1930-10-18 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 1:0
|
Liga , 18 kolejka Hajduki Wielkie, sobota, 18 października 1930
(0:0)
|
|
Skład: Kremer Katzy K. Kusz Badura Gensior Zorzycki Alojzy Dziwisz Urban Buchwald Sobota Wodarz Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Słomczyński
|
Skład: Otfinowski Lasota T. Zastawniak K. Seichter Chruściński Mysiak Mitusiński S. Malczyk Gintel Kossok Sperling Ustawienie: 2-3-5 |
Mecz następnego dnia: | ||
Mecz uświetnił obchody 10-lecia K.S. Ruch, następnego dnia odbyło się spotkanie towarzyskie pomiędzy obiema drużynami, które zakończyło całotygodniowe uroczystości jubileuszowe.
Mecz następnego dnia
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Cracovia traci dwa punkty na Śląsku
Cracovia: Otfinowski; Lasota, Zastawniak; Seichter, Chruściński, Mysiak; Mitusiński, Malczyk, Gintel, Kossok, Sperling.
Kubińskiego zastąpił Mitusiński, u gospodarzy brak zdyskwalifikowanego Peterka oraz zajętego pracą zawodową Kałuży.
Mitusiński, chociaż dysponuje dobrym biegiem, jednakże na skrzydłowego się nie nadaje, gdyż brak mu techniki dośrodkowania. Coprawda gra Cracovii wykazywała wogóle w tym meczu tak mało precyzji, że okoliczność ta musiała z natury rzeczy uwypuklić jeszcze braki poszczególnych graczy. Jednakże nie ulega wątpliwości, że Mitusiński stał daleko w tyle za Sperlingiem, któremu zresztą tak dużo się nie udawało: specjalnie szwankował stoping. Zato centry Szperlinga i wszystkie bite przez niego rogi, były wspaniałe.
Z łączników więcej podobał się Malczyk, gracz jeszcze trochę mało wyrobiony, ale z bardzo dużym talentem i napewno z dużą przyszłością. Kossok, chociaż ruszał się trochę więcej niż zwykle, zawiódł na całej linji. Kombinował bezproduktywnie w polu, a przed bramką, absolutnie zawodził w strzałach.
Gintel, jako środek napadu, wypadł blado. Posługiwał się prawie wyłącznie lewą stroną napadu, ale wszelkie wysiłki Szperlinga grzęzły w hiperkombinacjach Kossoka.
Pomoc naogół najlepsza część drużyny, obsługiwała atak obficie, ale też przeważnie lewą stronę. Seichter był najsłabszy z trójki, brak mu biegu. Chruściński i Mysiak technicznie i taktycznie dobrzy, ale musieli zastosować się do całej swej drużyny, która pozwoliła sobie przez Ruch narzucić system gry górą.
Jasnym punktem krakowskiej drużyny był Lasota w obronie. Bardzo ruchliwy, ofiarny, dobry taktycznie, był zawsze tam, gdzie powinien być. Partner jego, Zastawniak, na krytykę specjalną nie zasługiwał, tyle tylko, że Lasota był lepszy.
Otfinowski w bramce na ogół dobry, chociaż miał momenty niepewności i bramkę strzeloną mógł był obronić, to jednak należał do najlepszych z pośród biało-czerwonych.
Jego vis-a-vis, Kremer, grał wspaniale. Jemu i obrońcom zawdzięcza Ruch swoje szczęśliwe zwycięstwo, zamiast wysokiej porażki, która byłaby właściwym wykładnikiem sobotniego meczu.
Ofiarna gra obrońców Ruchu, a przytem bardzo celowe ich pociągnięcia, uzupełnała trochę słabą grę pomocy. Trójka pomocników śląskich nie umiała jakoś nawiązać ścisłego kontaktu z atakiem, specjalnie dawało się to odczuć w pierwszej połowie gry.
Atak Ruchu właściwie odegrał dziwną rolę. Specjalnie zły nie był, ofiarności w grze nie brakło, a mimo to prawie że nie istniał. Akcji planowej i przemyślanej nie było, wszystko co się działo, było raczej oderwaną improwizacją poszczególnych graczy.
Zadowolić mógł jedynie na skrzydle Włodarz i prawy łącznik Urban. Ten nowy nabytek Ruchu stanie się wkrótce bardzo poważną podporą drużyny. Brak mu jeszcze naturalnie oszlifowania i rutyny, ale wszelkie warunki posiada – dopisują mu siły fizyczne jak też i walory psychiczne.
Gra sama stała przez cały czas pod znakiem zdeklarowanej przewagi Cracovii. Gra toczyła się prawie wyłącznie na połowie Ruchu, a jednak piłka do bramki gospodarzy drogi znaleźć nie mogła.
Aż przykro było patrzeć, jak piłka stale wędrowała w obrębie pola karnego Ruchu i tylko sporadycznie wyrywał się jakiś gracz ataku miejscowych goniąc co sił do bramki przeciwnika. Wypady te kończyły się przeważnie na Lasocie, czasami na Otfinowskim lub rzucie rożnym.
Grę rozpoczęła Cracovia pod słońce. W 20-ej minucie, od chwili, kiedy Gintel przegrywa pojedynek z Kremerem, zaznacza się wybitna przewaga Cracovii, która gniecie przerażająco, ale bez korzyści cyfrowych.
Trudno byłoby wymienić wszystkie niewyzyskane pozycje. najwięcej tych sytuacji psuli Kossok i Gintel. Gintel wogóle często w piłkę nie trafiał, a Kossok wszystkie swe strzały kierował zbytnio w lewo.
Na minutę przed przerwą marnuje jedyną w tej połowie gry pewną sytuację Dziwisz. W ostatniej minucie ma Cracovia jeszcze dwie okazje zdobycia bramki: Szperling przegrywa pojedynek z Kremerem i bezpośrednio po tem Kremer nakrywa piłkę tuż na linji bramkowej całem ciałem.
Po zmianie stron sytuacja się nie zmienia. Rażąca przewaga Cracovii, która znowu marnuje niezliczone okazje zdobycia bramki.
Po upływie 13 minut rozpoczynają się częstsze ucieczki Ruchu. Jeden z przebojów Buchwalda przynosi pierwszą i jedyną bramkę dnia – Buchwald strzela ostro. Otfinowski łapie niepewnie i pika wypada mu z rąk, co bardzo przytomnie wykorzystuje Buchwald, poprawiając swój strzał i zdobywając bramkę w 18-tej minucie.
Przewaga Cracovii nie zmniejsza się, przeciwnie, nawet Lasota próbuje zdobyć bramkę. 8 rzutów rożnych na korzyść Cracovii charakteryzuje ten okres gry. Z dwóch przebojów uzyskuje Ruch również dwa strzały rożne.
Dość ostrą grę potrafił p. Słomczyński utrzymać przez cały czas w należytych granicach, tłumiąc wszelkie odruchy brutalności w zarodku.Źródło: Przegląd Sportowy nr 85 (574) z 22 października 1930 [1]
1930 Trening Noworoczny 1930-01-19 Cracovia - Podgórze Legia Kraków 8:3 1930-01-26 Cracovia - Wawel Kraków 1:3 1930-02-23 Cracovia - Zgoda Bielszowice 5:4 1930-03-02 Cracovia - Diana Katowice 9:0 1930-03-09 Cracovia - 06 Katowice 4:2 1930-03-16 Cracovia - BBSV Bielsko 6:0 1930-03-23 Cracovia - ZPS Królewska Huta 2:2 1930-03-30 Polonia Warszawa - Cracovia 0:3 1930-04-06 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 3:0 1930-04-13 Czarni Lwów - Cracovia 1:2 1930-04-21 Cracovia - Wacker Wiedeń 1:0 1930-04-27 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:1 1930-05-04 Warszawianka Warszawa - Cracovia 1:3 1930-05-18 Cracovia - Legia Warszawa 2:3 1930-05-25 Pogoń Lwów - Cracovia 0:2 1930-06-08 Wisła Kraków - Cracovia 1:2 1930-06-09 Cracovia - Wiener Sport-Club 4:1 1930-06-22 Warta Poznań - Cracovia 1:0 1930-06-29 Cracovia - ŁKS Łódź 1:0 1930-07-06 Cracovia - ŁTS-G Łódź 3:1 1930-07-20 Cracovia - Pogoń Katowice 1:1 1930-07-27 Cracovia - Podgórze Kraków 2:1 1930-08-03 ŁTS-G Łódź - Cracovia 0:5 1930-08-09 Giewont Zakopane - Cracovia 0:21 1930-08-17 Cracovia - Warszawianka Warszawa 3:0 1930-08-24 Cracovia - Warta Poznań 1:4 1930-08-30 Cracovia - Preussen Zabrze 2:1 1930-08-31 AKS Królewska Huta - Cracovia 2:1 1930-09-07 Legia Warszawa - Cracovia 2:2 1930-09-14 BBSV Bielsko - Cracovia 1:1 1930-09-21 Garbarnia Kraków - Cracovia 2:3 1930-10-05 Cracovia - Wisła Kraków 0:1 1930-10-11 Makkabi Kraków - Cracovia 3:5 1930-10-18 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 1:0 1930-10-19 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 2:2 1930-11-02 Cracovia - Polonia Warszawa 3:2 1930-11-09 Cracovia - Pogoń Lwów 3:0 1930-11-23 Cracovia - Czarni Lwów 2:1 1930-11-30 ŁKS Łódź - Cracovia 0:1 1930-12-07 Wisła Kraków - Cracovia 2:1 1930-12-14 Cracovia - Legia Kraków 3:0