1992-10-10 Kabel Kraków - Cracovia 0:1
|
![]() Kraków, sobota, 10 października 1992, 15:00
(0:0)
|
|
Skład: Grzybek Koroza Zgłobik Jaglarz Zalas A. Zając Skalski Grudek (64' Wojtyga) Górecki (75' Podsiadło) Kornaś Bilski |
Sędzia: Z. Urbańczyk z Krakowa
|
Skład: Kwedyczenko M. Zając Motyka Duda Kowalik (90' Apryjas) R. Wrześniak Mróz Putek Depa (25' Siemieniec) Hermaniuk (56' Zegarek) Jelonek |
Mecze następnego dnia: | ||
|
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Tempo
Nie ulega kwestii, że Cracovia zasłużyła na pełną zdobyć. Była lepsza technicznie, bardziej wybiegana, o niebo lepiej zorganizowana w środkowej strefie. Słowem, na stadionie Kabla boiskowymi wydarzeniami rządził zespół bezdyskusyjnie silniejszy. Ale czy oznacza to, że każdy z podopiecznych Lucjana Franczaka przekonał swą grą?
Zróżnicowanie ocen wydaje się niezbędne, skoro wkład w wygraną M. Zająca, Kowalika, Siemieńca czy rutyniarzy R. Wrześniaka i Putka jest niepomiernie większy od słabego jak siedem nieszczęść Jelonka.
Dziennik Polski
Kabel: Grzybek — Korcza, Jaglarz, Zgłobik, Zalas — A. Zając, Skalski, Grudek (64’ Wojdyga), Górecki (75’ Podsiadło) — Bilski, Kornaś.
Cracovia: Kwedyczenko — M. Zając, Motyka, Duda, Depa, (25’ Siemieniec) — Kowalik (90’ Apryjas), Wcześniak, Putek, Mróz — Jelonek, Hermaniuk (55’ Zegarek).
III-ligowe derby Krakowa oglądało ponad 2 tys. kibiców, a sędziował I-ligowy arbiter Z. Urbańczyk z Krakowa. Gra była zacięta, ambitna, ale toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Bardziej aktywni byli goście. Tuż przed końcem I połowy meczu mogli wprawdzie stracić gola, ale Kwedyczenko obronił strzał Kornasia. Jedyna bramka padła w 56 min. Putek wyegzekwował rzut rożny, Siemieniec sprytnie pochylił się pod lecącą _ piłkę, a M. Zając z najbliższej odległości ulokował ją w siatce. Kilkadziesiąt sek. później Mróz strzelił obok słupka. W 87 min. mogło jednak być 1—1. Nie popisał się Bilski, który będąc w idealnej sytuacji strzelił nad poprzeczkę.Źródło: Dziennik Polski nr 239 z 12 października 1992