2020-11-07 Cracovia - Jagiellonia Białystok 3:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Michał Probierz
pilka_ico
PKO Ekstraklasa , 9 kolejka
Kraków, ul. Kałuży 1, sobota, 7 listopada 2020, 17:30

Cracovia - Jagiellonia Białystok

3
:
1

(1:1)



Herb_Jagiellonia Białystok

Trener:
Bogdan Zając
Skład:
Niemczycki
Râpă
Szymonowicz
Rodin
Gardawski
Fiolić (46' Thiago)
Sadiković
Dimun (C) (86' Loshaj)
van Amersfoort (C) od 86'
Zaucha (67' Sipľak)
Vestenický (67' Piszczek)

Ustawienie:
Hanca

Sędzia: Paweł Gil z Lublina
Widzów: 0 Mecz ze względu na zagrożenie epidemiologiczne odbywał się bez kibiców.

bramki Bramki
Vestenický (25')

Loshaj (87')
Thiago (90')
1:0
1:1
2:1
3:1

Imaz (39')
zolte_kartki Żółte kartki
Sipľak Borysiuk
Pospíšil
Runje
Țîru
Skład:
Węglarz
Olszewski
Runje
Țîru
Böðvarsson
Makuszewski
Pospíšil
Borysiuk (90' Augustyn)
Imaz
Mystkowski (81' Twardek)
Puljić
Zobacz również: Zdjęcia z meczu
Mecze tego dnia:

2020-11-07 Cracovia - Jagiellonia Białystok 3:1
2020-11-07 Korona Kielce (U-17) - Cracovia (U-17) 2:5
2020-11-07 Orlęta Radzyń Podlaski - Cracovia II 2:1



Opis meczu

"Cracovia miała piorunującą końcówkę w meczu z Jagiellonią Białystok" -
Gazeta Krakowska

Cracovia miała piorunującą końcówkę w meczu z Jagiellonią Białystok

W meczu 9. kolejki ekstraklasy Cracovia wygrała z Jagiellonią Białystok 3:1, strzelając dwa gole w samej końcówce. "Pasy" mają teraz 9 punktów (zaczynały sezon mając -5 punktów). To trzecia wygrana podopiecznych trenera Michała Probierza w tym sezonie.

Trener Cracovii Michał Probierz postawił na podobny skład do meczu z Lechem, z tym, że Marcosa Alvareza i Filipa Piszczka zastąpili Ivan Fiolić i Tomas Vestenicky. Białostoczanie ostatnio znajdywali sposób na „Pasy”, w minionym sezonie wygrali trzy mecze (dwa w Krakowie). Ale ostatnio białostoczanie przegrali dwa mecze wyjazdowe, a „Pasy” doznały tylko jednej porażki w tych rozgrywkach.

Przed spotkaniem kapitan „Jagi” Taras Romanczuk zapowiadał, że byli piłkarze drużyny trenera Probierza potraktują ten mecz jak derby. I rzeczywiście, od początku trwała bezpardonowa walka.

W 16 min Patryk Zaucha postanowił zaskoczyć Damiana Weglarza strzałem z dystansu – i bramkarz gości miał kłopoty – nie złapał piłki od razu, ale poprawka w jego wykonaniu była już udana. W rewanżu było groźnie pod krakowska bramką – szarżował Przemysław Mystkowski, ale Karol Niemczycki udanym wybiegiem wybił mu piłkę sprzed nóg. Krakowianie byli często faulowani i po jednym z rzutów wolnych w wykonaniu Pellego van Amersfoorta powstało zamieszanie na przedpolu bramki gości – Jagiellonia zażegnała jednak niebezpieczeństwo. W 23 min uderzał z boku Cornel Rapa, ale piłka została sparowana przez bramkarza. Co się jednak odwlecze… W 25 min van Amersfoort dość przypadkowo podał do Tomasa Vestenicky’ego, który znalazł się w znakomitej sytuacji, momentalnie strzelił z 8 m lewa nogą i zdobył gola. W 32 min Zaucha strzelał zza pola karnego – Węglarz odbił, ale poprawka Zauchy była niecelna.

W 39 min goście doprowadzili do wyrównania. Jesuz Imaz przyjął piłke tyłem do bramki, ograł Dawida Szymonowicza i strzałem w róg bramki doprowadził do wyrównania. To był majstersztyk, kapitalne zagranie znakomitego technicznie piłkarza. To szósty gol Hiszpana w ósmym meczu przeciw Cracovii (przypomnijmy, że wcześniej był zawodnikiem Wisły Kraków).

W przerwie trener Probierz rzucił do boju Thiago. W 54 min Puljić uderzał z wolnego – piłka odbiła się rykoszetem od muru i wyszła na rzut rożny. W 57 min na bramkę Cracovii uderzał Ariel Borysiuk - piłkę odbił przed siebie, ale bez konsekwencji. Po przerwie mecz się wyrównał, widać było, że żadnej z drużyn nie zadowalał remis, obie mocno dążyły do zmiany wyniku. W 59 min kapitalnie uderzał Vestenicky ale trafił w słupek. W 66 min z wolnego uderzał Borysiuk – piłka minęła mur, ale Niemczycki nie dał się zaskoczyć – rzucił się świetnie i wybił piłkę. Akcje Jagiellonii stawały się coraz groźniejsze. Piłkarzom „Pasów” ewidentnie brakowało spokoju pod bramką gości. Akcje były rwane, brakowało ostatniego podania. Gościom zaś precyzji, w 84 min uderzał Borysiuk – obok bramki.

Po czym nastąpiły minuty, które wstrząsnęły Jagiellonią. Na boisku w 86 min pojawił się Florian Loshaj i przy pierwszym kontakcie z piłką zdobył gola. To pierwsza jego bramka w barwach Cracovii. Podawał mu Rapa z prawego skrzydła, a Loshaj głową pokonał Węglarza. A to jeszcze nie był koniec – po indywidualnej akcji gola zdobył też Thiago – płaskim strzałem z 16 m.
Jacek Żukowski
Źródło: Gazeta Krakowska 7 listopada 2020 [1]


"Piękne trafienie Imaza nie dało wygranej. Cracovia z trzema punktami" -
Przegląd Sportowy

Piękne trafienie Imaza nie dało wygranej. Cracovia z trzema punktami

W dziewiątej kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok przegrała 1:3 z Cracovią, która popisała się zabójczo skuteczną końcówką strzelając w niej dwa gole. Dumie Podlasia w przerwaniu serii porażek nie pomogła nawet piękna bramka zdobyta przez Jesusa Imaza.

Michał Probierz nie miał ostatnio szczęścia do Jagiellonii, gdzie spędził najlepszy czas w karierze. Cracovia pod jego wodzą przegrała trzy poprzednie mecze z Jagą. Tym razem jednak mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Jego bilans w starciach z Jagą, odkąd w 2017 roku wyjechał z Białegostoku jest jednak dość kiepski, to trzy wygrane, remis i aż sześć przegranych.

Za to Jagiellonia przegrała trzeci mecz z rzędu. I była to zasłużona porażka. Cracovia od początku przeważała i objęła prowadzenie, gdy Pelle van Amersfoort dość przypadkowo podał do Tomasa Vestenicky’ego, a ten drugi raz w tym sezonie trafił do siatki.

Potem wyrównał Jesus Imaz. Zawodnik Jagiellonii Jesus Imaz ma patent na Cracovię. W 39. minucie przypomniał sobie, że gdy występował w Wiśle, uwielbiał zdobywać bramki w derbach Krakowa. Hiszpan kapitalnie przerzucił piłkę nad Dawidem Szymonowiczem, którego świetnie zna, bo zawodnik jest przecież wypożyczony z Jagiellonii, a potem pokonał Karola Niemczyckiego. To już szósta bramka Imaza w siódmym meczu z Cracovią. Cztery z nich zdobył dla Wisły, a teraz drugi raz trafił w barwach Jagi. To czwarta bramka Hiszpana w tym sezonie.

W drugiej połowie Cracovia dalej miała więcej okazji. Najbliżej powodzenia był Vestenicky, który jednak trafił w słupek po świetnej akcji rezerwowego Thiago Rodriguesa. Potem mocno z dystansu uderzył Ariel Borysiuk, ale jak to zwykle po jego uderzeniach bywa, gola nie było, bardzo dobrze obronił Karol Niemczycki.

W końcówce jednak najpierw kapitalnym strzałem popisał się Florian Loshaj i Cracovia wyszła na prowadzenie, a w doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Thiago.

Do porażki Jagiellonii mógł przyczynić się brak kapitana Tarasa Romańczuka, choć w tym sezonie nie opuścił ani minuty gry. Klub z Białegostoku nie informował o przyczynie absencji zawodnika, co nasuwa podejrzenie, że mogło go zabraknąć z powodu, który w ostatnich tygodniach stoi za nieobecnością wielu zawodników.
Maciej Kaliszuk
Źródło: Przegląd Sportowy 7 listopada 2020 [2]


"Wysoka porażka Cracovii z Lechią" -
Sportowe Tempo

Wysoka porażka Cracovii z Lechią

1-0 Tomas Vestenicky 25

1-1 Jesus Imaz 39

2-1 Florian Loshaj 87 (głową)

3-1 Thiago 90+1

Sędziował Paweł Gil (Lublin). Żółte kartki: Siplak - Borysiuk, Pospisil, Runje, Tiru. Mecz bez publiczności.

CRACOVIA: Niemczycki - Rapa, Szymonowicz, Rodin, Gardawski - Dimun (86 Loshaj) - Zaucha (67 Siplak), Sadikovic, van Amersfoort, Fiolic (46 Thiago) - Vestenicky (67 Piszczek).

JAGIELLONIA: Węglarz - Olszewski, Tiru, Runje, Bodvarsson - Pospisil, Borysiuk (90 Augustyn) - Makuszewski, Imaz, Mystkowski (81 Twardek) - Puljic.

Cracovia przeważała od początku, ale to goście mieli w 17. minucie sytuację bramkową. Z prawego skrzydła Makuszewski wrzucił piłkę w pole karne, Mystkowskiego zdołał jednak powstrzymać Niemczycki broniąc strzał nogami.

W 25. minucie było 1-0 dla Pasów. Zaucha z lewej strony wbiegł w szesnastkę, podał do van Amersfoorta, a ten - chyba trochę przypadkiem - do Vestenicky'ego, który z czystej pozycji z 8 m trafił do bramki.

W 32. minucie powinno być 2-0. Zaucha uderzył z 18 m, po czym doskoczył do dobitki. Poprawił z 8. metra, lecz piłka poszybowała tuż nad poprzeczką.

Goście wyrównali w 39. minucie, dzięki maestrii technicznej Imaza, który przerzucił futbolówkę nad Szymonowiczem i z półwoleja z 8 m trafił z lewej strony w dalszy róg. Kapitalna akcja Hiszpana!

Po przerwie niewiele się działo pod bramkami, do odnotowania są trzy sytuacje, wszystkie wypracowane przez krakowian.

W 59. minucie Thiago zagrał z prawego skrzydła, a Vestenicky z 10 m trafił w prawy słupek.

Mecz rozstrzygnął się w końcówce. W 87. minucie wprowadzony na boisko Loshaj w swoim pierwszym kontakcie z piłkę podał na prawo do Rapy, ten za chwilę odegrał na 11. metr, a kosowianin piękną "główką" przymierzył do siatki przy prawym słupku.

W doliczonym czasie Cracovia przypieczętowała wygraną. Thiago z prawej strony przebiegł do środka, po czym z 17 m precyzyjnie uderzył w prawy, dolny róg.

Statystyka meczu: 11:8 w strzałach, 6:5 w celnych, 54:46% w posiadaniu piłki, 3:7 w kornerach i 105:102 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.

ST
Źródło: Sportowe Tempo 7 listopada 2020 [3]



Trenerzy po meczu

Michał Probierz, trener Cracovii

Graliśmy dziś z bardzo zdeterminowanym przeciwnikiem. Przewidywaliśmy, że Jagiellonia będzie grać agresywnie i to się potwierdziło. Jako zespół pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony przeciwko wymagającemu rywalowi.

Zaczęliśmy mecz bardzo dobrze i szybko zdobyliśmy bramkę. Gdybyśmy podwyższyli rezultat, grałoby nam się łatwiej, ale tak się nie stało. Straciliśmy bramkę po przepięknej akcji i tylko trzeba przyklasnąć Imazowi, że potrafił zachować się w taki sposób. Nie mogę mieć pretensji o stratę tego gola do Dawida Szymonowicza, bo niewiele mógł zrobić, żeby zapobiec stracie bramki. Czasem tak się zdarza i trzeba umieć też w takim momencie docenić klasę rywala.

Od momentu straty gola mecz się zmienił, Jagiellonia zyskała więcej pewności siebie i po zmianie stron na pewno trochę sytuację skomplikował nam uraz Fiolicia, a przy naszych absencjach w ofensywie trochę nasza gra w ataku wobec takiego stanu rzeczy kulała. Inni zawodnicy potrafili jednak wziąc na siebie ciężar gry po zmianach. Cieszę się, że Florian Loshaj zdobył bramkę zaraz po wejściu, dał bardzo dobrą zmianę. Podobnie jak Thiago, który mam nadzieję psychicznie odblokuje się po tym trafieniu. Jako zespół pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony przeciwko wymagającemu przeciwnikowi.

Jagiellonii teraz potrzebny jest spokój, a gdy słyszę głosy o możliwej dymisji Bogdana Zająca, to stwierdzam, że niektórym przydałoby się trochę lodu na głowę. W tej drużynie widać jego rękę i trzymam za niego kciuki. Za Jagiellonią trzy bardzo trudne spotkania i z racji sentymentu do tego klubu i nabytego doświadczenia wieloletniej pracy w piłce, prosiłbym przede wszystkim o cierpliwość do Bogdana. Trener musi czuć pewność siebie także od ludzi, którzy go otaczają. W tej chwili największym problemem wszystkich klubów jest fakt, że gdy budzisz się rano, nie wiesz, jakim będziesz dysponować składem. Gdy w Jagiellonii wszyscy będą zdrowi, na pewno sytuacja się poprawi. Wszyscy chcemy, by rozgrywki były kontynuowane, więc jedna, czy dwie absencje nie mogą tego zmienić. Ważne, że zapewniamy ludziom rozrywkę, a teraz przed nami mecz pucharowy i ciekawe starcie z Legią u siebie.

Źródło: Jagiellonia.pl [4]

Bogdan Zając, trener Jagielloni

Jesteśmy niezadowoleni z tego, co się dzisiaj wydarzyło. Przyjeżdżaliśmy tutaj z nadzieją odwrócenia złej karty. Chcieliśmy przywieźć z Krakowa punkty. Niestety, końcówka meczu spowodowała to, że znowu schodzimy jako pokonani.

Z czego wynikała absencja kapitana Jagi, Tarasa Romanczuka? - Taras zgłosił niedyspozycję, stan podgorączkowy. Nie chcieliśmy ryzykować zdrowia jego i zespołu. Zdrowie jest najważniejsze, stąd taka decyzja.

Wejście Błażeja Augustyna w 90. minucie miało podwyższyć grę, przenieść jej ciężar, strącać piłki. Takie było założenie, jeżeli chodzi o jego grę. Co do Szymona Sobczaka, to nie wiem skąd te ciągłe pytania. Szymon walczy o miejsce w kadrze meczowej, o miejsce w "jedenastce". Zalicza minuty po to, żeby budować formę, iść do przodu i bić się o miejsce w kadrze na następne spotkanie. Na tym to polega w piłce. Każdy zawodnik musi udowodnić, że należy mu się miejsce, to nic złego. Każdy zawodnik tak do tego podchodzi. Czekamy na Szymona. Będzie bił się o miejsce w kadrze meczowej, a potem o wejście na boisko i pomóc zespołowi.

To są wzloty i upadki. Graliśmy bardzo dobre mecze, ale również takie, które kończyły się porażką. Przez pryzmat wyniku nie będę się biczował. Tak jak w piłce, są słabsze i lepsze momenty. Na pewno trzy mecze wyjazdowe pokazały, że przed nami dużo pracy, na tym się skupiamy. Jest to proces. Próbujemy budować. We wcześniejszych meczach udawało się przechylać ich szale na naszą korzyść. Niestety, w poprzednich meczach były to błędy własne, a w tym meczu Cracovia wykorzystała w końcówce naszą niefrasobliwość, brak zdecydowania i strzeliła nam gole, które zdecydowały o porażce.

Na pewno nie można mówić o przypadku, gdy przegrywasz trzeci mecz z rzędu. W meczu z Cracovią przeważały fragmenty, w których oba zespoły były bardzo blisko siebie, dominowała gra w powietrzu, a mało widzieliśmy zagrań typowo piłkarskich. Zespoły grały agresywnie, dużo było przerywanych i zarazem mało składnych akcji.

Wiedzieliśmy, że musimy postawić się przeciwnikowi, i przez większość czasu to robiliśmy. W końcówce nasz brak koncentracji i niefrasobliwość w działaniach defensywnych spowodował fakt, że przegraliśmy. Cracovia zdobyła bramkę na 2:1, a potem wskutek naszego odkrycia się trafiła także po raz trzeci.

Źródło: Jagiellonia.pl [5]

Mecze sezonu 2020/21

Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2020-08-12 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 3:1  Chrobry Głogów 2020-08-16 Chrobry Głogów - Cracovia 1:2  Pogoń Szczecin 2020-08-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:1  Malmö FF 2020-08-27 Malmö FF - Cracovia 2:0  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2020-08-30 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 2:2  Stal Mielec 2020-09-12 Cracovia - Stal Mielec 1:1  Zagłębie Lubin 2020-09-20 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1  Raków Częstochowa 2020-09-26 Cracovia - Raków Częstochowa 2:2  Śląsk Wrocław 2020-10-02 Śląsk Wrocław - Cracovia 3:1  Legia Warszawa 2020-10-09 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 k.4:5  Piast Gliwice 2020-10-17 Cracovia - Piast Gliwice 1:0  Lech Poznań 2020-10-25 Lech Poznań - Cracovia 1:1  Jagiellonia Białystok 2020-11-07 Cracovia - Jagiellonia Białystok 3:1  Świt Skolwin 2020-11-14 Świt Skolwin - Cracovia 0:1  Legia Warszawa 2020-11-22 Cracovia - Legia Warszawa 0:1  Wisła Płock 2020-11-27 Wisła Płock - Cracovia 0:1  Wisła Kraków 2020-12-04 Cracovia - Wisła Kraków 1:1  Górnik Zabrze 2020-12-12 Górnik Zabrze - Cracovia 0:2  Lechia Gdańsk 2020-12-19 Cracovia - Lechia Gdańsk 0:3  Cracovia_herb 2021 Trening Noworoczny  Puszcza Niepołomice 2021-01-13 Cracovia - Puszcza Niepołomice 3:1  Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2021-01-16 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 0:2  GKS Katowice 2021-01-20 Cracovia - GKS Katowice 1:2  MŠK Žilina 2021-01-23 Cracovia - MŠK Žilina 3:2  Warta Poznań 2021-01-30 Warta Poznań - Cracovia 1:0  Górnik Zabrze 2021-01-31 Cracovia - Górnik Zabrze 1:2  Pogoń Szczecin 2021-02-06 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:0  Warta Poznań 2021-02-09 Warta Poznań - Cracovia 0:1  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2021-02-13 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1  Stal Mielec 2021-02-19 Stal Mielec - Cracovia 0:0  Zagłębie Lubin 2021-02-28 Cracovia - Zagłębie Lubin 2:4  Chojniczanka Chojnice 2021-03-03 Chojniczanka Chojnice - Cracovia 0:3  Raków Częstochowa 2021-03-06 Raków Częstochowa - Cracovia 0:0  Śląsk Wrocław 2021-03-12 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1  Piast Gliwice 2021-03-19 Piast Gliwice - Cracovia 2:0  Lech Poznań 2021-04-03 Cracovia - Lech Poznań 2:1  Jagiellonia Białystok 2021-04-09 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1  Raków Częstochowa 2021-04-14 Cracovia - Raków Częstochowa 1:2  Legia Warszawa 2021-04-18 Legia Warszawa - Cracovia 0:0  Wisła Płock 2021-04-21 Cracovia - Wisła Płock 1:0  Wisła Kraków 2021-04-24 Wisła Kraków - Cracovia 0:0  Górnik Zabrze 2021-05-03 Cracovia - Górnik Zabrze 1:0  Lechia Gdańsk 2021-05-08 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:1  Warta Poznań 2021-05-16 Cracovia - Warta Poznań 0:1