2013-03-23 Cracovia - GKS Katowice 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
pilka_ico
I liga , 20 kolejka
Kraków, ul. Kałuży 1, sobota, 23 marca 2013, 18:00

Cracovia - GKS Katowice

1
:
0

(0:0)



Herb_GKS Katowice

Trener:
Rafał Górak
Skład:
Pilarz
Nykiel (26' Puzigaća)
Żytko
Kosanović
Marciniak
Szeliga
Zejdler
Bernhardt (64' Steblecki)
Zieliński (56' Romanov)
Dudzic
Boljević

Sędzia: Adam Lyczmański z Bydgoszczy
Widzów: 7146 (w tym ok. 700 z Katowic)

bramki Bramki
Zejdler (67') 1:0
zolte_kartki Żółte kartki
Dudzic Czerwiński
Kamiński
Gancarczyk
Skład:
Budziłek
Napierała
Czerwiński (72' Gancarczyk)
Fonfara
Rakels
Chwalibogowski
Duda
Sadzawicki
Kamiński
Wołkowicz
Pitry
Zobacz również: Zdjęcia z meczu




Opis meczu

"Cracovia – GKS Katowice 1:0 (0:0)" -
TerazPasy.pl

Cracovia – GKS Katowice 1:0 (0:0)

W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Arką Gdynia w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiły trzy zmiany. Miejsce Andraża Struny, Damian Dąbrowskiego (obaj powołani do reprezentacji) i Marcina Budzińskiego (kartki) zajęli: Krzysztof Nykiel, Łukasz Zejdler i Michał Zieliński.

Już w pierwszej minucie meczu Cracovia bliska była zdobycia bramki, ale piłka po strzale Milosza Kosanovića z rzutu wolnego z ponad 25 metrów nieznacznie minęła bramkę gości. Zespół trenera Wojciecha Stawowego od początku spotkania zdominował rywala i gra w tej fazie meczu toczyła się niemal wyłącznie na połowie Katowic.

W 19 minucie pierwszy raz groźnie zaatakowali goście. Rakeis przedarł się lewą stroną boiska i wrzucił piłkę przed pole bramkowe do nadbiegającego Czerwińskiego, ale ten nie trafił w bramkę.

W 22 minucie dwie okazje bramkowe miała Cracovia. Najpierw z 14 metrów strzelał Krzysztof Nykiel, ale strzał zablokował obrońca. Piłka trafiła na 20 metr do Bernhardta, który uderzył tuż nad poprzeczką.

W momencie oddawania strzału Krzysztof Nykiel doznał kontuzji i w 25 minucie musiał opuścić boisko. Jego miejsce zajął Bojan Puzigaća. Po tej zmianie Adam Marciniak przeszedł na prawą stronę obrony.

W 28 minucie zza linii pola karnego uderzył Pitry, a piłka o metr minęła słupek bramki Krzysztofa Pilarza. Trzy minuty później groźnie było pod bramką Katowic, gdy piłka nieznacznie minęła bramkę po strzale z rzutu wolnego Boljevića. Za moment udanie interweniował Krzysztof Pilarz uprzedzając zdecydowanym wybiegiem Pitrego.

W 39 minucie z 20 metrów strzelał Adam Marciniak, ale Budziłek pewnie obronił. Dwie minuty później celnie z rzutu wolnego uderzył Boljević, ale i tym razem bramkarz Katowic udanie interweniował.

W doliczonym czasie pierwszej połowy celnie uderzył Rakeis, ale Pilarz pewnie obronił. Do przerwy 0:0.

Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków Cracovii. W 52 minucie w polu karnym gości w starciu z rywalem upadł Bartłomiej Dudzic za co sędzia ukarał napastnika żółtą kartką.

W 55 minucie znakomitą okazję do zdobycia bramki miał Boljević, który znalazł się z piłką w okolicach narożnika pola bramkowego. Strzelił celnie, ale bramkarz Katowic zdołał odbić piłkę.

W 57 minucie druga zmiana w Cracovii – Romanov zastąpił Zielińskiego. Pięć minut później Steblecki zastąpił Bernhardta.

W 63 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony piłka uderzyła w górną część poprzeczki bramki Cracovii.

W 67 minucie Cracovia wreszcie udokumentowała swoją przewagę zdobyciem bramki. Po akcji Dudzica prawą stroną boiska piłka trafiła przed pole karne do Szeligi, którego strzał zablokowali obrońcy. Po chwili piłkę uderzył Steblecki, a ta po rykoszecie wpadła do bramki! 1:0 dla Pasów!

W 75 minucie ponownie Steblecki zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka ocierając się o poprzeczkę spadła na górną siatkę bramki... W 80 minucie tuż nad poprzeczką Cracovii uderzył Duda. Dwie minuty później świetnie interweniował Krzysztof Pilarz po strzale głową Pitrego.

Goście nie chcieli pogodzić się z porażką i z ogromną determinacją dążyli do zdobycia wyrównującej bramki. W 88 minucie po rzucie rożnym bramkarz Cracovii wykazał się znakomitym refleksem wybijając piłkę trąconą przez Boljevića...

Sędzia doliczył dwie minuty... Koniec meczu! To już dwunaste zwycięstwo Cracovii w tym sezonie! BRAWO!
Crac
Źródło: TerazPasy.pl 23 marca 2013 [1]


"Cracovia ma trzy punkty, ale GKS zasłużył na pochwały (zobacz bramkę)" -
Sportowe Tempo

Cracovia ma trzy punkty, ale GKS zasłużył na pochwały (zobacz bramkę)

Cracovia skromnie 1-0 pokonała GKS Katowice w 20. kolejce I ligi. Na niezdobytym w tym sezonie stadionie w Krakowie piłkarze ze Śląska poczynali sobie bez kompleksów, dzięki czemu to był dobry dla kibiców mecz, wiele się działo.

Cracovia - GKS Katowice 1-0 (0-0)

1-0 Zejdler 67 Adam Lyczmański (). Żólte kartki: Dudzic - Czerwiński, Kamiński, Gancarczyk. CRACOVIA: Pilarz – Nykiel, Żytko, Kosanović, Marciniak – Bernhardt (63 Steblecki), Szeliga, Zejdler – Dudzic, Boljević, Zieliński (56 Romanow) GKS KATOWICE: Budziłek – Sadzawicki, Kamiński, Napierała, Chwalibogowski – Czerwiński (73 Gancarczyk, Duda, Fonfara, Pitry, Wołkowicz – Rakels.

W pierwszych 45 minutach katowiczanie byli równorzędnym rywalem dla faworyta, momentami nawet przeważali. Ale to Cracovia pierwsza strzelała na bramkę rywala. W 1 min Kosanović z rzutu wolnego z 25 metrów minimalnie przestrzelił. Cracovia przeważała optycznie w pierwszym kwadransie, ale bez bramkowych szans.

Pierwszą naprawdę groźną stworzyli w 19 min katowiczanie. Rakels uciekł lewą stronę, dograł piłkę płasko przed bramkę, tam próbował ją wybijać Marciniak, ale skiksował, co okazało się dość ... szczęśliwą interwencją, bo uniemożliwiło czyste trafienie w piłkę Czerwińskiemu. Z dwóch metrów przestrzelił.

Za chwilę piłka długim podaniem przeniosła się do przodu, sam na Budziłka wychodził Zieliński, ale bramkarz GKS-u wyszedł daleko z bramki i uprzedził rywala.

I znów szybko odpowiedział GKS-u - tym razem prawą stroną umknął rywalom Czerwiński, dośrodkował w pole karne, ale kego partnerzy nie zrobili z tego pożytku . Cracovia nie pozostawała dłuższa - strzał Nykiela zablokował obrońca, a poprawka z dystansu Bernhardta była niecelna.

Kolejna szarża Nykiela w pole karne skończyła się kontuzją piłkarza Cracovii. Wydawało się, że został zahaczony od tyłu przez rywala w polu karnym, sędzia Lyczmański nie odgwizdał jednak faulu. Tymczasem miejsca Nykiela, zniesionego na noszach z boiska z urazem kolana, zajął Puzigaca.

W 28 min pingpongową wybijankę piłkę w polu karnym Cracovii przerwał mocny strzał Pitrego, tuż obok słupka. Trzy minuty później groźnie po strzale z rzutu wolnego Boljevića piłka minęła bramkę GKS-u. I znów w rewanżu musiał się wysilić Pilarz, żeby uprzedzić wychodzącego na niego Pitrego.

W końcówce pierwszej połowy wykazywali się obaj bramkarze. Budziłek obronił strzał Marciniaka z 20 m, a potem Boljevicia z rzutu wolnego. Pilarz poradził sobie z mocnym uderzeniem Rakelsa.

Chaotyczny początek drugiej połowy mógł przynieść gola Cracovii. W 55 min błąd Sadzawickiego mógł wykorzystać Bojlević, przejął od niego piłkę w polu karnym i wyszedł sam na Budziłka. Ten fantastyczną interwencją zapobiegł stracie. W 64 min Czerwiński z prawej strony próbował przerzucić piłkę nad bramkarzem, prześlizgnęła się po poprzeczce i przeleciała na prawą stronę.


W 67 min Pasom urządziły sobie strzelecką kanonadę, która przyniosła im bramkę. Z lewej strony wrzucał piłkę w pole karne Puzigaca, został wybita, ale tak, że trafiła do stojącego przed polem karnym Szeligi. Ten złożył się do mocnego strzału, ale futbolówkę zablokował obrońca. I znów trafiła do piłkarza Pasów, tym razem do wprowadzonego chwilę wcześniej Stebleckiego. Ten przymierzył z woleja, piłka po drodze otarła się o stojącego przed bramką Zejdlera i zmieniła tor lotu, całkowicie myląc Budziłka.


Cracovia nabrała teraz ochoty do ataków. W 74 min mogło być 2-0, gdy po znakomitym strzale Stebleckiego z dystansu piłka prześlizgnęła się po górnej siatce.

GKS starał się odgryzać. W 79 min mocno, ale nad bramką uderzał Duda. W 81 min w zamieszaniu w polu karnym wybronił się z opałów Pilarz. GKS mocno pracował na odrobienie straty, ale Pasom udało się przetrwać nawałnicę w ostatnich 10 minutach meczu i uratować trzy punkty. Zrównały się teraz dorobkiem z prowadzącą w tabeli Flotą, której mecz z Sandecją został odwołany.

Spotkanie zaczęło się minutą ciszy dla uczczenia pamięci kibiców Lechii Gdańsk, którzy zginęli w drodze powrotnej z meczu z Piastem Gliwice. Głupsza część kibiców Cracovii na trybunach nie potrafiła uszanować tego gestu ...

ST
Źródło: Sportowe Tempo 23 marca 2013 [2]


Mecze sezonu 2012/13