1950-06-22 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 1:0
|
I liga , 9 kolejka Kraków, czwartek, 22 czerwca 1950, 17:45
(1:0)
|
|
Skład: Jurowicz Dudek Flanek J. Wapiennik M. Szczurek Snopkowski Mordarski Gracz Kohut Rupa Mamoń Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Mikołaj Fomin z Radomia
|
Skład: Hymczak W. Gędłek Parpan Glimas Mazur M. Kolasa Kuczyński Rajtar E. Różankowski L. Poświat Bobula Ustawienie: 3-2-5 |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
Opis meczu
Sport
W długoletniej historii dwóch klubów krakowskich miesiąc czerwiec był zawsze szczęśliwym miesiącem biało - czerwonych. W tym roku po raz pierwszy stało się inaczej. Wobec 35.000 widzów która to dzięki imponującej rozbudowie stadionu Gwardii jest nowym rekordem Krakowa. Gwardia odebrała swojej rywalce dwa cenne punkty po grze nietyle ładnej, ile produktywnej. Lepsza taktyka i skuteczniejsze akcje linii defensywnej uwieńczone zostały zasłużonym sukcesem. Mecz wygrał atak Gwardii, który miał i ciąg na bramkę i strzelał b. dużo z każdej pozycji.
Autorem zwycięstwa był Mordarski, którego strzał'pieczętujący zwycięstwo był tak piorunując, że Hymczak nie miał tutaj nic do powiedzenia. Obok Mordarskiedo najlepsza nota należy się Rupie, za jego mądrą i przemyślaną grę. Rupa wiązał akcje nadając im spoistości. powrót Rupy do ataku okazał się dobrym pociągnięciem kierownictwa.
Gracz jak zwykle pracowity, natomiast Kohut naraził się sędziemu Fominowi za nieco ostrą grę. Mamoń chciał być wszędzie i przez to nie pilnował swojej pozycji. W pomocy wybijał się Szczurek jako Stoper, zastąpił on z powodzeniem Legutkę. Snopkowski za ostry. Flanek nie czuł się jeszcze pewnie po długiej pauzie, Jorowicz z powodzeniem interweniował przed własną bramką, grając niejako jako trzeci obrońca.
Ogniwo po pięknym zwycięstwie nad Włókniarzem zawiodło w linii ataku. Przed meczem wiadomo było, że Rajtar nie czuje się dobrze z nogą. Do pauzy grał bardzo ostrożnie, a po przerwie po ostrym zetknieciu sie z jednym z pomocników Gwardii przeszedł na prawe skrzydło, gdzie do końńca zawodów statystował. Różankowski I, "postrach" Jurowicza tym razem nie zdobył się ani razu na zaskakującą bombę. Akcje Ogniwa rwały się ustawicznie były raczej przypadkowe i nie miały siły przebojowcze. Na nic zdała się dobra gra pomocy i wspaniała defensywa Głędka. Atak Ogniwa nie zdobył się na zdobycie wyrównującej bramki.
Jedyna bramka dnia padła w 44 min. po błyskawicznym akcji całego ataku Gwardii.
Dziennik Polski
Często mówi się, że w tego rodzaju spotkaniach zamiast graczy „grają nerwy". To może kiedyś było, wtedy gdy nasi piłkarze po „ochłonięciu" byli jednak zdolni do dobrej gry. Tej nerwowej gry jakoś w ostatnim spotkaniu nie było widać. Natomiast grano bardzo zacięcie. Widać było obustronną chęć zwycięstwa.
W obu drużynach najlepiej zagrały linie defensywne. Nota dla nich mogłaby wypaść zupełnie równo, gdyby nie różnica gry na pozycjach środkowych pomocników. Parpan był słabo dysponowany, wiele jego wykopów szło po linii niezamierzonej, natomiast grający za Legutkę Szczurek należał do najjaśniejszych punktów tej linii Gwardii. Zarzucił on grę w roli „stopera" a często przesuwał się do przodu i spełniał rolę kierownika nawet ataku. Z bocznych pomocników dobrze grali Mazur w Ogniwie i Snopkowski w Gwardii, obrońcy w obu drużynach na poziomie. Hymczak nie ustępował Jurewiczowi, mimo iż piłka znalazła się w jego bramce. Strzał Mordarskiego byt nie do obrony.
Oba ataki miały przebłyski dobrych zagrań. Właściwie jednak nie pokazały gry na oczekiwanym poziomie. Do przerwy w Ogniwie należy wyróżnić Rajtara, który po przerwie na skutek zderzenia statystował, natomiast w Gwardii wy. różnili się Mordarski i Kohut. Jedyna bramka pudla w 44 min. przed przerwą, zdobyta po solowym biegu przez Mordarskiego. Sędziował Fomin z Radomia. Widzów ok. 35.000.
Przed rozpoczęciem meczu odbyło się uroczyste przemówienie członka Miejskiego Komitetu Obrońców Pokoju ob. Dylowicza, który podkreślił pełny udział sportowców krakowskich w podpisaniu apelu sztokholmskiego. Następnie wypuszczono balony z „gołębiem pokoju'4 oraz z napisami „Walczymy o Pokój",
Przegląd Sportowy
Nie lepiej było w ataku Ogniwa, który jednak o wicie częściej zjawiał się na przedpolu Jurewicza. W tych warunkach właściwie jeden jedyny strzał, zresztą bardzo dobry (plaski w róg) oddany przez Mordarskiego w trudnych bardzo warunkach, gdyż na karku siedzieli mu Parpan, usiłujący naprawić swój błąd i nacierający z przodu Gędłek, rozstrzygnął o zwycięstwie. Zasłużyła na nie Gwardia, jako drużyna, mająca silniejszy kręgosłup. złożony z Jurowicza, Flanka, Szczurka i Gracza.
Podkreśliwszy jeszcze raz, że forma 1 styl obu drużyn nic mogły budzić zachwytu,trzeba dodać, że jedynym dodatnim elementem jest fakt, że w klasyfikacji indywidualnej pierwsze miejsca zajęliby nie Parpan, Gędłek, Mamoń czy Bobula, przez wiele lat wyróżniani jako najlepsi,ale zastępujący Legutkę—Szczurek, grający za Jabłońskiego — Kolosa, debiutujący w tym roku w Lidze Kuczyński i Mazur. Oni nic tylko dorównywali swoim renomowanym kolegom, ale ich przewyższali, przy czym każdy z wymienionych odznaczał się chęcią konstruktywnej gry, pracowitością i ofiarnością. Ci wyróżnieni zawodnicy postawili jeszcze raz przed nami problem świeżej krwi w zespołach i problem świeżej krwi w kadrze narodowej.
Gazeta Krakowska
U zwycięzców, którzy w sumie wygrali mecz zasłużenie — najlepszym zawodnikiem był stoper Szczurek. Pracował niezmordowanie i pchał atak do przodu prawne przez 90 minut. Z ataku najpracowitszy był Rupa (grający za Jaśkowskie- go) i Mordarski, który w 44 min. gry przebił się przez trzech zawodników Ogniwa i z 15 m strzelił nie do obrony. Była to jedyna bramka dnia. Gracz aczkolwiek nie strzelał, ale dobrze wykładał piłki Mordarskiemu. Kohut i Mamon zawiedli.
Pokonani wystąpili z Hymczakiem w bramce, który nie miał niebezpiecznych strzałów, w obronie Gędłek lepszy od Glimasa, a pomoc z Parpanem słaba. Atak zawiódł, a po kontuzji Rajtara grał coraz słabiej.
Mecz zapowiadał się doskonale. gdyż Ogniwo z miejsca dwukrotnie poważnie zagroziło bramce Jurewicza. Za chwilę historia powtórzyła się pod bramką Hymczaka. Atak jednej i drugiej strony zawodził jednak w strzałach w dogodnych sytuacjach.
Po zmianie Ogniwo starało się uzyskać wyrównanie, ale słaba gra napastników oraz gra Gwardii na utrzymanie wyniku sprawiły, że -rezultat pozostał bez zmiany.
Arbiter spotkania ob. Fomin z Radomia nie zadowolił.
1950-02-26 Unia Nadwiślan - Ogniwo Kraków 1:8 1950-03-05 Włókniarz Kraków - Ogniwo Kraków 2:3 1950-03-12 Ogniwo Kraków - Unia Groble 2:1 1950-03-19 Górnik Bytom - Ogniwo Kraków 2:1 1950-03-26 Ogniwo Kraków - Związkowiec Poznań 1:0 1950-04-02 Budowlani Chorzów - Ogniwo Kraków 1:1 1950-04-09 Ogniwo Kraków - Stal Lipiny 5:0 1950-04-09 Stal Gliwice - Ogniwo Kraków 2:4 1950-04-16 Ogniwo Kraków - Kolejarz Warszawa 3:1 1950-04-23 Związkowiec Kraków - Ogniwo Kraków 1:2 1950-04-30 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo Kraków 0:1 1950-05-10 Ogniwo Tarnovia - Ogniwo Cracovia 2:2 1950-05-21 Ogniwo Kraków - Unia Chorzów 1:2 1950-05-28 Ogniwo Rzeszów - Ogniwo Cracovia 0:3 1950-05-29 Ogniwo Rzeszów - Ogniwo Cracovia 1:6 1950-05-31 Kolejarz Wieliczka - Ogniwo Cracovia 4:2 1950-06-04 Ogniwo Kraków - Unia 3:3 1950-06-10 Ogniwo Kraków - Górnik Radlin 1:0 1950-06-17 Ogniwo MPK Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 5:3 1950-06-20 Budowlani Skawina - Ogniwo Kraków 3:7 1950-06-22 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 1:0 1950-07-02 Ogniwo MPK Kraków - CWKS Warszawa 1:2 1950-07-09 Kolejarz Poznań - Ogniwo MPK Kraków 1:0 1950-07-30 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1950-08-06 Związkowiec Poznań - Ogniwo MPK Kraków 0:0 1950-08-15 Ogniwo Wrocław - Ogniwo Kraków 0:7 1950-08-20 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 3:0 1950-08-26 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Chorzów 2:0 1950-09-03 Ogniwo MPK Kraków - Związkowiec Kraków 1:1 1950-09-10 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 1:3 1950-09-17 CWKS Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 2:3 1950-09-28 Ogniwo Kraków - Budowlani Kraków 2:1 1950-10-08 Kolejarz Przemyśl - Ogniwo Kraków 0:2 1950-10-14 Górnik Radlin - Ogniwo MPK Kraków 2:0 1950-11-05 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Bytom 4:1 1950-11-09 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 2:3 1950-11-12 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Poznań 1:1 1950-11-19 Kolejarz Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 1:1 1950-11-26 Ogniwo Kraków - Stal Chełmek 2:2 1950-12-03 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 2:2 1950-12-10 Ogniwo MPK Kraków - Ogniwo Bytom 4:2