1966-09-26 Cracovia - Polonia Bytom 1:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 20:16, 19 lip 2024 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Adam Niemiec
pilka_ico
I liga , 8 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 25 września 1966, 11:00

Cracovia - Polonia Bytom

1
:
3

(0:2)



Herb_Polonia Bytom


Skład:
L.Michno
Chemicz
Rewilak
Mikołajczyk
Antczak
J.Stokłosa
Szymczyk
Hausner
Dawidczyński
Zuśka
J.Kowalik

Ustawienie:
4-2-4

Sędzia: Marian Środecki z Wrocławia
Widzów: 15 000

bramki Bramki


Hausner (55')
0:1
0:2
1:2
1:3
Liberda (23')
Mikołajczyk (43'-samobójcza)

Grzegorczyk (77')
Skład:
Szymkowiak
Reiner
Orzechowski
Anczok
Winkler
Grzegorczyk
Janik
Łukoszczyk
Krasucki
Liberda
Jóźwiak
Mecze tego dnia:

1966-09-25 Wieczysta Kraków - Cracovia II 1:2
1966-09-26 Cracovia - Polonia Bytom 1:3



podczas meczu

Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Nieproduktywna gra biało-czerwonych" -
Gazeta Krakowska

Nieproduktywna gra biało-czerwonych

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Jęk zawodu wyrwał się kibicom Cracovii, gdy w 14 min. spotkania I ligi piłki nożnej Cracovia—Polonia Bytom, as atutowy zespołu biało-czerwonych, Kowalik, z paru metrów zamiast plasowanym strzałem umieścić piłkę w siatce, tyle siły włożył w uderzenie piłki, że ta powędrowała wysoko ponad poprzeczką.

Grająca z wiatrem Cracovia nie potrafiła sforsować grającej uważnie defensywy polonistów, szczególnie Winklerą i Anczoka. 23 min. — niegroźna zdawałoby się akcja ataku Polonii, piłkę otrzymuje Liberda i zdobywa dla gości pierwszą bramkę. Ponowna okazja biało-czerwonych, silny strzał Dawidczyńskiego trafił jednak w poprzeczkę. W kilka minut później pod bramkę Polonii zawędrował Antczak, do jego podania główką nie doszedł jednak Kowalik.
Na dwie minuty przed prze-rwa tragedię przeżył Mikołajczyk. W walce o piłkę z Grzegorczykiem (najlepszym piłkarzem na boisku) tak niefortunnie kopnął piłkę, że ta wysokim lukiem wpadła do bramki, którą opuścił Michno. Konsternacja po tej samobójczej bramce na widowni ogromna.
Nadzieja na uratowanie przynajmniej jednego punktu zarysowała się w 55 min. gdy Hausner sprytnie ograł obronę gości i strzelił nieuchronnie obok interweniującego Szymkowiaka. 2:1 dla Polonii. Wzmaga się doping widowni, przeważa Cracovia. bramka jednak nie pada. W 79 min. Kielich goryczy wypili do dna krakowianie, gdy znowu z niegroźnej sytuacji, przy słabej interwencji defensywy Cracovii Grzegorczyk ustala wynik spotkania 3:1 dla Polonii.
Goście wygrali zasłużenie, grali mądrze taktycznie, dokładniej. Poza Grzegorczykiem należy w drużynie zwycięzców wyróżnić Liberdę, Anczoka i Szymkowiaka.
W Cracovii słabiej zagrała defensywa. W ataku nawet duet Kowalik—Hausner tym razem zagrał nieproduktywnie starając się forsować linie defensywne tylko środkiem boiska.
Ogólnie — za dużo bieganiny. za mało dobrej roboty piłkarskiej.

CRACOVIA: Michno, Chemicz, Rewilak, Antczak, Mikołajczyk. Szymczyk, Hausner. Zuśka, Stokłosa, Dawidczyński. Kowalik.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 228 z 26 września 1966


"Cracovia przegrywa z Polonią 1:3" -
Echo Krakowa

Cracovia przegrywa z Polonią 1:3

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa cz.2
CRACOVIA—POLONIA BYTOM 1:3 (0:2). Bramki zdobyli dla gospodarzy — Hausner w 54 min., dla gości — Liberda w 24 min., Mikołajczyk ze strzału samobójczego w 44 min. oraz Grzegorczyk w 79 min. gry. Sędziował p. Środecki z Wrocławia. Widzów ok. 15 tys.

CRACOVIA: — Michno, Chemicz, Rewilak, Antczak, Mikołajczyk, Szymczyk, Hausner, Zuśka, Stokłosa, Dawidczyński, Kowalik. POLONIA: —Szymkowiak, Reiner, Orzechowski, Anczok, Winkler, Grzegorczyk, Janik, Łukoszczyk, Krasucki, Liberda, Jóźwiak.

A ostrzegaliśmy, że nie wolno w meczu z bytomską Polonią wdawać się w „wymianę ciosów”, te trzeba grać raczej defensywnie starając się wyeliminować z gry Liberdę (po kwadransie okazało się, że trzeba także pilnować Grzegorczyka), a atakować jedynie długimi piłkami po uprzednim przygotowaniu akcji w obrębie środka boiska. Tymczasem, Cracovia zachęcana zresztą przez widownię, raz po raz — dokąd starczyło sil — ruszała do desperackich ataków, trwoniąc energię. Miała też trochę pecha, bo w 13 min. Kowalik był sam na sam z Szymkowiakiem i zamiast plasować piłkę, strzelił jak z armaty, ale nad poprzeczkę. W 21 min. Szymczyk zagrał tuż przed bramką z Mikołajczykiem, ale ten posłał piłkę obok celu. Natomiast pierwsza groźniejsza sytuacja pod bramką Michny zakończyła się tragicznie. Lberda podał piłkę do Krasuckiego j wybiegając na wolną pozycję za moment otrzymał ją z powrotem. Strzał z ok. 10 m i 1:9 dla gości. Cracovia uparcie forsuje krótką grę środkiem boiska. W 33 min. Dawidczyński strzela i piłka trafia w... poprzeczkę.

'Końcówka pierwszej połowy meczu jest dramatyczna. W 41 m:n. Hausner egzekwuje róg, piłkę przejmuje Antczak na głowę, po-daje do Kowalika, a ten też głową kieruje ją tuż obok słupka. Szymkowiak odetchnął z ulgą a tymczasem po drugiej stronie b / ska Mikołajczyk przepuszcza piłkę pod nogą, przejmuje ją Grzegorczyk i pędzi na bramkę. 7. tyłu dobiega do polonisty Rewilak fauluje go, nie mając innego wyjścia. Sędzia szczęśliwie nie dostrzega przewinienia, ale wkrótce kolejne gapiostwo obrońców sprawia, że Grzegorczyk znajduje się na wolnej pozycji. Rewilak i Mikołajczyk próbują mu przeszkodzić w oddaniu strzału, ale ten ostatni czyni to tak niefortunnie, że piłka lobem przelatuje nad wybiegającym Michną i grzęźnie w samym „okienku”.

Po przerwie w 54 min. Kowalik wypuszcza piłkę na dobieg do Hausnera, ten mija obrońcę Reinera (akcja lewą stroną) i widząc wybiegającego bramkarza, przytomnie plasuje piłkę w dalszy róg. Gol i na trybunach nieopisany entuzjazm. Teraz resztkami sił gospodarze ruszają do falowej ofensywy. Ale już coraz trudniej znaleźć lukę na przedpolu bramki Szymkowiaka. Tym bardziej, że gospodarze nadal popełniają stary błąd, spychając Polonię do skomasowanej obrony. W tłoku ,,pasiaki” nie mogą wykorzystać swego największego atutu — szybkości. Natomiast wypad gości w 79 min. kończy się zamieszaniem pod bramką Michny, w którym Grzegorczyk sprytnie, zwodem ogrywa Rewilakail ustala wynik meczu na 3:1 dla Polonii.

Zwycięstwo Polonii jest zasłużone, gdyż wykazała dojrzałość taktyczną. Najlepsi: Anczok, Grzegorczyk I Liberda. W Cracovii tylko Kowalik, Hausner i Szymczyk oraz częściowo Antczak zaprezentowali 'swą normalną formę.
Źródło: Echo Krakowa nr 226 z 26 września 1966


"Grzegorczyk rozruszał atak POLONII" -
Sport

Grzegorczyk rozruszał atak POLONII

0:1 — Liberda, 23 min.

0:2 — Mikołajczyk, 43 min. (samobójcza)

1:2 — Hausner, 55 min.

1:3 — Grzegorczyk, 11 min.

Sędziował p. Srodecki z Wrocławia. Widzów 15.000.

CRACOVIA: Michno — 2; Chemicz — 1; Rewilak — 2; Antczak — 1; Mikołajczyk — 1; Szymczyk — 1; Hausner — 2,5; Zuśka — 1,5; Stokłosa — 1; Dawidczyński — 1,5; Kowalik — 2,5.

POLONIA: Szymkowiak — 2,5; Rajner — 1,5; Winkler — 2,5; Anczok — 2,5; Orzechowski — 1,5; Grzegorczyk — 3; Janik — 1,5; Lukoszczyk — 1,5; Krasucki — 1,5; Liberda — 2; Jóźwiak — 1,5.

KRAKÓW (teł. wł.). — W bardzo oryginalny, ale absolutnie nie przydatny dla zespołu sposób pojmują rolę i zadania pomocników Szymczyk i Mikołajczyk. Zapędzają się oni dość często z piłką daleko do przodu, a straciwszy ją, zostawiają otwartą całą środkową strefę boiska. Stamtąd to piłkarze Polonii rozpoczynali systematyczny szturm na bramkę Michny. Czynili to w pierwszym rzędzie tak doświadczony piłkarz jak Liberda oraz znajdujący się aktualnie w znakomitej formie Grzegorczyk.

Gra Szymczyka i Mikołajczyka odbiła się bardzo niekorzystnie na grze obrony Cracovii. Rewilak ani razu nie zdecydował się wyjść poza obręb szesnastki, by tam przeszkodzić polonistom w organizowaniu akcji zaczepnych. Chemicz, Antczak trzymali się kurczowo linii autowych, co w dużym stopniu nie pozwoliło na rozwinięcie skrzydeł ani Jóźwiakowi, ani Janikowi, ale otwarta środkowa strefa stanowiła istny raj działania dla Liberdy, Krasuckiego i Lukoszczyka oraz błyskawicznie wskakującego Grzegorczyka.

O tym, że defensywa Cracovii „straciła” głowę, mówi najdobitniej samobójcza bramka strzelona przez Mikołajczyka. Było już 2:0 dla gości, ale biało-czerwoni jeszcze nie rezygnowali, bo oto w 55 minucie Hausner znalazłszy się oko w oko z Szymkowiakiem złożył dowód wielkiego opanowania nerwowego, decydując się na strzał dopiero w momencie, kiedy sytuacja bramkarza Polonii stała się już beznadziejna. W mi nutach, kiedy ważyły się losy spotkania, a gospodarze zagrzewani przez swoich kibiców rzuciii wszystkie siły dla zdobycia wyrównania, Anczok i Winkler stanęli na wysokości zadania, nie dając napastnikom Cracovii żadnej szansy. Sprawę przesądził w 77 min. Grzegorczyk, który mając na karku trzech przeciwników, wyszedł zwycięsko z pojedynku 1 zdobył trzeci punkt dla Polonii. Wytykając błędy defensorów , Cracovii, trzeba w równym stopniu pochwalić grę Hausnera, Ko walika, zdanych na własne siły i raz po raz usiłujących szturmować przedpole bramki Polonii. Pracowitość Zuśki nie szła w parze z efektami w grze. PO MECZU POWIEDZIELI:

Trener Cracovii, Adam Niemiec: — „W moim pojęciu mecz stał na dobrym poziomie, a gra była bardzo wyrównana. Niemniej jednak szczęście opowiedziało się po stronie Polonii i jej też przypadło zwycięstwo. W swoim zespole wyróżniłbym Ko walika, Hausnera i Rewilaka, a w dalszej kolejności Antczaka i Zuśkę. W Polonii pierwszoplanową postacią był Grzegorczyk”.

Trener Polonii, Majcher: — „Cieszy mnie, i to bodaj więcej niż zwycięstwo, udany debiut Rajnera. Jego ambitna postawa i pomoc ze strony doświadczonych kolegów sprawiły, że młody obrońca zdał ten trudny, pierwszy egzamin. Ponadto pod- ! kreślić muszę systematycznie zwyżkującą formę mojej drużyny”.

Mecz obserwował również trener Ryszard Koncewicz. Oto jego opinia: — „Wyniki i sprawozdania z meczów Cracovii były o wiele lepsze niż gra biało-czerwonych. Przy takiej grze „pasiaków” przeciwnik miał bardzo ułatwione zadanie”.
Źródło: Sport


Dziennik Polski

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
ALBO jubileuszowa feta trwała zbyt długo, albo z gra jest całkiem nietęgo, skoro tak się ostatnio nie wiedzie krakowskim ekstraklasowcom. Oto Cracovia przegrywa dwa spotkania pod rząd i pokazuje grę tak nieciekawą i szablonową. Ze z góry wiadomo, jaki padnie wynik. A przecież ani CKS w czwartek, and Polonia w niedzielę nie były zespołami, z którymi Cracovia nie mogłaby wygrać. Mało tego, liczono się ogólnie z wygraną krakowskiej drużyny, co bardziej optymistycznie nastawieni kibice obliczali, ile punktów braknie temu zespołowi do objęcia przodownictwa w tabeli. Los okazał się dla Cracovii mniej łaskawy, umiejętności były wiele mniejsze — i tak oto zamiast ligowej czołówki są dolne partie tabeli i właściwie nie za wielkie szanse na coś lepszego. Z taka grą w każdym razie na pewno nie. Obecny atak drużyny nie przedstawia większej wartości, Iluż w nim zawodników, którzy potrafią dobrze celnie kopnąć? Jeden, dwu, a jeszcze niech który z nich lewą nogą wstanie, albo ma aktualnie muchy w nosie —któż wówczas strzeli bramki dla Cracovii? Dodajmy do tego „dziurawą" obronę, braki w taktyce... w sumie — nie najlepiej.
Źródło: Dziennik Polski nr 229 z 27 września 1966


Mecze sezonu 1966/67

Nadwiślanin Grudziądz 1966-07-14 Nadwiślanin Grudziądz - Cracovia 0:1  Jeziorak Iława 1966-07-17 Jeziorak Iława - Cracovia 2:5  Jeziorak Iława 1966-07-20 Jeziorak Iława - Cracovia 0:7  Unia Susz 1966-07-23 Unia Susz - Cracovia 0:13  KF Prishtina 1966-07-28 Cracovia - FK Priština 2:0  Okocimski Brzesko 1966-07-31 Cracovia - Okocimski Brzesko 13:0  Csepel Budapeszt 1966-08-04 Cracovia - Csepel Budapeszt 3:1  Górnik Zabrze 1966-08-07 Cracovia - Górnik Zabrze 2:5  Szombierki Bytom 1966-08-14 Szombierki Bytom - Cracovia 0:2  Stal Rzeszów 1966-08-17 Cracovia - Stal Rzeszów 0:0  Zagłębie Sosnowiec 1966-08-21 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 4:1  Pogoń Szczecin 1966-08-28 Cracovia - Pogoń Szczecin 5:0  Hutnik Kraków 1966-09-08 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 2:1  Wisła Kraków 1966-09-11 Cracovia - Wisła Kraków 2:1  Legia Warszawa 1966-09-18 Cracovia - Legia Warszawa 2:0  GKS Katowice 1966-09-22 GKS Katowice - Cracovia 1:0  Polonia Bytom 1966-09-26 Cracovia - Polonia Bytom 1:3  Sandecja Nowy Sącz 1966-09-28 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 2:0  Śląsk Wrocław 1966-10-09 Śląsk Wrocław - Cracovia 1:0  FK Sarajevo 1966-10-20 FK Sarajevo - Cracovia 2:2  Velež Mostar 1966-10-22 Velež Mostar - Cracovia 3:2  Partizan Belgrad 1966-10-26 Partizan Belgrad - Cracovia 1:1  Zawisza Bydgoszcz 1966-10-30 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 0:2  Górnik Wesoła 1966-11-06 Górnik Wesoła - Cracovia 4:1  Ruch Chorzów 1966-11-13 Ruch Chorzów - Cracovia 3:0  Wisła Kraków 1966-11-20 Cracovia - Wisła Kraków 1:2  ŁKS Łódź 1966-11-27 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1  Cracovia_herb 1967 Trening Noworoczny  Wawel Kraków 1967-02-12 Wawel Kraków - Cracovia 0:3  Wawel Kraków 1967-02-16 Cracovia - Wawel Kraków 6:0  Zagłębie Wałbrzych 1967-02-19 Cracovia - Thorez Wałbrzych 2:1  Zagłębie Sosnowiec 1967-02-24 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:1  Szombierki Bytom 1967-02-26 Szombierki Bytom - Cracovia 2:1  Hutnik Kraków 1967-03-02 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 1:0  Prądniczanka Kraków 1967-03-05 Cracovia - Prądniczanka Kraków 3:0  Górnik Zabrze 1967-03-12 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0  Hutnik Kraków 1967-03-15 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 0:0  Szombierki Bytom 1967-03-19 Cracovia - Szombierki Bytom 2:1  Unia Tarnów 1967-03-22 Cracovia - Unia Tarnów 3:1  Stal Rzeszów 1967-04-01 Stal Rzeszów - Cracovia 1:2  Zagłębie Sosnowiec 1967-04-09 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 1:1  Wisła Kraków 1967-04-15 Cracovia - Wisła Kraków 2:2  Victoria Jaworzno 1967-04-19 Cracovia - Victoria Jaworzno 0:1  Pogoń Szczecin 1967-04-23 Pogoń Szczecin - Cracovia 4:2  Górnik Klimontów 1967-04-30 Górnik Klimontów - Cracovia 1:2  Legia Warszawa 1967-05-03 Legia Warszawa - Cracovia 4:0  GKS Katowice 1967-05-07 Cracovia - GKS Katowice 1:2  Polonia Bytom 1967-05-14 Polonia Bytom - Cracovia 6:2  Śląsk Wrocław 1967-05-25 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0  Zawisza Bydgoszcz 1967-05-28 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 2:0  Słomniczanka Słomniki 1967-05-31 LZS Słomniki - Cracovia 1:3  Ruch Chorzów 1967-06-04 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0  Wisła Kraków 1967-06-10 Wisła Kraków - Cracovia 3:0  ŁKS Łódź 1967-06-17 Cracovia - ŁKS Łódź 0:1