2024-11-16 Cracovia II - Watra Białka Tatrzańska 5:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia II

Trener:
Krzysztof Mordak
pilka_ico
IV liga grupa małopolska (Cracovia II) , 19 kolejka
Rączna, Cracovia Training Center, sobota, 16 listopada 2024, 11:00

Cracovia II - Watra Białka Tatrzańska

5
:
1

(3:0)



Herb_Watra Białka Tatrzańska

Trener:
Piotr Kapusta
Skład:
Madejski
Hyla
Wójcik
Żołądź
Janasik
Lachowicz (81' Tkaczuk)
Lusiusz (62' Tabor)
Strózik
Bzdyl (62' Doba)
Tabisz (78' Wierzbicki)
Bochnak (78' Kęska)

Sędzia: Dawid Kogut z Żabna
Widzów: 100

bramki Bramki
Bochnak (26')
Lusiusz (35')
Bochnak(38')
Tabisz (54')

Lachowicz (75')
1:0
2:0
3:0
4:0
4:1
5:1




Zębala (72')
Skład:
Piechota
Bocheńczak (81' Lucenko)
Porębski
Schunke
Gruszecki (86' Sławecki)
Płonka
Masłowski
Styrczula
Kostrzewa (66' Chikatara)
Kobylarczyk
Zębala



Opis meczu

"Cracovia II zabawiła się, jak przy... Watrze. Pewna wygrana "Pasów"" -
gazetakrakowska.pl

Cracovia II zabawiła się, jak przy... Watrze. Pewna wygrana "Pasów"

Cracovia II - Watra Białka Tatrzańska 5:1 w meczu IV ligi małopolskiej. Cracovia II zajmuje 2. miejsce w tabeli.

Ponieważ jest przerwa reprezentacyjna kilku piłkarzy z I drużyny mogło wzmocnić rezerwę. I tak się stało, a pierwsze skrzypce grał Bochnak, autor dwóch bramek. „Pasy” wyraźnie górowały nad zespołem z Białki Tatrzańskiej i odniosły wysokie zwycięstwo.

Właściwie przez cały mecz gra toczyła się głównie na połowie przyjezdnych, a Bochnak, który w tym sezonie ekstraklasy rozegrał 130 minut i zdobył dwa gole, mógł zabawić się z rywalami. W 26 min uderzył soczyście z woleja po dograniu z rzutu rożnego, a 12 min później w zamieszaniu podbramkowym skierował piłkę do siatki, która odbiła się jeszcze od nogi Schunke.

Inny zawodnik z ekstraklasowym doświadczeniem, ale sprzed kilku lat – Lusiusz, postanowił pokazać zawodnikom Watry, że jest nie byle jakim piłkarzem. Mijał ich jak chciał, a rajd zakończył skierowaniem piłki do bramki. „Pasy” miały ogromna przewagę, co najmniej drugie tyle sytuacji bramkowych i gdyby goście schodzili na przerwę z większym bagażem bramek, nie mogliby mieć pretensji.

Kolejna bramka padła 9 min po wznowieniu gry – Tabisz płaskim strzałem pokonał Piechotę. A „Pasy” nie chciały na tym poprzestać i szukały kolejnych trafień. A goście stanowili tylko tło. Dopiero w 67 min mieli pierwszy rzut rożny, a gospodarze w tym czasie 12. W po chwili groźnie strzelał Gruszecki, ale Madejski był dobrze ustawiony.

Goście jednak dopięli swego w 72 min gdy strzałem głową honorowego gola zdobył Zębala, wykorzystując rozluźnienie w szeregach krakowian.

Ale odpowiedź miejscowych była natychmiastowa – Lachowicz znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pewnie zdobył piątego gola. A mógł być szósty, gdyby Wierzbicki wykorzystał okazję, stając oko w oko z Piechotą.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 16 listopada 2024 [1]