2021-04-09 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1
|
PKO Ekstraklasa , 24 kolejka Białystok, piątek, 9 kwietnia 2021, 18:00
(2:1)
|
|
Skład: Dziekoński Twardek (73' Kwiecień) Țîru Augustyn Wdowik Přikryl Romanczuk Pospíšil Imaz Bida (68' Makuszewski) Mystkowski (68' Bortniczuk) |
Sędzia: Paweł Gil z Lublina
|
Skład: Niemczycki Râpă Szymonowicz Rodin Ferraresso (61' Strózik) Thiago (74' Piszczek) Sadiković Dimun (61' Loshaj) van Amersfoort Hanca (C) Rivaldinho (61' Álvarez) |
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
gazetakrakowska.pl
Probierz wraca do Białegostoku
Dla trenera „Pasów” Michała Probierza to sentymentalny powrót do Białegostoku. Z Jagiellonią wywalczył bowiem m.in. wicemistrzostwo i Puchar Polski. Jednak o odejściu z zespołu latem 2017 r. mówi szczerze.
- Gdy pracowałem w Jagiellonii to rozstałem się w zgodzie, drugim razem było podobnie – wspomina. - Z tymi ludźmi cały czas utrzymuję kontakt, kibice też piszą do mnie SMS-y. Jest to klub, w którym spędziłem parę lat, zawsze mam go w pamięci. Nigdy nie żałowałem decyzji o odejściu z Jagiellonii, podjąłem taką decyzję, którą w danym momencie chciałem. Powiedziałem, że jest to stabilny klub, który będzie się pokazywał w Europie i pokazał się po roku, bo był tam bardzo dobry zespół. Ja zmieniłem klub, Cracovia dwa razy grała w Europie, też zdobyliśmy trofeum.
Teraz „Jagę”, na razie tymczasowo prowadzi jego były piłkarz – Rafał Grzyb. Debiut miał udany – pokonał Lecha w Poznaniu 3:2. W kolejnym meczu już tak dobrze nie było – Jagiellonia przegrała u siebie ze Śląskiem 0:1.
- Rafał Grzyb, to piłkarz, którego najdłużej prowadziłem w ekstraklasie – wspomina szkoleniowiec „Pasów”. - Fajnie, że sobie tak ułożył tę karierę, że nadal jest w klubie. To profesjonalista i fantastyczny człowiek, wielką przyjemnością było go prowadzić. Entuzjazm Cracovii
„Jaga” ma o 5 punktów więcej od „Pasów”, nie zagwarantowała sobie jeszcze ligowego bytu.
- Trzeba pamiętać, że to doświadczony zespół. Taras Romanczuk gra tam od dłuższego czasu – przypomina Probierz.
Na pewno do Białegostoku jego piłkarze udali się w lepszych nastrojach niż mieli przez kilka miesięcy. Przerwali bowiem serię 9 meczów bez zwycięstwa w lidze.
- Entuzjazm zawodnicy mieli wcześniej, solidnie pracowali, dlatego też nie wpadaliśmy w panikę, wiedzieliśmy, że ta praca przyniesie efekty, wierzę w to, że dalej tak solidnie będziemy pracować i będziemy punktować – mówi szkoleniowiec.
A teraz jego podopiecznych czeka prawdziwy maraton – pięć spotkań w 15 dni, licząc starcie w Pucharze Polski w najbliższą środę. - Pokazujemy, że dobrze biegamy. Krok po kroku przygotowujemy się – opowiada trener. - Ważne by zawodnicy, którzy byli po urazach ciągle trenowali i tak na razie jest.
Cracovia bez Luisa Rochy
W Białymstoku Cracovia zagra bez Luisa Rochy, który będzie musiał pauzować za cztery żółte kartki.
-Znowu musimy kombinować z lewą obroną, zresztą kombinujemy cały czas, do momentu, jak nie przyszedł Luis – przypomina Probierz. - Zastanowimy się, co zrobić w tym spotkaniu, by jak najlepiej prezentować się przeciwko Jagiellonii. Ostatnio nie było w kadrze Marcosa Alvareza, ale według zapewnień trenera trenuje on normalnie i jest brany pod uwagę, jak każdy z zawodników.
Będzie to szczególny mecz dla Dawida Szymonowicza, który przyszedł do „Pasów” dwa dni przed pierwszym meczem, z Jagiellonii, z której został wypożyczony na sezon.
- Znałem go wcześniej, grał u mnie regularnie w Jagiellonii – mówi Probierz. - To zawodnik bardzo rozwojowy i chce się rozwijać, a to jest najistotniejsze. Mam nadzieję, że regularnie będzie poprawiał swoją wartość. Gra regularnie, jest zadowolony, my jesteśmy zadowoleni. Zobaczymy, jak potoczy się sytuacja z nim, mamy przygotowane opcje.Źródło: gazetakrakowska.pl 8 kwietnia 2021 [1]
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Powrót Probierza do Białegostoku
Trener Michał Probierz prowadził dwukrotnie w przeszłości Jagiellonię, zdobywając z tym klubem wicemistrzostwo Polski i Puchar Polski. Jego podopiecznym był Rafał Grzyb, obecny trener „Jagi”. Było to więc starcie ucznia z mistrzem. - Z trenerem Probierzem pracowałem długo, czerpałem wiele jako zawodnik, w pracy jako trenera też biorę to, co najlepsze od szkoleniowca, na tym to przecież polega, by te dobre rzeczy brać. Ale jak się wychodzi na boisko to trzeba zapomnieć o przyjaźni, a podać sobie rękę po meczu – powiedział szkoleniowiec Jagiellonii.
W kadrze Cracovii nie znalazł się Luis Rocha, który musiał pauzować za kartki. Z kolei Michal Siplak i Jakub Kosecki nie znaleźli się w meczowej „20”. Obaj z powodów zdrowotnych. Dość nerwowo poczynała sobie Cracovia, podobnie jak Jagiellonia, od początku meczu. W 8 min po pierwszej składnej akcji gości uderzał Thiago, ale piłka przeleciała daleko od słupka.
Świetny gol Thiago
6 min później Brazylijczyk skorzystał z błędów Błażeja Augustyna i Bartłomieja Wdowika, był o wiele bardziej precyzyjny, przymierzył i zmieścił piłkę w dalszym rogu bramki. To jego drugi gol w tym sezonie. „Pasy” były w natarciu – w 19 min Sergu Hanca zagrał w pole karne, głową piłkę zgrał Pelle van Amersfoort, a Rivaldinho trafił w słupek. Z kolei kilka minut później przypomniał się Dawid Szymonowicz, piłkarz wypożyczony z „Jagi” do „Pasów” - z jego uderzeniem poradził sobie Xavier Dziekoński. Rivaldinho próbował z dalszej odległości, ale za lekko, by zaskoczyć bramkarza. Jagiellonia była w odwrocie, ale w 26 min Tomas Prikryl zakręcił obroną i dośrodkował idealnie na 5 m do Bartosza Bidy, który strzałem głową pokonał Karola Niemczyckiego.
Cracovia grała nieźle, ale nieszczęśliwie, w 34 min po uderzeniu Milana Dimuna poprzeczka uratowała Dziekońskiego. Za to nic nie uratowało Niemczyckiego w 37 min gdy głową uderzał Taras Romanczuk. Kapitalnie dograł mu piłkę z rzutu wolnego Martin Pospisil i pomocnik Jagiellonii wykorzystał okazję. W 41 min szarżował na bramkę Rivaldinho i został przewrócony przez Błażeja Augustyna, który wcześniej trafił w piłkę. Goście domagali się czerwonej kartki dla zawodnika, ale sędzia był innego zdania. W doliczonym czasie gry I połowy Dimun sprawdził Dziekońskiego, ale ten obronił.
- Szkoda sytuacji na 2:0, a potem zabrakło nam koncentracji, ale nie poddajemy się, będziemy chcieli odwrócić losy meczu – mówił w przerwie Dawid Szymonowicz.
Na drugą połowę oba zespoły wyszły bez zmian. W 49 min uderzał Sergiu Hanca i końcami palców Dziekoński wybił piłkę na róg. Rumun próbował go zaskoczyć strzałem wprost z kornera, ale bramkarz był czujny. W 64 min gola zdobył van Amersfoort, ale był na minimalnym spalonym i sędzia gola nie uznał. Czas uciekał, a „Pasy” nie mogły zdobyć kontaktowego gola. W 78 min z wolnego uderzał Florian Loshaj, ale gospodarze wybili piłkę na róg. W kolei w 84 min Marcos Alvarez bardzo pomylił się, nie trafiając w bramkę z 11 m. "Pasy" nie potrafiły już odwrócić losów meczu.Źródło: Gazeta Krakowska 9 kwietnia 2021 [2]
Przegląd Sportowy
W tygodniu poprzedzającym mecz Jagiellonii z Cracovią włodarze Białegostoku z dumą przytoczyli wyniki sondy z której wynikało, że aż 93 procent mieszkańców jest zadowolonych z życia w stolicy Podlasia. W ciemno można założyć, że przynajmniej tylu samo białostoczan wyraziłoby swoje niezadowolenie z obecnego sezonu w wykonaniu piłkarzy Jagi. Żółto–czerwoni prowadzeni przez tymczasowego trenera – Rafała Grzyba walczą jedynie, by bieżące rozgrywki, dawno spisane na straty – zakończyć z twarzą. Ale Cracovia nie zamierzała w tym pomóc, bo choć w tym roku prezentuje się zazwyczaj słabiutko akurat wczoraj nieźle weszła w mecz i objęła prowadzenie. Zaznaczyć trzeba, że w gigantycznym stopniu bramkę zorganizował „Pasom” duet miejscowych obrońców. Najpierw beznadziejnie skiksował Błażej Augustyn, po nim identycznie żałośnie piłkę próbował wybić Bartłomiej Wdowik, a ta w końcu trafiła pod nogę Thiago. I solidnym kropnięciem zaskoczył Xaviera Dziekońskiego. Gości natchnęło prowadzenie. Odważnie poruszali się po jagiellońskiej połowie, zaś Jagiellonię ratowały słupek i poprzeczka. Jednak później na nieszczęście Cracovii nastąpił czeski film, czyli „nikt nic nie wie”. Tak działo się w defensywie zespołu Michała Probierza. Żaden z jego graczy nie potrafił powstrzymać Bartosza Bidy, a następnie Tarasa Romanczuka zdobywających gole po uderzeniach głową. A co z tym wspólnego mieli Czesi? Bo przy wyrównującym golu futbolówkę na głowę Bidy wrzucił Tomas Prikryl, zaś asysta Martina Pospisila pozwoliła, by on i jego koledzy schodzili na przerwę w roli wygrywających.
Mając na uwadze wiosenną dyspozycję obu klubów obawiano się meczu–paździerza z nikczemną liczbą goli. A tu niespodzianka, bo starcie otwierające ekstraklasową kolejkę okazało się naprawdę niezłe, lecz wiadomo – rozstrzygnięcie nie mogło satysfakcjonować Cracovii. Wciąż musi obawiać się, by nie opuścić najwyższej klasy rozgrywek.Źródło: Przegląd Sportowy 9 kwietnia 2021 [3]
sportowetempo.pl
Jagiellonia Białystok - Cracovia 2-1 (2-1)
0-1 Thiago 14
1-1 Bartosz Bida 26
2-1 Taras Romanczuk 37
Sędziował Paweł Gil (Lublin). Żółte kartki: Bida, Kwiecień, Imaz - Szymonowicz, Hanca, Loshaj. Mecz bez publiczności.
JAGIELLONIA: Dziekoński - Twardek (73 Kwiecień), Tiru, Augustyn, Wdowik - Prikryl, Romanczuk, Pospisil, Imaz, Bida (68 Makuszewski) - Mystkowski (68 Bortniczuk).
CRACOVIA: Niemczycki - Rapa, Szymonowicz, Rodin, Ferraresso (61 Strózik) - Thiago (74 Piszczek), Sadikovic, Dimun (61 Loshaj), van Amersfoort, Hanca - Rivaldo Jr. (61 Alvarez).
Zaczęło się dla krakowian dobrze, bo w 14. minucie objęli prowadzenie. Ferraresso zacentrował z lewego skrzydła, piłka po drodze odbiła się od obrońcy i dotarła do Thiago, który z prawej strony uderzył z kilkunastu metrów celnie w "długi" róg. Wkrótce mogło być już 2-0 dla gości, ale Rivaldinho trafił z bliska tylko w słupek...
Cracovia nie podwyższyła, za to Jagiellonia doprowadziła do remisu. Prikryl wrzucił futbolówkę z prawej strony, a Bida pokonał Niemczyckiego "główką" z 6 metrów.
Goście mieli za chwilę kolejną szansę, Dimun strzelił w poprzeczkę...
Więcej szczęścia mieli gospodarze. Z wolnego dośrodkował Pospisil, a Romanczuk posłał piłkę głową z 7 m do siatki, w dalszy róg. Tym samym ustalił wynik meczu.
Pasy próbowały później wyrównać, lecz bez efektu.
Statystyka spotkania: 9:12 w strzałach, 4:5 w celnych, 47:53% w posiadaniu piłki, 1:8 w kornerach i 117:115.5 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.
st
Trenerzy po meczu
Michał Probierz, trener Cracovii
Dobrze zaczęliśmy to spotkanie, zdobywając bramkę. Mieliśmy kontrolę nad meczem i parę jeszcze okazji, by „zamknąć” ten mecz i ułatwić sobie sytuację. Straciliśmy jednak bramkę po dośrodkowaniu, na co uczulaliśmy piłkarzy i później po stałym fragmencie gry drugą, a mówiliśmy zawodnikom o niebezpieczeństwie grożącym ze strony Tarasa Romanczuka.
W drugiej połowie położyliśmy wszystko na jedną szalę, stworzyliśmy jeszcze kilka okazji, mieliśmy możliwość zremisowania lub wygrania tego meczu, ale nie wykorzystuje się tylko okazji, to jest o to ciężko. Gdybyśmy strzelili na 2:2, to ten mecz inaczej musiałby się toczyć. Jagiellonia grałaby inaczej, a tak to jej pasowała gra z kontry, wyprowadziła dwa, trzy groźne ataki. Zabrakło nam kropki nad i.
Na pewno jest to bolesne, bo zagraliśmy jedno z lepszych spotkań, a przegraliśmy, ale jest to prognostyk na następne mecze. Jak dojdą nam zawodnicy to będziemy jeszcze silniejsi w końcówce i będziemy wygrywać.
Rafał Grzyb, trener Jagiellonii
Cieszy nas zwycięstwo. Czekaliśmy na wygraną na swoim boisku od dłuższego czasu. Przyszła ona w niezmiernych trudach, po wielu walkach. Na szczęście wykorzystaliśmy sytuacje, które stworzyliśmy. Pierwsza połowa była troszeczkę lepsza w naszym wykonaniu, w drugiej zdecydowanie cofnęliśmy się. Wynikało to z tego, że chłopcy zaczęli myśleć o obronie. Nie tak to sobie wyobrażaliśmy.
Wiadomo, w jakiej sytuacji znajduje się Cracovia, walczyła do końca, ale na nasze szczęście nie wykorzystała sytuacji przede wszystkim przy stanie 1:0. Przede wszystkim jesteśmy zadowoleni z wyniku, w grze jest jeszcze dużo mankamentów. Szwankowało wiele elementów, które chcielibyśmy, by wyglądały lepiej.
Źródło: Gazeta Krakowska [5]
Piłkarze po meczu
2020-08-12 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 3:1 2020-08-16 Chrobry Głogów - Cracovia 1:2 2020-08-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:1 2020-08-27 Malmö FF - Cracovia 2:0 2020-08-30 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 2:2 2020-09-12 Cracovia - Stal Mielec 1:1 2020-09-20 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 2020-09-26 Cracovia - Raków Częstochowa 2:2 2020-10-02 Śląsk Wrocław - Cracovia 3:1 2020-10-09 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 k.4:5 2020-10-17 Cracovia - Piast Gliwice 1:0 2020-10-25 Lech Poznań - Cracovia 1:1 2020-11-07 Cracovia - Jagiellonia Białystok 3:1 2020-11-14 Świt Skolwin - Cracovia 0:1 2020-11-22 Cracovia - Legia Warszawa 0:1 2020-11-27 Wisła Płock - Cracovia 0:1 2020-12-04 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 2020-12-12 Górnik Zabrze - Cracovia 0:2 2020-12-19 Cracovia - Lechia Gdańsk 0:3 2021 Trening Noworoczny 2021-01-13 Cracovia - Puszcza Niepołomice 3:1 2021-01-16 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 0:2 2021-01-20 Cracovia - GKS Katowice 1:2 2021-01-23 Cracovia - MŠK Žilina 3:2 2021-01-30 Warta Poznań - Cracovia 1:0 2021-01-31 Cracovia - Górnik Zabrze 1:2 2021-02-06 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:0 2021-02-09 Warta Poznań - Cracovia 0:1 2021-02-13 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 2021-02-19 Stal Mielec - Cracovia 0:0 2021-02-28 Cracovia - Zagłębie Lubin 2:4 2021-03-03 Chojniczanka Chojnice - Cracovia 0:3 2021-03-06 Raków Częstochowa - Cracovia 0:0 2021-03-12 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1 2021-03-19 Piast Gliwice - Cracovia 2:0 2021-04-03 Cracovia - Lech Poznań 2:1 2021-04-09 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1 2021-04-14 Cracovia - Raków Częstochowa 1:2 2021-04-18 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 2021-04-21 Cracovia - Wisła Płock 1:0 2021-04-24 Wisła Kraków - Cracovia 0:0 2021-05-03 Cracovia - Górnik Zabrze 1:0 2021-05-08 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:1 2021-05-16 Cracovia - Warta Poznań 0:1