1966-11-27 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 4 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 21: | Linia 21: | ||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | | serie_rzutow_karnych_gospodarz = | ||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | | serie_rzutow_karnych_gosc = | ||
| sedzia = Różyński | | sedzia = Różyński z Warszawy | ||
| widzow = ok. 10 000 | | widzow = ok. 10 000 | ||
| strzelcy_gospodarz = Kowarski (32') | | strzelcy_gospodarz = Kowarski (32') | ||
Linia 33: | Linia 33: | ||
| trener_gosc = [[Adam Niemiec]] | | trener_gosc = [[Adam Niemiec]] | ||
| ustawienie_gospodarz = | | ustawienie_gospodarz = | ||
| sklad_gospodarz = | | sklad_gospodarz = Wilczyński <br> Kowalski <br> Szadkowski<br> Gutowski <br> Szefer <br> Sarna <br>Suski <br> Nowak<br>Sadek<br> Ulabowski (46' Studniarz )<br> Kowarski | ||
| ustawienie_gosc = 4-2-4 | | ustawienie_gosc = 4-2-4 | ||
| sklad_gosc = [[Henryk Jałocha|H.Jałocha]]<br>[[Mieczysław Dzierżak|Dzierżak]]<br>[[Andrzej Rewilak|Rewilak]]<br>[[Marek Rybka|Rybka]]<br>[[Jan Antczak|Antczak]] (46' [[Artur Englert|Englert]])<br>[[Andrzej Mikołajczyk|Mikołajczyk]]<br>[[Stanisław Szymczyk|Szymczyk]]<br>[[Stanisław Ślusarek|Ślusarek]]<br>[[Antoni Zuśka|Zuśka]]<br>[[Jerzy Stokłosa|J.Stokłosa]]<br>[[Janusz Kowalik|J.Kowalik]] | | sklad_gosc = [[Henryk Jałocha|H.Jałocha]]<br>[[Mieczysław Dzierżak|Dzierżak]]<br>[[Andrzej Rewilak|Rewilak]]<br>[[Marek Rybka|Rybka]]<br>[[Jan Antczak|Antczak]] (46' [[Artur Englert|Englert]])<br>[[Andrzej Mikołajczyk|Mikołajczyk]]<br>[[Stanisław Szymczyk|Szymczyk]]<br>[[Stanisław Ślusarek|Ślusarek]]<br>[[Antoni Zuśka|Zuśka]]<br>[[Jerzy Stokłosa|J.Stokłosa]]<br>[[Janusz Kowalik|J.Kowalik]] | ||
}} | }} | ||
=== Zapowiedź meczu === | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1966-11-25 277.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Dziennik Polski 1966-11-25 280.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Dziennik Polski'']] | |||
=== Opis meczu === | === Opis meczu === | ||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = | |||
| Miesiac = | |||
| Rok = | |||
| Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=5479&dirids=1] | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Piłka nożna zakończyła szczęśliwie jesienną rundę. Cracovii przyjdzie przeziomować na ostatnim miejscu, choć wywiozła z Łodzi jeden punkt, [[Wisła Kraków|Wisła]] pozostała na siódmym, przegrywając lekkomyślnie mecz z bardzo słabą [[Legia Warszawa|Legią]]. Okazało się jednak, iż tkwią w naszych piłkarzach zadatki na ligowych zawodników, skoro potrafią czasem zastosować mądry plan taktyczny i uratować choćby jeden punkt w meczu, po którym sobie nikt nic nie obiecywał. Mam na myśli Cracovię i jej spotkanie niedzielne z [[ŁKS Łódź|ŁKS]].<br> | Piłka nożna zakończyła szczęśliwie jesienną rundę. Cracovii przyjdzie przeziomować na ostatnim miejscu, choć wywiozła z Łodzi jeden punkt, [[Wisła Kraków|Wisła]] pozostała na siódmym, przegrywając lekkomyślnie mecz z bardzo słabą [[Legia Warszawa|Legią]]. Okazało się jednak, iż tkwią w naszych piłkarzach zadatki na ligowych zawodników, skoro potrafią czasem zastosować mądry plan taktyczny i uratować choćby jeden punkt w meczu, po którym sobie nikt nic nie obiecywał. Mam na myśli Cracovię i jej spotkanie niedzielne z [[ŁKS Łódź|ŁKS]].<br> | ||
Nie znam planów kierownictwa tego klubu, dochodzą jednak słuchy o nie najlepszej atmosferze, w jakiej przychodzi działać dziś prezesowi Cracovii. A że ma to miejsce w obozie bardzo słabej postawy piłkarzy (wiadomo, że na działalność klubu rzutują przede wszystkim wyniki drużyny piłkarskiej) wszelkie głosy z tej sekcji wychodzące muszą być przed wypowiedzią bardzo dokładnie przemyślane.<br> | Nie znam planów kierownictwa tego klubu, dochodzą jednak słuchy o nie najlepszej atmosferze, w jakiej przychodzi działać dziś prezesowi Cracovii. A że ma to miejsce w obozie bardzo słabej postawy piłkarzy (wiadomo, że na działalność klubu rzutują przede wszystkim wyniki drużyny piłkarskiej) wszelkie głosy z tej sekcji wychodzące muszą być przed wypowiedzią bardzo dokładnie przemyślane.<br> | ||
Piłkarze będą mieli teraz trzy miesiące spokoju, pójdą zapewne w ruch ciechocińskie solanki, będzie pewnie nieco czasu i na obóz zimowy - zobaczymy z czym wystartują drużyny do drugiej części ligowych spotkań. Może będzie ona dla krakowskich piłkarzy bardziej pomyślna?<br> | Piłkarze będą mieli teraz trzy miesiące spokoju, pójdą zapewne w ruch ciechocińskie solanki, będzie pewnie nieco czasu i na obóz zimowy - zobaczymy z czym wystartują drużyny do drugiej części ligowych spotkań. Może będzie ona dla krakowskich piłkarzy bardziej pomyślna?<br> | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 282 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 11 | |||
| Rok = 1966 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1966-11-28_282.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Cenny punkt Cracovii | |||
| Autor = | |||
| Tresc =Cracovia zadziwiła w Łodzi swą postawą. Szczególnie w pierwszej połowie, kiedy biało-czerwoni grali niezwykle ambitnie i ofiarnie. Przewagi swej nie potrafili jednak udokumentować zdobyciem większej ilości bramek. Ba, nawet dali się zaskoczyć. W 30 minucie Kowarski zdobył bowiem gola dla ŁKS. Wyrównał w 45 min. spotkania Szymczyk.<BR> | |||
Atak biało-czerwonych często stwarzał wiele niebezpiecznych sytuacji, a dobrymi zagraniami popisywali się Kowalik i Stokłosa, mimo, te boisko było śliskie i ośnieżone. Dobrze grała również defensywa zespołu krakowskiego. Rewilak pieczołowicie pilnował jednego z najlepszych napastników ŁKS Sadka i ani razu nie pozwolił mu dojść do skutecznego strzału.<BR> | |||
Pod koniec spotkania Cracovia opadła nieco z sił. Do głosu doszli wówczas gospodarze. Biało-czerwoni skomasowali jednak defensywę i szczelnie zakryli dostęp do swojej bramki. W ten sposób udało im się z Łodzi wywieźć jeden cenny i zasłużony punkt. | |||
Bramki zdobyli: dla ŁKS Kowarski w 30 min., dla Cracovii Szymczyk w 45 min. Widzów 10 tys. Sędziował p. Rożvński z Warszawy.<BR> | |||
CRACOVIA: Jałocha, Dzierżak. Rewilak, Rybka, Szymczyk, Mikołajczyk, Stokłosa, Ślusarek, Zuśka, Antczak (Englert), Kowalik. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 279 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 11 | |||
| Rok = 1966 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Echo_Krakowa_1966-11-28_279.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' ]] | |||
| Tytul_artykulu = Remis Cracovii w Łodzi | |||
| Autor = | |||
| Tresc =ŁKS — CRACOVIA 1:1 (1:1). Bramki strzelili: dla ŁKS — Kowarski w 30 min., dla Cracovii— Szymczyk w 45 min. Sędziował Różyński z Warszawy. Widzów 10.000. | |||
CRACOVIA — Jałocha, Dzierżak. Rewilak, Rybka, Szymczyk, Mikołajczyk, Stokłosa, Ślusarek, Zuśka, Antczak (Englert), Kowalik. | |||
Cracovia przyjechała do Łodzi bez Dawidczyńskicgo. Nastawiła się oczywiście na grę defensywną, starając się przede wszystkim wyeliminować z gry Sadka. Prowadzenie zdobyli gospodarze ze strzału Kowarskiego, który dobił sparowaną piłkę przez Ja lochę po strzale Sadka. Wyrównanie padło w 15 min. później ze strzału Szymczyka. Cracovia miała jeszcze jedną idealną pozycję, ale Kowalik silnie strzelił... wprost w bramkarza. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Sport | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = | |||
| Miesiac = | |||
| Rok = | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu =„Szach“ Cracovii dla Sadku i Suskiego | |||
| Autor = | |||
| Tresc =1:0 — Kowarski, 32 min. | |||
1:1 — Szymczyk, 45 min. | |||
Sędziował p. Różyński z Warszawy. Widzów 10.060. | |||
ŁKS: Wilczyński — 2; Kowalski — 3; Szadkowski — 2; Gutowski — 2,5; Szefer — 2; Sarna — 1; Suski — 1,5; Nowak — 1; Sadek — 1; Ulabowski — 1 (od 46 min. Studniarz — 1); Kowarski — 1,5. | |||
CRACOVIA: Jałocha — 2; Dzierżak — 2; Rewilak — 2; Ryn ka — 2; Szymczyk — 2,5; Mikołajczyk — 1,5; Stokłosa — 2; Ślusarek — 1,5; Zuśka — 1,5; Antczak — 1 (od 46 min. Engler — 1); Kowalik — 2. | |||
ŁODŻ. — Mizernie wypadłe zakończenie ligowego sezonu w Łodzi. Wiele się na to złożyło przyczyn. Przede wszystkim nieznośne warunki terenowe. Mimo ogromnych wysiłków gospodarzy płyta była na obu polach karnych zaśnieżona i oblodzona, a środek pełen grud i nierówności. Musiało to wywrzeć wpływ na przebieg walki. | |||
Cracovia przyjechała z określonym planem. Polegał on na maksymalnym zagęszczeniu własnego przedpola bramkowego i pieczołowitym strzeżeniu motoru drużyny przeciwnika oraz jej najgroźniejszego bombardiera — Suskiego i Sadka. Pomysł nie wyróżniający się odkrywczością, ale z pewnością innego i Salomon by nie wymyślił. Plan powiódł się całkowicie. Można by więc zdecydowanie słabszą niż kiedykolwiek postawę obu internacjonałów położyć na karb szczególnych okoliczności. I tak próbowano interpretować ich grę w łódzkim obozie. Już sam fakt, że grali oni pod dyktando rywali, wystarczająco usprawiedliwia wystawione im niskie noty za ten mecz. Sadek długimi okre sami był w ogóle niewidoczny. Nie pozwalano mu na oddawanie strzału, a tymczasem większość piłek adresowana była do niego. Suski oddał rekordową ilość niecelnych podań, które zniweczyły owoce pracowitości i ambicji. | |||
Jasne więc, że gdy unieruchomiono te dwa filary łodzian sprawa wyniku została przesądzona. Próbowali go zmienić defensorzy. Najbardziej agresywnym zawodnikiem w zespole gospodarzy był Kowalski i często widzieliśmy go w pierwszej linii próbującego rozpaczliwie rozerwać rygiel obronny przeciwnika. Daremnie. Nie mógł znaleźć współpracy u swych kolegów. | |||
Obaj skrajni obrońcy, a także i Gutowski oddali więcej dokładnie mierzonych dośrodkowań, niż najbardziej do tego powołani skrzydłowi. Ale piłka grzęzła w gąszczu nóg krakowian i za chwilę trzeba było zaczynać od początku. | |||
Z tego wszystkiego bynajmniej nie wynika, że goście byli bezczynni na połowie, boiska kontrolowanego przez ŁKS. Szturmowali przez pierwsze dwadzieścia minut bardzo pomysłowo i zdecydowanie. Po przerwie pierwsze dwa kwadranse również należały do nich. Ale ich wysiłki czynione były zbyt szczupłymi siłami, aby mogły przynieść większe efekty. Bali się zaangażowania większych sił w pierwszej linii, aby ani na chwilę nie rozluźnić straży na własnym polu. | |||
Ciężki teren dawał z góry atuty lepiej wyszkolonym technicznie piłkarzom. Więcej takich miała w swych szeregach Cracovia. Nic dziwnego, że pod koniec meczu, kiedy ŁKS był w desperackich natarciach sympatie publiczności pozostały przy gościach, a końcowy rezultat, przyjęto z wyraźnym zadowoleniem. | |||
Pozostaje jeszcze wyjaśnić, jak w tych warunkach padły bramki. Pierwszą zdobyli łodzianie po szarży Sadka skrzydłem i silnym strzale, który Jałocha wy-piąstkował na przeciwną flankę, aby w sekundę później skapitulować przed strzałem Kowarskiego. Wyrównanie padło na parę sekund przed końcem połowy. Po rzucie rożnym pod bramką ŁKS-u nastąpiło zamieszanie, piłka trafiła pod nogi Szymczyka i ten posłał Ją tuż obok słupka. Zasłonięty Wilczyński nie mógł interweniować. (WK) | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = b.d. | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = | |||
| Miesiac = | |||
| Rok = | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = „Przemeblowana" jedenastka Cracovii omal nie wygrała w Łodzi | |||
| Autor = | |||
| Tresc =ŁODZ (obsł. wt). Mecz odbył się w warunkach anormalnych, toteż od zawodników nie można było wiele wymagać. Grę zaczęto na śniegu i grudzie, a skończono na błocie, wiele więc zależało raczej od przypadku, niż rzeczywistych umiejętności przeciwników. | |||
Wszystko to nie usprawiedliwia jednak nadspodziewanie słabej gry ŁKS-u, który może być zadowolony z osiągniętego remisu. Cracovia szybciej zdołała dostosować się do terenu i grając składniej, przejęła inicjatywę. W 5 min. Antczak popisał się pięknym strzałem, niebawem to samo uczynił Kowalik. Obie sytuacje wyjaśnił Wilczyński. W okresie przewagi Cracovii podła bramka dla ŁKS-u, a zdobył ją Kowarski w 31 min. umieszczając w siatce piłkę odbitą uprzednio przez Jałochę. | |||
Goście nie zrażeni niepowodzeniem atakowali nadal. Szczęście uśmiechnęło się do nich tuż przed przerwą, kiedy to po rzucie rożnym piłka po strzale Szymczyka znalazła w gąszczu nóg wolną drogę do bramki ŁKS. | |||
Gra po przerwie nabrała nieco życia, lecz obustronne wysiłki nie zmieniły wyniku. Cracovia stosując szybkie wypady była groźniejsza i nie dużo brakowało żeby zdobyła zwycięską bramkę. Zresztą należało się jej to ' gdyż ŁKS w dalszym ciągu zawodził, szczególnie jeżeli chodzi o atak. | |||
W zespole gości wyróżniła się lewa strona ataku: Antczak, Kowalik, obrońca Rewilak i Rybka, który bardzo dobrze szachował Sadka. | |||
W ŁKS-ie jedynie Kowalskie Szadkowski wykazali lepszą formę, natomiast nadspodziewanie słabo zagrał Suski. | |||
ŁKS: Wilczyński, Kowalski, Szadkowski, Gutowski, Szefer, Sarna, Suski, Nowak, Ulatowski (Studniorz), Sadek, Kowarski. | |||
[[Kategoria: 1966/67 I liga]] | CRACOVIA: Jałocha, Dzierżak, Rewilak, Szymczyk, Rybka, Stokłosa, Ślusarek, Zuśka, Mikołajczyk, Antczak, Kowalik. | ||
Sędziował p. Różyński (Warszawa). Widzów 10 tys. | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1966/67 |Cracovia|I liga}} | |||
[[Kategoria:1966/67 I liga]] |
Aktualna wersja na dzień 21:52, 19 lip 2024
|
I liga , 13 kolejka Łódź, niedziela, 27 listopada 1966
(1:1)
|
|
Skład: Wilczyński Kowalski Szadkowski Gutowski Szefer Sarna Suski Nowak Sadek Ulabowski (46' Studniarz ) Kowarski |
Sędzia: Różyński z Warszawy
|
Skład: H.Jałocha Dzierżak Rewilak Rybka Antczak (46' Englert) Mikołajczyk Szymczyk Ślusarek Zuśka J.Stokłosa J.Kowalik Ustawienie: 4-2-4 |
Mecze tego dnia: | ||
1966-11-27 Cracovia II - Hutnik II Kraków 2:1 |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Dziennik Polski
Nie znam planów kierownictwa tego klubu, dochodzą jednak słuchy o nie najlepszej atmosferze, w jakiej przychodzi działać dziś prezesowi Cracovii. A że ma to miejsce w obozie bardzo słabej postawy piłkarzy (wiadomo, że na działalność klubu rzutują przede wszystkim wyniki drużyny piłkarskiej) wszelkie głosy z tej sekcji wychodzące muszą być przed wypowiedzią bardzo dokładnie przemyślane.
Gazeta Krakowska
Atak biało-czerwonych często stwarzał wiele niebezpiecznych sytuacji, a dobrymi zagraniami popisywali się Kowalik i Stokłosa, mimo, te boisko było śliskie i ośnieżone. Dobrze grała również defensywa zespołu krakowskiego. Rewilak pieczołowicie pilnował jednego z najlepszych napastników ŁKS Sadka i ani razu nie pozwolił mu dojść do skutecznego strzału.
Pod koniec spotkania Cracovia opadła nieco z sił. Do głosu doszli wówczas gospodarze. Biało-czerwoni skomasowali jednak defensywę i szczelnie zakryli dostęp do swojej bramki. W ten sposób udało im się z Łodzi wywieźć jeden cenny i zasłużony punkt.
Bramki zdobyli: dla ŁKS Kowarski w 30 min., dla Cracovii Szymczyk w 45 min. Widzów 10 tys. Sędziował p. Rożvński z Warszawy.
Echo Krakowa
CRACOVIA — Jałocha, Dzierżak. Rewilak, Rybka, Szymczyk, Mikołajczyk, Stokłosa, Ślusarek, Zuśka, Antczak (Englert), Kowalik.
Cracovia przyjechała do Łodzi bez Dawidczyńskicgo. Nastawiła się oczywiście na grę defensywną, starając się przede wszystkim wyeliminować z gry Sadka. Prowadzenie zdobyli gospodarze ze strzału Kowarskiego, który dobił sparowaną piłkę przez Ja lochę po strzale Sadka. Wyrównanie padło w 15 min. później ze strzału Szymczyka. Cracovia miała jeszcze jedną idealną pozycję, ale Kowalik silnie strzelił... wprost w bramkarza.
Sport
1:1 — Szymczyk, 45 min.
Sędziował p. Różyński z Warszawy. Widzów 10.060.
ŁKS: Wilczyński — 2; Kowalski — 3; Szadkowski — 2; Gutowski — 2,5; Szefer — 2; Sarna — 1; Suski — 1,5; Nowak — 1; Sadek — 1; Ulabowski — 1 (od 46 min. Studniarz — 1); Kowarski — 1,5. CRACOVIA: Jałocha — 2; Dzierżak — 2; Rewilak — 2; Ryn ka — 2; Szymczyk — 2,5; Mikołajczyk — 1,5; Stokłosa — 2; Ślusarek — 1,5; Zuśka — 1,5; Antczak — 1 (od 46 min. Engler — 1); Kowalik — 2.
ŁODŻ. — Mizernie wypadłe zakończenie ligowego sezonu w Łodzi. Wiele się na to złożyło przyczyn. Przede wszystkim nieznośne warunki terenowe. Mimo ogromnych wysiłków gospodarzy płyta była na obu polach karnych zaśnieżona i oblodzona, a środek pełen grud i nierówności. Musiało to wywrzeć wpływ na przebieg walki.
Cracovia przyjechała z określonym planem. Polegał on na maksymalnym zagęszczeniu własnego przedpola bramkowego i pieczołowitym strzeżeniu motoru drużyny przeciwnika oraz jej najgroźniejszego bombardiera — Suskiego i Sadka. Pomysł nie wyróżniający się odkrywczością, ale z pewnością innego i Salomon by nie wymyślił. Plan powiódł się całkowicie. Można by więc zdecydowanie słabszą niż kiedykolwiek postawę obu internacjonałów położyć na karb szczególnych okoliczności. I tak próbowano interpretować ich grę w łódzkim obozie. Już sam fakt, że grali oni pod dyktando rywali, wystarczająco usprawiedliwia wystawione im niskie noty za ten mecz. Sadek długimi okre sami był w ogóle niewidoczny. Nie pozwalano mu na oddawanie strzału, a tymczasem większość piłek adresowana była do niego. Suski oddał rekordową ilość niecelnych podań, które zniweczyły owoce pracowitości i ambicji. Jasne więc, że gdy unieruchomiono te dwa filary łodzian sprawa wyniku została przesądzona. Próbowali go zmienić defensorzy. Najbardziej agresywnym zawodnikiem w zespole gospodarzy był Kowalski i często widzieliśmy go w pierwszej linii próbującego rozpaczliwie rozerwać rygiel obronny przeciwnika. Daremnie. Nie mógł znaleźć współpracy u swych kolegów.
Obaj skrajni obrońcy, a także i Gutowski oddali więcej dokładnie mierzonych dośrodkowań, niż najbardziej do tego powołani skrzydłowi. Ale piłka grzęzła w gąszczu nóg krakowian i za chwilę trzeba było zaczynać od początku. Z tego wszystkiego bynajmniej nie wynika, że goście byli bezczynni na połowie, boiska kontrolowanego przez ŁKS. Szturmowali przez pierwsze dwadzieścia minut bardzo pomysłowo i zdecydowanie. Po przerwie pierwsze dwa kwadranse również należały do nich. Ale ich wysiłki czynione były zbyt szczupłymi siłami, aby mogły przynieść większe efekty. Bali się zaangażowania większych sił w pierwszej linii, aby ani na chwilę nie rozluźnić straży na własnym polu.
Ciężki teren dawał z góry atuty lepiej wyszkolonym technicznie piłkarzom. Więcej takich miała w swych szeregach Cracovia. Nic dziwnego, że pod koniec meczu, kiedy ŁKS był w desperackich natarciach sympatie publiczności pozostały przy gościach, a końcowy rezultat, przyjęto z wyraźnym zadowoleniem.
Pozostaje jeszcze wyjaśnić, jak w tych warunkach padły bramki. Pierwszą zdobyli łodzianie po szarży Sadka skrzydłem i silnym strzale, który Jałocha wy-piąstkował na przeciwną flankę, aby w sekundę później skapitulować przed strzałem Kowarskiego. Wyrównanie padło na parę sekund przed końcem połowy. Po rzucie rożnym pod bramką ŁKS-u nastąpiło zamieszanie, piłka trafiła pod nogi Szymczyka i ten posłał Ją tuż obok słupka. Zasłonięty Wilczyński nie mógł interweniować. (WK)
b.d.
Wszystko to nie usprawiedliwia jednak nadspodziewanie słabej gry ŁKS-u, który może być zadowolony z osiągniętego remisu. Cracovia szybciej zdołała dostosować się do terenu i grając składniej, przejęła inicjatywę. W 5 min. Antczak popisał się pięknym strzałem, niebawem to samo uczynił Kowalik. Obie sytuacje wyjaśnił Wilczyński. W okresie przewagi Cracovii podła bramka dla ŁKS-u, a zdobył ją Kowarski w 31 min. umieszczając w siatce piłkę odbitą uprzednio przez Jałochę.
Goście nie zrażeni niepowodzeniem atakowali nadal. Szczęście uśmiechnęło się do nich tuż przed przerwą, kiedy to po rzucie rożnym piłka po strzale Szymczyka znalazła w gąszczu nóg wolną drogę do bramki ŁKS.
Gra po przerwie nabrała nieco życia, lecz obustronne wysiłki nie zmieniły wyniku. Cracovia stosując szybkie wypady była groźniejsza i nie dużo brakowało żeby zdobyła zwycięską bramkę. Zresztą należało się jej to ' gdyż ŁKS w dalszym ciągu zawodził, szczególnie jeżeli chodzi o atak. W zespole gości wyróżniła się lewa strona ataku: Antczak, Kowalik, obrońca Rewilak i Rybka, który bardzo dobrze szachował Sadka.
W ŁKS-ie jedynie Kowalskie Szadkowski wykazali lepszą formę, natomiast nadspodziewanie słabo zagrał Suski.
ŁKS: Wilczyński, Kowalski, Szadkowski, Gutowski, Szefer, Sarna, Suski, Nowak, Ulatowski (Studniorz), Sadek, Kowarski.
CRACOVIA: Jałocha, Dzierżak, Rewilak, Szymczyk, Rybka, Stokłosa, Ślusarek, Zuśka, Mikołajczyk, Antczak, Kowalik.
Sędziował p. Różyński (Warszawa). Widzów 10 tys.
1966-07-14 Nadwiślanin Grudziądz - Cracovia 0:1 1966-07-17 Jeziorak Iława - Cracovia 2:5 1966-07-20 Jeziorak Iława - Cracovia 0:7 1966-07-23 Unia Susz - Cracovia 0:13 1966-07-28 Cracovia - FK Priština 2:0 1966-07-31 Cracovia - Okocimski Brzesko 13:0 1966-08-04 Cracovia - Csepel Budapeszt 3:1 1966-08-07 Cracovia - Górnik Zabrze 2:5 1966-08-14 Szombierki Bytom - Cracovia 0:2 1966-08-17 Cracovia - Stal Rzeszów 0:0 1966-08-21 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 4:1 1966-08-28 Cracovia - Pogoń Szczecin 5:0 1966-09-08 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 2:1 1966-09-11 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1966-09-18 Cracovia - Legia Warszawa 2:0 1966-09-22 GKS Katowice - Cracovia 1:0 1966-09-26 Cracovia - Polonia Bytom 1:3 1966-09-28 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 2:0 1966-10-09 Śląsk Wrocław - Cracovia 1:0 1966-10-20 FK Sarajevo - Cracovia 2:2 1966-10-22 Velež Mostar - Cracovia 3:2 1966-10-26 Partizan Belgrad - Cracovia 1:1 1966-10-30 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 0:2 1966-11-06 Górnik Wesoła - Cracovia 4:1 1966-11-13 Ruch Chorzów - Cracovia 3:0 1966-11-20 Cracovia - Wisła Kraków 1:2 1966-11-27 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1 1967 Trening Noworoczny 1967-02-12 Wawel Kraków - Cracovia 0:3 1967-02-16 Cracovia - Wawel Kraków 6:0 1967-02-19 Cracovia - Thorez Wałbrzych 2:1 1967-02-24 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:1 1967-02-26 Szombierki Bytom - Cracovia 2:1 1967-03-02 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 1:0 1967-03-05 Cracovia - Prądniczanka Kraków 3:0 1967-03-12 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0 1967-03-15 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 0:0 1967-03-19 Cracovia - Szombierki Bytom 2:1 1967-03-22 Cracovia - Unia Tarnów 3:1 1967-04-01 Stal Rzeszów - Cracovia 1:2 1967-04-09 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 1:1 1967-04-15 Cracovia - Wisła Kraków 2:2 1967-04-19 Cracovia - Victoria Jaworzno 0:1 1967-04-23 Pogoń Szczecin - Cracovia 4:2 1967-04-30 Górnik Klimontów - Cracovia 1:2 1967-05-03 Legia Warszawa - Cracovia 4:0 1967-05-07 Cracovia - GKS Katowice 1:2 1967-05-14 Polonia Bytom - Cracovia 6:2 1967-05-25 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0 1967-05-28 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 2:0 1967-05-31 LZS Słomniki - Cracovia 1:3 1967-06-04 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0 1967-06-10 Wisła Kraków - Cracovia 3:0 1967-06-17 Cracovia - ŁKS Łódź 0:1