1949-11-27 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo Kraków 1:2

mecz towarzyski Łódź, niedziela, 27 listopada 1949, 11:00 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo Kraków 1 : 2 (0:1)

Trener: Stanisław Malczyk

Skład: Szczurzyński Włodarski T. Łuć Ryczko Urban Sołtyszewski (Pietrzak) Hogendorf Baran Janeczek Patkoló S. Koźmiński Ustawienie: 2-3-5

Sędzia: Szumlak Widzów: 4000 Bramki Pietrzak Łącz (2x)

Skład: Rybicki Gędłek Glimas Mazur Parpan E. Jabłoński M. Jabłoński Poświat Łącz Rajtar Bobula Ustawienie: 2-3-5

	Mecze tego dnia:
	1949-11-27 Kolejarz Płaszów - Ogniwo II 1:3 1949-11-27 Ogniwo Cracovia III - Unia Nadwiślan II 4:0 1949-11-27 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo Kraków 1:2

Uwagi

Cracovia przyjechała do Łodzi w dziesięcioosobowym składzie stąd w jej barwach zaprezentował się "wypożyczony" z ŁKS-u Marian Łącz. Ostatnie 15 minut "pasy" grały w "dziesiątkę" wobec kontuzji starszego z braci Jabłońskich.

Opis meczu

"Łącz strzela bramki ŁKS-owi ponieważ Cracovia przyjechała w dziesięciu" -

Przegląd Sportowy

Łącz strzela bramki ŁKS-owi ponieważ Cracovia przyjechała w dziesięciu

Relacja z Przeglądu Sportowego

Witając drużynę Cracovii w hotelu, wydawało się nam, że ekspedycja ta raczej wybrała się na wycieczkę turystyczną!

przyjechała do Łodzi bez jednego zawodnika. Podobno zawiódł Różankowski.
No kilkanaście minut przed meczem konferencja kierowników zainteresowanych obu drużyn zakończyła się krakowskim targiem. Włókniarze wspaniałomyślnie delegowali do drużyny połci Łącza, który objął tu stanowisko środkowego napastnika. Zastrzyk ten okazał się najmniej szczęśliwy dla gospodarzy, Łącz zdobył 2 bramki, Cracovia zwyciężyła 2:1 (1:0).
Cóż można powiedzieć o meczu?
Zacznijmy od Jabłońskiego II, który, kulejąc, grał na prawym skrzydle. Wolelibyśmy, aby Jabłoński został w Krakowie, a na jego miejscu grał młodszy kolega. Poza Jabłońskim słabo wypadł Bobula. Jedynie młoda dwójka: Poświat i Rajtar w oparciu o Łącza, który onieśmielony w nowym towarzystwie, unikał solowych popisów, spisywali się nieźle. Parpan do przerwy spełniał rolę stopera, a gdy twierdził, że Janeczek nie jest taki groźny, jak głosi o nim fama, przeniósł się w pobliże własnego napadu.
Najlepiej wypadli Gędłek i Glimas. Oni to całkowicie sparaliżowali skrzydła gospodarzy. W sumie Cracovia grała bardziej precyzyjnie i na zwycięstwo zasłużyła. Gra gospodarzy przypominała „pogoń za lisem". 10 dżentelmenów po całym boisku szukało piłki, która, podana przez ŁKS-iaka, najczęściej trafiała w nogi przeciwników.

W linii napadu Hogendorf nie umiał zmylić czujności Glimasa. Baran nie wierzył widocznie w możliwości swych kolegów i zabawiał się długim wózkowaniem, Janeczek nie potrafił oderwać się od Parpana, a Potkolo, poza kilku trickami technicznymi, nie wniósł korzystniejzzyeh dla drużyny elementów do gry. Pozostał jeszcze lewoskrzydłowy Kożmiński. O tym drużyna zapomniała. Toteż biedek marzł na swym posterunku. Trudno przewidzieć, jakby się poruszał, gdyby otrzymywał piłki. W pomocy najlepszy był Urban, piłkarz skuteczny i dokładny w podaniach. Dzielnie sekundował mu Ryczko.

Źródło: Przegląd Sportowy nr 95 z 28 listopada 1949 [1]

"Łącz strzela obie bramki dla Cracovii" -

Piłkarz

Łącz strzela obie bramki dla Cracovii

Relacja z meczu w tygodniku Piłkarz cz.1

Relacja z meczu w tygodniku Piłkarz cz.2

Rozegrane w Łodzi towarzyskie spotkanie piłkarskie. pomiędzy wicemistrzem Polski Cracovią a łódzkim LKS Włókniarzem. zgromadziło wobec pięknej pogody 8.000 widzów l przyniosło zwycięstwo drużynie krakowskiej w stosunku 2:1 (1:0).

Strzelcem obu bramek dla Cracovii, był zawodnik ŁKS-u Łącz, który grał na środku ataku w drużynie białoczerwonych. gdyż krakowianie przyjechali w dziesiątkę.
Był to również eksperyment zainicjowany przez LKS. który chciał wypróbować Łacza w roli kierownika ataku. Próba udała się w zupełności. gdyż obok ruchliwych i dobrze grających łączników Poświata i Rajtara. — Łącz wypadł bardzo debrze i zagrał Jak na dobrego kierownika przystało.
Gra była dość ciekawa. gdyż sytuacje zmieniały się często i obaj bramkarze byli zatrudnieni . Lepszą fermę wykazał Rybicki, który po pauzie obronił w pięknym stylu dwa silne strzały Barana.
Poza Rybickim dobrym był obrońca Glimas. który zupełnie unieruchomił Hogendorfa. Gędłek nie miał pola do popisu, gdyż Koźmiński na skrzydle był słaby.
Pomoc Cracovii w sumie lepsza od miejscowych a najlepszym w tej linii był Mazur.
Atak prowadzony przez Łącza był lepszy technicznie, a sam Łącz obok Poświata t Rajtara, wykazał dużą ruchliwość i celność strzałową. Ze skrzydłowych lepszy Bobula, który też dużo, strzelał.
Drużyna ŁKS-u miała najlepszych swych graczy w Luciu i Włodarczyku oraz Szczurzyńskim. Reszta grała nieproduktywnie, lansując na siłę prawą stronę, gdzie Hogendorf był pieczołowicie pilnowany przez Glimasa.
Cracovia była i lepsza technicznie i wykazywała więcej pomysłowości w grze.
Pierwsza bramka padła dopiero w 36 minucie po rzucie z rogu, bitym przez Bobule. Dobrze dośrodkowaną piłkę przelał Łącz i piękną główką umieścił piłkę obok robinsonującego Szczurzyńskiego w siatce.
Po pauzie Cracovia dalej ma przewagę i gra bardzo ładnie, forsując chwilami trójkę środkową, chwilami zaś lewa stronę, gdzie Bobula robił dużo zamieszania.
W 30 minucie po pauzie jedno z podań pomocników przejmuje Łącz, który minął obrońcę i strzelił obok wybiegającego Szczurzyńskiego drugą bramkę. Honorowy punkt dla ŁKS-u zdobył Pietrzak.
Zaznaczyć należy, że Cracovia grała od 20 minuty po pauzie w dziewiątko, gdyż kontuzji uległ Jabłoński I w zderzeniu z przeciwnikiem.

Sędziował bardzo dobrze o. Szumi¬jak z Łodzi.

Źródło: Piłkarz nr 52 z 28 lutego 1949

"Łącz zdobył 2 bramki dla Ogniwa Cracovii" -

Dziennik Polski

Łącz zdobył 2 bramki dla Ogniwa Cracovii

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski

Łódź. Mecz Ogniwa Cracovii z ŁKS przyniósł zwycięstwo Cracovii 2:1 (1:0). przy czym obie bramki zdobył dla zwycięzców Łącz, wypożyczony, wobec przybycia drużyny krakowskiej do Łodzi w 10-kę, przez gospodarzy. Piłkarz ten był jednocześnie najlepszym napastnikiem biało-czerwonych.

Źródło: Dziennik Polski nr 328 z 29 listopada 1949

Mecze sezonu 1949

1949 Trening Noworoczny   1949-02-20 Cracovia - Płaszowianka Kraków 9:0   1949-02-27 Cracovia - Dąbski Kraków 3:0   1949-03-06 Cracovia - Wieczysta Kraków 1:1   1949-03-13 Cracovia - KS Chełmek 4:2   1949-03-20 Ogniwo-Cracovia - Lechia Gdańsk 5:1   1949-03-27 Warta Poznań - Ogniwo-Cracovia 4:0   1949-04-03 Ogniwo-Cracovia - AKS Chorzów 3:1   1949-04-10 Polonia Bytom - Ogniwo-Cracovia 1:2   1949-04-17 Resovia Rzeszów - Ogniwo-Cracovia 1:1   1949-04-18 Resovia Rzeszów - Ogniwo-Cracovia 0:4   1949-04-24 Ogniwo-Cracovia - Ruch Chorzów 3:3   1949-05-01 Związkowiec Dalin - Ogniwo-Cracovia 1:1   1949-05-15 Legia Warszawa - Ogniwo-Cracovia 1:4   1949-05-22 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo-Cracovia 2:2   1949-05-26 Gwardia Kraków - Ogniwo-Cracovia 0:1   1949-05-29 Ogniwo-Cracovia - Kolejarz Poznań 1:1   1949-06-05 Ogniwo-Cracovia - ŠK Žilina 1:1   1949-06-26 Kolejarz Warszawa - Ogniwo-Cracovia 1:2   1949-07-03 Górnik Bytom - Ogniwo Kraków 2:2   1949-07-17 Ogniwo Kraków - Kolejarz Warszawa 4:2   1949-07-22 Ogniwo Kraków - Ogniwo Tarnów 3:1   1949-08-01 Ogniwo-Cracovia - Świt Krzeszowice 9:2   1949-08-07 Ogniwo Kraków - Warta Poznań 1:1   1949-08-14 Lechia Gdańsk - Ogniwo Kraków 1:1   1949-08-28 Ogniwo Kraków - Polonia Bytom 1:0   1949-09-04 AKS Chorzów - Ogniwo Kraków 2:1   1949-09-10 Ogniwo-Cracovia - Polonia Bytom 1:0   1949-09-11 Tarnovia Tarnów - Ogniwo-Cracovia 4:2   1949-09-15 Ogniwo Kraków - Gwardia Kraków 0:0   1949-09-18 Kolejarz Poznań - Ogniwo Kraków 1:2   1949-09-25 Ogniwo Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 2:1   1949-10-09 Ogniwo Kraków - Legia Warszawa 1:1   1949-10-16 Unia Chorzów - Ogniwo Kraków 2:2   1949-10-23 Kolejarz Warszawa - Ogniwo Kraków 2:1   1949-11-06 Ogniwo-Cracovia - Tarnovia 6:2   1949-11-13 Ogniwo Kraków - Górnik Bytom 5:0   1949-11-27 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo Kraków 1:2   1949-12-04 Ogniwo-Cracovia - Związkowiec-Garbarnia Kraków 1:3   1949-12-08 Stal Lipiny - Ogniwo-Cracovia 2:1