1956-04-02 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 13:10, 6 sty 2025 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Garbarnia Kraków


pilka_ico
mecz towarzyski
poniedziałek, 2 kwietnia 1956

Garbarnia Kraków - Cracovia

2
:
1

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Karel Finek
Skład:
Liszka (Stroniarz)
Feluś
Konopelski
Bomba
Leśniak (Kolasa)
Bieniek
Derdziński
Browarski
Kucharski
Bożek. Glajcar

Sędzia: Olewski
Widzów: 10 000

bramki Bramki
Giajcar x2 Krasny
Skład:
Michno
Gołąb
Malarz
Glimas
Kłaput
Guzik
Kozłowski
Radoń
Kasprzyk
Rajtar
Krasny



Opis meczu

Dziennik Polski

W towarzyskim spotkaniu piłkarskim, rozegranym w poniedziałek bm., Garbarnia pokonała Cracovię 2:1 (0:1), zdobywając obydwie bramki ze strzałów Glajcara. Do przerwy bramkę dla Cracovii strzelił Krasny. Obydwie drużyny wystąpiły w zdekompletowanych składach. Gra była ostra i szybka. W czasie zawodów doznał kontuzji pomocnik Garbarni, Leśniak.Sędziował inż. Olewski.
Źródło: Dziennik Polski nr 79 z 3 kwietnia 1956 [1]


"Garbarnia—Cracovia 2:1 (0:1)" -
Gazeta Krakowska

Garbarnia—Cracovia 2:1 (0:1)

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Świąteczny mecz pomiędzy dwoma krakowskimi zespołami ligowymi Garbarnią i Cracovią, rozegrany w poniedziałek, miał mieć charakter towarzyski, a celem jego było wypróbowanie w obu zespołach kilku zawodników z młodszych drużyn. Tymczasem niespodziewanie przerodził się on po przerwie w bardzo ostre zawody, tak jak gdyby walczono o punkty w ostatniej fazie rozgrywek ligowych, a bramka decydowała o spadku z ligi lub o mistrzostwie. Efektem tej ostrej gry bvłv dwie dotkliwe kontuzje Leśniaka i Kucharskiego. którzy po tym meczu będą musieli pauzować przez kilka tygodni.

Do przerwy gra była wyrównana, ale ospała i nieciekawa. Pod koniec pierwszej połowy Cracovia zdobyła bramkę ze strzału prawoskrzydłowego Krasnego, który zastępował w tym meczu Opokę. Po zmianie stron gra nabiera na szybkości i na ostrości. Mnożą się obustronne faule, których ofiarami padają kolejno Leśniak, Radoń i Kucharski. Garbarnia ma więcej z gry, przeważa mocno i zdobywa dwie bramki ze strzałów Glajcara.
W drużynie ludwinowskiej na wyróżnienie zasługują: Bomba w obronie, Leśniak w pomocy (do momentu kontuzji) oraz lewa strona ataku Bożek- Glajcar. W Cracovii bardzo dobrze bronił Michno, ale drugą bramkę ma na swym sumieniu. Malarz i Glimas w obronie grali b. ostro, pomocnicy zadowolili, a w ataku najlepiej spisywali się Kasprzyk i Krasny.

Sędziował inż. Olewski. Widzów 4 tys.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 79 z 3 kwietnia 1956


"Świąteczna forma piłkarzy na „małych derbach“ Krakowa Garbarnia - Cracovia 2:1" -
Echo Krakowa

Świąteczna forma piłkarzy na „małych derbach“ Krakowa Garbarnia - Cracovia 2:1

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
TOWARZYSKIE spotkanie I piłkarskie rozegrane w poniedziałek w Krakowie pomiędzy Garbarnią a Cracovią nie dostarczyło widowni spodziewanych emocji. Zawody rozegrano w iście świątecznej formie. przy czym braki kondycyjne zastępowali niektórzy zawodnicy brutalną grą. Odbiło się to w szczególności na Garbarni, której dwaj zawodnicy zostali kontuzjonowani (Kucharski i Leśniak).

W przebiegu całego spotkania zespołem lepszym była Garbarnia. Cracovia wprowadziła do meczu „nowe twarze", ale odbiegały one od pozostałych graczy umiejętnościami i to dość znacznie. Nieźle zagrał Glimas oraz boczni pomocnicy Kłaput i Guzik. O stoperze Cracovii — Malarzu — niestety nic dobrego napisać nie możemy. — Zawodnik ten jeszcze nie doszedł do formy, a jego ostra i niebezpieczna gra wystawia mu jak najgorsze świadectwo. Trener Cracovii powinien dobrze pokierować treningiem tego bezsprzecznie utalentowanego zawodnika, aby swą nieprzemyślaną i brutalną grą nie stwarzał niepotrzebnych spiec pod własną bramką. Napastnicy biało-czerwonych zagrali tym razem słabo. Bezsprzecznie przyczyną tego było nie-zgranie z nowymi partnerami na skrzydłach. Michno w bramce zasłużyłby na dobrą notę, gdyby nie fatalnie przepuszczona druga bramka.

W przeciwieństwie do Cracovii, Garbarnia była zespołem bardziej zgranym. Na wyróżnienie zasłużyli u nich: Feluś, Bieniek. Bożek oraz Kolasa. Bramki dla zwycięzców zdobyli: Glajcar i Browarski, dla Cracovii Krasny. Sędziował Olewski. Widzów 8 tys.

GARBARNIA: Liszka (Stroniarz). Feluś. Konopelski, Bomba. Leśniak (Kolasa). Bieniek. Derdziński, Browarski, Kucharski, Bożek. Glajcar.

CRACOVIA; Michno. Gołąb, Malarz. Glimas, Kłaput. Guzik, Kozłowski, Radoń, Kasprzyk. Rejtar. Krasny, (m)
Źródło: Echo Krakowa nr 79 z 3 kwietnia 1956



Mecze sezonu 1956