1993-09-05 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Sandecja Nowy Sącz


pilka_ico
III liga grupa VIII , 7 kolejka
niedziela, 5 września 1993, 11:00

Sandecja Nowy Sącz - Cracovia

0
:
0



Herb_Cracovia

Trener:
Andrzej Bahr
Skład:
Olszewski
Nosal
Wojnecki
Fałowski
Dorula (69' Gródek)
Lłber (63' Dąbrowski)
Soprych
Orzeł
Talar
Głuch
Łukasik

Ustawienie:
4-4-2

Sędzia: S.Dręga z Mielca
Widzów: 700

Skład:
Kwedyczenko
Mróz
Wrześniak
Zając (42' Kowalik, 84' Leśnowolski)
Depa
Hajduk
Duda
Brussman
Hermaniuk (63' Kępski)
Zegarek
Siemieniec

Ustawienie:
4-3-3
Mecze tego dnia:

1993-09-05 Cracovia II - Skawinka Skawina 2:0
1993-09-05 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 0:0



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Tempo

Obydwie drużyny stworzyły niezwykle zacięte, ostre, ale prowadzone fair widowisko. Zarówno Sandecja, jak i "Pasy" nie bawiły się w kunktatorstwo stawiając na atak. W efekcie obydwaj bramkarze mieli sporo okazji do zaprezentowania swych umiejętności. W 32 min. Olszewski obronił silny strzał Dudy z rzutu wolnego. Z kolei w 68 min. po "główce" Orła piłkę sparował Kwedyczenko.
Ozdobą spotkania był niewątpliwie wspaniały strzał "nożycami" w 81 min. Roberta Soprycha (były gracz Tarnovii, Katowic i Wisłoki, wielce udany debiut w barwach Sandecji), po którym Kwedyczenko z najwyższym trudem przeniósł piłkę ponad poprzeczką. W sumie remis nie krzywdzi żadnej ze stron. Poziom meczu, jak na III ligę, był bardzo dobry.
Źródło: Tempo


Dziennik Polski

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
SANDECJA — CRACOYIA 0:0. Sędziował: S. Dręga (Mielec). Do przerwy kilkakrotnie groźne akcje przeprowadził Zegarek. W 32 min. świetną interwencją popisał się Olszewski, broniąc potężne uderzenie z rzutu wolnego Dudy. Kilka minut później bliski zdobycia bramki był Orzeł. W drugiej połowie przebieg meczu był podobny. W 68 min. znów Orzeł, po dośrodkowaniu Soprycha, dobrze strzelił. Jego „główkę” obronił Kwedyczenko. W 80 min. sprawdził bramkarza gości Łukasik. Najpiękniejszy strzał meczu oddał Soprych (udany debiut). Jego „przewrotka” z prawie 16 metrów omal nie zakończyła się golem, Kwedyczenko z najwyższym trudem przerzucił piłkę nad poprzeczkę.
Źródło: Dziennik Polski nr 205 z 6 września 1993


Mecze sezonu 1993/94