2023-12-06 Raków Częstochowa - Cracovia 1:0
|
Puchar Polski, 1/16 Częstochowa, ul. Limanowskiego 83, środa, 6 grudnia 2023, 18:00
(0:0, 0:0)
|
|
Skład: Kovačević Tudor (46' Svárnas) Racovițan Rundić Sorescu (118' Plavšić) Lederman (50' Berggren) Koczerhin Cebula (81' Crnac) Nowak Drachal Zwoliński (81' Piasecki) |
Sędzia: Daniel Stefański z Bydgoszczy
|
Skład: Hroššo Kakabadze Râpă (C) Hoskonen Ghiță Skovgaard (106' Zaucha) Källman (90' Bochnak) Knap (99' Rózga) Atanasov (106' Kolec) Oshima Śmiglewski (69' Doba) |
Zapowiedź meczu
gazetakrakowska.pl
Cracovia osłabiona
Jakby tego było mało, to „Pasy” przystąpią do tego meczu bardzo mocno osłabione – nie zagra kontuzjowany Jakub Jugas oraz pauzujący za żółte kartki Patryk Makuch i Michał Rakoczy. To jakby nie było piłkarze z pierwszego składu.
- Wiadomo, że puchary rządzą się swoimi prawami – zwraca uwagę Dariusz Pawlusiński, były piłkarz Cracovii, który grał też w Rakowie. - Każdy się nastawia na PP bo to najkrótsza i najłatwiejsza droga do występów w europejskich pucharach. Przejście Cracovii do dalszej rundy to będzie spora niespodzianka biorąc pod uwagę ostatnie wyniki obu zespołów.
Nie tak dawno, bo 25 listopada podczas meczu ligowego to jednak „Pasy” były bliskie sprawienia niespodzianki i powrotu z Częstochowy z trzema punktami. Prowadziły aż do 88 minuty po golu Virgila Ghity. Wyrównał Bartosz Nowak z karnego.
- Widziałem ten mecz – mówi Pawlusiński. - Staram się oglądać spotkania Cracovii. Mecz meczowi nierówny. Patrząc na składy, to rezerwowi w Rakowie gdy wchodzą na boisko są wzmocnieniem, a patrząc na „Pasy” to nie widzę takiego potencjału, by trener mógł swobodnie rotować składem. Teraz nie będzie trzech zawodników. Zmiennicy będą musieli zrobić wszystko, stanąć na rzęsach by udowodnić, że naprawdę zasługują na miejsce w składzie.
Pawlusiński grał w „Pasach” przez 5,5 sezonu, wciąż darzy je wielkim sentymentem.
- Jestem wielkim kibicem Cracovii, dopinguję ją, ale czasami jak ją oglądam, to serce krwawi – mówi. - Na pewno jednak będę nadal ją wspierał.
Oglądając ostatni mecz ligowy Cracovii z Ruchem zakończony pościgiem i w końcu remisem 4:4 można było sobie przypomnieć spotkanie z 26 listopada 2010 r. w którym grał Pawlusiński. „Pasy” mierzyły się z Bełchatowem i do 86 minuty przegrywały 0:2, by wygrać ostatecznie 3:2, a decydującego gola zdobył popularny „Plastik”.
Był taki mecz z Bełchatowem...
- Trudno zapomnieć tamten mecz – wspomina. - Przypomniało mi się to spotkanie, gdy oglądałem mecz Cracovii z Ruchem. Sądzę, że gdyby ten mecz jeszcze trochę potrwał, to któraś z drużyn strzeliłaby gola. Cracovia zbyt łatwo traciła bramki, po prostych błędach. Szacunek dla piłkarzy, że w dziesiątkę byli w stanie strzelić trzy gole i zdobyli ten punkt, ale przed meczem nikt w Cracovii nie brałby w ciemno remisu.
Wracając do meczu w Częstochowie, to jest on ważny, ale ten ważniejszy odbędzie się w sobotę, a rywalem Cracovii będzie Stal Mielec. Sytuacja „Pasów” w tabeli jest mało komfortowa i teraz każdy ligowy punkt jest na wagę złota.
- Gdy Cracovia nie przejdzie Rakowa, to nic się nie stanie – uważa Pawlusiński. - W końcu mierzy się z mistrzem Polski. Gdyby np. grała z Cariną Gubin i odpadła, to byłby wstyd, bo byłaby zdecydowany faworytem. Jeśli uda jej się pokonać częstochowian to zostanie to zapisane na duży plus. Nie sądzę, żeby piłkarze Cracovii kalkulowali, żeby odpuszczali mecz pucharowy, bo ważniejsza jest liga. Na pewno tak nie zrobią. Dla nich to jest ważne spotkanie, a dla rezerwowych okazja, by się pokazać. Oby tylko murawa była taka, by dało się grać. Jak oglądałem ostatni mecz „Pasów”, to uważam, że był rozgrywany na bardzo złym boisku, na którym łatwo o kontuzje. Często przypadkowe. I to wtedy jest dramat.Źródło: gazetakrakowska.pl 05 grudnia 2023 [1]
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
10 dni temu Cracovia była bliska pokonania mistrza Polski na jego terenie w meczu ligowym. Do 88 min prowadziła 1:0, by w końcu zremisować 1:1. W spotkaniu 1/8 finału Pucharu Polski toczyła wyrównany bój, ale poległa w dogrywce. Dodatkowe 30 minut gry to w kontekście sobotniego starcia w lidze ze Stalą Mielec niezbyt dobra informacja dla „Pasów”, ale muszą sobie jakoś poradzić ze zmęczeniem.
Nie mogli uczestniczyć w tym wydarzeniu kontuzjowany Jakub Jugas (zerwane więzadła w stawie skokowym) oraz pauzujący za kartki Patryk Makuch i Michał Rakoczy. Szkoleniowiec „Pasów” Jacek Zieliński dokonał więc aż czterech zmian w stosunku do ostatniego meczu ligowego z Ruchem Chorzów. Oprócz wymienionej wyżej trójki nie wystąpił też Sebastian Madejski, ich miejsce zajęli: Lukas Hrosso, Cornel Rapa, Takuto Oshima i Kacper Śmiglewski.
Na ławce rezerwowych mecz rozpoczął Jakub Myszor, który wkrótce może będzie zawodnikiem Rakowa. Toczą się negocjacje w sprawie jego transferu, by już zimą dołączył do zespołu mistrza Polski. Jego umowa z Cracovią kończy się w czerwcu 2024 r. Częstochowa przywitała piłkarzy obu drużyn opadami śniegu, płyta boiska w momencie rozpoczęcia meczu była jednak zielona. A potem opady trochę zelżały, by przybrać na sile po przerwie. Co ciekawe, Cracovia od razu zaatakowała zastosowała bardzo wysoki pressing na drużynie Rakowa, próbując zaskoczyć przeciwnika. Gospodarze wyczekali i w 12 min po raz pierwszy zagrozili bramce Cracovii – Bartosz Nowak strzelał z wolnego, ale piłka minęła słupek. W odpowiedzi po rzucie rożnym Virgil Ghita groźnie główkował i Vladan Kovacević w bramce Rakowa musiał się wykazać. Gospodarze absolutnie nie mogli wykazać swojej dominacji, ich ataki były rzadkie, ale groźne, jak w 24 min gdy Łukasz Zwoliński był przed bramką, ale Lukas Hrosso zażegnał niebezpieczeństwo i napastnik Rakowa trafił w niego.
Po chwili jednak pomylił się przy interwencji i powstało ogromne zamieszanie w polu karnym, ale „Pasy” wybroniły się. W 33 min w pole karne wpadł Władysław Joczerhin i został zablokowany w ostatniej chwili a poprawka Bena Ledermana była niecelna. W 37 min z kolei strzałem z kąta próbował zaskoczyć Hrosso Marcin Cebula i bramkarz „Pasów” musiał popisać się dobrą interwencją. Raków zyskał przewagę i teraz już on panował nad wydarzeniami na boisku.
Podobnie było zaraz po przerwie. Gospodarze o mało co nie zdobyli gola po błędzie Cracovii – Zwoliński z bliska chybił. „Pasy” szukały akcji w pojedynczych akcjach, jak ta w 58 min, gdy na bramkę gospodarzy popędził Knap – zamiast podawać piłkę do Benjamina Kallmana, zdecydował się na strzał, który wyłapał Kovacević. Chwilę później też częstochowski bramkarz nie dał się zaskoczyć po strzale Kallmana. W 75 min krakowianie po rzucie wolnym mieli okazję, ale ostatecznie Szymon Doba nie doszedł do strzału. Cracovia czekała na to, co zrobią gospodarze.
W 86 min po jednej z nielicznych akcji goście najpierw strzelał Knap, a następnie Doba – oba strzały były zablokowane. W końcówce zaatakowali gospodarze Deian Sorescu dynamicznie zaatakował Hrosso i golkiper Cracovii nieco ucierpiał. 90 min gry plus doliczony czas nie przyniosły rozstrzygnięcia i potrzebna była dogrywka.
W niej szybko padł gol – po rzucie rożnym piłkę zgrał Stratos Svarnas, a wepchnął ją do siatki z bliska Milan Rundić. W 97 min próbował odpowiedzieć Mateusz Bochnak, uderzał z 25 m, ale Kovacević obronił jego uderzenie. Od razu odpowiedzieli gospodarze – mogło być 2:0 bo w sytuacji sam na sam był Ante Crnac, ale Hrosso instynktownie obronił.
W 110 min Bochnak podał piłkę do Doby, który nie opanował futbolówki. Od razu po kontrze z bliska strzelał Crnac, ale Hrosso spisał się fenomenalnie i obronił. Podobnie jak w 1 min doliczonej do dogrywki, gdy znów strzelał Crnac.Źródło: gazetakrakowska.pl 06 grudnia 2023 [2]
cracovia.pl
Raków Częstochowa - Cracovia 1-0 pd. (0-0,0-0,1-0) Bramka: Milan Rundić 93
Raków: 1. Vladan Kovačević - 7. Fran Tudor (46, 4. Strátos Svárnas), 25. Bogdan Racovițan, 3. Milan Rundić - 22. Deian Sorescu (118, 14. Srđan Plavšić), 8. Ben Lederman (50, 5. Gustav Berggren), 30. Władysław Koczerhin, 77. Marcin Cebula (81, 19. Ante Crnac), 27. Bartosz Nowak, 21. Dawid Drachal - 9. Łukasz Zwoliński (81, 99. Fabian Piasecki).
Cracovia: 31. Lukáš Hroššo - 25. Otar Kakabadze, 2. Cornel Râpă, 22. Arttu Hoskonen, 5. Virgil Ghiță, 3. Andreas Skovgaard (106, 73. Patryk Zaucha) - 9. Benjamin Källman (90, 17. Mateusz Bochnak), 20. Karol Knap (99, 63. Filip Rózga), 6. Jani Atanasov (106, 72. Bartłomiej Kolec), 18. Takuto Oshima - 21. Kacper Śmiglewski (69, 99. Szymon Doba).
żółte kartki: Drachal, Berggren, Piasecki - Knap, Ghiță, Doba.
sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Skrót
Trenerzy po meczu
Jacek Zieliński, trener Cracovii
W Pucharze Polski tak jest, że liczy się efekt końcowy czyli awans. Ten awans ma Raków i gratuluję tego. Uważam, że my długimi fragmentami zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. Czegoś nam oczywiście brakło, spokoju pod bramką Rakowa bo mieliśmy parę sytuacji, może nie tyle klarownych, co czasami niespodziewanych. Je trzeba wykorzystywać, by wygrać z Rakowem. Niestety, nie udało się, Puchar mamy z głowy, teraz przed nami w sobotę bardzo ważny mecz ze Stalą. Na tym się trzeba będzie skupić, musimy się szybko zregenerować do soboty.
Dawid Szwarga, trener Rakowa
Gratulacje dla drużyny za zwycięstwo, zaangażowanie, walkę i cechy wolicjonalne, które w związku z pogodą i warunkami na boisku były bardzo ważne. Zawsze w pierwszej kolejności chcę mówić o piłce nożnej i aspektach piłkarskich natomiast ten okres, w który wchodzimy, wiąże się z tymi cechami wolicjonalnymi. Muszą być na bardzo wysokim poziomie by zachować czyste konto bądź strzelić bramkę. W I połowie stworzyliśmy kilak sytuacji, mogliśmy przynajmniej jedną z nich zakończyć bramką. II połowa to już nie ten poziom. Rozgrywki Pucharu Polski są bardzo istotne dla nas. Cieszymy się, że awansowaliśmy do kolejnej rundy. Lepiej zamknąć taki mecz w 90 minutach, ale najważniejszy jest awans.
Źródło: gazetakrakowska.pl [4]
Piłkarze po meczu
2023-06-30 Cracovia - FK Spišská Nová Ves 2:0 2023-07-05 Cracovia - Baník Ostrawa 0:1 2023-07-08 Warta Poznań - Cracovia 1:1 2023-07-11 Cracovia - FK Mladá Boleslav 1:1 2023-07-14 Cracovia - MFK Ružomberok 1:0 2023-07-22 Stal Mielec - Cracovia 2:2 2023-07-23 Cracovia - Hapoel Jerozolima 1:0 2023-07-30 Cracovia - PAS Janina 0:0 2023-08-05 Radomiak Radom - Cracovia 0:1 2023-08-11 Cracovia - Zagłębie Lubin 2:1 2023-08-21 Cracovia - Piast Gliwice 1:1 2023-08-26 Warta Poznań - Cracovia 0:0 2023-09-02 Cracovia - Korona Kielce 0:0 2023-09-08 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 3:1 2023-09-17 Widzew Łódź - Cracovia 2:0 2023-09-23 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:5 2023-09-27 Górnik Łęczna - Cracovia 3:4 2023-09-30 ŁKS Łódź - Cracovia 0:2 2023-10-08 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:4 2023-10-13 Cracovia - Stal Rzeszów 2:1 2023-10-21 Puszcza Niepołomice - Cracovia 1:1 2023-10-28 Cracovia - Lech Poznań 1:1 2023-11-02 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:0 2023-11-06 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0 2023-11-10 Cracovia - Śląsk Wrocław 0:1 2023-11-17 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 2023-11-25 Raków Częstochowa - Cracovia 1:1 2023-12-03 Cracovia - Ruch Chorzów 4:4 2023-12-06 Raków Częstochowa - Cracovia 1:0 2023-12-09 Cracovia - Stal Mielec 2:2 2023-12-17 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 2023-12-20 Cracovia - Legia Warszawa 2:0 2024 Trening Noworoczny 2024-01-16 Cracovia - Debreceni VSC 3:3 2024-01-20 Cracovia - Sturm Graz 1:2 2024-01-26 Cracovia - Zoria Ługańsk 2:0 2024-02-02 Cracovia - Železiarne Podbrezová 1:0 2024-02-03 Cracovia - Wiślanie Jaśkowice 1:0 2024-02-10 Cracovia - Radomiak Radom 6:0 2024-02-11 Cracovia - Górnik Zabrze 1:4 2024-02-18 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1 2024-02-23 Piast Gliwice - Cracovia 0:0 2024-03-01 Cracovia - Warta Poznań 0:1 2024-03-09 Korona Kielce - Cracovia 1:1 2024-03-16 Cracovia - Widzew Łódź 2:2 2024-03-30 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:1 2024-04-05 Cracovia - ŁKS Łódź 2:2 2024-04-14 Jagiellonia Białystok - Cracovia 1:3 2024-04-21 Cracovia - Puszcza Niepołomice 0:1 2024-04-28 Lech Poznań - Cracovia 0:0 2024-05-03 Cracovia - Górnik Zabrze 5:0 2024-05-10 Śląsk Wrocław - Cracovia 4:0 2024-05-19 Cracovia - Raków Częstochowa 2:0 2024-05-25 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0