1968-10-06 Arkonia Szczecin - Cracovia 0:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Arkonia Szczecin


pilka_ico
II liga , 10 kolejka
Szczecin, niedziela, 6 października 1968

Arkonia Szczecin - Cracovia

0
:
1

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Michał Matyas

Sędzia: Kuczkowski z Koszalina
Widzów: 5 000

bramki Bramki
0:1 Z. Stroniarz (16')
Skład:
A. Paluch
Chemicz
Rewilak
Antczak
Joczys
D. Kubik
Zuśka
Szymczyk
Spiżak
Sarnat
Z. Stroniarz

Ustawienie:
4-3-3


Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Arkonia — Cracovia 0:1" -
Gazeta Krakowska

Arkonia — Cracovia 0:1

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Wbrew oczekiwaniom czołowe drużyny II ligi stoczyły przeciętne spotkanie. Lepszym zespołem była Cracovia, skutecznie realizując założenia taktyczne trenera Matyasa, polegające na wzmocnionej obronie i atakowaniu wypadami. Dały one rezultat, gdyż gospodarze nie bardzo kwapili się z przeprowadzaniem szybkich akcji a i w obronie popełniali wiele błędów. Jeden z nich wykorzystał w 16 min. Stroniarz zdobywając zwycięska bramce dla Cracovii.
CRACOVIA: Paluch. Chemicz, Rewilak. Antczak, Joczys, Kubik, Zośka, Spiżak, Sarnat, Szymczyk Stroniarz.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 238 z 7 października 1968


"Cenne punkty Cracovii" -
Echo Krakowa

Cenne punkty Cracovii

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
ARKONIA — CRACOVIA 0:1 (1;1) U-Bramkę zdobył Stroniarz w 16

Sędziował Kuczkowski z Koszalina. Widzów 6 tys.

CRACOVIA:Paluch, Chemicz, Rewilak, Antczak, Joczys, Kubik, Zuśka, Spiżak, Sarnat, Szymczyk, Stroniarz.

Gospodarze nie wykorzystali tym razem atutu własnego boiska i nie potrafili pokonać zespołu krakowskiego. Pasiaki okazały się drużyną o większej znacznie rutynie. Pierwszą groźniejszą sytuację podbramkową stworzyli gospodarze w 10 min. Idealną sytuację zmarnował Union strzelając niezbyt precyzyjnie. 7 minut później po akcji napadu krakowskiego Stroniarz zdobywa pierwszą i jak się później okazało jedyną bramkę meczu. W drugiej części spotkania arkończycy grali mało zdecydowanie, przegrywali większość pojedynków i niewiele brakowało, a dłuższe oblężenie bramki gospodarzy przyniosłoby Cracovii następnego gola.
Źródło: Echo Krakowa nr 236 z 7 października 1968


Mecze sezonu 1968/69