2004-06-06 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:0
Ostatni w historii mecz Cracovii na wyjeździe w drugiej lidze.
Ostatnia w historii porażka Cracovii w drugiej lidze.
|
II liga , 33 kolejka niedziela, 6 czerwca 2004
(0:0)
|
|
Skład: Petrykowski Szmuc Wtorek Piasecki Syguła Pacanowski (90' Głuch) Kusiak Murdza Krawiec Solnica Bański (73' Dziewulski) |
Sędzia: M. Ryżek z Piły
|
Skład: Olszewski Radwański Węgrzyn Skrzyński Baster Przytuła (71' Dudziński) Giza Baran (59' Makuch) Bojarski Drumlak Szczoczarz (45' Bania) |
Mecze tego dnia: | ||
2004-06-06 Cracovia II - Bolesław Bukowno 1:3 |
Opis meczu
Tempo
- Nie robimy z tej porażki tragedii. O tym, kto zajmie trzecie miejsce zadecyduje bezpośrednia konfrontacja ze Szczakowianką - stwierdził trener krakowian, Wojciech Stawowy.
Zdrowie trenera
Jak doszło do wielkiej niespodzianki? W pierwszej połowie wystarczyło spojrzeć na reakcje szkoleniowca gości, by zdać sobie sprawę, że nie wszystko idzie po myśli krakowian. Bowiem, o ile przyjezdni bez trudu zdominowali rywali i równie łatwo przedzierali się w jego pole karne, to po raz kolejny razili bezprecedensową nieskutecznością. Stawowy kilkakrotnie musiał powtórzyć ten sam gest: ręce złożone na głowie i pełne zdziwienia spojrzenie, skierowane do współpracowników. W domyśle pojawiało się pytanie: -Jak można było tego nie strzelić?
W szatni odpowiedź była egzekwowana głównie od dwóch zawodników - Pawła Drumlaka i Łukasza Szczoczarza. Ten pierwszy nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Krzysztofem Petrykowskim (26. minuta), a chwilę później zbyt anemicznie kopnął piłkę z linii pola karnego. Szczoczarz natomiast, w sobie tylko wiadomy sposób nie trafił do siatki w 38. minucie, gdy futbolówka po idealnej centrze Marcina Bojarskiego, spadła mu prosto na głowę.
Stawowy wyciągnął natychmiastowe wnioski i pięć minut przed końcem pierwszej połowy kazał rozgrzewać się Piotrowi Bani. - To będzie nasz joker - mówił przed meczem opiekun krakowian o najlepszym snajperze drugiej ligi. Opinia trochę na wyrost, choć napastnik Cracovii, który miał ostatnio przerwę w treningach (uraz mięśni brzucha), już na samym początku drugiej części spotkania mógł - po indywidualnej akcji - zdobyć gola. Gorzyczan przed stratą bramki uchroniła efektowna interwencja Petrykowskiego, który wybił piłkę za linię końcową boiska. Bramkarz Tłoków obronną ręką wychodził również z opresji w 64. i 67. minucie, będąc bez wątpienia najlepszym zawodnikiem w ekipie Marka Motyki.
Ale sensacja
Gospodarze skoncentrowani byli wyłącznie na defensywie, strzegąc własnej bramki jak Amerykanie złota w Fort Knox. Nieliczne akcje zaczepne w znakomitej większości duszone były przez przyjezdnych w zarodku, choć dla zawodników Cracovii niewiele z tego wynikało, bo przechwyt w środku pola rzadko był równoznaczny z szybkim kontratakiem. Jak takowy powinien wyglądać zaprezentował w końcówce Dariusz Solnica, dzięki czemu zrealizował się bodaj najdziwniejszy z możliwych scenariuszy. Napastnik Tłoków przedarł się w pole karne Cracovii, zwiódł obrońców i Sławomira Olszewskiego, który wygięty jak struna obserwował szybującą obok futbolówkę. 1:0, na trybunach euforia, na ustach jedno słowo: sensacja.
Gazeta Wyborcza
Już w 5. minucie groźnie z ostrego kąta strzelał Marcin Bojarski, a szarżujący Krzysztof Przytuła minimalnie minął się z piłką. Kwadrans później z rzutu wolnego z 20 metrów ostro strzelał Łukasz Skrzyński, ale Petrykowski z problemami złapał piłkę. W 26. minucie goście mieli najlepszą okazję do strzelenia bramki. Bojarski znakomicie podał do Pawła Drumlaka, ale ten w sytuacji sam na sam z Petrykowskim strzelił minimalnie obok słupka. W końcówce pierwszej części bramkarz Tłoków obronił jeszcze mocny strzał Drumlaka, a dwa uderzenia Łukasza Szczoczarza przeszły minimalnie nad poprzeczką.
W II połowie krakowianie nadal atakowali. ale gospodarze umiejętnie się bronili. Na dodatek zaczęli groźnie kontrować. W 72. minucie lewą stroną popędził Tadeusz Krawiec. Wpadł w pole karne i zamiast strzelać podał do stojącego przed bramką Piotra Bańskiego. Napastnika gospodarzy ubiegł jednak Marek Baster. To, co nie udało się w tej akcji, powiodło się kwadrans później. Bezpańską piłkę przejął Dariusz Solnica, dobiegł do szesnastki i mocno ...Źródło: Gazeta Wyborcza 7 czerwca 2004
Dziennik Polski
W porównaniu z ostatnim meczem krakowian z ŁKS-em trener Wojciech Stawowy od pierwszych minut desygnował do gry duet napastników Łukasz Szczoczarz - Paweł Drumlak. Natomiast gorzyczanie zagrali osłabieni m.in.: Anatolijem Ławryszynem, który w ostatnim meczu w Gliwicach naciągnął pachwinę, i bez Krystiana Lebiody, który odniósł także uraz w meczu z Piastem. Pojedynek dobrze rozpoczęli goście. Już w 2 min na bramkę Krzysztofa Petrykowskiego niecelnie z 20 metrów uderzał Krzysztof Przytuła. W odpowiedzi po zagraniu Dariusza Solnicy na pozycji spalonej znalazł się Piotr Bański i było po strachu dla krakowian. Po chwili dwa rzuty wolne z 25 i 22 metrów wykonywał Łukasz Skrzyński, jednak obie próby były niecelne. Kapitalną okazję do uzyskania prowadzenia miała Cracovia w 27 min. Marcin Bojarski zagrał prostopadłą piłkę do Pawła Drumlaka, ten znalazł się na 15 metrze sam na sam z Petrykowskim i ku rozpaczy licznie zgromadzonej publiczności z Krakowa strzelił tuż obok lewego słupka bramki Tłoków.
W końcowej fazie pierwszej połowy inicjatywa zdecydowanie należała do Cracovii. W 38 min Szczoczarz zagrał piłkę do Przytuły, jednak strzał z 13 metrów pewnie obronił Petrykowski. Po chwili nad bramką Tłoków z 10 metrów uderzał ponownie Szczoczarz. Pierwszą odsłonę zakończył strzałem z wolnego na wiwat Tomasz Szmuc. Na drugą połowę trener Stawowy ściągnął z boiska Szczoczarza, a w jego miejsce wprowadził rekonwalescenta Piotra Banię. Nominalny kapitan „pasów” już na początku mocno we znaki dał się Petrykowskiemu, który na róg sparował uderzenie piłkarza Cracovii z 10 metrów. Akcja Bani uskrzydliła poczynania przyjezdnych. W 55 min po trójkowej akcji Drumlak - Bojarski - Bania stoper Tłoków Łukasz Piasecki w ostatniej chwili zablokował na piątym metrze tego ostatniego. Dziesięć minut później rzut wolny z 20 metrów na wprost bramki Tłoków wykonywał Skrzyński. Obrońca Cracovii kapitalnie podkręcił piłkę, ale jeszcze piękniejszą paradą popisał się Petrykowski. Po chwili uderzenie z 23 metrów Drumlaka grzęźnie ponownie w rękawicach Petrykowskiego. W 72 kontrę przeprowadzili miejscowi. Tadeusz Krawiec zagrał piłkę do Piotra Bańskiego, którego w ostatniej chwili zablokowali obrońcy Cracovii.
Im bliżej końca spotkania, tym akcje drużyny krakowskiej były chaotyczne. Świetnie dysponowanego Petrykowskiego starali się pokonać: Kazimierz Węgrzyn, Drumlak, Bojarski, Skrzyński (ponownie z wolnego) lecz bez efektu bramkowego. Gorzyczanie natomiast nastawili się na obronę i kontratak. Właśnie po jednym z nich na dwie minuty przed końcem meczu bohaterem Gorzyc został Solnica. Po stracie bramki do ataków rzuciła się Cracovia, jednak nie potrafiła rozmontować świetnie grających w destrukcji piłkarzy Tłoków. Na dodatek w ostatniej minucie ponownie sam na sam z Olszewskim znalazł się Solnica, jednak strzelał ze zbyt ostrego kąta i piłka nie sięgnęła celu.
Po końcowym gwizdku sędziego krakowianie długo nie mogli uwierzyć, że przegrali ten ważny mecz.
- Nigdy nie spadną Gorzyce, nigdy nie spadną - słychać było pod szatnią miejscowych śpiew uradowanych piłkarzy Tłoków
Po tym meczu gorzyczanie bez względu na wyniki ostatniej kolejki zapewnili sobie grę w barażach o ligowe utrzymanie, zaś Cracovia po wynikach tej kolejki może grać już tylko o trzecie miejsce. Pasjonująco zapowiada się ostatni pojedynek krakowian z także walczącą o tę pozycję Szczakowianką Jaworzno.Źródło: Dziennik Polski 7 czerwca 2004
Filmy
2003-07-09 Cracovia - Cracovia II 2:2 2003-07-12 Cracovia - Widzew Łódź 1:1 2003-07-13 Turbacz Mszana Dolna - Cracovia 0:5 2003-07-17 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:1 2003-07-22 Górnik Łęczna - Cracovia 1:1 2003-07-22 Polonia Przemyśl - Cracovia 3:2 2003-07-23 Stal Mielec - Cracovia 1:3 2003-07-26 Cracovia - Polonia Warszawa 2:1 2003-08-02 Cracovia - Podbeskidzie 1:1 2003-08-09 Cracovia - Polar Wrocław 2:0 2003-08-13 Stasiak Opoczno - Cracovia 2:0 2003-08-17 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2003-08-23 RKS Radomsko - Cracovia 1:1 2003-08-30 Cracovia - Arka Gdynia 0:0 2003-09-03 Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:1 2003-09-07 Cracovia - Błękitni Stargard Szczeciński 3:2 2003-09-13 Piast Gliwice - Cracovia 0:2 2003-09-20 Cracovia - Zagłębie Lubin 3:0 2003-09-27 Cracovia - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5:0 2003-10-04 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:3 2003-10-12 Cracovia - GKS Bełchatów 0:0 2003-10-17 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:0 2003-10-25 Cracovia - Aluminium Konin 6:1 2003-10-29 Jutrzenka Zakopane - Cracovia 1:12 2003-11-08 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0 2003-11-15 Cracovia - Tłoki Gorzyce 3:0 2003-11-23 Szczakowianka Jaworzno - Cracovia 2:1 2004 Trening Noworoczny 2004-01-25 Cracovia - Legia Warszawa 0:0 2004-02-07 Arka Gdynia - Cracovia 2:1 2004-02-11 Garbarnia Szczakowianka - Cracovia 3:3 2004-02-14 Górnik Polkowice - Cracovia 0:0 2004-02-25 Ekranas Poniewież - Cracovia 2:0 2004-02-28 Amkar Perm - Cracovia 1:0 2004-03-02 Cracovia - Randers FC 2:0 2004-03-13 Polar Wrocław - Cracovia 0:2 2004-03-21 Cracovia - Stasiak/KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:1 2004-03-27 Ruch Chorzów - Cracovia 0:0 2004-04-03 Cracovia - RKS Radomsko 2:1 2004-04-10 Arka Gdynia - Cracovia 1:0 2004-04-18 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:0 2004-04-29 Cracovia - Piast Gliwice 2:0 2004-05-03 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:0 2004-05-12 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2 2004-05-15 GKS Bełchatów - Cracovia 0:2 2004-05-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:2 2004-05-29 Aluminium Konin - Cracovia 0:3 2004-06-02 Cracovia - ŁKS Łódź 4:1 2004-06-06 Tłoki Gorzyce - Cracovia 1:0 2004-06-11 Cracovia - Szczakowianka Jaworzno 8:1 2004-06-19 Cracovia - Górnik Polkowice 4:0 2004-06-26 Górnik Polkowice - Cracovia 0:4