1994-04-20 Polonia Przemyśl - Cracovia 0:0
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Przemyśl, środa, 20 kwietnia 1994, 15:00
|
|
Skład: Abram Niemiec Wajda Andruszewski Mazur Załoga Pankiewicz Dąbek G. Hajduk (65' Kogut) Rop Garwoła |
Sędzia: S. Dręga z Mielca
|
Skład: Kwedyczenko Mróz Wrześniak Brussman Kowalik (68' Apryjas) Zając K. Hajduk (52' Hermaniuk) Węgiel Duda Gruszka Siemieniec Ustawienie: 3-4-3 |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Tempo
Był to żywy, stojący na niezłym poziomie mecz. Cracovia zaczęła od mocnego uderzenia i między 5 a 8 minuta powinna zdobyć 3 gole. Najpierw Duda zamiast strzelać, niepotrzebnie podawał do Gruszki, potem Abram fantastycznie obronił uderzenie tegoż Gruszki, oddane z odległości nie większej niż 3 metry, a po rzucie rożnym nie dał się zaskoczyć "główkującemu" Brussmanowi. Wraz z upływem minut gra się wyrównała, a dobrych okazji bramkowych nie wykorzystali Rop i Garwoła. Po przerwie mecz był nadal interesujący, choć okazji golowych nie było już tak wiele. Najlepszą zaprzepaścił w 84 min. Rop, gdy spudłował w sytuacji sam na sam. W sumie remis nie krzywdzi żadnej ze stron.
Źródło: Tempo 21 kwietnia 1994
Dziennik Polski
POLONIA PRZEMYŚL CRACOVIA 0—0. Sędziował SŁ Drąga (Mielec). Żółta kartka — Wrześniak. Widzów 800.
Polonia: Abram — Niemiec, Wajda, Andruszewski, Mazur — Hajduk (65 min. Kogut), Załoga, Pankiewicz — Rop, Dąbek, Garwoła.
Cracovia: Kwedyczenko Mró«, Wrześniak, Kowalik (68 min. Apryjas), Zając — Hajduk, Węgiel, Brusman, Duda — Gruszka, Siemieniec.
Początek spotkania należał do gości, którzy przez 15—20 minut dyktowali warunki gry. W miarę upływu czasu coraz śmielej atakowali miejscowi. Najlepszej sytuacji nie wykorzystał w 85 min. Rop. który z 5 metrów nie trafił do pustej bramki.Źródło: Dziennik Polski nr 92 z 21 kwietnia 1995
b.d.
POLONIA Przemyśl – CRACOVIA 0:0. Sędziował p. Dręga z Mielca. Żółta kartka - Wrześniak (C).
CRACOVIA: Kwedyczenko -Mróz, Wrześniak, Brussman - Węgiel, Zając, Hajduk ( 53 min Hermaniuk), Kowalik (60 min Apryjas) -Duda, Gruszka, Siemieniec.
Przewaga krakowian w I połowie meczu. Kilka dobrych sytuacji strzeleckich. Gospodarze nie wykorzystali natomiast okazji w 44 min (Garwwoła ) i w 85 min (Rop).Źródło: b.d.