2013-04-13 Cracovia - Rozwój Katowice 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

grano 3x30 minut


Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, sobota, 13 kwietnia 2013, 14:10

Cracovia - Rozwój Katowice

1
:
0

(0:0, 1:0)



Herb_Rozwój Katowice

Trener:
Mirosław Smyła
Skład:
Pilarz (61' Perdijić)
Nykiel (61' Struna)
Żytko
Kosanović (61' Lacić)
Marciniak (61' Puzigaća)
Budziński (61' Dudzic)
Szeliga (61' Żołądź)
Danielewicz
Bernhardt (61' Boljević)
Zejdler (61' Zieliński)
Steblecki (61' Romanow)

Ustawienie:
4-3-3


Widzów: 0

bramki Bramki
Zejdler (40') 1:0
Skład:
Soliński
Mielnik
Domański
Szymiński
Winiarczyk
Król (53' Sobas)
Zalewski (73' Nowak), Kapias
Tkocz (73' Tyc)
Wolny
Gielza (61' Glenc)

Ustawienie:
4-5-1
Mecze tego dnia: Mecze następnego dnia:

2013-04-13 Cracovia - Rozwój Katowice 1:0
2013-04-13 SMS (U-17) - Cracovia (U-17) 1:2
2013-04-13 ŁKS Łódź - Cracovia 0:3

2013-04-14 Cracovia II - Jutrzenka Giebułtów 1:1
2013-04-14 Stal Rzeszów (U-18) - Cracovia (U-18) 2-2



Uwagi

Mecz zamknięty dla publiczności.

Bramka

Według części relacji internetowych bramka została zdobyta w 32' po samobójczym strzale Mielnika.

Opis meczu

"Cracovia wygrywa sparing z Rozwojem" -
Cracovia.pl

Cracovia wygrywa sparing z Rozwojem

W dniu dzisiejszym Cracovia rozegrała sparing z drugoligowym Rozwojem Katowice. Podopieczni trenera Wojciecha Stawowego wygrali ten mecz 1:0, a zwycięską bramkę zdobył Łukasz Zejdler. Mecz odbył się na stadionie przy ulicy Kałuży 1 i był zamknięty dla publiczności. Grano systemem 3x30 minut.
DG
Źródło: Cracovia.pl 13 kwietnia 2013 [1]


"Piłkarze rozegrali sparing" -
Terazpasy.pl

Piłkarze rozegrali sparing

W rozegranym w sobotę na stadionie Cracovii meczu sparingowym piłkarze Cracovii pokonali drugoligowy Rozwój Katowice 1:0. Jedyną bramkę meczu zdobył w 40 minucie Łukasz Zejdler. W drużynie Cracovii wystąpiło 20 zawodników. Grano 3 razy po 30 minut. Mecz był zamknięty dla widzów i mediów.
TP!
Źródło: Terazpasy.pl 13 kwietnia 2013 [2]


"Cracovia – Rozwój 1:0. Postraszyli „Pasy”" -
strona.rozwoj.info.pl

Cracovia – Rozwój 1:0. Postraszyli „Pasy”

Rozwój poniósł na nowoczesnym stadionie Cracovii porażkę najniższą z możliwych. Zwłaszcza przez ostatnie dwa kwadranse rozgrywanego w tercjach sparingu nasz zespół sprawił mającemu ekstraklasowe aspiracje rywalowi sporo problemów.

- Trudno się cieszyć po porażce – przyznał trener Rozwoju Mirosław Smyła, ale mógł po sobotnim sparingu z Cracovią delikatnie się uśmiechnąć. Nasza drużyna zebrała za swoją postawę sporo pochwał od gospodarzy i trudno nie oprzeć się wrażeniu, że sprawiedliwszym wynikiem byłby chyba remis.

Jedyny gol padł na samym początku drugiej tercji. Po płaskim dośrodkowaniu z prawej flanki Krzysztofa Nykiela, Marcina Budzińskiego uprzedził... Damian Mielnik i niefortunnie skierował piłkę do siatki. - Na ławce mówili, że był spalony, ale z perspektywy boiska nie było tego widać. Nykiel wjechał w pole karne i zagrał wzdłuż bramki, a nie mogłem tego przeciąć, bo musiałem pilnować krótkiego słupka. Było dwóch naszych obrońców i przeciwnik. Niestety, „Mielu” nieszczęśliwie wpakował piłkę do bramki – opowiadał golkiper Rozwoju Bartosz Soliński.

Damian Mielnik w końcówce drugiej tercji mógł zrehabilitować się asystą. Świetną kontrę zainicjował Szymon Kapias, a obsłużony przez niego „Mielu” wpadł w pole karne czołowego pierwszoligowca. - Wydawało mi się, że za chwilę dostanę piłkę do „pustaka”... - wzdychał Sebastian Gielza. Napastnik ekipy ze Zgody podania się jednak nie doczekał, bo Mielnik zagrał mało precyzyjnie i Krzysztof Pilarz złapał futbolówkę.

To była najlepsza okazja Rozwoju w tym meczu, a tak naprawdę jedyna, jaką udało się stworzyć w pierwszych dwóch tercjach. To Cracovia dyktowała warunki na murawie, wymieniając niezliczoną ilość podań. Posiadanie piłki oscylowało pewnie w granicach 75 procent na korzyść „Pasów”, ale nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką Rozwoju.

- Na początku rywale mieli kilka sytuacji i musiałem interweniować, ale z upływem czasu coraz bardziej dochodziliśmy do głosu – oceniał Soliński. Na ostatnie dwa kwadranse Rozwój wyszedł z nastawieniem na pressing i chwilami czołowy pierwszoligowiec był przyparty do muru. Sporo ożywienia wprowadzili Daniel Sobas i wracający po kontuzji Kamil Glenc.

Ten pierwszy uderzył zza pola karnego, a piłka po rykoszecie poszybowała tuż nad poprzeczką, z kolei Glenc strzelił zbyt lekko, by zaskoczyć Matko Perdijcia. Chorwackiego golkipera do większego wysiłku zmusił Kapias, lecz futbolówka po jego mocnej próbie została odbita do boku. W samej końcówce z kolei Tadeusz Tyc zagrał z lewej strony wzdłuż bramki, a jego podanie nie znalazło adresata. - Z gry możemy być zadowoleni, z wyniku – już nie – przyznał bramkarz Rozwoju.

- Po meczu trener Stawowy pogratulował mi zespołu ładnie prezentującego się, mającego pomysł na grę i perspektywicznego. Takie słowa dają kopa. Od Cracovii mogliśmy się wiele nauczyć, bo imponowała mi sposobem przygotowania ataku pozycyjnego – podkreślał Mirosław Smyła.
maciek
Źródło: strona.rozwoj.info.pl 13 kwietnia 2013 [3]


Mecze sezonu 2012/13