1966-09-26 Cracovia - Polonia Bytom 1:3
|
I liga , 8 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 25 września 1966, 11:00
(0:2)
|
|
Skład: L.Michno Chemicz Rewilak Mikołajczyk Antczak J.Stokłosa Szymczyk Hausner Dawidczyński Zuśka J.Kowalik Ustawienie: 4-2-4 |
Sędzia: Marian Środecki
|
Skład: Szymkowiak Reiner Orzechowski Anczok Winkler Grzegorczyk Janik Łukoszczyk Krasucki Liberda Jóźwiak |
Mecze tego dnia: | ||
1966-09-25 Wieczysta Kraków - Cracovia II 1:2 |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Grająca z wiatrem Cracovia nie potrafiła sforsować grającej uważnie defensywy polonistów, szczególnie Winklerą i Anczoka.
23 min. — niegroźna zdawałoby się akcja ataku Polonii, piłkę otrzymuje Liberda i zdobywa dla gości pierwszą bramkę. Ponowna okazja biało-czerwonych, silny strzał Dawidczyńskiego trafił jednak w poprzeczkę. W kilka minut później pod bramkę Polonii zawędrował Antczak, do jego podania główką nie doszedł jednak Kowalik.
Na dwie minuty przed prze-rwa tragedię przeżył Mikołajczyk. W walce o piłkę z Grzegorczykiem (najlepszym piłkarzem na boisku) tak niefortunnie kopnął piłkę, że ta wysokim lukiem wpadła do bramki, którą opuścił Michno. Konsternacja po tej samobójczej bramce na widowni ogromna.
Nadzieja na uratowanie przynajmniej jednego punktu zarysowała się w 55 min. gdy Hausner sprytnie ograł obronę gości i strzelił nieuchronnie obok interweniującego Szymkowiaka. 2:1 dla Polonii. Wzmaga się doping widowni, przeważa Cracovia. bramka jednak nie pada. W 79 min. Kielich goryczy wypili do dna krakowianie, gdy znowu z niegroźnej sytuacji, przy słabej interwencji defensywy Cracovii Grzegorczyk ustala wynik spotkania 3:1 dla Polonii.
Goście wygrali zasłużenie, grali mądrze taktycznie, dokładniej. Poza Grzegorczykiem należy w drużynie zwycięzców wyróżnić Liberdę, Anczoka i Szymkowiaka.
W Cracovii słabiej zagrała defensywa. W ataku nawet duet Kowalik—Hausner tym razem zagrał nieproduktywnie starając się forsować linie defensywne tylko środkiem boiska.
Ogólnie — za dużo bieganiny. za mało dobrej roboty piłkarskiej.
Echo Krakowa
CRACOVIA: — Michno, Chemicz, Rewilak, Antczak, Mikołajczyk, Szymczyk, Hausner, Zuśka, Stokłosa, Dawidczyński, Kowalik. POLONIA: —Szymkowiak, Reiner, Orzechowski, Anczok, Winkler, Grzegorczyk, Janik, Łukoszczyk, Krasucki, Liberda, Jóźwiak.
A ostrzegaliśmy, że nie wolno w meczu z bytomską Polonią wdawać się w „wymianę ciosów”, te trzeba grać raczej defensywnie starając się wyeliminować z gry Liberdę (po kwadransie okazało się, że trzeba także pilnować Grzegorczyka), a atakować jedynie długimi piłkami po uprzednim przygotowaniu akcji w obrębie środka boiska. Tymczasem, Cracovia zachęcana zresztą przez widownię, raz po raz — dokąd starczyło sil — ruszała do desperackich ataków, trwoniąc energię. Miała też trochę pecha, bo w 13 min. Kowalik był sam na sam z Szymkowiakiem i zamiast plasować piłkę, strzelił jak z armaty, ale nad poprzeczkę. W 21 min. Szymczyk zagrał tuż przed bramką z Mikołajczykiem, ale ten posłał piłkę obok celu. Natomiast pierwsza groźniejsza sytuacja pod bramką Michny zakończyła się tragicznie. Lberda podał piłkę do Krasuckiego j wybiegając na wolną pozycję za moment otrzymał ją z powrotem. Strzał z ok. 10 m i 1:9 dla gości. Cracovia uparcie forsuje krótką grę środkiem boiska. W 33 min. Dawidczyński strzela i piłka trafia w... poprzeczkę.
'Końcówka pierwszej połowy meczu jest dramatyczna. W 41 m:n. Hausner egzekwuje róg, piłkę przejmuje Antczak na głowę, po-daje do Kowalika, a ten też głową kieruje ją tuż obok słupka. Szymkowiak odetchnął z ulgą a tymczasem po drugiej stronie b / ska Mikołajczyk przepuszcza piłkę pod nogą, przejmuje ją Grzegorczyk i pędzi na bramkę. 7. tyłu dobiega do polonisty Rewilak fauluje go, nie mając innego wyjścia. Sędzia szczęśliwie nie dostrzega przewinienia, ale wkrótce kolejne gapiostwo obrońców sprawia, że Grzegorczyk znajduje się na wolnej pozycji. Rewilak i Mikołajczyk próbują mu przeszkodzić w oddaniu strzału, ale ten ostatni czyni to tak niefortunnie, że piłka lobem przelatuje nad wybiegającym Michną i grzęźnie w samym „okienku”.
Po przerwie w 54 min. Kowalik wypuszcza piłkę na dobieg do Hausnera, ten mija obrońcę Reinera (akcja lewą stroną) i widząc wybiegającego bramkarza, przytomnie plasuje piłkę w dalszy róg. Gol i na trybunach nieopisany entuzjazm. Teraz resztkami sił gospodarze ruszają do falowej ofensywy. Ale już coraz trudniej znaleźć lukę na przedpolu bramki Szymkowiaka. Tym bardziej, że gospodarze nadal popełniają stary błąd, spychając Polonię do skomasowanej obrony. W tłoku ,,pasiaki” nie mogą wykorzystać swego największego atutu — szybkości. Natomiast wypad gości w 79 min. kończy się zamieszaniem pod bramką Michny, w którym Grzegorczyk sprytnie, zwodem ogrywa Rewilakail ustala wynik meczu na 3:1 dla Polonii.
Zwycięstwo Polonii jest zasłużone, gdyż wykazała dojrzałość taktyczną. Najlepsi: Anczok, Grzegorczyk I Liberda. W Cracovii tylko Kowalik, Hausner i Szymczyk oraz częściowo Antczak zaprezentowali 'swą normalną formę.
Sport
0:2 — Mikołajczyk, 43 min. (samobójcza)
1:2 — Hausner, 55 min.
1:3 — Grzegorczyk, 11 min.
Sędziował p. Srodecki z Wrocławia. Widzów 15.000.
CRACOVIA: Michno — 2; Chemicz — 1; Rewilak — 2; Antczak — 1; Mikołajczyk — 1; Szymczyk — 1; Hausner — 2,5; Zuśka — 1,5; Stokłosa — 1; Dawidczyński — 1,5; Kowalik — 2,5.
POLONIA: Szymkowiak — 2,5; Rajner — 1,5; Winkler — 2,5; Anczok — 2,5; Orzechowski — 1,5; Grzegorczyk — 3; Janik — 1,5; Lukoszczyk — 1,5; Krasucki — 1,5; Liberda — 2; Jóźwiak — 1,5.
KRAKÓW (teł. wł.). — W bardzo oryginalny, ale absolutnie nie przydatny dla zespołu sposób pojmują rolę i zadania pomocników Szymczyk i Mikołajczyk. Zapędzają się oni dość często z piłką daleko do przodu, a straciwszy ją, zostawiają otwartą całą środkową strefę boiska. Stamtąd to piłkarze Polonii rozpoczynali systematyczny szturm na bramkę Michny. Czynili to w pierwszym rzędzie tak doświadczony piłkarz jak Liberda oraz znajdujący się aktualnie w znakomitej formie Grzegorczyk.
Gra Szymczyka i Mikołajczyka odbiła się bardzo niekorzystnie na grze obrony Cracovii. Rewilak ani razu nie zdecydował się wyjść poza obręb szesnastki, by tam przeszkodzić polonistom w organizowaniu akcji zaczepnych. Chemicz, Antczak trzymali się kurczowo linii autowych, co w dużym stopniu nie pozwoliło na rozwinięcie skrzydeł ani Jóźwiakowi, ani Janikowi, ale otwarta środkowa strefa stanowiła istny raj działania dla Liberdy, Krasuckiego i Lukoszczyka oraz błyskawicznie wskakującego Grzegorczyka.
O tym, że defensywa Cracovii „straciła” głowę, mówi najdobitniej samobójcza bramka strzelona przez Mikołajczyka. Było już 2:0 dla gości, ale biało-czerwoni jeszcze nie rezygnowali, bo oto w 55 minucie Hausner znalazłszy się oko w oko z Szymkowiakiem złożył dowód wielkiego opanowania nerwowego, decydując się na strzał dopiero w momencie, kiedy sytuacja bramkarza Polonii stała się już beznadziejna. W mi nutach, kiedy ważyły się losy spotkania, a gospodarze zagrzewani przez swoich kibiców rzuciii wszystkie siły dla zdobycia wyrównania, Anczok i Winkler stanęli na wysokości zadania, nie dając napastnikom Cracovii żadnej szansy. Sprawę przesądził w 77 min. Grzegorczyk, który mając na karku trzech przeciwników, wyszedł zwycięsko z pojedynku 1 zdobył trzeci punkt dla Polonii. Wytykając błędy defensorów , Cracovii, trzeba w równym stopniu pochwalić grę Hausnera, Ko walika, zdanych na własne siły i raz po raz usiłujących szturmować przedpole bramki Polonii. Pracowitość Zuśki nie szła w parze z efektami w grze. PO MECZU POWIEDZIELI:
Trener Cracovii, Adam Niemiec: — „W moim pojęciu mecz stał na dobrym poziomie, a gra była bardzo wyrównana. Niemniej jednak szczęście opowiedziało się po stronie Polonii i jej też przypadło zwycięstwo. W swoim zespole wyróżniłbym Ko walika, Hausnera i Rewilaka, a w dalszej kolejności Antczaka i Zuśkę. W Polonii pierwszoplanową postacią był Grzegorczyk”.
Trener Polonii, Majcher: — „Cieszy mnie, i to bodaj więcej niż zwycięstwo, udany debiut Rajnera. Jego ambitna postawa i pomoc ze strony doświadczonych kolegów sprawiły, że młody obrońca zdał ten trudny, pierwszy egzamin. Ponadto pod- ! kreślić muszę systematycznie zwyżkującą formę mojej drużyny”.
Mecz obserwował również trener Ryszard Koncewicz. Oto jego opinia: — „Wyniki i sprawozdania z meczów Cracovii były o wiele lepsze niż gra biało-czerwonych. Przy takiej grze „pasiaków” przeciwnik miał bardzo ułatwione zadanie”.
1966-07-14 Nadwiślanin Grudziądz - Cracovia 0:1 1966-07-17 Jeziorak Iława - Cracovia 2:5 1966-07-20 Jeziorak Iława - Cracovia 0:7 1966-07-23 Unia Susz - Cracovia 0:13 1966-07-28 Cracovia - FK Priština 2:0 1966-07-31 Cracovia - Okocimski Brzesko 13:0 1966-08-04 Cracovia - Csepel Budapeszt 3:1 1966-08-07 Cracovia - Górnik Zabrze 2:5 1966-08-14 Szombierki Bytom - Cracovia 0:2 1966-08-17 Cracovia - Stal Rzeszów 0:0 1966-08-21 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 4:1 1966-08-28 Cracovia - Pogoń Szczecin 5:0 1966-09-08 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 2:1 1966-09-11 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1966-09-18 Cracovia - Legia Warszawa 2:0 1966-09-22 GKS Katowice - Cracovia 1:0 1966-09-26 Cracovia - Polonia Bytom 1:3 1966-09-28 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 2:0 1966-10-09 Śląsk Wrocław - Cracovia 1:0 1966-10-20 FK Sarajevo - Cracovia 2:2 1966-10-22 Velež Mostar - Cracovia 3:2 1966-10-26 Partizan Belgrad - Cracovia 1:1 1966-10-30 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 0:2 1966-11-06 Górnik Wesoła - Cracovia 4:1 1966-11-13 Ruch Chorzów - Cracovia 3:0 1966-11-20 Cracovia - Wisła Kraków 1:2 1966-11-27 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1 1967 Trening Noworoczny 1967-02-12 Wawel Kraków - Cracovia 0:3 1967-02-16 Cracovia - Wawel Kraków 6:0 1967-02-19 Cracovia - Thorez Wałbrzych 2:1 1967-02-24 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:1 1967-02-26 Szombierki Bytom - Cracovia 2:1 1967-03-02 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 1:0 1967-03-05 Cracovia - Prądniczanka Kraków 3:0 1967-03-12 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0 1967-03-15 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 0:0 1967-03-19 Cracovia - Szombierki Bytom 2:1 1967-03-22 Cracovia - Unia Tarnów 3:1 1967-04-01 Stal Rzeszów - Cracovia 1:2 1967-04-09 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 1:1 1967-04-15 Cracovia - Wisła Kraków 2:2 1967-04-19 Cracovia - Victoria Jaworzno 0:1 1967-04-23 Pogoń Szczecin - Cracovia 4:2 1967-04-30 Górnik Klimontów - Cracovia 1:2 1967-05-03 Legia Warszawa - Cracovia 4:0 1967-05-07 Cracovia - GKS Katowice 1:2 1967-05-14 Polonia Bytom - Cracovia 6:2 1967-05-25 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0 1967-05-28 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 2:0 1967-05-31 LZS Słomniki - Cracovia 1:3 1967-06-04 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 1967-06-10 Wisła Kraków - Cracovia 3:0 1967-06-17 Cracovia - ŁKS Łódź 0:1