1953-05-31 Górnik Radlin - Ogniwo MPK Kraków 2:0
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Radlin, niedziela, 31 maja 1953
(0:0)
|
|
Skład: Budny Warzecha Grzegoszczyk Pytlik Zdrzałek Sachs Węglorz Bożek (Kurzeja) Schleger Moj Wiśniowski Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: M. Walczak z Łodzi
|
Skład: Hymczak (30’ Kościołek) W. Gędłek Dudek (48’ Pawlikowski) Słaboszowski Mazur M. Kolasa Glimas Dudoń M. Wilczkiewicz Radoń Wawrzusiak Ustawienie: 3-2-5 |
Mecze tego dnia: | ||
|
Opis meczu
Przegląd Sportowy
W przekroju całego meczu gospodarze byli zespołem zdecydowanie lepszym, przewyższali wyraźnie gości odnosząc w efekcie zasłużone nie budzące żadnych zastrzeżeń zwycięstwo. Ale trzeba też powiedzieć, że Górnik miał tym razem ułatwione zadanie, bowiem Ogniwo zagrało na bardzo słabym poziomie walcząc bez zaciętości i wiary we własne siły. Rażąca u krakowian była powolność wszystkich niemal zawodników, z reguły przegrywających pojedynki biegowe.
Opuszczenie boiska przez Hymczaka po kontuzji odniesionej na skutek rzucenia się Szlegerowi na nogi nie tłumaczy porażki, bowiem Kościółek bronił bez zarzutu i puszczonych bramek nie mógł obronić. Pierwszą zdobył Bożek, wykorzystując nieporozumienie obrońców, druga zaś była dziełem Wiśniowskiego, który przedarł się przez formacje defensywne i z bliskiej odległości strzelił nieuchronnie.
Poziom meczu nie był najlepszy, ale za to przebieg gry, która stała pod znakiem zdecydowanej przewagi Górnika, był dość ciekawy, mimo jednostronnych ataków przeprowadzanych przez zespół gospodarzy. U zwycięzców wyróżnił się Warzecha, Grzegoszczyk w obronie, obaj pomocnicy Zdrzałek i Sachs oraz napastnicy Wiśniowski i Szleger. W drużynie krakowskiej ambitnie grał Gędłek, Radoń i Dudoń.Źródło: Przegląd Sportowy nr 48 z 1 czerwca 1953 [1]