1949-02-20 Cracovia - Płaszowianka Kraków 9:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Stanisław Malczyk
pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 20 lutego 1949, 11:30

Cracovia - Płaszowianka Kraków

9
:
0

(4:0)



Herb_Płaszowianka Kraków


Skład:
Rybicki
Glimas
Kűhn
Kaszuba
Mazur
Tadeusz Parpan
Gędłek
Dycjan
Radoń
E. Różankowski
S. Różankowski
Korzeniak
Palonek

Sędzia: Łysakowski
Widzów: ok. 2 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 2000.

bramki Bramki
Radoń (3 gole)
S. Różankowski (2 gole)
E. Różankowski
Tadeusz Parpan
Korzeniak
Palonek
Skład:
Siwek
Król
Lipski
Wrzosek
Gorzula
Włodarczyk
Butan (Pitala)
Sroka
Kajdas
Ciosek
Kasprzyk



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Przegląd Sportowy

Na inaugurację sezonu piłkarskiego w Krakowie dopisała pogoda. Po kilku dniach szarugi, deszczu i tzw. wiosennej chlapy, wyjrzało słońce, wabiąc miłośników footbalu na boisko Cracovii, gdzie mistrz Polski w pierwszym meczu pokonał B-klasowy zespół Płaszowianki 9:0. Ligowcy panowali niepodzielnie na boisku, a uniknięcie dwucyfrówki wystawia dobre świadectwo ambitnym płaszowianom. Cracovia grała bez braci Jabłońskich i mutowała często skład, wprowadzając do akcji rezerwy. Bramki zdobyli: Radoń 3, Różankowski II - 2, Różankowski I - Parpan i Korzeniak, debiutant Palonek po jednej. Sędziował dobrze Łysakowski. Widzów ok. 2 tys.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 15 z 21 lutego 1949 [1]


Piłkarz

Relacja z meczu w tygodniku Piłkarz cz.1
Relacja z meczu w tygodniku Piłkarz cz.2
Pierwszy „próbny galon” mistrza Polski — Cracovii, przyniósł jej w towarzyskim spotkaniu z B-klasową Plaszowianką łatwe zwycięstwo.

Białoczerwoni nie wystąpili w komplecie, gdyż brakło braci Jabłońskich w linji pomocy, a jak na pierwsze zawody — wykazali dość dobrą kondycję i niezłe zagrania w linii ataku.
O ile pocieszający jest fakt, te drużynę Cracovii zasila coraz więcej juniorów grających wcale niezłe, — o tyle z drugiej strony zganić trzeba tak u nich, jak również u starszych kolegów (Parpan) skłonność do driblowania. zwłaszcza pod swą własną bramką. Cztery bramki do pauzy, strzelone przez Różankowskiego II 2, Radonia 1 i Różankowskiego I 1, były efektem ładnej gry linii ataku. Dobrze zagrywali Różankowscy i Radoń. Palonek, nowy nabytek jak na pierwszy mecz w barwach Cracovii nie był najgorszy, ale i nie zachwycił. Ma jednak zadatki aa dobrego gracza.
Różankowscy popisywali się silnymi strzałami nie zawsze celnymi. Radoń jak zwykle był bardzo pracowity choć ciągle powolny a grający po pauzie Korzeniak, zagrywał lepiej jak w hokeja.
Wszyscy wykazali niezłą kondycję, co jest objawem dość pocieszającym. Zwłaszcza Parpan potwierdził, te lubi „chodzić" po całym boisko i grając stopera „rwał się do przodu. Mazur i Gędłek oraz Reguła po pauzie byli dobrymi pomocnikami, ą, pora była lepszą „odbrykał” na polu karnym rzucając pod nogi napastnikom.
Przeciwnik Cracovii — Płaszowianka, grała w składzie: Siwek. Król, Lipski. Wrzosek, Gorzula, Włodarczyk. Butan (Pitala), Sroka, Kajdas, Ciosek, Kasprzyk.
Ambitnie grający ter. zespół, stawiał dzielny opór tak dłuqo jak starczyło sił. A że z kondycją było krucho, toteż bramki musiały padać i padały prawie w równych odstępach.
W ataku dobrze grali Sroka i Kajdas, w pomocy Włodarczyk, a oba obrońcy trudni byli do przeforsowania. Bramkarz mógł obronić dwie bramki.
Bramki po pauzie zdobyli: Radoń 2, Parpan, Korzentak i Dycjan po 1.

Sędziował b. dobrze ob. Łyskowski. Widzów 1.500.
Źródło: Piłkarz nr 8 z 21 lutego 1949


"Pierwsze mecze piłkarskie w Krakowie" -
Gazeta Krakowska

Pierwsze mecze piłkarskie w Krakowie

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Cracovia—Płaszowianka 9:0 (4:0)

Po dwumiesięcznej przerwie zimowej w niedzielę wyszła po raz pierwszy na boisko Cracovia, by rozegrać towarzyskie spotkanie z Płaszowianką. Mecz zakończył się zwycięstwem Cracovii w stosunku 9:0.

Biało-czerwoni zagrali w składzie: Rybicki, Glimas,Kűhn, Kaszuba, Mazur, Parpan, Gędłek, Dycjan, Radoń, Różankowski I, Różankowskj II, Korzeniak. Palonek.

Pierwsze 15 minut przyniosły zwykłą kopaninę, nieprzemyślane akcie obustronne i w tym okresie raczej lepiej wypadła Płaszowianka.

Dopiero uzyskanie pierwszej bramki przez Radonia budzi atak Cracovii i odtąd gra nabiera rumieńców. Kole no padała dalsze dwie bramki ze strzałów Różankowskiego II a czwarta ze strzału Różankowskiego I.

Po przerwie Cracovia podwyższa wynik o dalsze 5 bramek ze strzałów Radonia (2), Parpana z wolnego, Korzeniaka i Dycjana.

Debiut Palonka na prawym skrzydle wypadł pomyślnie.

Sędziował ob. Łyskoski — widzów około 2.000.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 7 z 21 lutego 1949


"Piłkarze wyszli na boisko" -
Dziennik Polski

Piłkarze wyszli na boisko

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Kraków. Cracovia pokonała w niedziele Płaszowiankę 9:0 (4:0). Mimo zwycięstwa pierwszy tegoroczny krok Cracovii nie wypadł pomyślnie., zaledwie kilku zawodników posiadało kondycję i poziom gry był słaby. Dobrze wypadł debiutujący w barwach białoczerwonych — Palonek. Rybicki bronił doskonale. Bramki zdobyli: Radoń z podania Palonka. Różankowscy II 2 i I — 1, Radoń 8, Parpan, Wona i Dycjan po 1.
Źródło: Dziennik Polski nr 51 z 21 lutego 1948


Mecze sezonu 1949