1998-06-03 Ceramika Opoczno - Cracovia 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Ceramika Opoczno


pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 32 kolejka
Opoczno, środa, 3 czerwca 1998

Ceramika Opoczno - Cracovia

1
:
0

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Grzegorz Kmita
Skład:
Łukiewicz
Rutkowski (66' Mrózek)
Czerbniak
Boguś
Dopierała
Myśliński
Kuc
Mitek
Majda
Szymański(46' Rysiewski)
Wilk (78' Majewski)

Sędzia: J. Rejczyk z Tarnobrzega
Widzów: 1 000

bramki Bramki
Czerbniak (83') 1:0
zolte_kartki Żółte kartki
E. Kowalik
Siemieniec
Skład:
Kwiatkowski
Szary
Walankiewicz
Mróz
Ł. Kubik
Depa
Siemieniec
Ziółkowski
E. Kowalik (75' Hrapkowicz)
Feutchine (57' Zegarek)
Prokop (68' Martyniuk)



Opis meczu

Tempo

Pierwsza połowa spotkania brzydka. Akcje były chaotyczne, szarpane często przerywane gwizdkiem sędziego po faulach, w których celowali często gracze Cracovii. Ceramika przeważała ale efektem jej przewagi były tylko rzuty wolne, bite przez Majdę, Bogusia i dwukrotnie Myślińskiego. Ten ostatni w 23 min. najbliższy był pokonania Kwiatkowskiego. Z 35 metrów oddał potężny strzał, po którym piłka zmierzała pod poprzeczkę. Bramkarz Cracovii odbił ją jednak ponad bramkę. Przyjezdni sporadycznie gościli na przedpolu bramki Ceramiki. Najgroźniejszą sytuację stworzył Feutchine w 14 min. Uderzył silnie z ostrego kąta i Łukiewicz miał kłopoty ze złapaniem piłki. W 28 min. z wolnego strzelał Ziółkowski, ale bramkarz nie dał się zaskoczyć. Cracovia jak na zespół, któremu punkty są wręcz niezbędne, grała trochę za pasywnie, za bojaźliwie.

Także po przerwie "Pasy" nie zmieniły taktyki grając zachowawczo. Krakowianie bardziej myśleli o tym, by nie stracić bramki niż ją zdobyć. W 57 min. Feutchine strzelił zaskakująco. Stojąc tyłem do bramki ładnie uderzył piłkę, ta jednak przeleciała obok słupka. Choć Ceramika nie była zbyt groźna w ataku, to jednak trener Cracovii, bez przerwy krzyczał do swoich graczy "krycie", "krycie". Na 10 minut przed zakończeniem meczu po centrze Ziółkowskiego, piłkę w polu karnym otrzymał Zegarek, był na idealnej pozycji, ale zmarnował wyborną okazję.

Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem Ceramika przeprowadziła składną akcję. Czerbniak zagrał do Dopierały, ten odegrał mu piłkę z "klepki" i stoper gospodarzy pokonał bramkarza Cracovii.
Źródło: Tempo 4 czerwca 1998


"Zabrakło 7 minut" -
Dziennik Polski

Zabrakło 7 minut

Ceramika Opoczno - CRACOVIA 1:0

1-0 Czerbniak 83 min

Sędziował Janusz Rejczyk z Tarnobrzega. Żółte kartki: Kowalik i Siemieniec (obaj Ceramika). Widzów ok. 1 tysiąca CRACOVIA: Kwiatkowski -Szary, Walankiewicz, Mróz -Kowalik (75 Hrapkowicz), Kubik, Depa, Ziółkowski, Siemieniec - Feutchine (56 Zegarek), Prokop (68 Martyniuk).

Cracovia była bardzo blisko zdobycia w Opocznie cennego punktu. Do 83 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy, wtedy właśnie gospodarze przeprowadzili szybką akcję, trzy zagrania „z klepki”, na wolne pole wyskoczył obrońca Czerbniak i strzałem z kąta, w długi róg pokonał Kwiatkowskiego. Cracovia grała uważnie w obronie, szukała przy każdej okazji szczęścia w kontrach. WI połowie w 13 minucie bram- Cracovia 1 -O (O-O) karz gospodarzy łapał na raty strzał ciemnoskórego Feutchine. Na 4 minuty przed końcem 1 połowy Feutchine znalazł się w dogodnej sytuacji, ale potknął się i szansę diabli wzięli.

W II odsłonie oba zespoły przeprowadziły po kilka ciekawych akcji. Pozycje miały obie drużyny, dogodnych sytuacji nie wykorzystali m.in. wprowadzony w II połowie Zegarek, Ziółkowski, dla gospodarzy Dopierała. Po 83 min Cracovia ambitnie zaatakowała, starając się jeszcze uratować remis, dosłownie w ostatnich sekundach szansę miał jeszcze Zegarek, ale z paru metrów trafił wprost w bramkarza Łukiewicza.

Ta porażka stawia Cracovię w bardzo trudnej sytuacji wobec zwycięstw Hetmana (w ostatniej minucie!), Okocimskiego, Avii. Sobotni mecz Cracovia - Radomsko urasta do meczu sezonu dla obu zespołów.
(AS)
Źródło: Dziennik Polski


Mecze sezonu 1997/98