1950-12-03 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 2:2
|
![]() Bytom, niedziela, 3 grudnia 1950
(1:0)
|
|
|
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Sport
A były wszelkie dane, by spotkanie krakowsko - bytomskie urządzone w ramach imprez. Miesiąca Pogłębienia Przyjaźni Polsko - Radzieckiej udało się w zupełności. Wystąpiły przecież na stadionie bytomskim dwie jedenastki o podobnych systemach gry, łączące techniczne zaawansowanie z przyjemną grą dla widza, mające te same wady — brak wykończenia.
Krakowianie weszli na stadion w najsilniejszym składzie: Hymrzak, Gędłek. Glimas. Pawlikowski, Kaszuba, Mazur, Kuczyński. Rajtar, Bobula, Pawłowski (Radoń). Kolasa.
Bytomscy wysłali w bój drużynę w której do przerwy grali tarnowianin Roik III i Walkowiak (Ogniwo Poznań); Koczapski, Kubiak. Szmydt, Narloch, Lelonek. Strzewiczek, Biskupek, Walkowiak, (Kulawik), Pietrzyk, Roik III, (Wieczorek), Wiśniewski.
Pięć tysięcy widzów przyglądało się dość ładnej grze przerywanej niestety za często przez sędziego. Mimo to pojedynek przedstawicieli szkoły krakowskiej z bytomskimi naśladowcami mógł się podobać. Akcje tak z jednej jak i z drugiej strony były dość płynne, a pojedynki dwóch najlepszych graczy na boisku, małego Wiśniewskiego z przerastającym go co najmniej o głowę Głędkiem trzymały widownię w stałym napięciu.
Szybki Wiśniewski był zresztą jedynym napastnikiem, który wykazywał ciąg na bramkę i nie wahał się strzelać z każdej pozycji.
Dziennik Polski
Przegląd Sportowy
Gazeta Krakowska