1949-10-16 Unia Chorzów - Ogniwo Kraków 2:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Ruch Chorzów

Trener:
Gerard Wodarz
pilka_ico
I liga , 20 kolejka
Chorzów, niedziela, 16 października 1949

Unia Chorzów - Ogniwo-Cracovia

2
:
2

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Stanisław Malczyk
Skład:
R. Wyrobek
Gebur
Bartyla
Oślizlok
Suszczyk
Jacek
H. Alszer
Cieślik
R. Rurański (do 75')
Cebula
Kubicki

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Błaszczyński
Widzów: ok. 25 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 25000.

bramki Bramki


Cieślik (70')
Gebur (87')
0:1
0:2
1:2
2:2
S. Różankowski (64')
Bobula (65')
Skład:
Rybicki
W. Gędłek
Parpan
Glimas
E. Jabłoński
M. Jabłoński
L. Poświat
Rajtar
S. Różankowski
Radoń
Bobula

Ustawienie:
3-2-5



Opis meczu

"Cracovię opuścił dobry los
Ruch wyrównuje na 3 min. przed końcem" -
Przegląd Sportowy

Cracovię opuścił dobry los
Ruch wyrównuje na 3 min. przed końcem

CHORZÓW, 16.10. (tel. wł). Ruch — Cracovia 2:2 (0:0). Bramki zdobyli: w 61 min. Różankowski, w 62 min. Bobula, w 70 min. — Cieślik, w 87 min. Giebur. Sędziował Błaszczyński z Łodzi b. słabo. Widzów około 25.000.

Ruch: Wyrobek, Giebur, Oślizlok, Suszczyk, Bartyla, Jacek, Alszer (Rurański), Cieślik, Rurański (Alszer), Cebula, Kubicki.
Cracovia: Rybicki, Gędłek, Glimas, Jabłoński I, Parpan, Jabłoński II, Poświat, Rajtar, Różankowski II, Radoń, Bobula.

Ostatnie mecze ligowe nie wywoływały na Śląsku większego zainteresowania i przeciętnie od 4 do 8.000 widzów przyglądało się zapasom piłkarzy. Wczoraj nieoczekiwanie na stadionie Ruchu zjawiło się około 25.000 widzów żądnych dobrej gry i emocji. Emocji nie brakło, ale dobrej gry nie było. Kilka zaledwie klasycznych zagrań w żadnym wypadku nie mogło zaspokoić apetytów.

Cracovia straciła w Hajdukach cenny punkt i to w sposób dość osobliwy. Przy stanie 2:1 na 3 min. przed końcem spotkania obrońca Giebur z odległości 40 m bije rzut wolny na bramkę Cracovii. Do piłki startuje Rybicki i próbuje piąstkować. Piłka jednak jakoś mu uciekła i padła za nim. Bramkarz Cracovii rzucił się na ziemię i piłkę złapał. Leżał wyraźnie przed linią bramkową, sędzia jednak odgwizdał i wskazał ręką na środek boiska. Trudno z trybuny, z odległości około 120 m, osądzić, czy była bramka czy nie.

Zauważyliśmy, że Jabłoński I chwycił się za głowę, z czego można wnioskować, że jednak coś tam było nie w porządku. Fotoreporter, który stał za bramką mówi, że w momencie piąstkowania, piłka dotknęła siatki tuż przy poprzeczce, na ziemi jednak linii nie przekroczyła. Rybicki twierdzi, że bramki nie było. W każdym razie ma on na sumieniu stracony punkt, bo piłka nie była trudna do obrony i gdyby nie polował na efekt, strzał niewątpliwie by obronił.

Gra w I połowie anemiczna i powolna, w II części meczu zyskała na zaciętości i szybkości. Lepszy atak Ruchu, mający podporę w doskonale usposobionym Suszczyku, parł nieustannie do przodu. Grano jednak wyłącznie górą, a wszystkie dalekie podania pewnie likwidował Parpan. Napad Cracovii nie wypadł szczególnie i jedynie agresywny Cebula stwarzał niebezpieczne momenty. Miał on dobry ciąg na bramkę, ale cóż, kiedy tylko raz potrafił zdobyć się na celny strzał.

Na podstawie przebiegu gry wynik remisowy należy uznać za sprawiedliwy. Gra była naogół wyrównana. Oceniając natomiast poszczególne zespoły, wyższość musimy przyznać drużynie krakowskiej, posiadającej w swoich szeregach tylko cztery słabe punkty, to jest napastników, poza Bobulą. Ruch „poszczycić” się może aż sześcioma słabymi punktami. W meczu brało udział 7 reprezentantów Polski z meczu z Bułgarią. Wszyscy oni zagrali na normalnym poziomie, jedynie Rybickiemu musi my zarzucić grę na efekt i niepotrzebne wybiegi daleko poza linię pola karnego. Poza tym bronił on b. dobrze.

Sędzia Błaszczyński z Łodzi prowadził zawody nieszczególnie. Krzywdził obie drużyny i dopuścił do ostrej gry, której ofiarą padł juniorek Ruchu Rurański, „przejechany” przez Jabłońskiego I. Pobieżne oględziny lekarskie stwierdziły złamane podudzie i Rurańskiego sanitarką odwieziono do szpitala.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 83 z 17 października 1949 [1]


"Sędzia i Rybicki autorami remisowego wyniku w Chorzowie" -
Piłkarz

Sędzia i Rybicki autorami remisowego wyniku w Chorzowie

Relacja z meczu w tygodniku Piłkarz cz.1
Relacja z meczu w tygodniku Piłkarz cz.2
Drużyny wystąpiły w następujących składach:

Cracovia:Rybicki. Gędłek,Glimąs. Jabłoński II, Parpan, Jabłoński I. Bobula. Radoń, Różankowski II. Rajtar. Poświat.
Ruch: Wyrobek, Oślizłok, Gebur, Suszczyk, Bartyla, Jacek, Kubicki. Cebula. Rurański. Cieślik, Alszer.
20-tysięczna publiczność nie miała powodów do radości, gdyż mecz stał przede wszystkim w pierwszej połowie na niskim poziomie, choć gospodarze grali szybko f w tym okresie zdecydowanie przeważali. W Ruchu do przerwy zawiodły zupełnie formacje ofensywne, które w polu dobrze wypadały, ale impet ich kończył się w mirrę zbliżania się do pola karnego przeciwnika. W dużej mierze do tego przyczyniła się doskonała obrona biało - czerwonych (z wyjątkiem Gędłka, który tym razem zagrał słabiej) z Tarpanem jako stoperem na czele. Po zmianie pół role się zmieniły i stroną atakującą byli biało-czerwoni. Ale cóż z tego, gdy atak ich w dalszym ciągu grał anemicznie i nic nie zapowiadało zmiany wyniku. W ataku najlepiej stosunkowo wypadli: Rajtar i Różankowski Bobula miał niezłe nagrania, Radoń wobec odnowienia kontuzji nie mógł wiele zdziałać.
U gospodarzy najlepszym okazał się „wszędobylski" Suszczyk, który grał na każdej pozycji. Obrona gospodanzy słabsza od swego vis-A-vis, a pomoc miejscami tylko skutecznie wspierała atak wartościowymi piłkami. Cieślik i Alszer — najlepsi z kwintetu ofensywnego.
PRZEBIEG GRY:
Meca rozpoczyna Ruch grając pod słońce i przeprowadzając kilka śmiałych ataków na bramkę Rybickiego. W 10 min. kiks Parpana stwarza groźną sytuację pod bramką Cracovii, lecz obrona wykopuje piłkę na róg. którego Ruch nie wykorzystał.
W 5 minut później Róźankowski przestrzel iw uje będąc sam na sam z Wyrobkiem, również w kilka minut partem powtarza się ta sama historia.
W 24 min. Różankowski „podcięty" pada przed polem karnym. Par- pan strzela rzut wolny niecelnie.
W 30 min. pod bramką Cracovii robi się gorąco. Cieślik egzekwuje t 23 m rzut wolny. piłkę przejmuje Kubicki i z bliska pudłuje. W 38 min. napastnicy Ruchu znaleźli się na polu karnym 1 Kubicki dał Cieślikowi na główkę, a ten omal nie uzyskał prowadzenia. Jeszcze kilka obustronnych wypadów, kilka parad obu bramkarzy i gwizdek sędziego oznajmia przerwę.
Po zmianie pól Cracovia wystąpiła a nowym duchem do walki. Akcje ataku były lepiej przemianę. Zaczęto częściej strzelać. Również i Ruch przeprowadza szereg niebezpiecznych akcji pod bramkę Rybickiego, ale trio obronne dobrze spełnia swe zadanie. Następuje popis ładnej gry ze strony Suszczyka i Panpana, którzy zbierają huczne oklaski.
W 15 min. Różankowski II znajduje się „oko w oko“ z Wyrobkiem i przestrzeliwuje. Czas płynie, a wynik nie ulega zmianie. W 19 m n. następuje moment decydujący. Poświat bije rzut z rogu, dobrze dośrodkowując a Różankowski pięknym strzałem głową wpakował piłkę do statki.
1:0 dla Cracovii! Biało-czerwoni już w następnej minucie przeprowadzają błyskawiczne natarcie, zakończone zdobyciem drugiej bramki przez Bobulę.
Publiczność zaskoczona błyskawiczną zmianą sytuacji zaczyna dopingować swoją jedenastkę.
W 25 min Rybicki niepotrzebnie wybiega, piłka znajduje się siadaniu graczy Ruchu. W bramce Cracovii ustawiają się bracia Jabłońscy, lecz mimo ich interwencji Cieślik zdobywa pierwszą bramkę dla swoich barw.
Bramka ta załamuje drużynę krakowską. zaczyna się z jej strony gra chaotyczna, gdy tymczasem Ślązacy poważnie myślą o wyrównaniu. Lekka przewaga gospodarzy uwypukla się w kilku rzutach rożnych, które sprawiały dużo zamieszania pod bramką Rybickiego. Zegar zbliżał się do 42 minuty, gdy obrońca Ruchu Gebur otrzymał piłkę za połową boiska i silnym, górnym strzałem odesłał ją w stronę bramki Cracovii. Rybicki przygotował się na jej złapanie, lecą za wcześnie podskoczył i złapał ją dopiero po koźle, a sędzia uznał bramkę prawidłowo zdobytą, gdyż piłka miał^ rzekomo przekroczyć linię bramkową.
Jeszcze w 44 minucie za faul na Cieśliku na linii pola karnego — Suszczyk rzut wolny — przestrzeliwując..
Sędziował p. Blaszczyński z Łodzi, który krzywdził wyraźnie drużynę krakowską.


Przy etanie 2:0 środkowy pomocnik Ruchu Bartyla spoliczkował Różankowskiego St. czego sędzia nie zauważył. Incydentu tego również nie widzieli sędziowie boczni.

Na marginesie wyrównującej bramki nasuwa się pytanie pod adresem p. Blaszczyńskiego, czy z całym spokojem sumienia sędziowskiego — może powiedzieć, że bramka była?...
Źródło: Piłkarz nr 46 z 17 października 1949


Mecze sezonu 1949

Cracovia_herb 1949 Trening Noworoczny  Płaszowianka Kraków 1949-02-20 Cracovia - Płaszowianka Kraków 9:0  Dąbski Kraków 1949-02-27 Cracovia - Dąbski Kraków 3:0  Wieczysta Kraków 1949-03-06 Cracovia - Wieczysta Kraków 1:1  KS Chełmek 1949-03-13 Cracovia - KS Chełmek 4:2  Lechia Gdańsk 1949-03-20 Ogniwo-Cracovia - Lechia Gdańsk 5:1  Warta Poznań 1949-03-27 Warta Poznań - Ogniwo-Cracovia 4:0  AKS Chorzów 1949-04-03 Ogniwo-Cracovia - AKS Chorzów 3:1  Polonia Bytom 1949-04-10 Polonia Bytom - Ogniwo-Cracovia 1:2  Resovia Rzeszów 1949-04-17 Resovia Rzeszów - Ogniwo-Cracovia 1:1  Resovia Rzeszów 1949-04-18 Resovia Rzeszów - Ogniwo-Cracovia 0:4  Ruch Chorzów 1949-04-24 Ogniwo-Cracovia - Ruch Chorzów 3:3  Dalin Myślenice 1949-05-01 Związkowiec Dalin - Ogniwo-Cracovia 1:1  Legia Warszawa 1949-05-15 Legia Warszawa - Ogniwo-Cracovia 1:4  ŁKS Łódź 1949-05-22 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo-Cracovia 2:2  Wisła Kraków 1949-05-26 Gwardia Kraków - Ogniwo-Cracovia 0:1  Lech Poznań 1949-05-29 Ogniwo-Cracovia - Kolejarz Poznań 1:1  MŠK Žilina 1949-06-05 Ogniwo-Cracovia - ŠK Žilina 1:1  Polonia Warszawa 1949-06-26 Kolejarz Warszawa - Ogniwo-Cracovia 1:2  Szombierki Bytom 1949-07-03 Górnik Bytom - Ogniwo Kraków 2:2  Polonia Warszawa 1949-07-17 Ogniwo Kraków - Kolejarz Warszawa 4:2  Tarnovia Tarnów 1949-07-22 Ogniwo Kraków - Ogniwo Tarnów 3:1  Świt Krzeszowice 1949-08-01 Ogniwo-Cracovia - Świt Krzeszowice 9:2  Warta Poznań 1949-08-07 Ogniwo Kraków - Warta Poznań 1:1  Lechia Gdańsk 1949-08-14 Lechia Gdańsk - Ogniwo Kraków 1:1  Polonia Bytom 1949-08-28 Ogniwo Kraków - Polonia Bytom 1:0  AKS Chorzów 1949-09-04 AKS Chorzów - Ogniwo Kraków 2:1  Polonia Bytom 1949-09-10 Ogniwo-Cracovia - Polonia Bytom 1:0  Tarnovia Tarnów 1949-09-11 Tarnovia Tarnów - Ogniwo-Cracovia 4:2  Wisła Kraków 1949-09-15 Ogniwo Kraków - Gwardia Kraków 0:0  Lech Poznań 1949-09-18 Kolejarz Poznań - Ogniwo Kraków 1:2  ŁKS Łódź 1949-09-25 Ogniwo Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 2:1  Legia Warszawa 1949-10-09 Ogniwo Kraków - Legia Warszawa 1:1  Ruch Chorzów 1949-10-16 Unia Chorzów - Ogniwo Kraków 2:2  Polonia Warszawa 1949-10-23 Kolejarz Warszawa - Ogniwo Kraków 2:1  Tarnovia Tarnów 1949-11-06 Ogniwo-Cracovia - Tarnovia 6:2  Szombierki Bytom 1949-11-13 Ogniwo Kraków - Górnik Bytom 5:0  ŁKS Łódź 1949-11-27 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo Kraków 1:2  Garbarnia Kraków 1949-12-04 Ogniwo-Cracovia - Związkowiec-Garbarnia Kraków 1:3  Naprzód Lipiny 1949-12-08 Stal Lipiny - Ogniwo-Cracovia 2:1