1967-05-14 Polonia Bytom - Cracovia 6:2
|
![]() Bytom, niedziela, 14 maja 1967
(2:1)
|
|
Sędzia: Alojzy Jarguz z Suwałk
|
Skład: H. Jałocha (35' Tabor) Chemicz Rewilak Rybka Szymczyk Dawidczyński Olesiak Englert (59' J. Stokłosa) Zuśka Orczykowski Hausner |
Mecze tego dnia: | ||
|
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Cracovia jedynie w pierwszym okresie gry była równorzędnym przeciwnikiem. Po przerwie panowali niepodzielnie bytomianie, a każde Ich akcje inicjowane przez juniora Musiała sprawiały wiele kłopotu defensorom drużyny krakowskiej. Właśnie ta linia Cracovii przez 90 min. wzięła na siebie ciężar całego spotkania. Eksperymentalnie zestawiony atak Cracovii poza Hausnerem nie stanowił większego niebezpieczeństwa dla gospodarzy.
W obronie mimo porażki na najwyższe noty zasłużyli: Rewilak, Szymczyk. Spotkanie sędziował p. Jarbuz. — Bramki dla Cracovii- strzelili: Hausner w 42 min. i Rewilak z rzutu karnego w 83 min. Dla Polonii: Musiał 43 min., 30 min., 55 min., 62 min., Liberda w 57 min. 1 Winkler 87 min.
Echo Krakowa
CRACOVIA — Ja locha (Tabor). Chemicz, Rybka, Rewilak. Szymczyk, Englert, (Stokłosa), Dawidczyński, Znika. Olesiak, Orczykowski, Hausner.
Bytomski mecz przesądził prawdopodobnie losy „pasiaków", którzy znajdą się na ostatniej pozycji w tabeli rozgrywek ekstraklasy. Choć w Bytomiu padło wiele bramek, mecz nie byt ani interesujący ani nie stał na dobrym poziomie. Oba zespoły raziły chaotycznością, brakiem przemyślanych akcji, a zespół Cracovii robił wrażenie, jakby mu nie zależało na zdobyciu punktów. Mieli do tego okazję, jako że Polonia znajduje się w słanej formie i w niedzielę zagrała słabiutko. W zespole krakowskim jedynym zawodnikiem grającym bardzo dobrze był Hausner, niestety swoją ambicję i wolą walki nie potrafił zarazić kolegów. Niepewne broniący Jałocha po utracie czwartej bramki zamienił się z Taborem, ale nie miało to większego jut wpływu na losy spotkania.