2007-08-04 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Stefan Majewski
pilka_ico
Orange Ekstraklasa , 2 kolejka
Kraków, sobota, 4 sierpnia 2007, 19:00

Cracovia - Ruch Chorzów

1
:
0

(0:0)



Herb_Ruch Chorzów

Trener:
Duszan Radolsky
Skład:
Cabaj
Wojciechowski
Skrzyński
Radwański
Pawlusiński (73' Wiśniewski)
Kłus
A. Baran
Nowak
Szwajdych (63' Bojarski)
Witkowski (84' Dudzic)
Moskała

Ustawienie:
3-5-2

Sędzia: Leszek Gawron z Mielca
Widzów: 0

bramki Bramki
Pawlusiński (59') 1:0
zolte_kartki Żółte kartki
Radwański
Szwajdych
Bojarski
Wojciechowski
Balaz
Adamski
Mikulenas
G. Baran
Łudziński
Skład:
Mioduszewski
Jakubowski
G. Baran
Adamski
Osiński
Grzyb
Bonk (78' Łudziński)
Pulkowski
Balaz (45' Janoszka)
Fabus
Jezierski (40' Mikulenas)

Ustawienie:
4-4-2



Widownia

Mecz bez udziału publiczności

Zapowiedź meczu

"Dwie zagadki" -
Dziennik Polski

Dwie zagadki

Jutro Cracovia - Ruch Chorzów bez kibiców.

W drugiej kolejce Orange Ekstraklasa jutro o godz. 19 Cracovia gra z Ruchem Chorzów. Na meczu nie będzie kibiców, to kara dla zespołu krakowskiego za burdy na derbowym meczu z Wisłą Kraków. Pojedynek poprowadzi 36-letni Leszek Gawron z Mielca. Do Krakowa przyjeżdża jeden z najbardziej zasłużonych dla polskiego futbolu klubów, który w tym sezonie powrócił do ekstraklasy. I to powrócił znakomicie, w 1. kolejce rozgromił w Grodzisku Wielkopolskim Groclin 4-1 i został liderem. „Niebiescy” myślą o potrzymaniu w Krakowie dobrej passy. - Cracovia to silny zespół, ale jedziemy walczyć o 3 punkty. Dobrze w pierwszym meczu zaprezentowali się Słowacy Balaz i Fabus (zdobyli po jednej bramce), chciałbym, aby tę dobrą formę potwierdzili w Krakowie - mówi trener Ruchu Duszan Radolsky.

Pierwszoplanową postacią w linii środkowej Ruchu jest były gracz Cracovii Grzegorz Baran, który na boisku rywalizować będzie ze swoim o 3 lata starszym bratem Arkadiuszem (rozmowa z A. Baranem - poniżej). We wczorajszym, wieczornym treningu „Pasów” uczestniczyli wszyscy gracze szerokiej kadry z wyjątkiem kontuzjowanego Tomasza Baligi. W grze wewnętrznej na lewej obronie próbowany był Łotysz mierzący 189 cm wzrostu Olegs Bajkovs. - To bardzo silny fizycznie, zdyscyplinowany na boisku gracz, zobaczymy, czy przypadnie do gustu trenerowi Majewskiemu - chwalił swego podopiecznego jego menedżer Bułgar Swetloslaw Nonczew, który sprowadził już do Polski kilku graczy m.in. Micanskiego, Stoimenowa.

W jakim składzie zagra jutro Cracovia? Po grze wewnętrznej można odnieść wrażenie, że trener ma jeszcze dwie zagadki. Kto na prawej obronie - Wacek czy Wojciechowski i kto na skrzydle - Pawlusiński czy Bojarski? Rolę trzeciego, ofensywnego pomocnika trener zapewne powierzy wracającemu po kartkach Pawłowi Nowakowi.

W postawie piłkarzy Cracovii widać niepewność, nerwowość. - Chyba nie wybiegnę w podstawowym składzie - mówił Dariusz Pawlusiński, a Marcin Bojarski pytał się, kiedy jest mecz Młodej Ekstraklasy. Czyżby znowu miał wzmocnić młodszych kolegów? Dzisiaj ostatni trening w godzinach meczu, po nim ustalona zostanie kadra na sobotni mecz.
Źródło: Dziennik Polski 3 sierpnia 2007


Opis meczu

interia.pl

Niespodziewany lider, po inauguracyjnej kolejce Orange Ekstraklasy, Ruch Chorzów przegrał w 2. rundzie spotkań na wyjeździe z Cracovią 0:1 (0:0).

Jedynego, ale jakże cennego gola, strzelił w 59. minucie Dariusz Pawlusiński. Pomocnik "Pasów" po raz kolejny potwierdził, że jest niezwykle groźnym egzekutorem rzutów wolnych. Pawlusiński popisał się kapitalnym uderzeniem z 17 metrów. Bramkarz Ruchu Robert Mioduszewski nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.

Gol Pawlusińskiego był bez wątpienia ozdobą meczu w którym nie brakowało walki i zaangażowania, ale stuprocentowych sytuacji do zdobycia goli nie było zbyt dużo. Za to nie brakowało żółtych kartek. Sędzia Leszek Gawron pokazał ich aż dziewięć piłkarzom obu drużyn.

Sobotni mecz na stadionie przy Kałuży odbył się bez udziału publiczności.
Źródło: interia.pl


"Oscar dla Pawlusińskiego" -
Dziennik Polski

Oscar dla Pawlusińskiego

Przy pustych trybunach krakowianie pokonali 1-0 rewelację pierwszej kolejki - beniaminka ekstraklasy Ruch Chorzów.

„Złotą" bramkę zdobył specjalista od filmowych goli Dariusz Pawlusiński, który atomowym strzałem z wolnego pokonał bezradnego Mioduszewskiego. Trener gości Radolsky nie zastosował się do zasady, że nie zmienia się zwycięskiego składu. Choć wygrał przed tygodniem w Grodzisku 4-1, dok¬nał dwóch zmian w obronie, na pozycji stopera ustawił Grzegorza Barana. A szkoleniowiec „Pasów” postawił na tych samych zawodników co w Warszawie z jednym wyjątkiem - wracający po kartkach Paweł Nowak (grał 100. mecz w ekstra-klasie) zastąpił Jacka Wiśniewskiego.

Pierwsza połowa tego meczu była nieciekawa, wręcz nudna. Nieco lepiej prezentowali się bardziej aktywni goście, którzy grali bardzo twardo, agresywnie, na co nie zawsze reagował arbiter, co mocno denerwowało trenera Majewskiego. Pokrzykiwał z ławki na swoich piłkarzy: - Macie grać tak samo! W 29 min Ruch miał znakomitą okazję, po zagraniu Jezierskiego nieobstawiony Grzyb dostał piłkę na 10 m, ale strzelił wysoko nad poprzeczką. Krakowianie w pierwszych 45 minutach grali wolno, przejrzyście. Nie dochodzili do pozycji strzeleckich, tak na dobrą sprawę tylko raz zagrozili bramce rywala - w 45 min po podaniu Nowaka Witkowski uderzał z kąta, z 16 m w długi róg, ale Mioduszewski końcami palców wybił piłkę na róg. Pod koniec 1. połowy poważne kontuzje wyeliminowały z gry najpierw Jezierskiego, potem Balaza, zastąpili ich Mikulenas i młody Janoszka. Druga odsłona była ciekawa, krakowianie przyspieszyli tempo akcji, grali szybciej. W 50 min po centrze Moskały Nowak strzelał z 12 m, ale piłkę sprzed linii bramkowej wybił G. Baran, a dobitka Kłusa poszybowała nad poprzeczką. O losach meczu rozstrzygnęła 59 minuta i kapitalny rzut wolny wykonany przez Pawlusińskiego. Ten gol może kandydować do piłkarskiego Oscara!

Po tej bramce gospodarze grali już spokojnej, goście nie stworzyli już klarownych sytuacji, poza egzekwowaniem stałych fragmentów gry (wolnych i rzutów rożnych). A krakowianie mogli podwyższyć wynik. W 78 min Bojarski egzekwował rzut wolny niemal spod linii bramkowej, ostro podał na 4 m, strzelał Wiśniewski, piłka trafiła w nogi Adamskiego. W 87 min główkował z bliska Kłus, metr obok słupa. Już w doliczonym czasie gry Wiśniewski uderzał z 20 m, o centymetry obok słupka.

Trzy punkty zostały w Krakowie i to musi cieszyć kibiców „Pasów”. Ale gra krakowian pozostawiała jeszcze wiele do życzenia. Mankamentem było rozgrywanie piłki w strefie środkowej, za dużo było nieprzynoszących korzyści podań w bok, za mało prostopadłych podań. Brakuje też oskrzydlających akcji, ale nominalni skrzydłowi -Szwajdych (od 63 min Bojarski) i Pawlusiński - byli osamotnieni w swoich akcjach, nie mają wsparcia swoich kolegów. Beniaminek wypadł bardzo przeciętnie. Poprawna obrona jedyna praktycznie sytuacja bramkowa to trochę za mało jak na rewelację pierwszej kolejki.
ANDRZEJ STANOWSKI
Źródło: Dziennik Polski 6 sierpnia 2007


"Wymknęło mu się. Chciałem uderzyć po ziemi." -
Przegląd Sportowy

Wymknęło mu się. Chciałem uderzyć po ziemi.

Graliśmy nowymi piłkami, było mokro, zamknąłem oczy, a że zeszło...

No cóż, udało się - śmieje się strzelec jedynego gola w tym spotkaniu Dariusz Pawlusiński.

Zawodnicy przekopują piłkę z jednej połowy na drugą, sędziowie raz po raz odgwizdują faul, a spotkanie ogląda garstka kibiców (mecz odbywał się bez udziału publiczności za rozróby, do jakich doszło na stadionie „Pasów” w meczu derbowym z Wisłą w ubiegłym sezonie). - Takie mecze są jak Piknik Country. Ludzi nie ma, wszystko słychać z boku - ocenia Pawlusiński. Straconego spotkania kibice nie muszą żałować, ale na podobną bramkę przy Kałuży będą pewnie musieli trochę poczekać.

Jak już trafi...

Niewysoki, szczupły, kopiący piłkę z siłą słonia - to najkrótsza charakterystyka Pawlusińskiego. Zdarza się, że po jego uderzeniu piłka leci na wysokości bramki do rugby, albo ląduje na bocznym aucie. Ale gdy już trafi w światło bramki....

- Jak ludzie mnie spotykają na ulicy, mówią, że ja w Cracovii jestem od ładnych goli, że nie potrafię brzydko strzelić. Ale ja nie mam na to patentu. Raz trafiam w płot, a raz wpadają takie bramki - wyjaśnia pomocnik Cracovii. W sobotę przyznał, że piłka znowu zeszła mu z nogi. - No dobra, niech będzie, że to było wyćwiczone na treningu - uśmiecha się.

- Darek świetnie wykonał rzut wolny - chwalił kolegę To- masz Moskała. To właśnie po faulu na napastniku Cracovii sędzia odgwizdał rzut wolny, po którym wpadła bramka. - Znam Tomka i wiem, że się wywraca praktycznie w każdej sytuacji On kiedyś trenował gimnastykę i ćwiczył karate. To widać na boisku - zdradza trener gości Dusan Radolsky. - Jeszcze w Grodzisku parę razy o tym z trenerem rozmawialiśmy. To były śmieszne rozmowy, ale bez bijatyk - dodaje Moskała. I zaznacza: - Nie wymusiłem tego wolnego. Odegrałem piłkę, Grzesiek Baran wpadł na mnie z impetem i mnie wywrócił.

Z wynikiem spotkania oraz decyzją arbitra nie mógł pogodzić się Grzegorz Baran. - Mo- skała zobaczył moją wysuniętą nogę i się wywrócił - przedstawia swoją wersję obrońca Ruchu. I jak wszyscy dodaje, że Pawlusiński uderzył z wolnego kapitalnie.

Wślizg, faul, powalanie...

Beniaminek przyjechał pod Wawel zdobyć punkty metodą „wślizg, faul, powalenie”. Po kwadransie gry trener „Pasów” Stefan Majewski krzyknął do krakowian: „gramy tak samo” i nad stadionem zaczęły unosić się jęki piłkarzy. - Wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. Ruch to śląska drużyna i w meczu z nimi kości trzeszczą. Przeciwstawiliśmy się tym samym. Jeszcze w szatni powiedzieliśmy sobie, że kto odstawi nogę, ten przegra. Cieszę się, że to oni odstawili - mówi Pawlusiński.

Bez urazy...

Efekt bitwy był taki, że jeszcze przed przerwą boisko opuściło dwóch chorzowian.

- Jezierski ma kontuzję pachwiny i pewnie już w poniedziałek pójdzie na operację. Uraz barku Balaza wyjaśni dopiero USG - mówi Radolsky. - Ale u nas Krzysiu Radwański dostał z łokcia i ma lekko przestawiony nos. Piłka nożna jest dla mężczyzn, a nie dla kobiet - twierdzi Pawlusiński, ale widząc dziennikarki, ugryzł się w język. - Bez urazy, tak mi się wymsknęło...
PIOTR JAWOR
Źródło: Przegląd Sportowy 6 sierpnia 2007


"Piękna bramka w brzydkim meczu" -
Gazeta Wyborcza

Piękna bramka w brzydkim meczu

Puste trybuny pogłębiły wrażenie, że to spotkanie na poziomie co najwyżej trzecioligowym. Tymczasem do Krakowa przyjechał Ruch Chorzów, który rozpoczął sezon od efektownego zwycięstwa (4:1 z Groclinem).

Goście zaczęli ostro i zdecydowanie, co pozwoliło im opanować środek pola. Krakowianie mieli problem z wyprowadzaniem piłki spod własnego pola karnego. Pomogły jednak głośne riposty trenera Stefana Majewskiego, po których gospodarze również nie przebierali w środkach. Skutkiem ostrej gry z obu stron było aż dziewięć żółtych kartek. Jeszcze przed przerwą boisko musieli opuścić Remigiusz Jezierski (kontuzja barku) i Parol Balaz (uraz pachwiny).

Szybkie akcje skrzydłami miały być najgroźniejszą bronią Cracovii. Tymczasem zarówno Pawlusiński, jak i Paweł Szwaj dych nie radzili sobie z bocznymi obrońcami Ruchu. Na pozycji rozgrywającego wystąpił Paweł Nowak i długo nie mógł się odnaleźć na boisku. Obudził się jednak w końcówce pierwszej połowy i pokazał, że z czasem może stać się następcą Piotra Gizy. Idealnie obsłużył Kamila Witkowskiego, ale napastnik Cracovii nie pokonał Roberta Mioduszewskiego.

W twardej i ostrej walce najlepiej wypadł jednak Tomasz Moskała. Aktywny od pierwszych minut spotkania, pokazał znakomite przygotowanie fizyczne i... akrobatyczne. W 58. min został przewrócony tuż przed polem karnym gości przez Grzegorza Barana-Zawsze przyjmuje napastnika na klatkę piersiową. Zagrałem czysto, ale sędzia gwizdnął - wyjaśniał po meczu stoper Ruchu. - Odgrywałem piłkę, a Grzesiek wpadł nam mnie. Nie ma dyskusji, faul był - tłumaczył Moskała.

Do piłki podszedł Pawlusiński. Strzelił z taką siłą, że bramkarz Ruchu nawet nie drgnął, a piłka zatrzepotała w siatce. - Cieszę się, że strzeliłem, ale naj- ważniejsze, że wygraliśmy - mówił z ulgą skrzydłowy Cracovii. - Ruch pokazał śląski charakter. Kości trzeszczały, nie żałowaliśmy się nawzajem. Znów na ławce rezerwowych spotkanie zaczął Marcin Bojarski. Pomocnik Cracovii pojawił się na boisku na ostatnie pół godziny i pokazał, że jest wzmocnieniem zespołu. - Marcin nie grał w pierwszym składzie, bo miał zaległości treningowe spowodowane kontuzją. Zagrał dzisiaj dobrze i potwierdził, że wraca do wysokiej formy - wyjaśnił Majewski. Dziwną rolę natomiast miał do spełnienia Jacek Wiśniewski, który wszedł w końcówce i pełnił rolę ofensywnego pomocnika, próbując samotnych rajdów.

Chorzowianie po stracie bramki do końca próbowali zmienić niekorzystny wynik. Dużo ożywienia wniósł do gry Graźvydas Mikulenas, który pojawił się na boisku jeszcze przed przerwą. Groźne dla krakowian były prostopadłe piłki w pole karne, ale rzadko docierały do napastników gości. W grze Ruchu brakowało decydującego podania, które otwierałoby drogę do bramki Cracovii.
ADRIAN GRAŁEK
Źródło: Gazeta Wyborcza 6 sierpnia 2007


Trenerzy o meczu

Stefan Majewski (trener Cracovii)

Przed sezonem graliśmy sparing z Ruchem, więc doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jaki czeka nas mecz. Oba zespoły bardzo chciały to spotkanie wygrać, ale to do nas uśmiechnęło się szczęście, strzeliliśmy bramkę i zwyciężyliśmy. Cały czas mobilizowałem swoich zawodników, by grali tak samo agresywnie jak goście. Poza tym w meczu z Ruchem dowiedziałem się czegoś nowego, a mianowicie tego, że żółtą kartkę dostaje się dopiero za drugie takie samo przewinienie. Wcześniej tego nie wiedziałem.

Duszan Radolsky (trener Ruchu)

Jeśli chodzi o naszą grę to jestem z niej zadowolony, niestety z samego wyniku już nie. Jeszcze w pierwszej połowie z powodu kontuzji straciłem dwóch swoich zawodników i to się musiało odbić na naszej postawie. Jestem trochę załamany, ponieważ był to typowy mecz na remis. Przy straconej bramce mogliśmy bardziej uważać i nie faulować Tomka Moskały. Niestety sędzia odgwizdał przewinienie, a Cracovia zamieniła je na bramkę. Czy arbiter miał rację? Nie wiem, bo piłka była już odbita na drugiej stronie.

Piłkarze o meczu

Dariusz Pawlusiński

Starałem się uderzyć po ziemi, ale piłka zeszła mi z nogi i wystrzeliłem ją ku górze. Nieważne jak to się stało - ważne, że strzeliłem i dzięki temu punkty zostały w Krakowie. Przy tych pustych trybunach czuliśmy się trochę jak na jakimś pikniku, więc dobrze, że w następnym pojedynku kibice będą już mogli pojawić się na naszym spotkaniu.

Arkadiusz Baran

Wiedzieliśmy, że w meczu z Ruchem będzie ciężko, ale na szczęście to my wyszliśmy z tego pojedynku górą. Byłem zaskoczony tym, że brat zagrał na obronie. W spotkaniu wygranym przez Ruch z Groclinem 4:1 Grzesiek wystąpił na środku pomocy, więc myślałem, że tak samo będzie i tym razem. Niestety nie było bratobójczych pojedynków - żałuję tego trochę, bo zawsze kontakt z bratem mógł być bliższy. Mam nadzieję, że w meczu rewanżowym nadrobimy zaległości.

Bartłomiej Dudzic

Gram regularnie w spotkaniach ligowych i to mnie bardzo cieszy. Widać, że trener stawia na mnie jako na trzeciego napastnika, dlatego też strasznie chcę się odwdzięczyć. Na razie jednak nie mogę strzelić tej pierwszej bramki w lidze, choć był to już mój dziewiąty występ w Orange Ekstraklasie. Rozegraliśmy całkiem dobry mecz z Ruchem, nie odpuściliśmy i to zaprocentowało wygraną.

Zobacz też

Linki zewnętrzne


Mecze sezonu 2007/08

Chicago Fire 2007-06-22 Chicago Fire - Cracovia 1:0  Górnik Wieliczka 2007-06-30 Górnik Wieliczka - Cracovia 1:2  Widzew Łódź 2007-07-04 Widzew Łódź - Cracovia 0:2  Widzew Łódź 2007-07-04 Widzew Łódź - Cracovia 4:2  Ruch Chorzów 2007-07-07 Ruch Chorzów - Cracovia 0:2  Ruch Chorzów 2007-07-07 Ruch Chorzów - Cracovia 2:1  BKS Bolesławiec 2007-07-10 BKS Bobrzanie Bolesławiec - Cracovia 0:4  GKP Gorzów Wielkopolski 2007-07-10 GKP Gorzów Wielkopolski - Cracovia 1:3  Rot-Weiß Erfurt 2007-07-14 Rot-Weiß Erfurt - Cracovia 1:1  Mehrkam Pars Teheran 2007-07-15 Cracovia - Mehrcampars Teheran 2:1  VfL Osnabrück 2007-07-19 VfL Osnabrück - Cracovia 5:1  Sportfreunde Siegen 2007-07-20 Sportfreunde Siegen - Cracovia 2:1  Hamburger SV (U-23) 2007-07-21 Hamburger SV (U-23) - Cracovia 0:1  Legia Warszawa 2007-07-29 Legia Warszawa - Cracovia 1:0  Ruch Chorzów 2007-08-04 Cracovia - Ruch Chorzów 1:0  Polonia Bytom 2007-08-11 Polonia Bytom - Cracovia 1:0  Jagiellonia Białystok 2007-08-18 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:0  ŁKS Łódź 2007-08-25 Cracovia - ŁKS Łódź 0:0  Górnik Zabrze 2007-09-01 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0  Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 2007-09-15 Cracovia - Groclin Grodzisk Wielkopolski 3:1  Jagiellonia Białystok 2007-09-18 Jagiellonia Białystok - Cracovia 0:1  Widzew Łódź 2007-09-22 Widzew Łódź - Cracovia 2:0  Znicz Pruszków 2007-09-26 Znicz Pruszków - Cracovia 2:5  Zagłębie Sosnowiec 2007-09-29 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 1:0  Widzew Łódź 2007-10-02 Cracovia - Widzew Łódź 3:2  Korona Kielce 2007-10-06 Kolporter Korona Kielce - Cracovia 2:0  Cracovia_herb 2007-10-12 Cracovia - Cracovia (ME) 4:6  Wisła Kraków 2007-10-20 Cracovia - Wisła Kraków 1:2  Korona Kielce 2007-10-23 Cracovia - Kolporter Korona Kielce 1:0  Lech Poznań 2007-10-26 Lech Poznań - Cracovia 3:1  Arka Gdynia 2007-10-31 Cracovia - Arka Gdynia 0:1  Zagłębie Lubin 2007-11-03 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:2  Odra Wodzisław Śląski 2007-11-10 Odra Wodzisław Śląski - Cracovia 0:1  Korona Kielce 2007-11-18 Kolporter Korona Kielce - Cracovia 2:2  GKS Bełchatów 2007-11-24 Cracovia - PGE GKS Bełchatów 0:2  Jagiellonia Białystok 2007-11-27 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:0  Legia Warszawa 2007-11-30 Cracovia - Legia Warszawa 0:2  Widzew Łódź 2007-12-04 Widzew Łódź - Cracovia 2:2  Ruch Chorzów 2007-12-07 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0  Cracovia_herb 2008 Trening Noworoczny  Piast Gliwice 2008-01-19 Cracovia - Piast Gliwice 3:2  Warta Sieradz 2008-01-19 Cracovia - Warta Sieradz 3:1  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2008-01-26 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1  MFK Ružomberok 2008-01-30 MFK Ružomberok - Cracovia 0:2  MFK Ružomberok 2008-01-30 MFK Ružomberok - Cracovia 2:1  Górnik Wieliczka 2008-02-02 Cracovia - Górnik Wieliczka 3:1  Stal Stalowa Wola 2008-02-02 Cracovia - Stal Stalowa Wola 1:0  Rapid Bukareszt 2008-02-08 Rapid Bukareszt - Cracovia 2:1  Dnipro Dniepropietrowsk 2008-02-11 Dnipro Dniepropietrowsk - Cracovia 4:1  Crvena Zvezda Belgrad 2008-02-14 Cracovia - Crvena Zvezda Belgrad 2:1  Śląsk Wrocław 2008-02-16 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:1  Polonia Bytom 2008-02-23 Cracovia - Polonia Bytom 1:1  Górnik Zabrze 2008-02-27 Górnik Zabrze - Cracovia 0:1  Jagiellonia Białystok 2008-03-01 Jagiellonia Białystok - Cracovia 0:2  Górnik Zabrze 2008-03-05 Cracovia - Górnik Zabrze 0:2  ŁKS Łódź 2008-03-08 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0  Górnik Zabrze 2008-03-15 Cracovia - Górnik Zabrze 3:0  Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 2008-03-22 Groclin Grodzisk Wielkopolski - Cracovia 0:0  Widzew Łódź 2008-03-29 Cracovia - Widzew Łódź 1:0  Zagłębie Sosnowiec 2008-04-05 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:2  Korona Kielce 2008-04-12 Cracovia - Kolporter Korona Kielce 1:1  Wisła Kraków 2008-04-20 Wisła Kraków - Cracovia 2:1  Lech Poznań 2008-04-26 Cracovia - Lech Poznań 3:2  Zagłębie Lubin 2008-05-03 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 3:1  Odra Wodzisław Śląski 2008-05-07 Cracovia - Odra Wodzisław Śląski 3:0  GKS Bełchatów 2008-05-10 PGE GKS Bełchatów - Cracovia 1:1