1983-11-13 GKS Katowice - Cracovia 0:0
|
I liga , 15 kolejka niedziela, 13 listopada 1983
|
|
Skład: Ficek Górnik Piekarczyk Zając Nowak Morcinek Łuczak (66' Chmaj) Krzyżoś Furtok Biegun Hetmański (66' Rzeszutek) |
Sędzia: Andrzej Libich z Warszawy
|
Skład: Koczwara Nazimek Turecki (66' Konieczny) Dybczak Podsiadło Hnatio Surowiec Graba Kuć Janikowski (88' Gacek) R. Wrześniak |
Mecze tego dnia: | ||
1983-11-13 Cracovia II - Czuwaj Przemyśl 0:3 |
Opis meczu
Tempo
Cracovia przyjechała do Katowic z określonym zamiarem. Było nim wywiezienie remisu i temu celowi zostały podporządkowane wszystkie poczynania "Pasiaków". A więc pełna asekuracja w tyłach, operowanie środkowej formacji głównie w okolicach własnego przedpola i sporadyczne organizowanie przez wysuniętą dwójkę Janikowski - Wrześniak prób kontrataków. Piszę prób, choć i to chyba przesada. Dość powiedzieć, że przez 90 minut krakowianom nie udało się przeprowadzić bodaj jednej składnej akcji ofensywnej, a bramkarzowi GKS-u Fickowi najwięcej kłopotów sprawił... stoper Cracovii Turecki, groźnie strzelając z dystansu w 28 min. Widocznym mankamentem była ponadto kiepska postawa drugiej linii, która miast próbować przetrzymać bodaj na moment piłkę w środkowych rejonach, zbyt łatwo ją traciła, czego konsekwencją było błyskawiczne przenoszenie się akcji w okolice bramki Koczwary. Na szczęście krytykowany ostatnimi czasy golkiper krakowian był wczoraj w dobrej formie. Kilkakrotnie wychodził obronną ręką z dużych opresji, broniąc m. in. groźne strzały Furtoka, Piekarczyka i Hetmańskiego, zaś na pięć minut przed końcem pojedynku przyszedł mu w sukurs Podsiadło, ekspediując piłkę z zagrożonej strefy.
Cracovia wywiozła więc upragniony remis i to, w kontekście dotychczasowych niepowodzeń w meczach wyjazdowych, stanowi dla podopiecznych Józefa Walczaka powód do zadowolenia. Szkoda tylko, że w parze z punktową zdobyczą nie poszła lepsza gra.
Gazeta Krakowska
Echo Krakowa
Poza pierwszymi minutami stroną atakującą byli gospodarze. Ich poczynania były jednak łatwe do rozszyfrowania i z reguły kończyły się na Koczwarze lub dość pewnie interweniujących obrońcach. Najlepszą okazjębna zdobycie gola, w pierwszej połowie, miał Furtok lecz jego silny strzał minął prawy słupek bramki Cracovii.
W drugiej połowie przewaga katowiczan jeszcze bardziej wzrosla. Krakowianie w tym okresie gry mieli kłopoty z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy i ograniczali się z reguły do oswabadzających wykopów, większości niecelnych, myśl zasady byle dalej od własnego pola karnego. A, że nie trafiały one do adresata piłka wracała więc jak bumerang na przedpole krakowian i cała zabawa zaczynała się od początku. Na szczęście dla "pasiaków" piłkarze GKS-u byli równie nieprecyzyjni, akcje przeprowadzali bardzo wolno, nie potrafiąc udokumentować momentarni przygniatającej przewagi. Warto dodać, że mieli ku temu kilka znakomitych okazji. W 48 min. Furtok po blędzie Dybczaka, notabene jednego z pewniejszych graczy w drużynie krakowskiej, popisał się bardzo groźnym strzałem, ale na wysokości zadania stanął Koczwara, Jeszcze bardziej gorąco było pod bramką Cracovii w 54 min. Jedna po drugiej "bomby" Piekarczyka i Hetmańskiego w znakomitym stylu obronił Koczwara, popisując się w obu wypadkach wspaniałym refleksem. W 59 min. Morcinek próbował zaskoczyć krakowskiego golkipera strzałem z dystansu, ale Koczwara i z tego pojedynku wyszedł zwycięsko. Na pięć minut przed zakończeniem meczu gospodarze mieli jeszcze jedną wyborną okazję. Tym razem jednak Koczwarę z powodzeniem zastąpił Podsiadło odbijając piłkę zmierzającą nieuchronnie do siatki. Cracovia w drugiej połowie nie stworzyła ani jednej sytuacji strzeleckiej, ba, nie przeprowadziła jednej udanej i składnej akcji.
W sumie mecz, mało przypominający poziomem pierwszoligowe zawody. Pozostaje cieszyć się ze zdobycia jednego punktu i żywić nadzieję na lepszą grę „pasiaków" po zimowej przerwie.
Trenerzy po meczu
Orest Lenczyk, trener GKS Katowice
Trudno cokolwiek powiedzieć o tym meczu. Była to typowa walka o punkty. Cracovię urządzał remis i wszystko osiągnięciu tego celu podporządkowała.
Źródło: Trybuna Robotnicza, nr. 268 z 14.10.1983
1983-06-25 Cracovia - Videoton Fehérvár 1:3 1983-07-02 Sturm Graz - Cracovia 0:2 1983-07-09 Cracovia - Rudá Hvězda Cheb 0:2 1983-07-16 Rudá Hvězda Cheb - Cracovia 2:0 1983-07-23 Cracovia - Sturm Graz 1:1 1983-07-30 Videoton Fehérvár - Cracovia 6:0 1983-08-10 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:2 1983-08-11 Cracovia - Chemie Buna Schkopau 6:2 1983-08-13 Wisła Kraków - Cracovia 0:0 1983-08-17 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1 1983-08-21 Szombierki Bytom - Cracovia 3:2 1983-08-28 Cracovia - Widzew Łódź 0:0 1983-09-10 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:0 1983-09-14 Bałtyk Gdynia - Cracovia 3:2 1983-09-17 Motor Lublin - Cracovia 2:0 1983-09-21 Piast Gliwice - Cracovia 3:1 1983-09-24 Cracovia - Lech Poznań 1:0 1983-10-01 Cracovia - Legia Warszawa 3:1 1983-10-12 Górnik Wałbrzych - Cracovia 2:0 1983-10-16 Cracovia - Górnik Zabrze 0:1 1983-10-22 ŁKS Łódź - Cracovia 3:0 1983-11-05 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 1983-11-13 GKS Katowice - Cracovia 0:0 1984 Trening Noworoczny 1984-01-29 Cracovia - Wisła Kraków 0:0 k.6:5 1984-02-09 Górnik Knurów - Cracovia 0:2 1984-02-15 Piast Gliwice - Cracovia 2:0 1984-02-20 Cracovia - Stal Stalowa Wola 5:1 1984-02-22 Cracovia - Start Łódź 2:0 1984-02-25 Cracovia - Arka Gdynia 1:1 1984-03-04 Cracovia - Błękitni Kielce 2:0 1984-03-11 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:0 1984-03-14 Cracovia - Lechia Zielona Góra 3:0 1984-03-18 Cracovia - Wisła Kraków 0:0 1984-03-24 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1 1984-04-08 Cracovia - Szombierki Bytom 3:0 1984-04-15 Widzew Łódź - Cracovia 1:0 1984-04-25 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:2 1984-04-29 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 0:0 1984-05-05 Cracovia - Motor Lublin 0:0 1984-05-09 Lech Poznań - Cracovia 1:0 1984-05-13 Legia Warszawa - Cracovia 3:0 1984-05-19 Cracovia - Górnik Wałbrzych 1:0 1984-05-26 Górnik Zabrze - Cracovia 3:2 1984-06-03 Cracovia - ŁKS Łódź 0:0 1984-06-10 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0 1984-06-13 Cracovia - GKS Katowice 1:0 1984-07-08 Dalin Myślenice - Cracovia 0:4