1934-03-18 Cracovia - Garbarnia Kraków 3:2
|
mecze towarzyskie Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 18 marca 1934, 11.30
(2:2)
|
|
Skład: Otfinowski Lasota Pająk Żiżka Chruściński Mysiak A. Zieliński S. Malczyk Kossok Kisieliński Zembaczyński |
Sędzia: Gauda
|
Skład: Włodek Joksch Stankosz Skwarczewski Mickiewicz Lesiak Riesner Walicki Smoczek K. Pazurek Bator |
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Kraków. 18.3. - Tel. wł. - Pierwsze starcie dwu krakowskich drużyn ligowych Cracovii z Garbarnią wykazało, iż żadna z nich nie znajduje się jeszcze w formie. Pomimo to, spotkanie należało do wcale zajmujących, szczególnie w pierwszym okresie. Po pauzie natomiast gra straciła swe walory.
Według przebiegu spotkania Garbarnia nie zasłużyła na przegraną. Jedynie brak strzałów oraz ich niecelność uniemożliwiły jej uzyskanie lepszego wyniku. Dobrze grali boczni pomocnicy Lesiak i Skwarczewski, w ataku wybijał się Smoczek, chociaż nie kleiła się jego współpraca z trójką środkową, a szczególnie z Pazurkiem. Cracovia przewyższała przeciwnika jakością defenzywy, gdzie Otfinowski imponował brawurą, a Pająk był również dobry. Gorzej natomiast spisała się pomoc. W ataku zaimponować mógł jedynie Zembaczyński oraz do pewnego stopnia Malczyk.
Drużyny grały w składach: Cracovia: Otfinowski, Lasota - Pająk, Żiżka, Chruściński, Mysiak, Zieliński, Malczyk, Kosok, Kisieliński, Zembaczyński. Garbarnia: Włodek, Joksz, Stankosz, Skwarczewski, Mickiewicz, Lesiak, Riesner, Walicki, Smoczek, Pazurek, Bator.
Inicjatywę obejmuje z miejsca Cracovia, a bomba Kosoka przechodzi tuż obok słupka. Za chwilę Pazurek przenosi rzut wolny z 16 m. W 8-ej minucie Malczyk przebija się i piłkę, odbitą przez bramkarza Garbarni - lokuje w siatce. Wynik ten ulega zmianie dopiero w 33 min., gdy Pazurek przerzuca piłkę Smoczkowi, a ten ostrym strzałem w górny róg uzyskuje wyrównanie.
Gra rozpoczyna się na środku, atak Garbarni przejmuje piłkę, podjeżdża pod bramkę i strzał Walickiego daje już w pół min. później prowadzenie Garbarni. W 3 min. potem Malczyk wyzyskuje sytuację podbramkową i wynik brzmi do przerwy 2:2.
Po przerwie Garbarnia przechodzi do ofenzywy co nie przeszkadza jednak, iż po centrze Zielińskiego, Kisieliński uzyskuje piękną główką decydującą bramkę. Cracovia atakuje coraz słabiej, podczas gdy Garbarnia ma szereg pozycyj nie wyzyskanych: piłka odbiła się kilkakrotnie od poprzeczki względnie przechodzi tuż obok niej. Sędzia p. Gauda słaby.
Raz, dwa, trzy
Z miejsca zawiązała się niezwykle żywa gra, obfitująca w interesujące sytuacje. Aż do samego końca walczono ambitnie i w tempie, przez co zawody przykuwały uwagę widza do samego ich końca, zwłaszcza, iż wynik meczu był ciągle niepewny. Przebieg gry wykazał równorzędność sił, a wynik nie oznacza przewagi którejkolwiek ze stron. Zwycięstwo przypadło tej drużynie, która wykazała więcej zdecydowania w napadzie, a właściwie dysponowała lepszą trójką obronną.
Po kilku minutach równorzędnej gry pada niespodziewanie już w 9 min. pierwsza bramka dla Cracooii ze strzału Malczyka, który wyzyskał dobre podanie Kossoka. Winę jednak ponosi Włodek, który niepotrzebnie wyleciał z bramki ku polu kaniemu. Po kilku zmiennych sytuacjach, wyjaśnionych bądź to przytomnie przez Otfinowskiego, bądź to przez Włodka, zrywa się Garbarnia do ataku, który przynosi jej poważny sukces.
Nadchodzi zwycięska minuta.
Mianowicie w 20 min. celny strzał Smoczka odbija obrońca Cracovii na róg. Piłka dochodzi do Pazurka, który ją dobrze wystawia Smoczkowi, a ten celnym dalekim strzałem zdobywa wyrównującą bramkę. Nie poprzestaje na tern atak Garbarni, który już po rozpoczęciu gry od środka, przypuszcza jeszcze jeden szturm na bramkę Cracovii, zakończony strzałem Smoczka i dobiciem piłki do siatki przez Walickiego. I tak w jednej minucie zwycięzcy stali się zwyciężonymi, jednak nie załamali się. Inicjatywa teraz ze strony biało-czerwonych wychodzi od Zembaczyńskiego. Młody ten zawodnik omal nie zdobywa bramki w 23 min., przenosząc z podania Żiżki tuż ponad poprzeczką. Jego wypad już w następnej minucie, po kapitalnem minięciu Joksza, spowodował zamieszanie pod bramką Garbarni, w efekcie którego piłka, przechodząc od Kossoka do Zielińskiego, doszła w końcu do Malczyka który strzelił wyrównującego goala. Następuje jeszcze kilka ciekawych momentów pod obu bramkami, przyczem więcej pracy ma Włodek, jednak zmian w rezultacie do pauzy nie przyniosły.
Rozstrzygnięcie.
Już 3 minuta przynosi decyzję. Z dobrej cen try Malczyka, nieobstawiony zupełnie Kisieliński głową z odległości około 15 m. strzela zwycięskiego goala. Nie zapowiadało się jednak, iż będzie to decydująca bramka, następują bowiem ciągle zmienne sytuacje podbramkowe, będące wynikiem zaciętych walk i pojedynków’ między poszczególnymi zawodnikami. Otfinowski broni teraz w wielu sytuacjach z powodzeniem, a nawet i szczęściem, jednak i Włodek ma też wiele pracy, a w 26 min. tylko poślizgnięcie się Malczyka sprawiło, iż jego przebój nie zakończył się bramką. W końcowym kwadransie uwidacznia się drobna przewaga Garbarni, której napastnicy nie mają szczęścia (piękny strzał Batora dotknął poprzeczki), strzały Walickiego i Riesnera obronił przytomnie Otfinowski. Pod sam koniec Zembaczyński miał jeszcze możność podwyższenia wyniku.
Ocena drużyn.
Ze względu na rozpoczęcie się dopiero właściwego sezonu piłkarskiego obie drużyny mogą być zadowolone z osiągniętej już formy. Jako całość oba zespoły wypadły równorzędnie i korzystnie. Zwycięzcy mieli tylko parę słaby punktów w napadzie, jak: Kisielińskiego, Kossoka, najlepiej tu wypadł Malczyk, a potem Zembaczyński, Zieliński na średnim poziomie. Pomoc dość dobra, nie wytrzymała dopiero pod koniec meczu. Obrona, a właściwie Pająk, w b. dobrej formie, Otfinowski dobry. choć miał słabe momenty.
Garbarnia ma słabe trio obronne, pomoc wytrzymała, najlepszy tutaj Lesiak, który wspiera najrozumniej linję napadu. W napadzie najlepszy Smoczek oraz skrzydłowi, zato łącznicy, głównie Walicki, jeszcze słabi.
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Obie drużyny wystąpiły w swych najsilniejszych składach, a mianowicie: Cracovia — Otfinowski, Lasota, Pająk, Żiżka, Chruściński, Mysiak, Zieliński, Malczyk, Kossok, Kisieliński i Zembaczyński. Garbarnia— Włodek, Joksz, Stankosz, Leslak, Wilczkiewicz, Skwarczowski, Riesner, Walicki, Smoczek, Pazurek i Bator.
Już od samego początku obie drużyny wzięły grę na serjo, stąd też nic dziwnego, iż sytuacje podbramkowe zmieniały się, jak w kalejdoskopie i obraz meczu był niezwykle emocjonujący. Wprawdzie jeszcze w pewnych momentach brakło dokładności w podaniu lub starcie poszczególnym zawodnikom, jednak naogół widziało się usilną pracę, ambicję i chęć zwycięstwa, jak na poważnym meczu ligowym.
Pierwsza bramka padła w 9 min., kiedy Kossok dobrze podał piłkę Malczykowi, jednak bramkarz Garbarni zapędził się zbyt na pole karne, a wówczas wykorzystał to Malczyk i dobił piłkę do siatki. Gra toczy się w dalszym ciągu bez wybitnej przewagi czyjejkolwiek strony, a bramkarze obu drużyn mają dużo zatrudnienia. Wyrównanie następuje w 21 min. z pięknego strzału Smoczka, który otrzymał piłkę od Pazurka po uderzonym poprzednio już rzucie rożnym. Otfinowski spóźnił sic o moment z robinsonadą.
Ta sama minuta przynosi nowy sukces Garbarni, bo odraza po rozpoczęciu gry ze środka boiska następuje piękny wypad jej napadu, który kończy się strzałem Smoczka a następnie dobiciem piłki do siatki przez Walickiego. 2:1 dla Garbarni. Zwycięstwo Garbarni trwało tylko 4 minuty, gdyż już w 25 min. po przerzuceniu sprytnem piłki przez Kossoka, Zieliński podaje ją Malczykowi, a ten celnym strzałem zdobywa wyrównującego goala. Obustronne wysiłki nie przynoszą do pauzy już zmiany wyniku.
Po przerwie rozstrzygnięcie następuje już bardzo szybko, bo oto, w ,3 min. z pięknej centry Malczyka Kisieliński przytomnie głową zdobywa zwycięską bramkę z dległości 15 m. Garbarnia usiłuje za wszelką cenę doprowadzić co najmniej do wyrównania i ma niejednokrotnie piękne szan¬se na urzeczywistnienie tegoż, jednak w ostatnim momencie dobra obrona Otfinowskiego, grającego przytem z pewną dozą szczęścia, lub też energiczna interwencja obrony, głównie Pająka unicestwia te wysiłki. Również i Cracovia miała możność podwyższenia wyniku, lecz ani Malczyk, ani Zembaczyński nie wykorzystali okazji.
W ogólności gra była równorzędna, a wynik mógł być nawet wedle przebiegu gry także odwrotny. Zadecydowały o zwycięstwie białoczerwonych bardzo dobre usposobienie Malczyka i lepsza gra ich tria obronnego.
1934-01-01 Cracovia - PPW Katowice 2:4 1934-01-14 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 6:2 1934-01-21 Cracovia - Stadion Królewska Huta 8:1 1934-01-28 Cracovia - KPW Katowice 2:1 1934-02-11 Cracovia - KS 20 Rybnik 6:1 1934-02-18 AKS Królewska Huta - Cracovia 7:0 1934-02-25 Cracovia - Młodzież Powstańcza Wodzisław Śląski 3:0 1934-03-04 Cracovia - Policyjny Katowice 1:3 1934-03-11 Cracovia - Pogoń Katowice 3:1 1934-03-18 Cracovia - Garbarnia Kraków 3:2 1934-03-25 Cracovia - AKS Królewska Huta 1:0 1934-04-02 Cracovia - Wacker Wiedeń 2:2 1934-04-08 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 0:3 1934-04-22 Pogoń Lwów - Cracovia 1:4 1934-04-29 Cracovia - ŁKS Łódź 4:3 1934-05-03 Garbarnia Kraków - Cracovia 4:0 1934-05-27 Warta Poznań - Cracovia 0:1 1934-06-03 Polonia Warszawa - Cracovia 2:1 1934-06-10 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1934-06-17 Cracovia - Warszawianka Warszawa 4:0 1934-06-24 Podgórze Kraków - Cracovia 2:3 1934-07-01 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 1934-07-08 Cracovia - 22 Strzelec Siedlce 7:0 1934-07-14 Cracovia - FC Wien 0:1 1934-07-22 Ruch Wielkie Hajduki- Cracovia 4:3 1934-07-29 Cracovia - Grzegórzecki Kraków 4:0 1934-08-05 Cracovia - Podgórze Kraków 3:1 1934-08-12 Cracovia - emigracja francuska 3:2 1934-08-15 Cracovia - Hapoel Tel Aviv 3:2 1934-08-19 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:1 1934-09-02 22 Strzelec Siedlce - Cracovia 0:3 1934-09-16 Cracovia - AC Milan 3:4 1934-09-23 ŁKS Łódź - Cracovia 3:0 1934-09-27 Unia Sosnowiec - Cracovia 1:1 1934-09-30 Warszawianka Warszawa - Cracovia 0:2 1934-10-07 BBSV Bielsko - Cracovia 1:6 1934-10-21 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 3:1 1934-10-28 Cracovia - Pogoń Lwów 3:1 1934-11-01 Cracovia - Legia Warszawa 2:0 1934-11-04 Wisła Kraków - Cracovia 5:0 1934-11-11 Cracovia - Warta Poznań 1:2 1934-11-18 Cracovia - Polonia Warszawa 5:0 1934-12-02 Cracovia - Garbarnia Kraków 0:2 1934-12-08 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:1 1934-12-09 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 3:0