1955-03-27 Cracovia - Budowlani Opole 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Pierwszy w historii mecz Cracovii u siebie w drugiej lidze.


Herb_Cracovia

Trener:
Eugeniusz Wilczkiewicz
pilka_ico
II liga , 2 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 27 marca 1955, 11:30

Cracovia - Budowlani Opole

1
:
1

(0:0)



Herb_Odra Opole


Skład:
Z. Pajor
Skrzat
Mazur
Glimas
Malarz
Gołąb
Reichel
Opoka (46' M. Kolasa)
Kasprzyk
Kadłuczka
Wawrzusiak

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Stefan Paszkowski z Warszawy
Widzów: 10 000

bramki Bramki
M. Kolasa (85') Spałek


Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Bez kondycji nie ma zwycięstwa" -
Przegląd Sportowy

Bez kondycji nie ma zwycięstwa

Srogi zawód sprawiła Cracovia wielotysięcznej rzeszy swoich sympatyków, demonstrując grę na bardzo słabym poziomie. Gracze krakowscy pod każdym względem ustępowali przeciwnikowi, który nie bawił się w żadną koronkową robotę, ale prostymi środkami zmierzał do celu. Poza tym Krakowiacy zawiedli kondycyjnie po 20 min. gry „pływali" na boisku. Że w tych warunkach Budowlani zdobyli tylko jedną bramkę — to wina niecelności ich napastników, którzy przestrzeliwali z najbliższej odległości. Trzeba sprawiedliwie przyznać, że w pierwszym okresie meczu (póki miejscowym wystarczyło sił) równie idealne pozycje zaprzepaścili napastnicy krakowscy nie trafiając nawet do pustej bramki.
Z wyrównanego zespołu opolskiego na pierwszy plan wybił się środkowy obrońca Dubiel z dziecinna łatwością stopujący anemiczne zagrania napadu Cracovii. Poza tym na pochwałę zasłużyli Paszkiewicz, Klik i Slysz. U miejscowych najsłabszymi byli Opoka, Kadłuczka, Rajchel i Gołąb.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 25 z 28 marca 1955 [1]


"Dobry i jeden punkt - powiedziała Cracovia" -
Gazeta Krakowska

Dobry i jeden punkt - powiedziała Cracovia

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska cz.2
Pierwszy występ Cracovii przed swoją publicznością w spotkaniu niedzielnym z Budowlanymi Opole wypadł nienajlepiej. Wprawdzie biało-czerwoni zremisowali 1:1 (0:0), ale spotkanie bardzo denerwowało licznych zwolenników Cracovii, bo krakowscy zawodnicy grali okresami bardzo słabo.

Odmłodzona drużyna Cracovii z całą pewnością niedziel¬ne spotkanie mogła zakończyć swoim zwycięstwem, ale wyjątkowy pech sprawił, że omal nie zeszła pokonana z boiska. Młodzi zawodnicy grali bardzo ambitnie, atak był więcej bojowy niż to było rok temu w pierwszoligowej drużynie, ale przy tym zawodnicy Cracovii popełniali wiele błędów. Chaotycznie i nerwowo grali i pod bramką przeciwnika nie mogli zdecydować się na oddanie zaskakującego strzału.
Przeciwnik drużyny krakowskiej należał do trudniejszych. Przede wszystkim doskonale są jego formacje obronne, a to bramkarz Paszkiewicz, oraz obrońca Dubiel, który nie po¬zwalał napastnikom Cracovii zagrozić bramce opolan.
PRZEBIEG GRY
Pierwsze 15 minut to zdecydowana przewaga drużyny krakowskiej. W piętnastej mi¬nucie Opoka znalazł się z piłką sam na sam z bramkarzem Budowlanych i z kilku metrów strzelił... w aut. To samo w kilka minut później przydarzyło się Kadłuczce, gdy z dogodnej sytuacji skierował piłkę w ręce bramkarza. W 32 minucie Słysz miał doskonałą sposobność uzyskać prowadzenie dla Budowlanych. Z kilku jednak metrów strzelił tuż ponad poprzeczkę.
Do przerwy tylko przez 20 minut mecz stał na dobrym emocjonującym poziomie. Pozostałe do pauzy 25 minut — to nudna, ospała gra. Po zmianie pól w 50 minucie Klik z 20 metrów skierował silny strzał na bramkę Cracovii Pajor z trudem obronił. Następuje z kolei chwilowa przewaga Budowlanych. W tym okresie gry — 55 minuta — Spałek z kilku metrów zdobył prowadzenie dla Budowlanych.
Utrata bramki zdopingowała zawodników krakowskich. Raz no raz przechodzili z piłką pod bramkę Paszkiewicza, jednak strzały ich nie mogły trafić do siatki. W 75 minucie ostry strzał Wawrzusiaka wyłapał — nie wiadomo czy nie poza Unią — bramkarz Budowlanych. Czy była wówczas bramka, trudno nam, patrzącym z trybuny powiedzieć, ale decyzja sędziego, który był daleko od bramki nie była zbyt pewna. Od tej chwili bramka Budowlanych była pod ustawicznym obstrzałem. Część strzałów wyłapał Paszkiewicz, a inne trafiały w słupki czy poprzeczkę. W 74 minucie piłkę otrzymał Kolasa i strzałem nie do obrony, zdobył upragnione wyrównanie. Jeszcze w ostatnich sekundach Cracovia miała szansę zdobyć pro¬wadzenie, ale piękny strzał Reichela trafił w słupek.

Zawody prowadził nienadzwyczajnie ob. Paszkowski z Warszawy. Widzów ok. 3.000.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 74 z 28 marca 1955


"CRACOVIA JESZCZE NIE... DOTARŁA" -
Dziennik Polski

CRACOVIA JESZCZE NIE... DOTARŁA

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Barwy były piękne, gra mniej. Kiedy Cracovia wybiegła na boisko w „pradawnych*1 koszulkach biało-czerwonych, została przywitana entuzjastycznymi i burzliwymi oklaskami. Tradycyjne barwy nastrajały optymistycznie, że zobaczymy piękną grę i dobry wynik. Okazało się jednak, że ani nazwa, ani barwa w sporcie nie gra, a gra tylko zespół zawodników. Kredyt więc udzielony nazwie i barwom nie znalazł pokrycia. "Nie widzieliśmy Kałużów, wystawiających w „uliczki”, Kotapków, czy Kozoków. ani dryblingu Sperlingów, czy Kubińskich na skrzydłach. Były za to „zrywy” środkowej trójki napastników, którzy znalazłszy pod bramką przeciwnika, nie potrafili z najbliższej odległości wepchnąć piłki do bramki. Trudno, ani Wawrzusiak nie jest Sperlingiem, ani Reichel nie jest jeszcze Kubińskim. Słowem... drużyna, która walczyła ambitnie, i bojowo jest jeszcze niedotarła. Nie widać u niej zgrania w ataku, powiązania z tyłami, które nie nadażają za akcją, a strzał, który jest zadatkiem zwycięstwa chybiał. „Murowane” pozycje zapowiadające zdobycie bramek, nie zostały wyzyskane.

Ale... mimo wielu błędów drużyna z kilku młodymi nabytkami może w przyszłości odnosić sukcesy. Szybsze tempo, powiązanie ataku z resztą

formacji zwłaszcza z pomocą, bystry refleks w podawaniu i przyjmowaniu piłki oraz strzał na bramkę, może skutecznie utorować drogę do sukcesów. O tym powinni pamiętać zawodnicy i trener Żelazny. Wynik 1:1 z Budowlanymi Opole nas nie zadowala, mimo że jest on najlepszym niedzielnym wynikiem naszych lokalnych ligowców.
Źródło: Dziennik Polski nr 75 z 29 marca 1954


Mecze sezonu 1955

LKS Czarnochowice 1954-07-04 LZS Czarnochowice - Ogniwo MPK II Kraków 1:3  Garbarnia Kraków 1954-07-10 Włókniarz Kraków - Ogniwo MPK II Kraków 1:3  Górnik Płaszów 1954-07-17 Górnik - Ogniwo MPK II Kraków 2:1  Nadwiślan Kraków 1954-10-13 Unia 156 Kraków - Ogniwo MPK II Kraków 0:2  Prokocim Kraków 1954-10-21 Kolejarz Prokocim - Ogniwo MPK II Kraków 1:5  Unia Oświęcim 1954-10-27 Unia Oświęcim - Ogniwo MPK II Kraków 2:1  Górnik Radlin 1955-02-27 Sparta MPK Kraków - Górnik Radlin 5:1  Kolejarz Kluczbork 1955-03-06 Sparta MPK Kraków - Kolejraz Kluczbork 0:1  Arka Gdynia 1955-03-13 Kolejarz Gdynia - Cracovia 0:2  Tarnovia Tarnów 1955-03-20 Tarnovia Tarnów - Cracovia 0:1  Odra Opole 1955-03-27 Cracovia - Budowlani Opole 1:1  Marymont Warszawa 1955-04-03 Sparta Warszawa - Cracovia 1:0  Start Oldboye Kraków 1955-04-11 Cracovia - Start Oldboye Kraków 3:4  Wawel Kraków 1955-04-17 Cracovia - CWKS Kraków 3:2  Górnik Zabrze 1955-04-24 Górnik Zabrze - Cracovia 2:0  Legia Warszawa 1955-04-28 CWKS Warszawa - Cracovia 3:2  Wisła Kraków 1955-05-01 Gwardia Kraków - Cracovia 1:3  Zawisza Bydgoszcz 1955-05-07 Cracovia - CWKS Bydgoszcz 0:0  Górnik Wałbrzych 1955-05-14 Górnik Wałbrzych - Cracovia 1:1  Naprzód Lipiny 1955-05-22 Naprzód Lipiny - Cracovia 0:2  Zagłębie Sosnowiec 1955-05-26 Cracovia - Stal Sosnowiec 1:2  Garbarnia Kraków 1955-05-29 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:3  AKS Chorzów 1955-06-05 Cracovia - AKS Chorzów 2:0  Błękitni Kielce 1955-06-09 Gwardia Kielce - Cracovia 0:3  Polonia Gdańsk 1955-06-12 Cracovia - Stal Gdańsk 2:1  Szombierki Bytom 1955-06-19 Górnik Bytom - Cracovia 0:1  Polonia Leszno 1955-06-26 Cracovia - Polonia Leszno 4:0  Koszarawa Żywiec 1955-08-03 Stal Żywiec - Cracovia 4:3  Garbarnia Kraków 1955-08-10 Cracovia - Garbarnia Kraków 3:2  Tarnovia Tarnów 1955-08-20 Cracovia - Tarnovia Tarnów 4:0  Odra Opole 1955-08-28 Budowlani Opole - Cracovia 2:2  Marymont Warszawa 1955-09-03 Cracovia - Sparta Warszawa 0:1  Wisła Kraków 1955-09-10 Cracovia - Gwardia Kraków 2:3  Górnik Zabrze 1955-09-18 Cracovia - Górnik Zabrze 1:4  Wawel Kraków 1955-09-21 CWKS Kraków - Cracovia 1:0  Szombierki Bytom 1955-09-25 Cracovia - Górnik Bytom 2:3  Zawisza Bydgoszcz 1955-10-02 CWKS Bydgoszcz - Cracovia 3:3  Górnik Wałbrzych 1955-10-09 Cracovia - Górnik Wałbrzych 1:1  KS Chełmek 1955-10-12 Włókniarz Chełmek - Cracovia 2:4  Naprzód Lipiny 1955-10-16 Cracovia - Naprzód Lipiny 1:2  Polonia Leszno 1955-10-23 Polonia Leszno - Cracovia 0:0  AKS Chorzów 1955-10-30 AKS Chorzów - Cracovia 0:0  Błękitni Kielce 1955-11-06 Cracovia - Gwardia Kielce 2:0  Polonia Gdańsk 1955-11-13 Stal Gdańsk - Cracovia 2:2  Start Oldboye Kraków 1955-11-27 Cracovia - Start Oldboye Kraków 4:0  Plik:Trenerzy WRZZ herb.png 1955-12-04 Cracovia - Trenerzy 1:2