1955-10-16 Cracovia - Naprzód Lipiny 1:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Eugeniusz Wilczkiewicz
pilka_ico
II liga , 22 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 16 października 1955, 11:00

Cracovia - Naprzód Lipiny

1
:
2

(0:2)



Herb_Naprzód Lipiny


Skład:
L. Michno
Gołąb
Mazur
Glimas
Szarański
M. Kolasa
Feliks (46’ Skrzat)
Kadłuczka
Radoń
Miceusz
Kasprzyk

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Śledziejowski (Wrocław)
Widzów: 5 000

bramki Bramki


Radoń (60’)
0:1
0:2
1:2
Bitner (21')
Janik (43')
Skład:
Słomka
Brychcy
Duda
Salamon
Bawaj
Mądry
Bitner
Wiencek
Kokot
Janik
Kubocz

Ustawienie:
3-2-5



podczas meczu

Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Cracovia traci punkty i... sympatyków" -
Przegląd Sportowy

Cracovia traci punkty i... sympatyków

Trzeci kolejny mecz na swoim boisku przegrywa Cracovia niemal w identycznym stosunku. Grający z karygodną nonszalancją prawy obrońca Gołąb "urywa się" przy wybiciu piłki, która nie powinna nastręczyć żadnej trudności zawodnikowi drużyny C-klasowej. Kiedy zaś przeciwnik ze zdobytą w tak nieoczekiwany sposób piłką ciągnie na bramkę, by z bliska oddać skuteczny strzał, Gołąb biernie przygląda się, jego drużyna traci bramkę.
Czy można wymagać później od ambitnie grających: Mazura, Glimasa, Radonia i innych by mieli serce do gry? Albo od zwolenników Cracovii, że tracą sympatię dla swojej drużyny, która z meczu na mecz gra coraz gorzej, przegrywa ze zdecydowanie od siebie słabszymi przeciwnikami? Tak było i w meczu przeciwko Naprzodowi. Lipniacy zdobywszy w wyżej opisany i szczęśliwy sposób dwie bramki przetrzymali potem krótkotrwały napór przeciwnika i zdobyli cenne dwa punkty.
(H)
Źródło: Przegląd Sportowy nr 110 z 17 października 1955 [1]


"Nowa porażka Cracovii. Przebudzenie przyszło zbyt późno" -
Gazeta Krakowska

Nowa porażka Cracovii. Przebudzenie przyszło zbyt późno

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska cz.2
Nie pamiętamy, która to z rzędu już jest porażka Cracovii na własnym boisku. Przegrała w niedzielę z Naprzodem Lipiny 2:1 (2:0).
Niedzielne spotkanie Cracovii ze słabo grającym przeciwnikiem skończyło się szczęśliwym zwycięstwem dla gości. Mogą oni mówić o dużym szczęściu. Strzelili dwie bramki, w okresie, kiedy Cracovia zupełnie słabo grała. Zadecydowały one
Źródło: Gazeta Krakowska nr 247 z 17 października 1955


Mecze sezonu 1955