1930-07-20 Cracovia - Pogoń Katowice 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 10:57, 1 sty 2025 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Viktor Hierländer
pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 20 lipca 1930, 18:00

Cracovia - Pogoń Katowice

1
:
1

(0:1)



Herb_Pogoń Katowice


Skład:
Malczyk I
Lasota
Zastawniak
Ptak
Seichter
Jawornik
Czarnik
Mitusiński
Malczyk II
Tokar
Sperling

Sędzia: Salomon Liebermann z Krakowa
Widzów: 800

bramki Bramki

Czarnik (75')
0:1
1:1
Jerzy Pazurek (10')
Skład:
Neuman
Zuber
Kamser
Podlewny
Hammer
Gawilczek
Mendecki
Konieczny
Jelinek
Pazurek
Rendszek
Mecze tego dnia:

1930-07-20 Cracovia - Pogoń Katowice 1:1
1930-07-20 Cracovia II - Legia 3:1



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Przegląd Sportowy

Cracovia wystąpiła bez Kubińskiego, Chruścińskiego, Kossoka, Gintla, Mysiaka i Otfinowskiego, a więc z 6-u graczami rezerwowymi. W drużynie gospodarzy spełnił swoje zadanie Mitusiński, który ambicją i szybkością starał się nadrobić brak inicjatywy w ataku. Sperling i Czarnik zasilali dość wydatnie anemicznie grającą trójkę ataku świetnemi centrami, przyczem punkt wyrównawczy dla Cracovii jest wyłączną zasługą Czarnika.

Słabo wypadł w ataku Tokar, gracz o wcale dobrej technice, jednak bojaźliwy do śmieszności. Malczyk w bramce zawinił gola. Zastawniak i Lasota grali poniżej swej formy.

Najbardziej skutecznym w drużynie gospodarzy okazał się Ptak, jednakowoż zbyt długo przetrzymywał piłkę. Seichter i Jawornik grali ofiarnie.

Gra początkowo równorzędna, przynosi w 10 minucie ślązakom bramkę ze strzału Pazurka III. Wyrównuje Czarnik w drugiej połowie w 30 m.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 59 (548) z 23 lipca 1930 [1]


Sport

Relacja z meczu w katowickim tygodniku Sport
Po jednotygodniowej zaledwie przerwie w grach ligowych i towarzyskich, rozpoczęła Cracovia przygotowania do sezonu jesiennego a właściwie do drugiej rundy gier ligowych.

Do powyższych zawodów przystąpiły obie drużyny w następujących składach:
Pogoń: Neuman; Zuber, Kamser; Podlewny, Hammer, Gawilczek; Mendecki, Konieczny, Jelinek, Pazurek, Rendszek.
Cracovla: Malczyk I; Lasota, Zastawniak; Ptak, Seichter, Jawornik; Czarnik, Milusiński. Malczyk II, Tokar, Sperling.
A więc Cracovia z 5 graczami rezerwowemi, z których Czernik okazał się dobrym zastępcą Kubińskiego, reszta nie odpowiedziała swemu zadaniu. Tokar specjalnie psuł wszystkie wypracowane pozycje podbramkowe.
Pogoń przedstawiała się przy słabej grze Cracovii w najlepszym świetle. Goście zdobywają przez Koniecznego bramkę, a Czarnik wyrównuje dla Cracovii.
Po przerwie chwilami trening na jedną bramkę; przy tej okazji bramkarz Po¬goni pokazał, że dobrze potrafi bronić swej świątyni.
Publiczności około 800 osób.

Sędziował spokojnie i bardzo dobrze p. Liebermann.
Źródło: Sport nr 25 z 22 lipca 1930


Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Po szeregu zawodów ligowych sprowadziła Cracovia znaną już w Krakowie drużynę katowickiej Pogoni, która obecnie znajduje się na szarym końcu tabeli kl. A okręgu górnośląskiego i przechodzi wybitny kryzys. Przy sprowadzaniu tak słabe go przeciwnika chodziło zapewne Cracovii o cele raczej treningowe, by utrzymać drużynę swą w dobrej kondycji.

W ogólności przebieg zawodów potwierdzi! słabą formę Pogoni, która osiągnęła zaszczytny swój wynik dzięki jedynie również tylko wybitnej niedyspozycji białoczerwonych, którzy grali może swój najsłabszy mecz w tym sezonie Usprawiedliwieniem pewnem dla nich jest fakt, iż grali w składzie osłabiony bez Kosooka, Otfinowskiego, Kubińskiego i Chruścińskiego. Ich zastępcy natomiast z bardzo małymi wyjątkami, wcale się nie spisywali.
Do pauzy Katowiczanie grają wcale ambitnie i ofiarnie. Jedyną swą bramkę zdobyli oni ze strzału Pazurka III, grającego na pozycji lewego łącznika. który dobił następnie prawy łącznik.

Po przerwie drużyna Pogoni opada na siłach Cracovia ma dużo pozycyi podbramkowych, ale nie umie Ich wykorzystać Jedyna bramka wyrównująca pad la ze strzału prawoskrzydłowego Czarnika, który wykorzystał przytomnie błąd obrońcy Pogoni. Przebieg gry naogół niski po obu stronach. Zainteresowanie zawodami małe, co wyraziło się też w słabej frekwencji widzów.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 194 z 22 lipca 1930



Mecze sezonu 1930