2020-11-07 Cracovia - Jagiellonia Białystok 3:1
|
PKO Ekstraklasa , 9 kolejka Kraków, ul. Kałuży 1, sobota, 7 listopada 2020, 17:30
(1:1)
|
|
Skład: Niemczycki Râpă Szymonowicz Rodin Gardawski Fiolić (46' Thiago) Sadiković Dimun (86' Loshaj) van Amersfoort Zaucha (67' Sipľak) Vestenický (67' Piszczek) Ustawienie: Hanca |
Sędzia: Paweł Gil z Lublina
|
Skład: Węglarz Olszewski Runje Țîru Böðvarsson Makuszewski Pospíšil Borysiuk (90' Augustyn) Imaz Mystkowski (81' Twardek) Puljić |
Mecze tego dnia: | ||
2020-11-07 Cracovia - Jagiellonia Białystok 3:1 |
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Trener Cracovii Michał Probierz postawił na podobny skład do meczu z Lechem, z tym, że Marcosa Alvareza i Filipa Piszczka zastąpili Ivan Fiolić i Tomas Vestenicky. Białostoczanie ostatnio znajdywali sposób na „Pasy”, w minionym sezonie wygrali trzy mecze (dwa w Krakowie). Ale ostatnio białostoczanie przegrali dwa mecze wyjazdowe, a „Pasy” doznały tylko jednej porażki w tych rozgrywkach.
Przed spotkaniem kapitan „Jagi” Taras Romanczuk zapowiadał, że byli piłkarze drużyny trenera Probierza potraktują ten mecz jak derby. I rzeczywiście, od początku trwała bezpardonowa walka.
W 16 min Patryk Zaucha postanowił zaskoczyć Damiana Weglarza strzałem z dystansu – i bramkarz gości miał kłopoty – nie złapał piłki od razu, ale poprawka w jego wykonaniu była już udana. W rewanżu było groźnie pod krakowska bramką – szarżował Przemysław Mystkowski, ale Karol Niemczycki udanym wybiegiem wybił mu piłkę sprzed nóg. Krakowianie byli często faulowani i po jednym z rzutów wolnych w wykonaniu Pellego van Amersfoorta powstało zamieszanie na przedpolu bramki gości – Jagiellonia zażegnała jednak niebezpieczeństwo. W 23 min uderzał z boku Cornel Rapa, ale piłka została sparowana przez bramkarza. Co się jednak odwlecze… W 25 min van Amersfoort dość przypadkowo podał do Tomasa Vestenicky’ego, który znalazł się w znakomitej sytuacji, momentalnie strzelił z 8 m lewa nogą i zdobył gola. W 32 min Zaucha strzelał zza pola karnego – Węglarz odbił, ale poprawka Zauchy była niecelna.
W 39 min goście doprowadzili do wyrównania. Jesuz Imaz przyjął piłke tyłem do bramki, ograł Dawida Szymonowicza i strzałem w róg bramki doprowadził do wyrównania. To był majstersztyk, kapitalne zagranie znakomitego technicznie piłkarza. To szósty gol Hiszpana w ósmym meczu przeciw Cracovii (przypomnijmy, że wcześniej był zawodnikiem Wisły Kraków).
W przerwie trener Probierz rzucił do boju Thiago. W 54 min Puljić uderzał z wolnego – piłka odbiła się rykoszetem od muru i wyszła na rzut rożny. W 57 min na bramkę Cracovii uderzał Ariel Borysiuk - piłkę odbił przed siebie, ale bez konsekwencji. Po przerwie mecz się wyrównał, widać było, że żadnej z drużyn nie zadowalał remis, obie mocno dążyły do zmiany wyniku. W 59 min kapitalnie uderzał Vestenicky ale trafił w słupek. W 66 min z wolnego uderzał Borysiuk – piłka minęła mur, ale Niemczycki nie dał się zaskoczyć – rzucił się świetnie i wybił piłkę. Akcje Jagiellonii stawały się coraz groźniejsze. Piłkarzom „Pasów” ewidentnie brakowało spokoju pod bramką gości. Akcje były rwane, brakowało ostatniego podania. Gościom zaś precyzji, w 84 min uderzał Borysiuk – obok bramki.
Po czym nastąpiły minuty, które wstrząsnęły Jagiellonią. Na boisku w 86 min pojawił się Florian Loshaj i przy pierwszym kontakcie z piłką zdobył gola. To pierwsza jego bramka w barwach Cracovii. Podawał mu Rapa z prawego skrzydła, a Loshaj głową pokonał Węglarza. A to jeszcze nie był koniec – po indywidualnej akcji gola zdobył też Thiago – płaskim strzałem z 16 m.Źródło: Gazeta Krakowska 7 listopada 2020 [1]
Przegląd Sportowy
Michał Probierz nie miał ostatnio szczęścia do Jagiellonii, gdzie spędził najlepszy czas w karierze. Cracovia pod jego wodzą przegrała trzy poprzednie mecze z Jagą. Tym razem jednak mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Jego bilans w starciach z Jagą, odkąd w 2017 roku wyjechał z Białegostoku jest jednak dość kiepski, to trzy wygrane, remis i aż sześć przegranych.
Za to Jagiellonia przegrała trzeci mecz z rzędu. I była to zasłużona porażka. Cracovia od początku przeważała i objęła prowadzenie, gdy Pelle van Amersfoort dość przypadkowo podał do Tomasa Vestenicky’ego, a ten drugi raz w tym sezonie trafił do siatki.
Potem wyrównał Jesus Imaz. Zawodnik Jagiellonii Jesus Imaz ma patent na Cracovię. W 39. minucie przypomniał sobie, że gdy występował w Wiśle, uwielbiał zdobywać bramki w derbach Krakowa. Hiszpan kapitalnie przerzucił piłkę nad Dawidem Szymonowiczem, którego świetnie zna, bo zawodnik jest przecież wypożyczony z Jagiellonii, a potem pokonał Karola Niemczyckiego. To już szósta bramka Imaza w siódmym meczu z Cracovią. Cztery z nich zdobył dla Wisły, a teraz drugi raz trafił w barwach Jagi. To czwarta bramka Hiszpana w tym sezonie.
W drugiej połowie Cracovia dalej miała więcej okazji. Najbliżej powodzenia był Vestenicky, który jednak trafił w słupek po świetnej akcji rezerwowego Thiago Rodriguesa. Potem mocno z dystansu uderzył Ariel Borysiuk, ale jak to zwykle po jego uderzeniach bywa, gola nie było, bardzo dobrze obronił Karol Niemczycki.
W końcówce jednak najpierw kapitalnym strzałem popisał się Florian Loshaj i Cracovia wyszła na prowadzenie, a w doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Thiago.
Do porażki Jagiellonii mógł przyczynić się brak kapitana Tarasa Romańczuka, choć w tym sezonie nie opuścił ani minuty gry. Klub z Białegostoku nie informował o przyczynie absencji zawodnika, co nasuwa podejrzenie, że mogło go zabraknąć z powodu, który w ostatnich tygodniach stoi za nieobecnością wielu zawodników.Źródło: Przegląd Sportowy 7 listopada 2020 [2]
Trenerzy po meczu
Michał Probierz, trener Cracovii
Graliśmy dziś z bardzo zdeterminowanym przeciwnikiem. Przewidywaliśmy, że Jagiellonia będzie grać agresywnie i to się potwierdziło. Jako zespół pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony przeciwko wymagającemu rywalowi.
Zaczęliśmy mecz bardzo dobrze i szybko zdobyliśmy bramkę. Gdybyśmy podwyższyli rezultat, grałoby nam się łatwiej, ale tak się nie stało. Straciliśmy bramkę po przepięknej akcji i tylko trzeba przyklasnąć Imazowi, że potrafił zachować się w taki sposób. Nie mogę mieć pretensji o stratę tego gola do Dawida Szymonowicza, bo niewiele mógł zrobić, żeby zapobiec stracie bramki. Czasem tak się zdarza i trzeba umieć też w takim momencie docenić klasę rywala.
Od momentu straty gola mecz się zmienił, Jagiellonia zyskała więcej pewności siebie i po zmianie stron na pewno trochę sytuację skomplikował nam uraz Fiolicia, a przy naszych absencjach w ofensywie trochę nasza gra w ataku wobec takiego stanu rzeczy kulała. Inni zawodnicy potrafili jednak wziąc na siebie ciężar gry po zmianach. Cieszę się, że Florian Loshaj zdobył bramkę zaraz po wejściu, dał bardzo dobrą zmianę. Podobnie jak Thiago, który mam nadzieję psychicznie odblokuje się po tym trafieniu. Jako zespół pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony przeciwko wymagającemu przeciwnikowi.
Jagiellonii teraz potrzebny jest spokój, a gdy słyszę głosy o możliwej dymisji Bogdana Zająca, to stwierdzam, że niektórym przydałoby się trochę lodu na głowę. W tej drużynie widać jego rękę i trzymam za niego kciuki. Za Jagiellonią trzy bardzo trudne spotkania i z racji sentymentu do tego klubu i nabytego doświadczenia wieloletniej pracy w piłce, prosiłbym przede wszystkim o cierpliwość do Bogdana. Trener musi czuć pewność siebie także od ludzi, którzy go otaczają. W tej chwili największym problemem wszystkich klubów jest fakt, że gdy budzisz się rano, nie wiesz, jakim będziesz dysponować składem. Gdy w Jagiellonii wszyscy będą zdrowi, na pewno sytuacja się poprawi. Wszyscy chcemy, by rozgrywki były kontynuowane, więc jedna, czy dwie absencje nie mogą tego zmienić. Ważne, że zapewniamy ludziom rozrywkę, a teraz przed nami mecz pucharowy i ciekawe starcie z Legią u siebie.
Źródło: Jagiellonia.pl [3]
Bogdan Zając, trener Jagielloni
Jesteśmy niezadowoleni z tego, co się dzisiaj wydarzyło. Przyjeżdżaliśmy tutaj z nadzieją odwrócenia złej karty. Chcieliśmy przywieźć z Krakowa punkty. Niestety, końcówka meczu spowodowała to, że znowu schodzimy jako pokonani.
Z czego wynikała absencja kapitana Jagi, Tarasa Romanczuka? - Taras zgłosił niedyspozycję, stan podgorączkowy. Nie chcieliśmy ryzykować zdrowia jego i zespołu. Zdrowie jest najważniejsze, stąd taka decyzja.
Wejście Błażeja Augustyna w 90. minucie miało podwyższyć grę, przenieść jej ciężar, strącać piłki. Takie było założenie, jeżeli chodzi o jego grę. Co do Szymona Sobczaka, to nie wiem skąd te ciągłe pytania. Szymon walczy o miejsce w kadrze meczowej, o miejsce w "jedenastce". Zalicza minuty po to, żeby budować formę, iść do przodu i bić się o miejsce w kadrze na następne spotkanie. Na tym to polega w piłce. Każdy zawodnik musi udowodnić, że należy mu się miejsce, to nic złego. Każdy zawodnik tak do tego podchodzi. Czekamy na Szymona. Będzie bił się o miejsce w kadrze meczowej, a potem o wejście na boisko i pomóc zespołowi.
To są wzloty i upadki. Graliśmy bardzo dobre mecze, ale również takie, które kończyły się porażką. Przez pryzmat wyniku nie będę się biczował. Tak jak w piłce, są słabsze i lepsze momenty. Na pewno trzy mecze wyjazdowe pokazały, że przed nami dużo pracy, na tym się skupiamy. Jest to proces. Próbujemy budować. We wcześniejszych meczach udawało się przechylać ich szale na naszą korzyść. Niestety, w poprzednich meczach były to błędy własne, a w tym meczu Cracovia wykorzystała w końcówce naszą niefrasobliwość, brak zdecydowania i strzeliła nam gole, które zdecydowały o porażce.
Na pewno nie można mówić o przypadku, gdy przegrywasz trzeci mecz z rzędu. W meczu z Cracovią przeważały fragmenty, w których oba zespoły były bardzo blisko siebie, dominowała gra w powietrzu, a mało widzieliśmy zagrań typowo piłkarskich. Zespoły grały agresywnie, dużo było przerywanych i zarazem mało składnych akcji.
Wiedzieliśmy, że musimy postawić się przeciwnikowi, i przez większość czasu to robiliśmy. W końcówce nasz brak koncentracji i niefrasobliwość w działaniach defensywnych spowodował fakt, że przegraliśmy. Cracovia zdobyła bramkę na 2:1, a potem wskutek naszego odkrycia się trafiła także po raz trzeci.
Źródło: Jagiellonia.pl [4]
2020-08-12 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 3:1 2020-08-16 Chrobry Głogów - Cracovia 1:2 2020-08-22 Cracovia - Pogoń Szczecin 2:1 2020-08-27 Malmö FF - Cracovia 2:0 2020-08-30 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 2:2 2020-09-12 Cracovia - Stal Mielec 1:1 2020-09-20 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 2020-09-26 Cracovia - Raków Częstochowa 2:2 2020-10-02 Śląsk Wrocław - Cracovia 3:1 2020-10-09 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 k.4:5 2020-10-17 Cracovia - Piast Gliwice 1:0 2020-10-25 Lech Poznań - Cracovia 1:1 2020-11-07 Cracovia - Jagiellonia Białystok 3:1 2020-11-14 Świt Skolwin - Cracovia 0:1 2020-11-22 Cracovia - Legia Warszawa 0:1 2020-11-27 Wisła Płock - Cracovia 0:1 2020-12-04 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 2020-12-12 Górnik Zabrze - Cracovia 0:2 2020-12-19 Cracovia - Lechia Gdańsk 0:3 2021 Trening Noworoczny 2021-01-13 Cracovia - Puszcza Niepołomice 3:1 2021-01-16 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 0:2 2021-01-20 Cracovia - GKS Katowice 1:2 2021-01-23 Cracovia - MŠK Žilina 3:2 2021-01-30 Warta Poznań - Cracovia 1:0 2021-01-31 Cracovia - Górnik Zabrze 1:2 2021-02-06 Pogoń Szczecin - Cracovia 1:0 2021-02-09 Warta Poznań - Cracovia 0:1 2021-02-13 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 2021-02-19 Stal Mielec - Cracovia 0:0 2021-02-28 Cracovia - Zagłębie Lubin 2:4 2021-03-03 Chojniczanka Chojnice - Cracovia 0:3 2021-03-06 Raków Częstochowa - Cracovia 0:0 2021-03-12 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1 2021-03-19 Piast Gliwice - Cracovia 2:0 2021-04-03 Cracovia - Lech Poznań 2:1 2021-04-09 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:1 2021-04-14 Cracovia - Raków Częstochowa 1:2 2021-04-18 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 2021-04-21 Cracovia - Wisła Płock 1:0 2021-04-24 Wisła Kraków - Cracovia 0:0 2021-05-03 Cracovia - Górnik Zabrze 1:0 2021-05-08 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:1 2021-05-16 Cracovia - Warta Poznań 0:1