1946-05-03 Cracovia - Wisła Kraków 1:0
mecz z okazji Dnia PZPN
|
mecz towarzyski Kraków, stary stadion Garbarni, piątek, 3 maja 1946, 17:30
(1:0)
|
|
Skład: Rybicki Gędłek Domański Dębski Tomasik Jabłoński II Różankowski II (Major) Foryszowski (Różankowski II) Szeliga Różankowski I Bobula |
Sędzia: Flumenkier
|
Mecze tego dnia: | ||
1946-05-03 Cracovia - Wisła Kraków 1:0 |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Dziennik Polski
Jedyne zawody piłkarskie, rozegrane w Krakowie w dniu 3 maja, w ramach "Dnia PZPN" pomiędzy Wisłą a Cracovią przyniosły zwycięstwo Cracovii 1:0 (1:0).
Przed rozpoczęciem spotkania powitali drużyny przedstawiciele PZPN płk. Reyman, prez. Filipkiewicz oraz kpt. Sznajder. Zawody nie stały na zbyt wysokim poziomie. Na Wiśle znać było zmęczenie spowodowane trzema rozegranymi w tym tygodniu zawodami w Czechosłowacji. Gra jej nie mogła mieć tej ciągłości akcji, na jaką ją niewątpliwie stać, oraz najważniejsze odpowiedniego zakończenia w należycie ostrym strzale. Przy tym prześladował napastników Wisły szczególnie do przerwy mocny pech. Czy gdyby nie pech, potrafiliby zdobyć bramkę to jest też problem, gdyż Rybicki, najlepszy zawodnik nie tylko Cracovii, ale w ogóle całego spotkania bronił swej "świątyni" znakomicie.
Wisła mimo wszystko zagrała ładnie i była nawet drużyną lepszą. Smolarek w bramce poza paroma ładnymi chwytami, wykazał jednak dużą niepewność. Ponosi winę puszczonej bramki, gdyż niepotrzebnie wybiegał. Wzór wybiegów miał u Rybickiego. Jeden z kilku innych wybiegów, tez fatalnych, mógłby niepotrzebnie zakończyć się dla niego nawet gorzej. Obrońcy i pomoc na ogół zadowolili, w ataku najlepszy Artur, cóż z tego, kiedy do jego wspaniałych wystawień nie było odpowiedniego strzelca.
Cracovia w grze ustępowała Wiśle, prowadziła ją raczej wypadami, czy to Różankowskim II do przerwy, czy Bobulą. Wypady te jednak były zawsze bardzo groźne. Każdy z nich groził bramką. Szybkie i zdecydowane jednak wkraczanie obrońców Wisły Flanka i Kubika odżegnywało niebezpieczeństwo. Najlepszych zawodników miała Cracovia we wspomnianym już Rybickim, oraz obrońcach bardzo spokojnie grających Gędłku i Domańskim. Między pomocą a atakiem nie było stałej łączności, akcje Cracovii mocno się rwały. Bobula w ataku jest nadal najlepszym napastnikiem Cracovii. Różankowski I nie wykazywał swej znanej bojowości, a inni grali słabo.
Osobny rozdział należy poświęcić arbitrowi tego spotkania ob. Flumenkierowi. Popełnił bardzo wiele błędów, orzeczenia wydawał często sprzeczne. Natomiast zasłużył mimo wszystko na pochwałę: zachował spokój, nie pozwolił się wyprowadzić żadnymi okrzykami publiczności z równowagi, panował nad grą i nad sobą. Musimy też z uznaniem stwierdzić, iż publiczność biorąca żywy udział w grze i oczekująca sprawiedliwych orzeczeń, zachowała się jednak na poziomie.
Przegląd Sportowy
Echo Krakowa
Drużyny wystąpiły w mocno rezerwowych składach, co wpłynęło także na poziom gry.
Wisła była drużyną bardziej wyrównaną. Zastępcy — za wyjątkiem prawoskrzydłowego — zagrali zupełnie poprawnie. Akcje ataku Wisły były bardziej płynne i miłe dla oka. Bardzo dobrze zagrał tu Artur, rozumny kierownik ataku i Cholewa, który powoli wraca do formy, zadziwił przede wszystkim niespodziewaną szybkością. Gorzej natomiast a właściwie całkiem źle było ze strzałami. Dobrze zagrała także linia po¬mocy, skuteczna w defensywie i zasilająca atak seriami dobrych piłek. Współpraca wszystkich linii zadowalająca.
W Cracovii na odwrót najlepszą częścią drużyny było trio obronne. Rybicki poza jedynym błędem w pierwszej minucie gry, bronił pewnie i w pięknym stylu. Był on najlepszym zawodnikiem na boisku. W obronie Gędłek i Domański zagrali bezbłędnie, imponując spokojem i dobrze adresowanym wykopem. Pomoc mimo ofiarnej gry zawiodła w zupełności. Nie stanowiła ona najmniejszej zapory dla ataku Wisły a brak celnych podań do ataku wytworzył niebezpieczną lukę między atakiem a obroną. Najlepiej wypadł tu jeszcze Jabłoński II-gi, który wspomagał Tomasika na środku, raził jednak skłonnością do wózkowania. W ataku zadowolili jedynie: Bobula i Bracia Różankowscy. Gra miała na ogół przebieg dość ciekawy. Już w pierwszych minutach broni Rybicki ostry strzał prawoskrzydłowego Wisły, nie obstawionego przez Jabłońskiego, który troskliwie natomiast pilnuje Cholewy. Ten sam gracz marnuje w krótkich ostępach czasu dwie 100% pozycje nie trafiając w piłkę. Cracovia rewanżuje się groźnymi wypadami inicjowanymi przez Bobulę i Różankowskiego.
Upał hamuje tempo gry. Akcje są coraz więcej powolne. Dopiero po 30-tu minutach gra na nowo się ożywia. Jabłoński wózkując traci piłkę. Cholewa podciąga i pięknie poda je jednak brak egzekutora. W 31-szej minucie po wolnym bitym przez Bobulę, Różankowski II-gi zyskuje prowadzenie dla Cracovii. Szybki atak Wisły kończy się strzałem Artura, jednak Rybicki pięknie broni. Za chwilę groź¬ne niebezpieczeństwo pod bramką Cracovii oddalają obrońcy i pomocnik 3-ma kolejnymi pięknymi główkami. Ataki Cracovii są coraz groźniejsze i dobrze, choć zbyt ostro grająca pomoc i obrona Wisły ma ciężką robotę. Wyrazem okresowej przewagi Cracovii w pierwszej połowie gry jest stan cornerów do pauzy 5:2.
Po przerwie gra coraz więcej się zaostrza. W pierwszych minutach dochodzi pod bramką Wisły do zderzenia Różankowskiego I-go z obrońcą Wisły i od tej chwili kulejący Różankowski statystuje już tylko na boisku. Zwiększa to szanse Wisły, która jednak nie może w żaden sposób sforsować obrońców Cracovii, względnie zmusić wspaniale broniącego Rybickiego do kapitulacji. W piątej minucie rzut wolny z lini pola karnego przestrzeliwuje Artur, a w chwilę potem bomba Bobuli przechodzi obok słupka. Kilkakrotnie popisuje się Legutko „wiedeńskim” gaszeniem piłki. Zmienne ataki przynoszą gorące sytuacje pod obu bramkami lecz napastnicy marnują nieprawdopodobne okazje do strzału. Celują w tym szczególnie prawoskrzydłowi obu drużyn. Coraz więcej zwiększa się tempo gry, akcje napadów stają się coraz ciekawsze, jednak ciągle napastnicy nie mogą się zdobyć na skuteczny strzał. Dopiero pod koniec gry Różankowski I-szy strzela drugą bramkę, nie uznaną jednak przez sędziego z powodu spalonego. W ostatniej minucie 100%-we okazję do podwyższenia wyniku marnuje Major strzelając ostro w słupek.
1946 Trening Noworoczny 1946-02-24 Lechia 06 Mysłowice - Cracovia 3:0 1946-03-03 Cracovia - Legia Kraków 2:1 1946-03-10 Cracovia - Krowodrza Kraków 7:0 1946-03-17 Cracovia - Lechia 06 Mysłowice 4:1 1946-03-24 Wisła Kraków - Cracovia 3:1 1946-03-31 Bieżanowianka Bieżanów - Cracovia 1:2 1946-04-14 Cracovia - Prokocim Kraków 7:1 1946-04-21 Cracovia - SK Kladno 2:2 1946-04-28 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 1:2 1946-05-03 Cracovia - Wisła Kraków 1:0 1946-05-05 Korona Kraków - Cracovia 1:3 1946-05-12 Cracovia - Siemianowiczanka Siemianowice Śląskie 2:2 1946-05-16 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 0:2 1946-05-19 Resovia - Cracovia 1:5 1946-05-19 Łagiewianka Kraków - Cracovia 5:0 1946-05-25 Cracovia - Warta Poznań 1:1 1946-05-26 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1 1946-06-01 Cracovia - Polonia Bytom 3:1 1946-06-02 Cracovia - AKS Chorzów 5:1 1946-06-08 Cracovia - IFK Norrköping 1:1 1946-06-13 Cracovia - Bieżanowianka Bieżanów 4:0 1946-06-18 Wisła/Cracovia - Brytyjska Armia Renu 2:2 1946-06-20 Cracovia - Ligocianka Katowice 4:2 1946-06-23 Cracovia - Partizan Belgrad 3:4 1946-06-27 Prokocim Kraków - Cracovia 1:5 1946-06-29 Cracovia - Partizan Belgrad 1:5 1946-07-05 Bata Zlin - Cracovia 5:1 1946-07-06 AC Nitra - Cracovia 0:1 1946-07-07 ŠK Bratislava - Cracovia 0:3 1946-07-10 ŠK Bratislava - Cracovia 5:0 1946-07-12 ŠK Piešťany - Cracovia 2:1 1946-07-14 ŠK Ružomberok - Cracovia 1:1 1946-07-24 Cracovia - Łagiewianka Kraków 6:0 1946-07-28 Cracovia - Korona Kraków 8:1 1946-08-04 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 17:0 1946-08-10 Cracovia - ŠK Bratislava 2:6 1946-08-18 Zwierzyniecki Kraków - Cracovia 0:3 1946-08-25 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:0 1946-09-01 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 1946-09-08 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:0 1946-09-12 Wisła Kraków - Cracovia 0:1 1946-09-15 Wisła Kraków - Cracovia 4:1 1946-09-22 Bocheński Bochnia - Cracovia 2:2 1946-09-26 Cracovia - Ruch Chorzów 2:2 1946-10-06 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1 1946-10-06 Cracovia - Wieczysta Kraków 3:2 1946-10-12 ZZK Łódź - Cracovia 2:4 1946-10-13 Cracovia - ZZK Łódź 4:2 1946-10-13 Łagiewianka Kraków - Cracovia 2:1 (przerwany) 1946-10-20 Cracovia - Tęcza Kielce 1:1 1946-10-29 Polonia Bytom - Cracovia 2:0 1946-11-10 Cracovia - Kispesti Budapeszt 1:2 1946-11-12 Wisła/Cracovia - Kispesti Budapeszt 2:0 1946-11-17 Łagiewianka Kraków - Cracovia 0:3 1946-11-24 Wisła Kraków - Cracovia 1:0 1946-12-01 Cracovia - Korona Kraków 5:0 1946-12-08 Cracovia - Dąbski Kraków 2:1