1975-07-09 Cracovia - Korona Kielce 1:1
Pierwszy w historii remis Cracovii u siebie w barażach o drugą ligę.
|
 Kraków, Stadion Cracovii, środa, 9 lipca 1975, 17:30
(1:1)
|
| ||||||||||
| Skład: Biedroński (64' Rychlewski) Wójtowicz Lendzion Turecki Kopijka Niemiec Z. Maczugowski Englert A. Maczugowski (57' Bąk) Macała Zamojdzik |
Sędzia: Włodzimierz Bródka z Gdańska
|
Skład: Puchalski Palik Majdzik Toborek Stochmal Trojnacki Herman Dulny Kluczyk Jung Karkuszewski | ||||||||||||||||||
Bramki
Żółte kartki
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w katowickim dzienniku Sport
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Sport
Żółte kartki: Trojnacki, Stochmal i Herman.
CRACOVIA: Biedroński (od 64 min. Rychlewski), Wójtowicz, Lendzion, Turecki, Kopijka, Niemiec, Zb. Maczugowski, Englert, A. Maczugowski (od 57 min. Bąk), Macała, Zamojdzik.
KORONA: Puchalski, Palik, Majdzik, Toborek, Stochmal, Trojnacki, Herman, Dulny, Kluczyk, Jung, Garkuszewski.
Zasłużony punkt wywieźli z Krakowa zawodnicy Korony. Goście zaprezentowali się jako zespół o dobrych warunkach fizycznych i niezłych walorach taktycznych. Zawodnikiem najlepiej grającym w zespole kielczan był rozgrywający Trojnacki, podobał się również środkowy obrońca Majdzik. Gospodarze zaprezentowali na boisku przy Al. Puszkina dużą ambicję, ale niestety, nic więcej. Zawodnikami, którzy wyróżniali się na tle słabo grających kolegów, to przede wszystkim Tomasz Niemiec i Zbigniew Macała.
Pierwsza bramka meczu padła w 4 minucie, po rzucie wolnym. Trojnacki dokładnie zaadresował piłkę na głowę Junga, a ten przytomnie skierował ją do siatki. Na wyrównanie musieliśmy czekać tylko niecałe 4 minuty. Zbigniew Maczugowski dalekim podaniem uruchomił Zamojdzika, a ten z kolei silnym dośrodkowaniem skierował piłkę wzdłuż bramki. Dobiegający Macała w zamieszaniu nie dał szans bramkarzowi gości.Źródło: Sport nr 135 z 10 lipca 1975
Gazeta Krakowska
Wynik odpowiada temu, co się działo na boisku. Goście wprawdzie już w 5 minucie uzyskali prowadzenie po strzale „główką" Junga, ale gospodarze szybko zrewanżowali się bramką, którą w 8 minucie uzyskał Macała po centrze Zamojdzika. Potem jeszcze obie drużyny wypracowały kilka dogodnych sytuacji podbramkowych, nie wykorzystanych jednak przez napastników. Pod koniec spotkania kielczanie zaczęli grać na czas i o mały włos srodze się to na nich nie zemściło Na 4 minuty przed końcem Bąk z 5 metrów trafił w... poprzeczkę, a w ostatniej minucie obrońca gości wybił piłkę z Unii bramkowej. W sumie mecz na słabym pozi¬mie, niepotrzebnie grano zbyt ostro w czym celowali piłkarze z Kielc, których sędzia ukarał 3 żółtymi kartkami.
Echo Krakowa
Po serii niepowodzeń na obcych boiskach w pojedynkach o awans do U ligi, piłkarze Cracovii wystąpili w Krakowie. Niestety, i tym razem biało-czerwoni niczym ale to niczym nie zaimponowali, grali ślamazarnie, chaotycznie i nie wykorzystali wielu dogodnych sytuacji1 pod bramką przeciwnika. Inna sprawa, że drużyna kielecka walczyła bardzo ambitnie, po przerwie wzmocniła obronę, aby tylko wywieźć jeden punkt spod Wawelu: punkt który może okazać s ę niezwykle cenny w końcowym rozrachunku tych rozgrywek.
Cracovia grała w następującym składzie: Biedroński (Rychlewski), Wojtowicz, Turecki, Lendzion, Kopijka, Niemiec, Z. Maczugowski, Englert, Macała. A. Maczugowski (Bąk), Zamojdzik.
Dziennik Polski
Były, owszem, jedna i druga ciekawsza akcja w ciągu 90 minut, jednak i jak na mecz o dużych aspiracjach — to wszystko za mało.
Bramki zdobyli: dla Cracovii w 8 min. Macała, dla Korony trzy minuty wcześniej Junk. Gra była miejscami ostra, piłkarze Korony otrzymali od sędziego trzy żółte, kartki, (r)
Cracovia: Biedroński (Rychlewski), Wójtowicz, Turecki, Lendzion, Kopijika, Niemiec, Z. Maczugowski, Englert, Macała, A. Maczugowski (Bąk), Zamojdzik. Wynik 1:1 (1:1).
Słowo Ludu
Nie ochłonęła jeszcze z tego wrażenia liczna kolonia kieleckich kibiców, a już Puchalski musiał również sięgnąć po piłkę do siatki. Znalazła się ona tam po strzale Macały oddanego z … 3 metrów. Nie było żadnych szans obrony.
Sytuacja zmieniała się jednak jak w kalejdoskopie, mecz mimo wielkiego upału toczył się w bardzo szybkim tempie i stał na dobrym drugoligowym poziomie . Gospodarze grali bardzo ambitnie i ostro. Czasami nawet za ostro. Obrońca gospodarzy Wójtowicz spowodował kontuzję Majdzika, ale ten pozostał jednak na boisku. Kielczanie wcale nie stosowali wzmocnionej obrony. Wręcz przeciwnie. Często i dość groźnie atakowali. Jednakże linie obronne Cracovii podobnie zresztą jak Korony w miarę upływu czasu grały już bardziej skutecznie i wynik nie uległ zmianie do końca pierwszej połowy.
W drugiej połowie znów oba zespoły poderwały się do ataku. Gospodarze walczyli ze wszystkich sił, by wygrać, bo to była dla nich niemal ostatnia szansa rehabilitacji. Korona walczyła o wielką stawkę bo przy wygraniu tego meczu ( i ewentualnym remisie w Rzeszowie) mogła już wczoraj awansować do II ligi. Z kilku szans na zdobycie bramki wypracowanych przez kielczan w drugiej połowie największą miał w 70 minucie Dulny, który znalazł się sam na sam z brakarzem Cracovii w odległości tylko 10 metrów. Pojedynek ten wygrał jednak bramkarz gospodarzy, a Koronie pozostał jedynie rzut rożny. Miała również wielką szansę i Cracovia, lecz tym razem poprzeczka przyszła w sukurs Koronie.
W miarę upływu czasu gry zespoły wyraźnie traciły zapas sił bo przecież upał był ogromny. Tempo gry malało i utrzymanie wyniku remisowego było coraz bardziej realne. Tak też się ostatecznie stało. Podział punktów jest odzwierciedleniem tego co działo się na boisku. Cały zespół kielecki zasługuje na słowa uznania za niezwykle ambitną walkę. Korona wczoraj właściwie nie miała specjalnie słabych punktów ani też zawodników, którzy zdecydowanie przerastali kolegów. To był dobry pokaz gry zespołowej. Ciekawej dla oka i budzącej zaufanie.
W niedzielę w Kielcach o godz. 17:30 ostatni akt tych pasjonujących rozgrywek. Jeżeli Korona wygra awansuje do II ligi bez względu na wynik w Krakowie…
1974-08-18 Hejnał Kęty - Cracovia 1:3 
1974-08-25 Górnik Siersza - Cracovia 0:2 
1974-09-01 Cracovia - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 2:0 
1974-09-15 Kabel Kraków - Cracovia 0:4 
1974-09-22 Cracovia - Czarni Żywiec 3:0 
1974-10-06 Cracovia - Unia Oświęcim 1:0 
1974-10-13 Koszarawa Żywiec - Cracovia 1:1 
1974-10-20 Cracovia - Fablok Chrzanów 3:0 
1974-10-27 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 1:1 
1974-11-03 Cracovia - Przebój Wolbrom 6:0 
1974-11-10 Górnik Brzeszcze - Cracovia 1:4 
1974-11-17 Cracovia - Wisła II Kraków 6:0 
1974-11-24 Dunajec Nowy Sącz - Cracovia 1:2 
1975 Trening Noworoczny 1975-01-19 Wisła Kraków - Cracovia 1:4 
1975-02-02 Cracovia - Zagłębie Wałbrzych 0:1 
1975-02-05 Cracovia - Górnik Zabrze 2:1 
1975-02-16 Cracovia - Górnik Wałbrzych 4:0 
1975-02-22 Cracovia - Płomień Milowice 2:0 
1975-02-25 Cracovia - Flota Świnoujście 6:1 
1975-02-27 KS Cieszyn - Cracovia 1:6 
1975-03-02 AKS Chorzów - Cracovia 1:2 
1975-03-04 BBTS Włókniarz Bielsko-Biała - Cracovia 2:2 1975-03-07 Cracovia - AKS Chorzów 1:2 
1975-03-09 Cracovia - Polska (juniorzy) 2:0 
1975-03-12 Cracovia - Sarmacja Będzin 4:1 
1975-03-16 Cracovia - Wisła Płock 2:2 1975-03-23 Cracovia - Hejnał Kęty 3:0 1975-03-30 Cracovia - Górnik Siersza 2:0 1975-04-06 Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska - Cracovia 0:3 1975-04-13 Cracovia - Kabel Kraków 4:0 
1975-04-16 Cracovia - Polonia Bytom 0:0 1975-04-19 Czarni Żywiec - Cracovia 2:1 
1975-04-24 Cracovia - Akademik Sofia 1:1 1975-04-27 Cracovia - Dunajec Nowy Sącz 2:0 
1975-05-01 Cracovia - Piast Gliwice 0:0 1975-05-04 Unia Oświęcim - Cracovia 1:1 1975-05-09 Cracovia - Koszarawa Żywiec 5:0 1975-05-18 Fablok Chrzanów - Cracovia 0:2 1975-05-24 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 6:1 1975-05-29 Przebój Wolbrom - Cracovia 0:2 1975-06-05 Cracovia - Górnik Brzeszcze 2:1 1975-06-08 Wisła II Kraków - Cracovia 1:2 
1975-06-25 Cracovia - Lublinianka Lublin 0:2 
1975-06-29 Korona Kielce - Cracovia 1:0 
1975-07-02 Resovia Rzeszów - Cracovia 2:0 1975-07-06 Lublinianka Lublin - Cracovia 2:2 1975-07-09 Cracovia - Korona Kielce 1:1 1975-07-13 Cracovia - Resovia Rzeszów 4:1