1925-05-24 Cracovia - Viktoria Žižkov 1:0
|
mecz towarzyski Kraków, niedziela, 24 maja 1925
(0:0)
|
|
Skład: Malczyk Gintel Fryc Strycharz Cikowski Zastawniak II Kubiński Limanowski Ciszewski Ptak Górka |
Sędzia: Seidner
|
Skład: Benda Ženíšek Stehlík Carvan Sýbal-Mikše Matuš Mareš Křišťál Jelínek Knížek Heřman |
Mecze tego dnia: | ||
1925-05-24 Cracovia - Viktoria Žižkov 1:0 |
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w Tygodniku Sportowym
- Druga zapowiedź meczu w Tygodniku Sportowym
- Zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
- Zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
Opis meczu
Tygodnik Sportowy
Mecz powyższy nie był wcale dobrą propagandą. Fryc utrąca swą drużynę, swój klub i klasę klubową. Nie wolno takiej gry stale prowadzić. Był to koncert gwizdka sędziowskiego, któremu pod koniec akompaniowała już cała orkiestra gwizdkowa zirytowanej i niezadowolonej publiczności. Wynik 1:0 z Vikt. jest wprawdzie b. zaszczytny, ale w ten sposób uzyskany i przy takiej grze nie może ani imponować, ani wzbudzić uznanie i zadowolenie. A przecież okazało się, że Crac. mogłaby nawet wygrać z Vikt. przy grze normalnej i ambitnej, chociaż goście górowali klasą, w podbramkowych bowiem sytuacjach byli słabi, a Malczyk był dobry.
Kurjer Sportowy
Niedziela przyniosła Cracovii piękny sukces. Tembardziej zasługuje on na uznanie, że zdobyty w niekorzystnych dla gospodarzy warunkach. Ze stałego składu ataku stanęło na boisku tylko dwu graczy. Rezerwowi okazali [się] z jednym wyjątkiem tylko… rezerwą i to tylko bardzo słabą. Dziwić się należy, że młodzi co do wieku wprawdzie gracze, ale grający w młodszych drużynach od szeregu lat po wstawieniu do drużyny pierwszej zawodzą w zupełności. Uderza przedewszystkiem brak ambicji, starania się. Chodzi to po boisku bez życia, bez krwi, bez głowy. Nie bez winy i publiczność, która w milczeniu przyjmuje kiksy starych gwiazd, każde zaś mniej celowe uderzenie młodego gracza wita drwinami i ironicznym oklaskiem, deprymując do reszty nowicjusza. Sukces więc Cracovia odniosła niepowszedni bijąc w takiej sytuacji przeciwnika, którego zalicza się obecnie do najlepszych drużyn w Czechosłowacji. Viktoria bowiem obok Slavii, Sparty i DFC, stanowi elitę czeskiego futbalu.
Pisząc o wczorajszym meczu należałoby właściwie napisać rozprawę o systemie jednego obrońcy, o wszystkich zaletach i wadach zastosowania tego środka. Spotkanie to było bowiem walką obrońców grających tym systemem z napastnikami i sędzią. Zwycięsko wyszli z tych zapasów… obrońcy. W najgorszem świetle ukazali się napastnicy. Przez 1½ godziny nie zdołali wymyśleć środka przeciw systemowi jednego beka. A na to nie trzeba być nawet genjuszem futbalowym. Sędzia wyszedł względnie tylko obronną ręką, pod koniec gwizdał ile mu sił starczyło, w zapale więc gwizdał to co widział i to co mu się zdawało, że widzi. Na dobro jego zapisać należy, że rola sędziego w takich zawodach pożałowania godna. Nie ma bowiem przykrzejszego stanowiska niż sędziego w meczu, w którym obie drużyny grają jednym bekiem i obie za każdy gwizdek za spalony mają pretensję do sędziego.
W drużynie czeskiej na pierwszy plan wybijał się środkowy pomocnik Carvan. Imponował i siłą fizyczną, nawet w tej dobranej chłop w chłopa drużynie, przyczem grał nadzwyczajnie elegancko, imponował zaletami gracza. Talent kierowniczy pierwszorzędny, technicznie skończony. Poza nim odznaczali się obaj skrzydłowi wielokrotni gracze reprezentatywni czescy oraz doskonały lewy obrońca. Cały zespół przedstawia wysoką klasę, brak mu jednak, co charakteryzuje wszystkie drużyny kombinacyjne, przebojowości i strzału. Jak na drużynę czeską startują i biegają doskonale. (…)
W Cracovii, która wystąpiła w białych koszulkach, gdyż Viktoria grała w dresach biało-czerwonych, trudno wymienić kogoś któryby się szczególnie zasłużył. Najlepszym był lewy pomocnik. Fryc dokazywał cudów w ustawianiu przeciwnika na spalonym, zresztą pewny nie był. Cikowski ma jeszcze mało treningu, Strycharz ofiarny jak zwykle, lecz Jellinkowi łącznie z niezbyt pewnym zwłaszcza w pierwszej połowie Gintlem z trudnością dawał radę. Kubiński jest doskonały, gra z meczu na mecz lepiej, a byłby jeszcze lepszy, gdyby wtedy kiedy należy oddać piłkę, centrował, a nie strzelał. Ciszewski dobry w pierwszej połowie w drugiej znikł prawie zupełnie. Ptak jest dobrym strzelcem, przy częstszem wstawianiu do drużyny przystosuje się do obcego mu jeszcze stylu. Malczyk musi się pozbyć cyrkowych póz. O rezerwowych już wspomniano.
Gra rozpoczyna się wzajemnemi atakami z lekką przewagą Czechów. Do niebezpiecznych sytuacji podbramkowych jednak nie dochodzi. Cracovia trzyma się nadspodziewanie dobrze i jej też przytrafiają się najpierw szanse uzyskania punktu. Ptak jednak za długo zwleka z oddaniem strzału po centrze Kubińskiego. Nie lepiej jednak spisują się goście. Lewy skrzydłowy ucieka, centruje ziemią, a środkowy z kilku metrów strzela obok, wkrótce zaś potem Malczyk chwyta strzał prawego łącznika. Czesi detonują się systemem jednego obrońcy i gospodarze zdobywają lekką przewagę. Pod bramką Czechów szereg sytuacji niewyzyskanych. Strzela się kiepsko, lub co gorsze wogóle nie oddaje się strzału. W tym okresie zasługują na wyróżnienie dwa dobre strzały Ptaka. Pod koniec groźna sytuacja pod bramką Cracovii po przeboju lewego łącznika. Piłka odbija się jednak od twarzy Malczyka i niebezpieczeństwo mija. Pauza 0:0. Po przerwie Czesi grają także jednym obrońcą. Dochodzi do takich momentów, że obie drużyny zgrupowane są na przestrzeni 20 m. po obu stronach linji. Jedynem wydarzeniem to przebój Kubińskiego zakończony fenomenalnym strzałem. Piłka odbiwszy się od słupka uderza w drugi słupek i od tego idzie dopiero w siatkę. Czesi zdobywają następnie przewagę. Sporadyczne ataki Cracovii nie prowadzą daleko. Ale jedna i druga strona są bezsilne wobec systemu jednego beka. Toteż 1:0 utrzymuje się do końca.
Sędziował p. Seidner. Publiczności około 4000.
Przegląd Sportowy
Sport
Sędzia p. Seidner nigdy chyba w swym życiu nie gwizdał tak wiele jak na tych zawodach.
Nowy Dziennik
Sędzia p. Seidner, bardzo dobry, oryentował się wyśmienicie w ofseidowych sidłach zastawianych - zbyt może często - przez "mistrza" tego systemu Fryca. Widzów około 2500.
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Po zaczęciu gry przez Cracovię, następuje szybko atak na bramkę miejscowych, od strony prawoskrzydłowego Victorji, którego strzał łapie Malczyk. Następny ładny atak Victorji kończy się strzałem jej prawego łącznika, piłka przeszła ponad poprzeczką. Kolejno ciągle teraz zmieniają się role, gra zaczyna być otwartą i taka, pozostała już do pauzy, raz Ciszewski strzela niecelnie, drugi raz Ptak marnuje dogodne sytuacje, to znowu ze strony czeskiej przestrzeliwuje w pewnej sytuacji center ataku Victorji. 16 m. przynosi ładną obronę groźnej sytuacji podbramkowej przez Gintla, który podaje momentalnie piłkę Ciszewskiemu, ten Ptakowi, który oddaje bardzo ładny strzał, przechodzący tuż obok słupka. Strzał Kubińskiego broni bramkarz czeski z kilku kroków. Górka i Limanowski nie mogą zdobyć się na jakikolwiek, odważniejszy przebój. Fryc ustawia się stale na spalonym, co prowadzi do ciągłego przerywania gry snu sędziego, drużyna czeska, nie posiadająca w swym składzie napastników o sile przebojowej, nie mogąc odpowiednio na tę grę zareagować, wyszła i równowagi i wpadała ciągle w sidła, zastawione przez Fryca. Na parę minut przed samym końcem, ratuje wybiegiem Malczyk bardzo groźny przebój lewego łącznika Victorji. Gra do pauzy bezbramkowa.
1925-03-01 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 5:0 1925-03-08 Cracovia - Wawel Kraków 2:0 1925-03-15 Cracovia - TKS Toruń 5:1 1925-03-22 Cracovia - Polonia Warszawa 9:1 1925-03-29 Cracovia - I.ČsŠK Bratislava 2:4 1925-04-05 Cracovia - Czarni Lwów 3:2 1925-04-12 Cracovia - Nürnberger FV 9:1 1925-04-13 Cracovia - Čechie Karlín 1:1 1925-04-18 Cracovia - III Kerület Budapeszt 2:5 1925-04-19 Cracovia - III Kerület Budapeszt 2:2 1925-04-26 Cracovia - SK Pardubice 3:0 1925-05-03 Wisła Kraków - Cracovia 5:5 1925-05-10 Cracovia - Union Žižkov 2:3 1925-05-21 Pogoń Lwów - Cracovia 3:0 1925-05-24 Cracovia - Viktoria Žižkov 1:0 1925-05-31 Cracovia - Gallia Club Paryż 7:1 1925-06-01 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:4 1925-06-11 Czarni Lwów - Cracovia 0:1 1925-06-13 Cracovia - Hasmonea Lwów 4:0 1925-06-14 Cracovia - Wacker Wiedeń 1:5 1925-06-21 Cracovia - Pogoń Lwów 0:1 1925-06-29 Cracovia - Vienna 2:1 1925-07-05 Makkabi Kraków - Cracovia 0:2 1925-07-26 Cracovia - ČAFC Královské Vinohrady 5:0 1925-08-05 Cracovia - Vienna 3:2 1925-08-09 Cracovia - Hakoah Graz 1:0 1925-08-23 Cracovia - Sparta Kraków 10:0 1925-08-30 Cracovia - Makkabi Kraków 6:0 1925-09-13 Cracovia - 1.FC Katowice 6:2 1925-09-19 Cracovia - Wawel Kraków 2:0 1925-09-20 Cracovia - AKS Królewska Huta 5:1 1925-09-27 Cracovia - Krowodrza Kraków 2:0 1925-10-17 Cracovia - Viktoria Žižkov 1:3 1925-10-18 Cracovia - Viktoria Žižkov 5:1 1925-10-25 Polonia Warszawa - Cracovia 2:2 1925-11-08 AKS Królewska Huta - Cracovia 0:7 1925-11-11 Cracovia - Uniwersytet Jagielloński 1:5 1925-11-15 1.FC Katowice - Cracovia 4:1 1925-11-22 Cracovia - Zwierzyniecki Kraków 2:2 1925-11-29 Cracovia - Wawel Kraków 7:0