane - Cracovia 1:12 2003-11-08 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0 2003-11-15 Cracovia - Tłoki Gorzyce 3:0 2003-11-23 Szczakowianka Jaworzno - Cracovia 2:1 2004 Trening Noworoczny 2004-01-25 Cracovia - Legia Warszawa 0:0 2004-02-07 Arka Gdynia - Cracovia 2:1 2004-02-11 Garbarnia Szczakowianka - Cracovia 3:3 2004-02-14 Górnik Polkowice - Cracovia 0:0 2004-02-25 Ekranas Poniewież - Cracovia 2:0 2004-02-28 Amkar Perm - Cracovia 1:0 2004-03-02 Cracovia - Randers FC 2:0 2004-03-13 Polar Wrocław - Cracovia 0:2 2004-03-21 Cracovia - Stasiak/KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:1 2004-03-27 Ruch Chorzów - Cracovia 0:0 2004-04-03 Cracovia - RKS Radomsko 2:1 2004-04-10 Arka Gdynia - Cracovia 1:0 2004-04-18 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:0 2004-04-29 Cracovia - Piast Gliwice 2:0 2004-05-03 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:0 2004-05-12 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 2004-05-15 GKS Bełchatów - Cracovia 0:2 2004-05-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:2 2004-05-29 Aluminium Konin - Cracovia 0:3 2004-06-02 Cracovia - ŁKS Łódź 4:1 2004-06-06 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:0 2004-06-11 Cracovia - Szczakowianka Jaworzno 8:1 2004-06-19 Cracovia - Górnik Polkowice 4:0 2004-06-26 Górnik Polkowice - Cracovia 0:4