2020-08-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:1
Mecz z ograniczonym udziałem publiczności (50% pojemności stadionu) z powodu zagrożenia epidemiologicznego.
|
PKO Ekstraklasa , 1 kolejka Kraków, ul. Kałuży 1, sobota, 22 sierpnia 2020, 15:00
(0:0)
|
|
Skład: Niemczycki Râpă Helik Jablonský Pestka (43' Sipľak) Hanca (C) (79' Thiago) van Amersfoort Loshaj (78' Szymonowicz) Álvarez (67' Vestenický) Wdowiak (C) od 79’ Rivaldinho (67' Dimun) |
Sędzia: Paweł Raczkowski z Warszawy
|
Skład: Stipica Zech Triantafyllópoulos Malec Matynia (83' Fornalczyk) Kucharczyk (68' Cibicki) Żurawski (64' Smoliński) Dąbrowski (84' Turski) Drygas (68' Gorgon) Kowalczyk Frączczak |
Mecze tego dnia: | Mecz następnego dnia: | |
2020-08-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:1 |
Zapowiedź meczu
gazetakrakowska.pl
Ołeksij Dytiatjew oraz Radosław Kanach i Sylwester Lusiusz - to oni z powodu urazów na długo znajdą się poza grą, o czym poinformował w piątek trener Michał Probierz: - Dytiatjew wypadł prawdopodobnie do końca rundy, będzie musiał przejść operację kolana, trzeba mu życzyć szybkiego powrotu do zdrowia. Wypadł też Kanach, na minimum trzy-cztery miesiące, jeśli nie dłużej. A Lusiusz ma złamaną nogę, kość śródstopia. Sytuacja trochę więc nam się komplikuje.
Szkoleniowiec "Pasów" wspominał też o kilku drobnych kontuzjach, ale skupmy się na tych poważnych. Brak Dytiatjewa oznacza lukę na środku obrony, którą - jak można się domyślić - wypełnić ma Dawid Szymonowicz, wypożyczony w czwartek z Jagiellonii Białystok. Absencja Kanacha i Lusiusza to natomiast absencja dwóch młodzieżowców, defensywnych pomocników, którzy ewidentnie mieli teraz rywalizować o miejsce w składzie. Tydzień temu, w pucharowym meczu z Chrobrym, Probierz postawił na Kanacha. No i piłkarza, który wrócił po wypożyczeniu z Sandecji, w Głogowie dopadł pech.
Utrata dwóch młodzieżowców (w tym sezonie to piłkarze urodzeni najpóźniej w 1999 roku) oznacza zawężenie pola wyboru tego jednego, który musi być na boisku. Ale nie musimy się zastanawiać, na kogo z młodych postawi w meczu z Pogonią Probierz. Sam to wyjawił, zapytany o wybór bramkarza: - Karol Niemczycki grał w spotkaniu pucharowym i w sobotę też zagra w pierwszym składzie.
A zatem: krakowianin, który był już zawodnikiem "Pasów" jako młody chłopak, a teraz - m.in. po piłkarskim dojrzewaniu w Holandii i roku pierwszoligowych doświadczeń w Puszczy Niepołomice - zanotuje debiut w polskiej ekstraklasie. Nieźle, biorąc pod uwagę, że kontrakt z Cracovią podpisał w ubiegłym tygodniu, a za rywali ma przecież dwóch solidnych golkiperów ze Słowacji. No, ale obsada młodzieżowca nie jest tu bez znaczenia...
Ten najlepszy z poprzedniego sezonu, Kamil Pestka, skończył już ten wiek. Może w tym okienku transferowym odejść z klubu, ale ma też ofertę przedłużenia kontraktu z Cracovii. - Rozmawiamy. Robimy wszystko, żeby Kamila zatrzymać - stwierdził Probierz. Na starcie ligi "Pasy" zmierzą się z zespołem, który miał tydzień przerwy w treningach z powodu koronawirusa. Dlatego przełożony został pucharowy mecz Pogoni z Podhalem Nowy Targ i nie zdążyli w jej jeszcze zadebiutować Michał Kucharczyk oraz Alexander Gorgon - ofensywni gracze, stanowiący najciekawsze letnie nabytki. - Nie było możliwości zobaczenia, jak wkomponowali się w zespół, ale znamy ich bardzo dobrze - podkreśla trener "Pasów".
Jego drużyna po letniej przebudowie też na razie niewiele miała czasu, by dotrzeć się w boju. A już w czwartek czeka ją mecz z Malmoe FF, którego stawką będzie awans do II rundy kwalifikacji Ligi Europy. Czy w tej sytuacji, kilka dni przed wylotem do Szwecji, Probierz zamierza w sobotę oszczędzać któregoś ze swoich graczy - odpocząć, ograniczyć czas gry? - Nie. Trzeba pamiętać, że my mamy minus pięć punktów. Nie możemy pozwolić sobie na oszczędzanie i tracenie punktów w lidze, bo to też jest bardzo istotne. I wiemy, że ten mecz jest też przetarciem przed czwartkowym spotkaniem z Malmoe.
Jedno wiadomo: po 1. kolejce Cracovia, niezależenie od wyniku, będzie ostatnia w tabeli. Przypomnijmy, że klub ponosi teraz karę na przewinienia korupcyjne w sezonie 2003/2004 w ówczesnej II lidze.Źródło: gazetakrakowska.pl 21 sierpnia 2020 [1]
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Dla trzech ludzi w jedenastce Cracovii – Karola Niemczyckiego, Marcosa Alvareza i Rivaldinho – to był debiut w polskiej ekstraklasie. 21-letni bramkarz pierwszą okazję do wykazania się miał w 19 minucie, gdy obronił strzał z dystansu Huberta Matyni, który obronić musiał, a później do przerwy pozostawał w zasadzie obserwatorem wydarzeń wokół jego bramki, bo „Portowcy” nie kończyli swoich akcji celnymi strzałami.
Dodajmy – Cracovia również. To ona była stroną prowadzącą grę, rywal ewidentnie nastawił się na kontrataki, ale poza doprowadzaniem do rzutów rożnych (w 29 min już szósty, przy okrągłym zerze Pogoni) nic „Pasy” wskórać nie potrafiły. Ustawiony na szpicy Rivaldinho był niewidoczny, częściej przy piłce pojawiał się ustawiony za nim Alvarez – także dlatego, że trener Probierz obsadził go w roli wykonawcy rzutów wolnych i rożnych. Najgoręcej w polu karnym Pogoni podczas I połowy zrobiło się w 22 min, gdy w tłoku strzał oddał Pelle van Amersfoort, lecz piłkę zablokował Kostas Triantafyllopoulos. Gospodarze reklamowali jeszcze zagranie ręką Greka.
Goście pierwszy korner wykonywali w 43 minucie – zaraz po tym, gdy boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Kamil Pestka. Kilkadziesiąt sekund później naprawdę dobrą okazję dla Pogoni zmarnował Adam Frączczak, uderzając bardzo niecelnie z kilkunastu metrów.
Pięć minut po przerwie – po dwóch akcjach Cracovii – dwa razy z trybun poniósł się jęk zawodu. Najpierw dośrodkowanie Mateusza Wdowiaka (w I połowie miał dwie świetne interwencje w obronie) okazało się zbyt głębokie, by piłkę głową zgarnął van Amersfoort, a po kolejnej centrze „Wdówki” Rivaldinho został zneutralizowany przez rywali.
Ale mecz dopiero nabierał rumieńców. Szczecinianie też przecież atakowali, w 56 min ich niezły atak przerwał David Jablonsky. Efektem był korner, wykonany przez Damiana Dąbrowskiego, byłego kapitana „Pasów”, którego nazwisko kibice skandowali tuż przed przerwą. Jako wykonawca tego rzutu rożnego „Dąbro” zaliczył asystę – no bo po jego dośrodkowaniu Adam Frączczak „szczupakiem” z bliska pokonał Niemczyckiego. Ale jakim cudem wbiegł tuż przed bramkę, to pytanie do obrońców…
Minus pięć punktów. Tyle Cracovia miała przed meczem i tyle miała w 57 minucie inauguracyjnego meczu sezonu. Ale na stratę zareagowała rewelacyjnie! W pole karne dośrodkował kapitan Hanca, Rivaldinho zagłówkował tak, że Dante Stipica na poprzeczkę zbił piłkę. Dopadł do niej Alvarez i także głową skierował do siatki. 1:1.
Cracovia poszła za ciosem. Jako „dziesiątka” w szybkiej akcji wystąpił Alvarez, który zagrał na prawe skrzydło do Hanki, a ten wygrał pojedynek ze Stipicą.
Niemiec, najczęściej faulowany piłkarz na placu, chwilę później zakończył swój debiut w ekstraklasie. Debiut z golem i asystą! Zmianę dostał też wtedy Rivaldinho. Także w ramach wzmacniania walorów obronnych zespołu trener Probierz później wypuścił w bój Dawida Szymonowicza, dla którego był to pierwszy występ w Cracovii. Gorzej, że uraz zmusił do zejścia z boiska jednego z bohaterów meczu, Hankę.
Co do obrazu meczu przy prowadzeniu Cracovii: goście nie byli w stanie nic wskórać, kondycyjnie gorzej znieśli trudy upału. Gospodarze mieli kilka kontr, po których mogli zapewnić sobie pełen komfort, ale i tak sezon zaczęli zwycięstwem. A teraz mecz w Malmoe!Źródło: Gazeta Krakowska 22 sierpnia 2020 [2]
Przegląd Sportowy
W trakcie negocjacji z Cracovią Marcos Alvarez zachwycił się krakowskim Rynkiem. Gdy spojrzał na Wieżę Mariacką, rzucił żartobliwie, że chciałby tam zamieszkać. Między innymi wizyta w Krakowie pomogła w przekonaniu go do podpisania umowy z władzami Pasów, ale i tak negocjacje trwały długo. Czy były warte tego wysiłku? Już na starcie nowego sezonu wydaje się, że zdecydowanie tak.
Alvarez był w sobotę najlepszym zawodnikiem Cracovii i to nawet w pierwszej połowie rywalizacji, o której tak naprawdę wypada napisać, że po prostu się odbyła. Oddano jeden celny strzał (zrobili to Portowcy), poza tym działo się niewiele. Pewnie nie pomógł ponad 30-stopniowy upał, aczkolwiek mimo wszystko w ukropie lepiej prezentowali się goście, którzy tydzień okresu przygotowawczego spędzili w domach na przymusowej izolacji z powodu wykrycia u jednego z nich koronawirusa. Jedynie Alvarez sprawiał wrażenie kogoś, kto może im napsuć krwi. Można było odnieść wrażenie, że jest wszędzie i co chwilę leżał na murawie powalony przez zdesperowanych przeciwników. Granatowo-Bordowi mieli z nimi duże kłopoty, ale za to reszta gospodarzy nie pokazała praktycznie nic, więc przynajmniej mogli skupić się na zatrzymaniu byłego młodzieżowego reprezentanta Niemiec. Innych mogli zostawić w spokoju.
Dlatego kiedy Adam Frączczak zdobył bramkę po dośrodkowaniu z rożnego Damiana Dąbrowskiego, trudno było uznać to za niespodziankę. Tyle że pewnie nie wszyscy piłkarze Pogoni zdążyli przybić sobie piątki po trafieniu ich kapitana, a już było 1:2. W ogromnej mierze za sprawą Alvareza. Najpierw atakujący dobił uderzenie Rivaldinho, następnie kapitalnie oszukał Mariusza Malca i podał do Sergiu Hanki. W ciągu czterech minut zespół trenera Michała Probierza zrobił więcej, niż przez niemal godzinę.
Druga część meczu była znacznie ciekawsza, Portowcy próbowali odrobić straty (m.in. trener Kosta Runjaic przeszedł na ustawienie z trzema środkowymi obrońcami i dwoma napastnikami), ale nic nie zdziałali. Cracovia spokojnie utrzymała prowadzenie, aczkolwiek Probierz spokojnie spać nie może. Dlaczego? Ano z powodu następnych urazów jego zawodników. Jeszcze przed spotkaniem na kilka miesięcy wypadli Ołeksij Dytiatjew, Radosław Kanach oraz Sylwester Lusiusz, natomiast w trakcie walki z Granatowo-Bordowymi ucierpieli Kamil Pestka oraz Hanca. Obaj nie dokończyli meczu (Pestka zszedł jeszcze przed przerwą) i w tym momencie kluczową informacją dla szkoleniowca zdobywców Pucharu Polski będzie stan zdrowia jego lewego obrońcy oraz skrzydłowego i jednocześnie kapitana.Źródło: Przegląd Sportowy 22 sierpnia 2020 [3]
Sportowe Tempo
1-1 Marcos Alvarez 58 (głową)
2-1 Sergiu Hanca 62
Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Alvarez, van Amersfoort, Vestenicky - Dąbrowski, Triantafyllopoulos, Matynia. Widzów 4053.
CRACOVIA: Niemczycki - Rapa, Helik, Jablonsky, Pestka (43 Siplak) - van Amersfoort, Loshaj (78 Szymonowicz) - Hanca (79 Thiago), Alvarez (67 Vestenicky), Wdowiak - Rivaldo Jr (67 Dimun).
POGOŃ: Stipica - Zech, Triantafyllopoulos, Malec, Matynia (83 Fornalczyk) - Żurawski (64 Smoliński), Dąbrowski (84 Turski) - Kucharczyk (68 Cibicki), Drygas (68 Gorgon), Kowalczyk - Frączczak.
I połowa była wyrównana, statystycy odnotowali zaledwie jeden celny strzał, oddali go goście.
Mecz rozstrzygnął się w ciągu sześciu minut, między 57. a 62. Na gola Pogoni gospodarze odpowiedzieli dwoma.
Szczecinianie objęli prowadzenie po stałym fragmencie. Z kornera dośrodkował Dąbrowski, a Frączczak uwolnił się spod opieki Rapy i z 4 m posłał piłkę głową do siatki.
Riposta Pasów była błyskawiczna. Hanca zacentrował z prawego skrzydła, Rivaldinho "szczupakiem" zatrudnił bramkarza, ten podbił futbolówkę na poprzeczkę, a nadbiegający Alvarez z metra dobił ją głową do pustej bramki. Cztery minuty później gospodarzom wyszła znakomita kontra. Alvarez podał do wybiegającego na wolne pole Hanki, ten podciągnął do 10. metra i strzelił między nogami Stipicy do siatki. 2-1!
W dalszej fazie spotkania gra była ciekawa, Pogoń starała się wyrównać, ale bliższa zdobycia kolejnego gola była Cracovia. W 85. minucie Wdowiak został przewrócony w polu karnym, lecz sędzia uznał, że przewinienia nie było.
Statystyka meczu: 16:9 w strzałach, 5:3 w celnych, 52:48% w posiadaniu piłki, 8:4 w kornerach, 108:109 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.
Kontuzji w I połowie doznał Pestka, również Hanca schodził w 79. minucie z boiska kulejąc.
st
Trenerzy po meczu
Michał Probierz, trener Cracovii
Dla nas to praca na żywym organizmie. Wpuściliśmy trzech nowych zawodników. Jest to zawsze ryzyko. W pucharze mieliśmy chwilę, żeby ich sprawdzić. Widać było, że mieliśmy problem taktyczny na początku. Pogoń potrafiła to wykorzystać. Mecz był taki, że oba zespoły miały stałe fragmenty gry. Pogoda miała wpływ na to, że nie było tempa. W drugiej połowie zaczęliśmy dobrze. Wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą, ale straciliśmy bramkę. Zawodnicy pokazali charakter. Odrobiliśmy straty i zdobyliśmy zwycięską bramkę. Muszę pochwalić rezerwowych. Dużo wnieśli. Martwię się tym, że mamy jeden wielki szpital przed meczem w czwartek.
Kosta Runjaić, trener Pogoni
Nieco z opóźnieniem gratuluję Cracovii wygrania Pucharu Polski, no i dzisiejszego meczu. Głupio przegraliśmy to spotkanie, ale trzeba było walczyć nie tylko z rywalem, ale i z upałem. Cracovia zagrała solidny mecz, zresztą my też taki graliśmy do czasu zdobycia bramki. W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy dwóch kontr. Na pewno po objęciu prowadzenia nie można go tak szybko stracić. Drugą bramkę też łatwo straciliśmy. Niestety, taka jest piłka. Musimy już myśleć o kolejnym meczu. Było dziś widać, że przygotowania nie były idealne. Za nami kwarantanna, ale to nie tłumaczy tego, jak traciliśmy gole. Już teraz mogę powiedzieć, że musimy popracować nad kilkoma rzeczami. Jesteśmy w stanie lepiej grać - i kreować więcej sytuacji, i dobrze bronić. To wszystko musi jeszcze dojść do siebie. Przed nami daleko podróż. Będzie czas na analizę. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie zagrać z Piastem dobry mecz.
Nie mogę powiedzieć, że Benedikt Zech jest pierwszym prawym obrońcą. Jest głównie stoperem. David Stec i Kuba Bartkowski mieli ostatnio urazy i nie byli w stanie trenować w pełni w ostatnim czasie. Już za tydzień ta sytuacja może się zmienić.
Źródło: pogonszczecin.pl [5]
Piłkarze po meczu
2020-08-12 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 3:1 2020-08-16 Chrobry Głogów - Cracovia 1:2 2020-08-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:1 2020-08-27 Malmö FF - Cracovia 2:0 2020-08-30 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 2:2 2020-09-12 Cracovia - Stal Mielec 1:1 2020-09-20 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 2020-09-26 Cracovia - Raków Częstochowa 2:2 2020-10-02 Śląsk Wrocław - Cracovia 3:1 2020-10-09 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 k.4:5 2020-10-17 Cracovia - Piast Gliwice 1:0 2020-10-25 Lech Poznań - Cracovia 1:1 2020-11-07 Cracovia - Jagiellonia Białystok 3:1 2020-11-14 Świt Skolwin - Cracovia 0:1 2020-11-22 Cracovia - Legia Warszawa 0:1 2020-11-27 Wisła Płock - Cracovia 0:1 2020-12-04 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 2020-12-12 Górnik Zabrze - Cracovia 0:2 2020-12-19 Cracovia - Lechia Gdańsk 0:3 2021 Trening Noworoczny 2021-01-13 Cracovia - Puszcza Niepołomice 3:1 2021-01-16 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 0:2 2021-01-20 Cracovia - GKS Katowice 1:2 2021-01-23 Cracovia - MŠK Žilina 3:2 2021-01-30 Warta Poznań - Cracovia 1:0 2021-01-31 Cracovia - Górnik Zabrze 1:2 2021-02-06 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:0 2021-02-09 Warta Poznań - Cracovia 0:1 2021-02-13 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 2021-02-19 Stal Mielec - Cracovia 0:0 2021-02-28 Cracovia - Zagłębie Lubin 2:4 2021-03-03 Chojniczanka Chojnice - Cracovia 0:3 2021-03-06 Raków Częstochowa - Cracovia 0:0 2021-03-12 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1 2021-03-19 Piast Gliwice - Cracovia 2:0 2021-04-03 Cracovia - Lech Poznań 2:1 2021-04-09 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1 2021-04-14 Cracovia - Raków Częstochowa 1:2 2021-04-18 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 2021-04-21 Cracovia - Wisła Płock 1:0 2021-04-24 Wisła Kraków - Cracovia 0:0 2021-05-03 Cracovia - Górnik Zabrze 1:0 2021-05-08 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:1 2021-05-16 Cracovia - Warta Poznań 0:1