1966-09-18 Cracovia - Legia Warszawa 2:0
|
I liga , 6 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 18 września 1966, 11:00
(2:0)
|
|
Skład: L.Michno Chemicz Rewilak Mikołajczyk Antczak J.Stokłosa Szymczyk Hausner Dawidczyński Zuśka J.Kowalik Ustawienie: 4-2-4 |
Sędzia: L.Kamiński
|
Skład: Grotyński Mahseli Niedziółka Grzybowski Zygmunt Gmoch B. Blaut Frąckiewicz (46' Skurzyński) Brychczy Apostel Żmijewski Ustawienie: 4-2-4 |
Mecze tego dnia: | ||
1966-09-18 Cracovia - Legia Warszawa 2:0 |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
Opis meczu
Gazeta Krakowska
W 9 minucie Kowalik Idzie na przebój, zostaje sfaulowany na polu karnym przez Grzybowskiego. „Jedenastkę” pewnie egzekwuje Rewilak i Cracovia prowadzi 1:0. Entuzjazm na widowni. Piękny podarunek w 23 minucie sprawił bramkarz gości Grotyński. Jego niefortunny wybieg i wybicie piłki zamiast na aut — na środek boiska sprytnie wykorzystał Hausner lokując dalekim strzałem piłkę w pustej bramce. 2:0. Kilkakrotnie słupki i poprzeczki wyręczają obu bramkarzy, szybka gra podoba się widowni.
Inny przebieg gry oglądaliśmy w drugiej połowie. Krakowianie mądrze taktycznie zwalniali grę a wybici z uderzenia piłkarze Legli zbyt często stosowali faul grę. Akcje się rwały, wynik 2:0 dla Cracovii utrzymał się do końca spotkania.
Cracovia — to przede wszystkim duet napastników Kowalik — Hausner. Każde ich znalezienie się na przedpolu przeciwnika siało niepokój defensywy, często bezradnej wobec szybkich poczynań tej pary. Pracowitością wyróżniał się również Zuśka. Pozostali napastnicy — Stokłosa i Dawidczyński znacznie odbiegali poziomem od swych kolegów. Defensywa krakowian spełniła zadanie, Michno w bramce obronił parę groźnych strzałów.
W Legii „reprezentacyjną" formę w pierwszej połowie gry wykazał Brychczy.
Echo Krakowa
CRACOVIA: Michno, Chemicz, Rewilak, Antczak, Mikołajczyk, Szymczyk, Hausner, Zuśka, Stokłosa, Dawidczyński, Kowalik. LEGIA: Grotyński, Masheli, Grzybowski, Gmoch, Zygmunt, Niedziółka, Frąckiewicz (Skurzyński), Blaut, Brychcy, Apostel, Żmijewski.
Piłkarze Cracovii odnieśli zasłużone zwycięstwo, będąc w przekroju całego spotkania drużyną szybszą i grającą nowocześnie. Drużyna gospodarzy grała szybkimi atakami, często stosując długie podania na dobieg zarówno poprzeczne jak I prostopadłe. Na jej tle legioniści wypadli bladziutko, mimo, iż są zupełnie dobrze wyszkoleni technicznie.
Ataki gości przeprowadzane były w zwolnionym tempie, nieraz trzeba było czekać kilkadziesiąt sekund, aby przy pomocy 4—5 podań przeszli z piłką z jednej połowy boiska na drugą. Ten archaiczny styl gry nie mógł przynieść sukcesu, gdyż obrona biało-czerwonych niemal z reguły zdołała ściągnąć posiłki i nie dopuścić do wypracowania przez gości pozycji strzeleckich. Tylko początek meczu nie zapowiadał sukcesu krakowian. Goście kilka razy przeprowadzili wymyślne ataki i chociaż wolne, to jednak zaskakiwali gospodarzy. Tymczasem już drugi wypad gospodarzy zakończył się faulem na Kowaliku Grzybowskiego (za który sędzia musiał podyktować jedenastkę). Pewnym egzekutorem okazał się Rewilak. Drugą bramkę i, jak się okazało ostatnią, zdobył Hausner, który pobiegł do piłki przekazanej przez Kowalika i stoczył zwycięski pojedynek z wybiegającym Grotyńskim i Mashelim, posyłając piłkę do pustej bramki.
Goście mieli tylko jeszcze 2 pozycje strzałowe (raz Brychcy posiał piłkę w poprzeczkę). Natomiast każdy atak gospodarzy nosił w sobie zarodek bramki, a Grotyński może mówić o szczęściu, ponieważ 3-krotnie przyszły mu w sukurs słupki i poprzeczka. Po przerwie Cracovia zwolniła nieco grę, ale i wówczas legionistów nie stać było na przyspieszenie akcji.
W zespole zwycięzców motorem wszystkich akcji był duet Hausner—Kowalik. Pochwalić też należy Michnę oraz Zuśkę i Stokłosę za pracowitość. W Legii Jedynym pełnowartościowym graczem był Gmoch. Natomiast Grzybowski, Zygmunt i Niedziółka grali zbyt ostro.
Sport
2:0 — Hausner, 22 min.
Sędzia p. Kamiński z Katowic. Widzów 20.000.
CRACOVIA: Michno — 2, Chemicz — 1,5, Rewilak — 2, Antczak — 2, Mikołajczyk — 2, Szymczyk — 2, Hausner — 3, ZuŚka — 1,5, Stokłosa — 1,5, Dawidczyński — 2, Kowalik — 2,5.
LEGIA: Grotyński — 1,5, Mah-seli — 1,5. Grzybowski — 1, Gmoch — 1, Niedziólka — 1.5, Zygmunt — 1,5, Blaut — 1.5, Frąckiewicz — 1, (Skurzyński — 1), Żmijewski — 2, Brychcy — 2, Apostel — 1,5.
KRAKÓW (tel. wł.) W grze Legii było za dużo kombinacji, a za mało skuteczności. Dlatego też choć piłkarze warszawscy przesiadywali na połowie przeciwnika — Michno tylko w sporadycznych wypadkach zmuszony był do interwencji. Nieczęsto również był zatrudniony Grotyński. Bramkarz Legii „podarował” jednak Cracovii drugą bramkę. W 22 min. wybiegł on poza linię pola karnego, chcąc ubiec Hausnera w przyjęciu dalekiego wykopu obrońcy Cracovii. Grotyński, zamiast wybić piłkę daleko w pole, skierował ją do... Grzybowskiego. Szarżujący Hausner zdobył piłkę i skierował ją do pustej bramki. W równym stopniu jak Grotyński zawinił tę bramkę Grzybowski. Stał się on też sprawcą utraty pierwszego gola. Nie mogąc powstrzymać Kowalika, sfaulował on skrzydłowego Cracovii na polu karnym, a podyktowaną jedenastkę wyegzekwował pewnie Rewilak. Bardzo dobrze grała w tym meczu defensywa Cracovii. Inna rzecz, że napastnicy Legii w dużej mierze ułatwiali jej zadanie, stosując nieproduktywną, krótką grę środkiem pola i wdając się w pojedynki aż do utraty piłki. Obaj łącznicy również wspierali defensywę, zwłaszcza Dawidczyński, uwijający się na całej szerokości boiska. W ataku Cracovii obaj skrzydłowi siali zamieszanie, wygrywając pojedynki z niemrawo Wkraczającymi defensorami Legii.
Drużyna warszawska grała chwilami tak, jak gdyby... nie zależało jej na wyniku. W równej mierze dotyczy to Gmocha, który w sposób aż nadto widoczny rezygnował niekiedy z walki o piłkę — jak też Brychcego i jego kolegów. Wprowadzony po przerwie w miejsce Frąckiewicza Skurzyński kilkakrotnie podrywał swój atak do energiczniejszych akcji, ale sam spudłował dwukrotnie w sposób niemal go dyskredytujący. Brychcy w ciągu 90 min. posłał tylko jeden groźny strzał na bramkę Michny, ale bramkarza Cracovii wyręczyła w obronie „bomby” z linii pola karnego poprzeczka.
Po meczu powiedzieli:
Trener Cracovii, Adam Niemiec: Moi chłopcy znakomicie zrealizowali założenia taktyczne gry. Zdaliśmy sobie wszyscy sprawę, że w meczu przeciw dobrze wyszkolonej technicznie Legii — musimy grać niezmiernie ostrożnie w defensywie i szukać sukcesów w żywiołowych i szybkich kontruderzeniach. Takie dwa szybkie ataki przyniosły nam właśnie zdobycz bramkową. a rzeczą całego zespołu było później utrzymanie jej do końca.
Trener Legii, Vejvoda: Często zdarza się. że początek decyduje nie tylko o przebiegu spotkania, ale także o końcowym rezultacie. Nasz początek z Cracovią był wręcz fatalny. To zemściło się na grze zespołu, a jednocześnie dodało ducha przeciwnikowi. Walczył on przy tym na swoim boisku i był ustawicznie zagrzewany do walki przez swoich sympatyków. Trzeba jednak obiektywnie stwierdzić, że wielu moich piekarzy nie stanęło na wysokości zadania.
Dziennik Polski
Krakowskie drużyny spisały się tym razem dobrze. Na nowym stadionie Cracovii powiewały w niedzielę flagi na cześć zwycięstwa biało-czerwonych. Okazuje się. iż wystarczy, aby drużyna zagrała nieco lepiej, a już rośnie entuzjazm kibiców, są flagi, trąbki, o-krzyki. Stadion przy alei Puszkina, to widać już teraz, cieszy się wśród kibiców dużym wzięciem, tutaj lubią przychodzić sympatycy i piłki, i Cracovii. Szkoda tylko, że po zakończeniu Jubileuszowej gali tempo prac na stadionie piłkarskim zmalało prawie do zera. Czyżby rozpędu i animuszu starczyło tylko do 60-lecia?
Dzięki wygranemu niedzielnemu meczowi Cracovia zupełnie niespodziewanie (prawdopodobnie i dla siebie) znalazła się w krajowej czołówce, z dużymi szansami na utrzymanie się w niej. Wiśle 2-punktowy zastrzyk mocno się przydał, sympatycy tej drużyny oczekuję, iż przyjdzie teraz na wiślaków dobry czas.
…
1966-07-14 Nadwiślanin Grudziądz - Cracovia 0:1 1966-07-17 Jeziorak Iława - Cracovia 2:5 1966-07-20 Jeziorak Iława - Cracovia 0:7 1966-07-23 Unia Susz - Cracovia 0:13 1966-07-28 Cracovia - FK Priština 2:0 1966-07-31 Cracovia - Okocimski Brzesko 13:0 1966-08-04 Cracovia - Csepel Budapeszt 3:1 1966-08-07 Cracovia - Górnik Zabrze 2:5 1966-08-14 Szombierki Bytom - Cracovia 0:2 1966-08-17 Cracovia - Stal Rzeszów 0:0 1966-08-21 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 4:1 1966-08-28 Cracovia - Pogoń Szczecin 5:0 1966-09-08 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 2:1 1966-09-11 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1966-09-18 Cracovia - Legia Warszawa 2:0 1966-09-22 GKS Katowice - Cracovia 1:0 1966-09-26 Cracovia - Polonia Bytom 1:3 1966-09-28 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 2:0 1966-10-09 Śląsk Wrocław - Cracovia 1:0 1966-10-20 FK Sarajevo - Cracovia 2:2 1966-10-22 Velež Mostar - Cracovia 3:2 1966-10-26 Partizan Belgrad - Cracovia 1:1 1966-10-30 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 0:2 1966-11-06 Górnik Wesoła - Cracovia 4:1 1966-11-13 Ruch Chorzów - Cracovia 3:0 1966-11-20 Cracovia - Wisła Kraków 1:2 1966-11-27 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1 1967 Trening Noworoczny 1967-02-12 Wawel Kraków - Cracovia 0:3 1967-02-16 Cracovia - Wawel Kraków 6:0 1967-02-19 Cracovia - Thorez Wałbrzych 2:1 1967-02-24 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:1 1967-02-26 Szombierki Bytom - Cracovia 2:1 1967-03-02 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 1:0 1967-03-05 Cracovia - Prądniczanka Kraków 3:0 1967-03-12 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0 1967-03-15 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 0:0 1967-03-19 Cracovia - Szombierki Bytom 2:1 1967-03-22 Cracovia - Unia Tarnów 3:1 1967-04-01 Stal Rzeszów - Cracovia 1:2 1967-04-09 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 1:1 1967-04-15 Cracovia - Wisła Kraków 2:2 1967-04-19 Cracovia - Victoria Jaworzno 0:1 1967-04-23 Pogoń Szczecin - Cracovia 4:2 1967-04-30 Górnik Klimontów - Cracovia 1:2 1967-05-03 Legia Warszawa - Cracovia 4:0 1967-05-07 Cracovia - GKS Katowice 1:2 1967-05-14 Polonia Bytom - Cracovia 6:2 1967-05-25 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0 1967-05-28 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 2:0 1967-05-31 LZS Słomniki - Cracovia 1:3 1967-06-04 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 1967-06-10 Wisła Kraków - Cracovia 3:0 1967-06-17 Cracovia - ŁKS Łódź 0:1