2004-09-10 Cracovia - Górnik Zabrze 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

575. mecz Cracovii w ekstraklasie.


Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
pilka_ico
Idea Ekstraklasa , 5 kolejka
Kraków, piątek, 10 września 2004, 20:00

Cracovia - Górnik Zabrze

0
:
0

(0:0)



Herb_Górnik Zabrze

Trener:
Werner Lička
Skład:
Cabaj
Radwański
Skrzyński
Węgrzyn
Świstak (58' Baster)
Giza
Baran
Nowak (86' Wawrzyczek)
Drumlak (58' Citko)
Bojarski
Bania

Sędzia: Tomasz Mikulski z Lublina
Widzów: 9 000

zolte_kartki Żółte kartki
Citko Karwan
Lech
czerwone_kartki Czerwone kartki
Felipe (87')
Skład:
Lech
Felipe
Karwan
Wojciechowski
Popiela
Juszkiewicz
Liczka (90' Hernâni)
Bukalski
Brożek (67' Andraszak)
Chałbiński
Aleksander (75' Heidemann)



Opis meczu

b.d

Przed meczem Cracovii z Górnikiem Zabrze doszło do niecodziennego wydarzenia. Kilkuminutowy koncert solowy na boisku dał znany brytyjski skrzypek Nigel Kennedy, który jest sympatykiem "pasów". Zawsze, kiedy przebywa w Krakowie przychodzi kibicować Cracovii. Drużyna gospodarzy nie zagrała jednak w piątkowy wieczór koncertowo.

Piłkarze Cracovii rozpoczęli mecz nerwowo. Po trzech kolejnych porażkach szefowie klubu oraz kibice oczekiwali na zwycięstwo. Gospodarze grali więc pod presją, co odbiło się negatywnie na ich postawie, zwłaszcza w pierwszej połowie spotkania.

Akcje krakowian były niedokładne i rwały się raz po raz. Beniaminek grał schematycznie i z trudem przedostawał się pod bramkę zabrzan.

Początkowo lekką przewagę w polu miał Górnik, który także niczym nie imponował. Na boisku nie działo się nic ciekawego, a poziom gry obydwu zespołów pozostawiał wiele do życzenia.

Dopiero pod koniec pierwszej połowy Cracovia przyspieszyła grę i stworzyła kilka sytuacji podbramkowych. Najlepsze miał w 40 min Paweł Nowak, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. W pierwszej połowie meczu nie było ani bramek, ani emocji.

Po przewie Cracovia przyspieszyła tempo, zagrała z większą determinacją i zepchnęła Górnika do obrony. Pod bramką gości było raz po raz gorąco. Strzały krakowian mijały jednak cel. W 49 min Piotr Bania był bliski zdobycia prowadzenia, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Piotrem Lechem, który obronił jego strzał.

W 57 min trener Cracovii Wojciech Stawowy zdecydował się jednocześnie na dwie zmiany, wprowadzając na boisko Marka Bastera i Marka Citkę. Ten ostatni zadebiutował w drużynie "pasów" w meczu ligowym. Te zmiany ożywiły jeszcze bardziej grę gospodarzy, którzy zdobyli teraz przygniatającą przewagę w polu. Bramki jednak nie padały. W 70 min Krzysztof Radwański silnie strzelił z 25 m, jednak piłka trafiła w poprzeczkę. Kilka minut później Marek Citko strzelił z 10 m, ale niecelnie.

W 85 min czerwoną kartkę zobaczył obrońca Górnika Zabrze Felipe Felix, który kopnął przeciwnika bez piłki. W końcówce meczu goście grali w osłabionym składzie. Cracovia nie wykorzystała tej szansy mając przewagę jednego zawodnika. Górnik bronił się umiejętnie i nie dał sobie strzelić gola. Mimo sporej przewagi w polu Cracovia zdołała tylko zremisować.
Źródło: b.d


"Punktu Stawowego" -
Przegląd Sportowy

Punktu Stawowego

Kiedy godzinę przed rozpoczęciem spotkania trener Cracovii, Wojciech Stawowy pojawił się na płycie boiska, przywitały go oklaski zbierających się widzów. Wymow¬ny gest, wyraz poparcia dla szkoleniowca, dla którego konfrontacja z Górnikiem była „meczem podwyższonego ryzyka”. Po trzech porażkach z rzędu w gabinetach prezesów nastroje nie były najlepsze, czwarta wpadka oznaczałaby rychłe zmiany. Z nożem na gardle opiekun „Pasów” postanowi! konsekwentnie bronić swojej wizji składu. Nie uległ sugestiom, by od pierw- szych minut zagrali pozyskani przed sezonem Witold Wawrzyczek i Jacek Wiśniewski, od- A ważnie za to wyłożył własne karty. Zaryzykował. W tak istotnym spotkaniu postawił na dwóch debiutantów. W bramce Sławomira Olszewskiego zastąpił Marcin Cabaj, a na lewej obronie Marka Bastera - Michał Świstak.

Punkowy hejnał

Kto wyżej? W powietrznym pojedynku Piotr Bania z Cracovii (z lewej) i Krzysztof Bukalski. Zanim kibice zaczęli oglądać efekty kadrowych eksperymentów, rozgrzał ich zdeldarowany fan krakowskiej drużyny, skrzypek Nigel Kennedy, który wedle zapowiedzi miał zagrać hejnał mariacki. Znany z karkołomnych interpretacji utworów muzyki klasycznej artysta, zrobił to w stylu raczej punkowym, ale wybaczyli mu to nawet najwięksi konserwatyści. - Cracovia! - krzyczał do mikrofonu z charakterystycznym angielskim akcentem muzyk, wzbudzając euforię na trybunach. Kennedy nie zaraził - niestety - wirtuozerią piłkarzy, bo na murawie w pierwszych minutach dominowała twarda walka, a poczynania obu zespołów były nieskoordynowane. Groźniejsze akcje przeprowadzali zabrzanie, pod których naporem dosyć niepewnie interweniowała obrona gospodarzy. Aktywa przyjezdnych skończyły się na czterech strzałach, a po dziesięciu minutach w swój rytm zaczęli wchodzić krakowianie. Raz za razem lewą flanką szarżował Paweł Nowak, jednak jego dośrodkowania albo nieskutecznie wykańczali koledzy, albo przecinali defensorzy Górnika. W 23. minucie nad trybunami uniosło się gromkie „Jeeest!”: Piotr Bania uderzał z narożnika pola karnego, a do piłki dochodził wślizgiem Marcin Bojarski. Zabrakło centymetrów.'

Najlepszą okazję miejscowi mieli po najładniejszej akcji - w 41. minucie. Wymierzone podanie rzucił Bojarski, a Nowak uderzył błyskawicznie z 15 metrów. Udaną interwencją nogami popisał się Piotr Lech.

Kotłowało się

- Zmęczyliśmy Górnika, mam nadzieję, że wykorzystamy to w drugiej połowie - analizował w przerwie Bojarski.

- Nie martwię się o nasze przygotowanie fizyczne — ripostował Jarosław Popiela.

Bliższy prawdy był pomocnik Cracovii, bo gospodarze zaczęli uzyskiwać coraz większą przewagę. Dodatkowo, owacyjnie witany Marek Citko wespół z drugim rezerwowym, Markiem Basterem „rozkołysali” ofensywę „Pasów”. Gospodarze kilkakrotnie stworzyli taki kocioł w polu karnym rywali, że fani zachodzili w głowę, jakim cudem piłka nie wpadła do bramki. Zazwyczaj w ostatniej chwili strzały blokowali obrońcy Górnika. Efektu nie przynosiły też uderzenia z dystansu: Krzysztof Radwański trafił w poprzeczkę (70. minuta), a lob Citki z ponad 30 metrów o włos minął słupek.

Tradycji stało się zadość, bo Cracovia nigdy nie wygrała w lidze z zabrzanami. Punkt na wagę posady Stawowego, czy dwa punkty bliżej dymisji?
PAWEŁ FLESZAR, PRZEMYSŁAW FRANCZAK
Źródło: Przegląd Sportowy 11 września 2004


Trenerzy o meczu

Wojciech Stawowy (trener Cracovii)

Cieszę się, że wreszcie zagraliśmy dobrze w obronie i nie straciliśmy gola. Natomiast zabrakło nam szczęścia w sytuacjach podbramkowych. Jestem zadowolony z gry zespołu, ale nie z wyniku. Chcieliśmy koniecznie odnieść zwycięstwo po trzech kolejnych porażkach. Liczę się z tym, że może zostanę zdymisjonowany, ale odejdę z podniesioną głową.

Werner Liczka (trener Górnika)

Nie przegraliśmy piątego meczu i jestem zadowolony z tego remisu. Cracovia była lepszym zespołem, przeważała w polu, ale moi zawodnicy bronili się umiejętnie i skutecznie.

Linki zewnętrzne


Mecze sezonu 2004/05

Ruch Chorzów 2004-07-10 Ruch Chorzów - Cracovia 1:3  Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 2004-07-13 Groclin Grodzisk Wielkopolski - Cracovia 3:0  Matáv Sopron 2004-07-15 Matáv Sopron - Cracovia 2:2  Energie Cottbus 2004-07-17 Cracovia - Energie Cottbus 1:0  FK Zemun 2004-07-17 Cracovia - FK Zemun 2:0  Debreceni VSC 2004-07-19 Debreceni VSC - Cracovia 3:2  Zagłębie Lubin 2004-07-30 Zagłębie Lubin - Cracovia 2:5  Skalnik Gracze 2004-08-03 Skalnik Gracze - Cracovia 2:1  Górnik Łęczna 2004-08-07 Górnik Łęczna - Cracovia 3:1  Odra Wodzisław Śląski 2004-08-21 Cracovia - Odra Wodzisław Śląski 2:3  Legia Warszawa 2004-08-29 Legia Warszawa - Cracovia 2:1  GKS Katowice 2004-09-04 Cracovia - GKS Katowice 1:0  Górnik Zabrze 2004-09-10 Cracovia - Górnik Zabrze 0:0  Lech Poznań 2004-09-17 Lech Poznań - Cracovia 0:2  Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 2004-09-26 Cracovia - Groclin Grodzisk Wielkopolski 2:0  Wisła Kraków 2004-10-03 Wisła Kraków - Cracovia 0:0  Energie Cottbus 2004-10-10 Energie Cottbus - Cracovia 2:2  Polonia Warszawa 2004-10-15 Cracovia - Polonia Warszawa 2:1  GKS Katowice 2004-10-30 GKS Katowice - Cracovia 1:0  Wisła Płock 2004-11-06 Cracovia - Wisła Płock 4:0  Pogoń Szczecin 2004-11-13 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:1  Amica Wronki 2004-11-20 Cracovia - Amica Wronki 0:1  New Jersey Falcons 2004-11-28 New Jersey Falcons - Cracovia 1:0  Cracovia_herb 2005 Trening Noworoczny  Admira Wacker Mödling 2005-01-30 Admira Wacker Mödling - Cracovia 1:2  Zimbru Kiszyniów 2005-02-26 Cracovia - Zimbru Kiszyniów 0:0  Terek Grozny 2005-02-26 Terek Grozny - Cracovia 2:0  Górnik Łęczna 2005-03-18 Cracovia - Górnik Łęczna 0:0  Radomiak Radom 2005-03-23 Cracovia - Radomiak Radom 1:4  GKS Katowice 2005-03-29 Cracovia - GKS Katowice 3:2  Legia Warszawa 2005-04-10 Cracovia - Legia Warszawa 1:0  Odra Wodzisław Śląski 2005-04-13 Odra Wodzisław Śląski - Cracovia 0:1  Górnik Zabrze 2005-04-16 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0  Zagłębie Lubin 2005-04-19 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:0  Lech Poznań 2005-04-23 Cracovia - Lech Poznań 2:0  Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 2005-05-02 Groclin Grodzisk Wielkopolski - Cracovia 3:1  Wisła Kraków 2005-05-06 Cracovia - Wisła Kraków 0:1  Polonia Warszawa 2005-05-13 Polonia Warszawa - Cracovia 2:3  GKS Katowice 2005-05-21 Cracovia - GKS Katowice 2:0  Wisła Płock 2005-05-25 Wisła Płock - Cracovia 3:0  Łada Biłgoraj 2005-05-29 Łada Biłgoraj - Cracovia 0:3  New Jersey Falcons 2005-06-03 Cracovia - New Jersey Falcons 5:0  Pogoń Szczecin 2005-06-09 Cracovia - Pogoń Szczecin 4:2  Amica Wronki 2005-06-12 Amica Wronki - Cracovia 3:2