1953-10-08 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 3:0
|
I liga , 20 kolejka Kraków, stadion Gwardii, czwartek, 8 października 1953, 15:00
(1:0)
|
|
Skład: Jurowicz Piotrowski (46' Talik) M. Szczurek Flanek Snopkowski Jędrys Kotaba Kohut Rogoza Jaskowski Mordarski Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Józef Kowal z Katowic (Stalinogrodu)
|
Skład: Kościołek Słaboszowski W. Gędłek Glimas Mazur M. Kolasa Korzeniak Rajtar Strojny Radoń Wawrzusiak Ustawienie: 3-2-5 |
Mecze tego dnia: | ||
1953-10-08 Gwardia II Kraków - Ogniwo MPK II Kraków 3:2 |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Dziennik Polski
Spotkanie miało charakter zacięty, o piłkę walczono obustronnie z pełną ambicją. Tym razom piłkarze Gwardii tworzyli zespół przypominający okresy ich dobrej formy. Podawali dość dokładnie, wiele strzelali (chociaż niezbyt celnie), dobrze zastawiali piłkarzy i grali spokojnie. Na ogół cała drużyna Gwardii wykazała poziom gry, jacy jej sympatycy widzieliby chętnie częście, z tym, że Jurowicz kilkakrotną obroną strzałów napastników Ogniwa wniósł poważny wkład w zwycięstwo swej drużyny.
Przegląd Sportowy
Kohut jeszcze raz w tym meczu pokazał swój „lwi pazur”, kiedy po kornerze wspaniałą główką posłał piłkę w sam róg bramki, ustalając wynik. Tym dwóm napastnikom oraz niezawodnej trójce Szczurek — Flanek - Jurowicz zawdzięcza Gwardia swoje zwycięstwo.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 86 z 12 października 1953 [2]
Gazeta Krakowska
Zwycięzcy wyszli na boisko z przekonaniem, że spotkanie powinni wygrać, tym bardziej Że zagrali w pełnym składzie z Jurewiczem, Mordarskim i Kohutem.
Grę rozpoczęto z deszczem i silnym wiatrem. Chwilowa przewaga Ogniwa grającego z wiatrem nie zostaje wykorzystana. Gwardia zaczyna grać spokojniej i przejmuje inicjatywę. Raz po raz napastnicy Gwardii podchodzą pod bramkę Kościółka. Gędłek ratuje kilkakrotnie niemal w ostatniej chwili.
W 30 min. gry Szczurek omal nie pakuje piłkę do własnej bramki. Mimo zdecydowanej przewagi napastnicy Gwardii jakoś nie potrafią zdobyć się na celny strzał. Na minutę przed przerwą w zamieszaniu podbramkowym Glimas samobójczym strzałem zdobywa prowadzenie dla gospodarzy.
Po zmianie pól w 3 min. gry piękny strzał Radonia z trudem Jurewicz przerzuca na róg. W minutę później ładna akcja ataku „gwardzistów" kończy się. zdobyciem bramki. Piłkę otrzymuje Mordarski, ostro strzela. Piłka odbija się od słupka, bramkarz Ogniwa chwyta ją już poza linią bramki. Gwardia prowadzi 2:0. Następuje chwilowy zryw Ogniwa. Silny strzał Korzeniaka Jurewicz przerzuca ponad poprzeczkę. Od tej chwili Gwardia całkowicie opanowuje sytuację na boisku. Kościółek coraz częściej musi interweniować. W 33 min. gry po rzucie rożnym Kohut przejmuje piłkę i głową skierowuje ją w górny róg bramki. Była to najładniejsza bramka spotkania.
Do ostatniej chwili Gwardia atakuje, ale wynik spotkania pozostaje bez zmiany.
Echo Krakowa
Echo Krakowa
Oprócz licznych argumentów wysuwano Jako najważniejszy wolę zdobycia dalszych dwóch punktów, które definitywnie zabezpieczyłyby drużynę Ogniwa przed spadkiem z ekstraklasy. GWARDII dawano mnisze szanse opierając swe przewidywania na słabej formie wykazanej przez tę drużynę w kilku ostatnich spotkaniach. Tymczasem, jak to zresztą bywało wielokrotnie w tatach poprzednich, wygrała drużyna nie będącą faworytem „derbów" i to wygrała całkowicie zasłużenie, chociaż może zbyt wysoko. Wynik 2:1 dla Gwardii odpowiadałby bardziej przebiegowi czwartkowego spotkania. W zespole Ogniwa, po ciężkiej walce jaką w ostatnich tygodniach stoczyli zawodnicy o zdobycie cennych punktów, gwarantujących utrzymanie się w lidze, przyszło odprężenie i zmęczenie. Grająca o mniejszą stawkę Gwardia wyszła na boisko z lepszym nastawieniem i po kilku minutach ujęła inicjatywę w swoje ręce, budując bardziej składne akcje i kończąc je licznymi strzałami.
OGNIWO dopiero w drugiej połowie osiągnęło przewagę w polu, nie potrafiło jednak doprowadzić do zdobycia bramek wobec nieustępliwej, zaciętej i skutecznej obrony Gwardii i doskonałej postawy Jurowicza w bramce, który kilkakrotnie wykazał znów swą wysoką klasę. W STRUMIENIACH DESZCZU RÓWNOCZEŚNIE z wyjściem za R wodników na boisko lunął ulewny deszcz, który trwał przez całą niemal pierwszą połowę. Grające z wiatrem Ogniwo rozpoczęło kilka ataków, załamanych na defensywne Gwardii. Po kilku minutach dochodzą do głosu gwardziści i w 10 minucie Rogoża ładnie głów kuje. W kilka minut potem Kohut zwlekając ze strzałem marnuje dogodną sytuację, a w 25 min. przebój środkowego napastnika Gwardii wstrzymuje nieprzepisowo Gędłek. Rzut wolny bity przez Mordarskiego nie daje efektu. Pod koniec pierwszej połowy gra się wyrównuje i obydwie strony mają kilka okazji do strzelenia bramki. Tuż przed przerwą do centry Mordarskego wybiegają równocześnie Kościółek i Glimas. Obrońca Ogniwa uprzedza swego bramkarza, lecz piłka odbija się od jego nogi i wpada do siatki. Gwardia prowadzi 1:0.
W POLU DOBRZE — POD BRAMKĄ ŹLE
PO PAUZIE deszcze ustal, lecz śliski teren nadal stawna zawodnikom obu drużyn duże wymagania w opanowaniu piłki. Na ogół większość graczy wywiązuje się dobrze z tego zadania. Ogniwo nie speszone utratą bramki znów atakuje i w 3 minucie silna „bomba“ Radonia sprawia Jurewiczowi wiele kłopotu. W dwie minuty potem szybki atak prawą stroną Gwardii kończy się ostrą centrą Jaśkowskiego, którą przejmuje Mordarski i strzelą ostro. Piłka odbija się od wewnętrznej strony słupka. Wprawdzie chwytata Kościółek, lecz sędzia słusznie uznaje bramkę.
Ogniwo ma już niewiele szans na wyrównanie, niemniej jednak walczy bardzo ambitnie, mając w polu okresami przewagę. Atak łatwo dochodzący do poła karnego strzela jednak za rzadko, a jedyny groźniejszy strzał Korzeniaka w 24 min. broni efektownie Jurowicz. W 77 minucie pada trzecia bramka dla Gwardii zdobyta główką przez Kohuta. Wysiłki Ogniwa strzelenia bodaj honorowej bramki spełzają na niczym i Gwardia schodzi z boiska ze zwycięstwem 3:0, rewanżując s ę Ogniwu za wiosenną porażkę 2:4.
KTO GRAŁ NAJLEPIEJ
IMA WYRÓŻNIENIE z zespołu zwycięzców zasługują: Jurowicz, Szczurek, Flanek, Jaśkowski i Kohut. W Ogniwie najlepsi byli Gędłek, Mazur, Kolasa oraz prawa strona ataku: Korzeniak i- Rajtar. Sędziował dobrze Kowal ze Stalinogrodu. Widzów około 25 tys..
W przedmeczu Gwardia Ib pokonała rezerwę Ogniwa 3:2 (2:1).
1953-03-01 Ogniwo MPK Kraków - Spójnia Kraków 2:2 1953-03-15 Budowlani Gdańsk - Ogniwo MPK Kraków 0:0 1953-03-22 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Opole 2:1 1953-03-29 Budowlani Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1953-04-12 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 4:2 1953-04-19 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1953-05-03 Stal Sosnowiec - Ogniwo MPK Kraków 3:1 1953-05-17 Kolejarz Poznań - Ogniwo MPK Kraków 1:0 1953-05-23 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Warszawa 1:2 1953-05-31 Górnik Radlin - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1953-06-06 Ogniwo MPK Kraków - Unia Chorzów 1:2 1953-06-14 Ogniwo MPK Kraków - OWKS Kraków 0:1 1953-06-21 Ogniwo MPK Kraków - CWKS Warszawa 0:3 1953-06-24 Ogniwo MPK Kraków - Spójnia KZPS 2:1 1953-07-12 Ogniwo Myślenice - Ogniwo MPK Kraków 0:5 1953-07-26 Ogniwo MPK Kraków - Ogniwo Bytom 3:1 1953-08-02 OWKS Kraków - Ogniwo MPK Kraków 2:1 1953-08-09 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Gdańsk 2:0 1953-08-15 Budowlani Opole - Ogniwo MPK Kraków 0:0 1953-08-20 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK Kraków 3:2 1953-08-23 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Chorzów 4:0 1953-08-30 CWKS Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 3:2 1953-09-13 Ogniwo MPK Kraków - Włókniarz Kraków 2:2 1953-09-27 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Radlin 1:0 1953-09-30 Ogniwo MPK Kraków - OWKS Kraków 3:0 1953-10-04 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Poznań 2:1 1953-10-08 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 3:0 1953-10-11 Gwardia Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1953-10-20 Ogniwo MPK Kraków - Oldboy Start 0:1 1953-10-31 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 0:0 1953-12-06 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 5:1