1930-06-29 Cracovia - ŁKS Łódź 1:0

Trener: Viktor Hierländer

Liga , 10 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 29 czerwca 1930, 18:00 Cracovia - ŁKS Łódź 1 : 0 (1:0)

Trener: Zygmunt Otto

Skład: Otfinowski Lasota T. Zastawniak Ptak Chruściński Mysiak Kubiński Mitusiński Tokar Kossok Sperling Ustawienie: 2-3-5

Sędzia: Maksymilian Gumplowicz z Krakowa Widzów: 3 000 Bramki Kossok (3' karny) 1:0

Skład: Jegorow Gałecki Radomski Pegza Mikołajczyk Jasiński Durka Sowiak Tadeusiewicz Król Śledź Ustawienie: 2-3-5

Zapowiedź meczu

• Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
• Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny

Opis meczu

"Rzut karny decyduje o wygranej" -

Przegląd Sportowy

Rzut karny decyduje o wygranej

Relacja z meczu w warszawskim tygodniku Przegląd Sportowy

Spotkanie to nie pozostawiło dobrego wrażenia, obie bowiem drużyny zawiodły, a jeśli chodzi o Cracovię to grą swoją nie przypominała żadnego ze swych tegorocznych meczów.

W Cracovii zawiodły przedewszystkiem tyły: Zastawniak i Lasota robili wrażenie graczy, którzy panują nad piłką dzięki szczęściu. Gdy szczęścia brakło, kiksy i brak pewnych wykopów były na porządku dziennym. Pomoc poza Ptakiem, jedynym, który obok Szperlinga i Otfinowskiego lepiej grał od swych partnerów, zawiodła. Mysiak po pauzie był lepszy, ale nie osiągnął swej świetnej formy.
Atak grał bardzo słabo. Na poziomie stał Szperling, który jaskrawo odróżniał się od reszty. Kubiński był lepszy niż na innych meczach. Kossok dryblował jak zwykle. olbrzym górnośląski nie czuł się jednak dobrze. Bardzo słabo wypadł rezerwowy Tokar na środku ataku. Gracz ten posiada niezłą technikę, ale brak mu szybkości, odwagi i inicjatywy.
Otfinowski był najlepszym na boisku. Pewność i brawura w groźnych sytuacjach przynosiły mu oklaski całej widowni
Ł.K.S. zwłaszcza w ataku wykazał brak inicjatywy strzałowej - Tadeusiewicz i Król byli dobrze zgraną dwójką, a przeboje Króla były bardzo groźne. Durka nie potrafił strzelić dwukrotnie z paru metrów, mając wyrobioną doskonałą pozycję. Pomoc współpracowała dobrze, ale też niezbyt czystą grą nie wystawiła sobie zbyt pochlebnego świadectwa. W obronie Gałecki przewyższał wykopami swojego partnera i zadowolił, mimo, iż zawinił rzut karny.
Sędzia p. Gumplowicz sędziujący zamiast p. Niedzwirskiego, który nie przyjechał, pokazał jak sędziować nie należy.
Cracovia już w trzeciej minucie uzyskuje prowadzenie z rzutu karnego za rękę Tadusiewicza. Egzekutorem był Kossok. Przez piętnaście minut ma Cracovia przewagę, tak że zanosi się na wysoką przegraną łodzian. Potem obraz gry zmienia się zupełnie, a po dalszych nieudanych atakach gospodarzy - ŁKS ujmuje inicjatywę i gości często pod bramką białoczerwonych atak jednak z powodu braku dyspozycji strzałowej nie umie zaznaczyć jej cyfrowo.

Po pauzie przeważa ŁKS, poczem jednak gra staje się więcej wyrównana i obie drużyny tracą kilkakrotnie możność poprawy wyniku.

Źródło: Przegląd Sportowy nr 53 z 2 lipca 1930

Sport

Relacja z meczu w katowickim tygodniku Sport cz.1

Relacja z meczu w katowickim tygodniku Sport cz.2

Już po zawodach Cracovii w Poznaniu dały się słyszeć głosy, że Cracovia przechodzi kryzys z powodu zbyt wielkiej ilości rozegranych matchów i w związku z tein przemęczenie graczy jest aż nazbyt widoczne a do tego też w niemałej mierze przyczyniają się upały, które dla większości graczy o zbyt wielkiej tuszy stają się nie do zniesienia. I te głosy potwierdził w zupełności match Cracovii z ŁKS-em.

Tak słabo grającej Cracovii jeszcześmy w bieżącym roku nic widzieli, chyba na zawodach z Wawelem, gdzie wszelkie jej akcje miały pechowe zakończenie.
Jedynymi graczami Cracovii, którzy uratowali ją od ewentualnej klęski, na którą się w pierwszej polewie zanosiło, byli Zastawniak, Lasota a czasami też Ptak. Specjalnie ambitnej i ofiarniej grze Zastaw ni a ka może Cracovii za- wdzięczyć, że bramka Cracovii a właściwie niezbyt pewnie w tym dniu i nerwowo grający Otfinowski ani razu nie skapitulował przed napo rem ataków Łodzian, którzy w pierwszej połowie okresami nie schodzili z połowy i pola bramkowego Cracovii.
Mysiak też na tych zawodach byt nie do poznania, wobec jego doskonałej gry przed czternastu dniami na zawodach z Austrią. Chruścińskiemu też nic się nie udawało, zwłaszcza w pierwszej połowie i dopiero pod koniec zawodów był cokolwiek lepszy. W ataku Cracovii był jeden wielki sęk, a tym sękiem był Tokar, grający w miejsce Gintla, który ma obok wielu grzechów specjalnie na sumieniu nie wyzyskane dwie pewne pozycje pod sam koniec zawodów, raz gdy był sam pod bramką i otrzymaną piłkę Milusińskiego skośnie wymierzył w aut, a drugi raz takąż samą piłkę, otrzymaną pięknie od Kossoka, jeszcze „piękniej” bijąc w aut.
Pozatem reszta graczy w ataku, grających bardzo leniwie i bez ambicji, też postarała się o wyraźne obniżenie wartości tych zawodów. Mile natomiast rozczarował ŁKS, który wystąpił z czterema graczami rezerwowymi i grał bardzo ofiarnie i ambitnie. W pierwszej połowie miał on wy¬raźną przewagę nad słabo i bez ambicji grającą Cracovią. Natomiast w drugiej połowie uwidoczniło się już u graczy ŁKS-u przemęczenie i temu tylko można zawdzięczyć żywszą działalność Cracovii.
Specjalnie wyróżnili się w ŁKS-ie właśnie rezerwowi gracze tej drużyny, którzy ambicją nadrabiali braki techniczne. Specjalnie wyróżnili się Mikołajczyk na środku pomocy. Radomski w obronie, który wraz z Gałeckim stworzyli mur formalnie nie do przebycia. Bramkarz Jegorow dobry, wiele do roboty nie miał, wobec słabej gry ataku Cracovii.
Pomoc dobra ustawicznie zasilała swój atak piłkami.
W ataku wybijała się specjalnie prawa strona, Durka, Tadeusiewicz i Sowiak, słabsza natomiast lewa strona a Król jest za ciężki w tym kwintecie.
Prawa strona ma też na sumieniu nie wyzyskanie paru pewnych pozycyj przed bramką białoczerwonych.
W całości ŁKS pozostawił bardzo dobre wrażenie
Obie drużyny stanęły w następujących zestawieniach:
ŁKS: Jegorow; Gałecki. Radomski; Pegza, Mikołajczyk, Jasiński; Durka, Sowiak, Tadeusiewicz, Król, Śledź II.
Cracovia: Otfinowski; Lasota. Zastawniak; Ptak, Chruściński, Mysiak; Kubiński, Mitusiński, Tokar. Kossok, Sperling.
Już w 3 minucie sędzia dyktuje rzut karny za rękę Gałeckiego, który to rzut wykorzystał pewnie Kossok, ustalając tein samem wynik zawodów.

W pierwszej połowie jest ŁKS stroną, mającą bezwzględnie więcej z gry. w drugiej połowie opadł ŁKS cokolwiek na siłach a Cracovia bardziej atakuje bramkę Łodzian. O samej grze pisać nie warto. Sędziował z powodu me przybycia wyznaczonego sędziego p. Gumplowicz z Krakowa, któremu sędziowie liniowi wielce utrudniali zadanie.

Źródło: Sport nr 22 z 1 lipca 1930

Nowy Dziennik

Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik

Wynik zawodów nie odzwierciedla przebiegu spotkania. Drużyna łódzka była bowiem lepszą i nie zasłużyła na prze graną. Nastrzelona ręka, za którą sędzia p. Gumplowicz podyktował tuż po rozpoczęciu rzut karny, zadecydowała o wyniku spotkania. Odrazu po utracie punktu rozpoczyna ŁKS gwałtowną ofensywę i utrzymuje swą przewagę do przerwy.
Po przerwie Cracovia próbuje przez krótką chwilę wyzwolić się z pod przewagi przeciwnika. Niedługo jednak trwają wysiłki biało-czerwonych. Łodzianie ujmują bowiem znów inicjatywę i tylko dzięki doskonałej grze Mitusińskiego w bramce Cracovii nie udaje się im zdobycie chociażby jednego punktu. Z ŁKS wyróżnili się Durka i Król, z Cracovii bramkarz i obrona.

Źródło: Nowy Dziennik nr 170 z 1 lipca 1930

Mecze sezonu 1930

1930 Trening Noworoczny   1930-01-19 Cracovia - Podgórze Legia Kraków 8:3   1930-01-26 Cracovia - Wawel Kraków 1:3   1930-02-23 Cracovia - Zgoda Bielszowice 5:4   1930-03-02 Cracovia - Diana Katowice 9:0   1930-03-09 Cracovia - 06 Katowice 4:2   1930-03-16 Cracovia - BBSV Bielsko 6:0   1930-03-23 Cracovia - ZPS Królewska Huta 2:2   1930-03-30 Polonia Warszawa - Cracovia 0:3   1930-04-06 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 3:0   1930-04-13 Czarni Lwów - Cracovia 1:2   1930-04-21 Cracovia - Wacker Wiedeń 1:0   1930-04-27 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:1   1930-05-04 Warszawianka Warszawa - Cracovia 1:3   1930-05-18 Cracovia - Legia Warszawa 2:3   1930-05-25 Pogoń Lwów - Cracovia 0:2   1930-06-08 Wisła Kraków - Cracovia 1:2   1930-06-09 Cracovia - Wiener Sport-Club 4:1   1930-06-22 Warta Poznań - Cracovia 1:0   1930-06-29 Cracovia - ŁKS Łódź 1:0   1930-07-06 Cracovia - ŁTS-G Łódź 3:1   1930-07-20 Cracovia - Pogoń Katowice 1:1   1930-07-27 Cracovia - Podgórze Kraków 2:1   1930-08-03 ŁTS-G Łódź - Cracovia 0:5   1930-08-09 Giewont Zakopane - Cracovia 0:21   1930-08-17 Cracovia - Warszawianka Warszawa 3:0   1930-08-24 Cracovia - Warta Poznań 1:4   1930-08-30 Cracovia - Preussen Zabrze 2:1   1930-08-31 AKS Królewska Huta - Cracovia 2:1   1930-09-07 Legia Warszawa - Cracovia 2:2   1930-09-14 BBSV Bielsko - Cracovia 1:1   1930-09-21 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:3   1930-10-05 Cracovia - Wisła Kraków 0:1   1930-10-11 Makkabi Kraków - Cracovia 3:5   1930-10-18 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 1:0   1930-10-19 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 2:2   1930-11-02 Cracovia - Polonia Warszawa 3:2   1930-11-09 Cracovia - Pogoń Lwów 3:0   1930-11-23 Cracovia - Czarni Lwów 2:1   1930-11-30 ŁKS Łódź - Cracovia 0:1   1930-12-07 Wisła Kraków - Cracovia 2:1   1930-12-14 Cracovia - Legia Kraków 3:0