2002-11-10 Cracovia - Górnik Wieliczka 3:0
|
III liga grupa IV , 17 kolejka niedziela, 10 listopada 2002, 12:00
(0:0)
|
|
Skład: Paluch Siemieniec (64' Wacek) Skrzyński Baran Radwański (76' Bednarz) Szwajdych (61' Hermaniuk) Hajduk Giza Nowak Ankowski Dudziński (76' Podsiadło) |
Sędzia: Marcin Roguski z Warszawy
|
Skład: Felsch Mróz Musiał Tyrka Włodarz Gruszka (68' Szczepański) Harłacz Weinar (55' Kutaj) Krauz Kusia Kępski (85' Piotr Brytan) |
Opis meczu
Dziennik Polski
Od pierwszych minut taktyka obu zespołów była przejrzysta, gospodarze, jak to zawsze w ich stylu, atakowali, starali się grać pressingiem. Trener gości Szopa zastosował rygiel obronny: 4 obrońców, 5 pomocników operowało na swojej połowie, na desancie był tylko Kępski.
"Pasy" niemal nieustannie przesiadywały na połowie rywala, ale na ciężkim, błotnistym boisku ich akcje nie miały tej płynności co zwykle. W 11 min z 10 strzelał Dudziński, tuż obok słupka. Goście czyhający na kontrę mieli kapitalną szansę w 27 min, obrońcom Cracovii urwał się Weinar, ograł Palucha, strzelał z kąta do pustej bramki, ale piłka trafiła w słupek!
Cracovia, mimo dużej przewagi, nie dochodziła do pozycji strzeleckich, dopiero w ostatnich 10 minutach I połowy parę razy zrobiło się groźnie pod bramką Górnika. W 36 min na rajd zdecydował się Szwajdych, minął trójkę rywali, ale z bliska strzelił za mało precyzyjnie. Za moment mocne uderzenie Nowaka z 12 m obronił Felsch. W 45 min Dudziński z 15 m huknął tuż nad poprzeczką.
Druga połowa miała początkowo podobny przebieg, goście schowani za podwójną gardą bronili się umiejętnie.
Aż do 63 minuty. Wtedy po rajdzie lewą stroną na pole karne podawał Radwański. Piłka trafiła, właśnie w co? W rękę czy w pierś Tyrki? Sędzia, który stał blisko akcji, wskazał od razu na jedenastkę. - Nie było mowy o zagraniu ręką, piłka uderzyła mnie w pierś - twierdził po meczu Artur Turka. Krzysztof Radwański: - Wydawało mi się, że piłka trafiła Artura w pierś i w ramię.
Ta bramka całkowicie odmieniła przebieg meczu, tym bardziej że dwie minuty później Krauz uderzył łokciem Dudzińskiego i sędzia jak najbardziej słusznie pokazał mu czerwony kartonik.
Cracovia bardziej podkręciła tempo, czego efektem był gol Hermaniuka (pojawił się na boisku 5 minut wcześniej). Wojciech Stawowy miał trenerskiego nosa. Z każdą minutą akcje gospodarzy były coraz płynniejsze, po efektownej akcji padł trzeci gol, akcję rozpoczął najlepszy gracz meczu - Krzysztof Hajduk. Potem w 76 min Podsiadło, po dynamicznym rajdzie, trafił piłką w słupek.
W samej końcówce rozluźniona obrona Cracovii, dwukrotnie zaspała, ale świetnie interweniował bramkarz Paluch, broniąc strzały z najbliższej odległości Musiała (i dobitkę Piotra Brytana), a za moment uderzenie Szczepańskiego i jego dobitkę.
A po meczu na boisku była feta, kibice dziękowali drużynie, jej trenerom za zdobycie tytułu mistrza jesieni. Polał się szampan. - Chciałbym, abyśmy w takich nastrojach świętowali zakończenie rozgrywek - mówił wielki sympatyk Cracovii, aktor Teatru im. Juliusza Słowackiego Marian Cebulski.
Jak padły bramki
1-0
Radwański centrował na pole karne, zdaniem sędziego piłka trafiła w rękę Tyrki. Karnego pewnie wyegzekwował Ankowski. To jego 16. gol w sezonie!
2-0
Po strzale Nowaka odbitym przez Felscha na przedpolu Górnika powstało spore zamieszanie, w końcu z 15 m mocno uderzył Hermaniuk, piłka wpadła do siatki tuż obok słupka.
3-0
Źródło: Dziennik Polski 12 listopada 2002
Gazeta Krakowska
sędziego trwała derbowa walka, w której sytuacji bramkowych po obu stronach nie brakowało, ale gole strzelali tylko gospodarze. Na pierwszym planie pojawiali się nie tylko piłkarze Cracovii i Górnika, ale snuł się po nim również sędzia, który nie wiadomo po co pokazał aż 7 żółtych kartek. Do tego była jeszcze jedna kartka czerwona, ale w tym wypadku sędzia miał rację, bowiem Krauz po faulu Dudzińskiego uparł się, że sam wymierzy rywalowi karę. A w takiej sytuacji najlepiej dać zawodnikowi czas na przemyślenia, ale już poza boiskiem.
W I połowie Górnik umiejętnie się bronił i próbował zaskoczyć gospodarzy z kontry. Jedna sytuacja do zdobycia gola była jak marzenie, ale gdy Weinar nie trafi! do pustej bramki (słupek!), goście zaczęli rozpamiętywać swojego pecha, a Cracovia widząc, że to nie żarty, zaatakowała ze wszystkich sil. To przebijanie się przez szczelną obronę podopiecznych Krzysztofa Szopy trwało ponad 60 minut, a gol padł po kontrowersyjnym rzucie karnym. Czy Tyrka zagrał piłkę ręką czy przyjął ją na pierś? Sędzia wybrał ten pierwszy wariant i wskazał na 11 metr, a najlepszy strzelec III ligi, Ankowski, takich sytuacji nie marnuje. Ale żeby nie tłumaczyć końcowego wyniku uśmiechem losu „Pasy" zadały rywalowi dwa kolejne ciosy — w sumie trzy bramki padły w ciągu 11 min. — i po tej kanonadzie nikt już nie może powiedzieć, że zwycięstwo krakowian było niezasłużone. Górnik do ostatniej chwili stara! się choćby o honorowego gola, sytuacji do jego zdobycia miał aż trzy, ale Paluch bronił jak w transie i nie przepuścił piłki do siatki. Cracovia zakończyła rundę je-sienną efektownym 3:0, jest liderem na półmetku rozgrywek i dąży do celu jakim jest awans do II ligi.Źródło: Gazeta Krakowska 12 listopada 2002
Gazeta Wyborcza
Pięć punktów przewagi nad Koroną i sześć nad Stalą Rzeszów oznacza dla „Pasów” spokojną zimę. W podziękowaniu za pomoc pamiątkowe koszulki z nr 12 dostali sponsorzy: Wojciech Filipiak (prezes ComArchu) i Marek Golemo (Peugeot Golemo). Cracovia była zdecydowanie lepsza od broniącego się niemal bez przerwy Górnika, ale niekoniecznie musiała tak wysoko wygrać. Zadecydował kontrowersyjny rzut kamy. Patrząc z miejsca na trybunach, można było sądzić, że po do- środkowaniu Krzysztofa Radwańskiego piłka trafiła w rękę, a później w bark Artura Tyrkę. Jednak obrońca „Pasów” po meczu honorowo przyznał, że tylko wydawało mu się, że piłka odbiła się od barku. Pewnie prowadzący zawody Marcin Rogulski nie miał wątpliwości - podyktował „jedenastkę”, z której Wojciech Ankowski posłał piłkę w lewy róg.
Wcześniej biało-czerwoni uparcie atakowali, a broniący się dziesięcioma zawodnikami „górnicy” unikali błędów w defensywie. Inna rzecz, że „Pasom” na początku brakowało przebojowości, którą podbijali serca kibiców we wcześniejszych spotkaniach. - Zespół jest poważnie osłabiony. Nie ma przecież czterech czołowych zawodników - mówił na trybunach Wojciech Filipiak. Szczególnie brakowało kontuzjowanego Piotra Bani. Zastępujący go Marcin Dudziński nie absorbował obrony w takim stopniu jak jego bardziej doświadczony kolega. W 10. min Dudzińskiemu zabrakło precyzji i po podaniu Pawła Nowaka wypalił z siedmiu metrów obok słupka. W 36. min Paweł Szwajdych przeprowadził rajd i przelobował bramkarza, lecz z linii bramkowej wybił piłkę Krzysztof Krauz.
- Przełomowym momentem meczu nie był karny, tylko sytuacja, zmarnowana przez piłkarza Górnika, który nie trafił do pustej bramki - zauważył dragi trener krakowian Robert Jończyk i trudno się z nim nie zgodzić. Gdyby w 27. min Paweł Weinar trafił do pustej bramki, a nie w słupek, mecz wyglądałby zupełnie inaczej. Losy spotkania zostały przesądzone w 65. min, gdy sfaulowany przez Dudzińskiego Krauz sam wymierzył sprawiedliwość i uderzył rywala łokciem. Grający w dziesiątkę wieliczanie byli praktycznie bez szans. Tym bardziej że za moment, po pięknym rajdzie Nowaka. dobitką w lewy róg popisał się Łukasz Hermaniuk i „Pasy” prowadziły 2:0. Zwycięstwo przypieczętował Dudziński, wykorzystując ni to podanie, ni to strzał z lewej strony Piotra Gizy.
Bohaterem ostatniego kwadransa był Łukasz Paluch, który w niewiarygodny sposób obronił uderzenia Macieja Musiała, Piotra Brytana i dwa Bartosza Szczepańskiego.
Świetną partię rozegrał kapitan „Pasów” Krzysztof Hajduk. - Jestem zadowolony z postawy drużyny w tej rundzie, cel został osiągnięty - cieszył się.Źródło: Gazeta Wyborcza 12 listopada 2002
Trener Cracovii Robert Jończyk, II trener Cracovii
- Od początku meczu staraliśmy się dyktować swoje tempo gry. Było jednak ciężko. Dla mnie przełomowym momentem była niewykorzystana pozycja Weinara, który na nasze szczęście trafił piłką w słupek. W imieniu piłkarzy, nas, trenerów, dziękuję kierownictwu spółki, prezesowi Misiorowi, naszym sponsorom, panom Filipiakowi i Golemo za stworzenie dobrych warunków.
Trener Górnika Krzysztof Szopa
- Gratuluję Cracovii zwycięstwa. Była na pewno najlepszym zespołem naszej grupy. Przełomowym momentem meczu był ewidentny błąd sędziego, który ukarał nas niesłusznie rzutem karnym. To podcięło nam skrzydła, załamała się dobrze opracowana taktyka. W końcówce przy stanie 0-3 mieliśmy dwie wyborne szanse, ale znowu dała o sobie znać nieskuteczność. Gruszka grał, bo moim zdaniem nie wchodziły w grę żadne pozaboiskowe układy w meczu z Koroną.
Siemieniec operowany
Pechowo zakończył się mecz dla Tomasza Siemieńca, który w 64 minucie, po przypadkowym starciu, został uderzony korkami poniżej jamy brzusznej. Piłkarz opuścił boisko, jeszcze tego samego dnia znalazł się w Szpitalu im. Narutowicza, gdzie został operowany, usunięto mu krwiaki. Sympatycznemu piłkarzowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
2002-07-21 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:2 2002-07-21 Cracovia - Polonia Warszawa 0:1 2002-07-31 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 3:1 2002-08-11 Lewart Lubartów - Cracovia 0:2 2002-08-14 Cracovia - Skawinka Skawina 7:2 2002-08-17 Korona Kielce - Cracovia 0:0 2002-08-25 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 0:0 2002-08-28 Cracovia - Unia Tarnów 3:0 2002-09-01 Proszowianka Proszowice - Cracovia 1:1 2002-09-04 Cracovia - GKS Katowice 2:0 2002-09-07 Cracovia - Łada Biłgoraj 7:0 2002-09-14 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 2:2 2002-09-21 Cracovia - Polonia Przemyśl 2:0 2002-09-29 Stal Rzeszów - Cracovia 2:1 2002-10-09 Cracovia - Ruch Chorzów 3:0 2002-10-13 Cracovia - Pogoń Staszów 6:1 2002-10-19 Cracovia - LKS Niedźwiedź 7:0 2002-10-26 Nida Pińczów - Cracovia 1:3 2002-11-03 Cracovia - Hutnik Kraków 2:0 2002-11-06 Motor Lublin - Cracovia 1:4 2002-11-10 Cracovia - Górnik Wieliczka 3:0 2002-11-17 Pogoń Skotniki - Cracovia 2:4 2003 Trening Noworoczny 2003-01-23 Piotrcovia-Ptak Piotrków Trybunalski - Cracovia 5:3 2003-01-30 GKS Katowice - Cracovia 0:1 2003-02-01 Ruch Chorzów - Cracovia 1:1 2003-02-09 Viktoria Žižkov - Cracovia 2:0 2003-03-02 Piast Gliwice - Cracovia 3:1 2003-03-23 Skawinka Skawina - Cracovia 1:2 2003-03-30 Cracovia - Korona Kielce 0:1 2003-04-02 Pogoń Miechów - Cracovia 0:3 2003-04-05 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 3:1 2003-04-12 Górnik Wieliczka - Cracovia 2:3 2003-04-16 Cracovia - Lewart Lubartów 5:0 2003-04-19 Unia Tarnów - Cracovia 0:2 2003-04-23 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:2 k.4:2 2003-04-27 Cracovia - Proszowianka Proszowice 1:1 2003-05-01 Łada Biłgoraj - Cracovia 0:1 2003-05-04 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 3:0 2003-05-10 Polonia Przemyśl - Cracovia 1:2 2003-05-14 Cracovia - Stal Rzeszów 2:1 2003-05-21 Podgórze Kraków - Cracovia 0:8 2003-05-25 Pogoń Staszów - Cracovia 2:1 2003-06-01 Hutnik Kraków - Cracovia 5:2 2003-06-08 Cracovia - Nida Pińczów 5:0 2003-06-14 LKS Niedźwiedź - Cracovia 0:3 2003-06-21 Cracovia - Motor Lublin 2:0