2024-01-20 Cracovia - Sturm Graz 1:2
|
 Belek, Susesi Football Centre, sobota, 20 stycznia 2024, 13:00
(0:1)
|
| ||||||||||
| Skład: Madejski (46' Hroššo) Kakabadze (58' Bochnak) Ghiță Hoskonen (46' Râpă) Skovgaard (76' Dziewicki) Jaroszyński (59' Rózga) Makuch (76' Doba) Oshima (76' Bzdyl) Sokołowski (67' Kolec) Rakoczy (46' Knap) Källman (46' Śmiglewski) |
|
Skład: Jaroš Johnston Geyrhofer Lavalée Schnegg Camara Stanković (72' Grgic) Kiteiszwili (82' Mustafic) Bøving (46' Stückler) Horvat Włodarczyk (72' Haider) | ||||||||||||||||||
Bramki
Żółte kartki
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego musieli sobie radzić bez Kamila Glika, który doznał kontuzji podczas poprzedniego sparingu z Debreceni VSC (3:3) i nie zagra przez 6 do 8 tygodni.
Krakowianie rozpoczęli mecz bardzo ostrożnie, starali się utrzymywać przy piłce, podobnie ostrożnie grali rywale więc w pierwszych minutach nic ciekawego nie działo się na boisku. Ani jedna, ani druga strona nie mogła się przebić przez szyki obronne rywala. W 20 min pierwsza okazja Austriaków przyniosła im bramkę. Z rzutu wolnego zagrywał Horvat, a strzałem głową Sebastiana Madejskiego pokonał Jon Gorenc-Stankovic.
Cracovia zerwała się do ataków, strzały Patryka Sokołowskiego i Patryka Makucha zostały jednak zablokowane przez obrońców. W 35 min znów krakowskiej obronie dał się we znaki Horvat – strzelił groźnie, ale Madejski zdołał wybić piłkę na róg. W 37 min „Pasy” miały świetną okazję na wyrównanie.
Na 17 m przed bramką Sturmu faulowany był Patryk Sokołowski. Rzut wolny wykonał Michał Rakoczy, uderzył obok muru, ale Vitezslav Jaros zdołał odbić piłkę. Cracovia grała lepiej. W końcówce Rakoczy wpadł w pole karne i reklamowął faul, ale arbiter wskazał tylko na rzut rożny, a nie na punkt oddalony od bramki o 11 metrów. Po nim główkował Banjamin Kallman, piłka odbiła się od poprzeczki, od ziemi i wyszła w pole. Po kolejnym z kornerów głowa strzelał Makuch, ale golkiper był górą.
Jak strzela się wolne pokazał Karol Knap. Zawodnik wszedł do gry w przerwie i 5 min po niej kapitalnie uderzył nad murem, doprowadzając do wyrównania. Cracovia starała się grać kombinacyjną piłkę, pozwalać sobie na trochę luzu. W 57 min strzałem z własnej połowy próbował pokonać bramkarza Otar Kakabadze, ale próba spełzła na niczym. Gdy wydawało się, że to „Pasy” będą prowadzić, rywale nieoczekiwanie zdobyli gola. Amady Camara znalazł się w dobrej sytuacji, ograł Lukasa Hrosso i strzałem z ostrego kąta skierował piłkę do pustej bramki.
Krakowianie starali się doprowadzić do remisu, ale ich akcje były rwane, brakowało wykończenia. W 78 min z kąta strzelał Cornel rapa, ale golkiper obronił. Z kolei w 89 min w „krótki” róg strzelał Filip Rózga, ale bramkarz był górą.Źródło: gazetakrakowska.pl 20 stycznia 2024 [1]
