2023-09-27 Górnik Łęczna - Cracovia 3:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 14:37, 1 paź 2023 autorstwa Costamagica (Dyskusja | edycje) (drobne redakcyjne)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Bogdanka Łęczna

Trener:
Ireneusz Mamrot
pilka_ico
Puchar Polski, 1/32
Łęczna, środa, 27 września 2023, 18:00

Górnik Łęczna - Cracovia

3
:
4

(1:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Jacek Zieliński
Skład:
Woźniak
Zbozień
Klemenz
Cissé
Dziwniel (80' Grabowski)
Starzyński (64' Janaszek)
Deja
Kryeziu
Żyra
Gąska (84' Pawlik)
Podliński

Sędzia: Łukasz Kuźma z Białegostoku, Piotr Podbielski z Augustowa, Michał Gajda z Łodzi

bramki Bramki

Källman (45'+6 - sam.)



Deja (60')
Kryeziu (89' - k.)
1:0
1:1
1:2
1:3
1:4
2:4
3:4
Jaroszyński (45')

Woźniak (53' - sam.)
Oshima (56')
Atanasov (58')
zolte_kartki Żółte kartki
Żyra
Starzyński
Klemenz
Oshima
Jaroszyński
Râpă
Makuch
Madejski
Skład:
Madejski
Râpă
Jugas (84' Hoskonen)
Glik
Ghita
Jaroszyński
Knap (65' Makuch)
Atanasov
Oshima
Källman (78' Bochnak)
Śmiglewski (64' Kolec)



Zapowiedź meczu

"Cracovia musi pokazać inne oblicze w Łęcznej w Pucharze Polski" -
gazetakrakowska.pl

Cracovia musi pokazać inne oblicze w Łęcznej w Pucharze Polski

Jeszcze nie wylizała ran po sromotnej klęsce z Pogonią Szczecin (1:5), a już musi przystąpić do meczu 1/32 finału Pucharu Polski z Górnikiem Łęczna. Mowa o Cracovii, która w środę o godz. 18 powalczy na boisku wicelidera I ligi o przepustkę do kolejnej rundy.

Priorytetem jest skonsolidowanie obrony, która tak fatalnie zagrała w meczu ligowym.

Fatalna obrona w meczu z Pogonią

- Nawet brak dwóch podstawowych do tej pory obrońców nie usprawiedliwia takiej gry - mówi były obrońca „Pasów” Robert Ziółkowski. - Obrona zagrała bardzo słabo. Oglądałem jeszcze powtórkę tego meczu i twierdzę, że Skovgaard na razie nie wie, o co chodzi. Ghita jest winny utraty trzeciego gola, Grosicki objechał go jak juniora, a Skovgaard patrzył, jak rywal strzela do pustej bramki. W polu karnym brakuje krycia… Z kolei Glik wiadomo, że umie grać, ale nie czuł się pewnie, bo nie grał od maja. Doświadczenie, które ma, pomaga mu, ale trzeba być w regularnej grze by wiedzieć, kiedy zaatakować rywala, czuć odległość itp. Z treningu na trening i z meczu na mecz będzie lepiej, ale na tę chwilę obrona to dramat. Wynik 1:5 mówi sam za siebie.

W Łęcznej na pewno wyjdzie inna obrona. Jaka powinna być docelowa trójka?

- Były słabsze i gorsze mecze obrońców, ale ta formacja, w przeciwieństwie do innych radziła sobie całkiem dobrze – twierdzi Ziółkowski. - Do meczu z Widzewem Cracovia miała stracone tylko cztery gole i zespół był chwalony za grę defensywną, to był monolit, także dzięki dobrej postawie bramkarza. W tej chwili trójka obrońców powinna wyglądać tak: Jakub Jugas, Kamil Glik i Arttu Hoskonen. Trener będzie stawiał na Glika, nie ściąga się takiego piłkarza, by siedział na ławce.

Taki mecz jak ze szczecinianami nie może się już zdarzyć. - W meczu z Pogonią nic nie funkcjonowało, od bramkarza po napastników. Do tego nie wykorzystany karny… - wymienia Ziółkowski. - Dalej podtrzymuję to, co powtarzam zawsze – brakuje kreatywnego zawodnika do środka pomocy i skutecznego napastnika. Kallman fajnie dochodzi do sytuacji, ale ich nie wykorzystuje.

Cracovia opiera swą grę na wahadłowych, a oni znajdują się w bardzo słabej formie, zarówno Cornel Rapa jak i Paweł Jaroszyński. - Jest to wielki problem – potwierdza Ziółkowski. - Jaroszyński w defensywie prezentuje się bardzo słabo, robi błędy, daje się ogrywać. W ofensywie też wiele nie daje. Rapa jest dobrym zawodnikiem, ale ewidentnie jest pod formą. Nie przedłużono kontraktu z Kamilem Pestką, a teraz bardzo by się przydał.

Mecz z Górnikiem szansą na przełom Cracovia szybko roztrwoniła kapitał, przewaga nad strefą spadkowa wynosi trzy punkty. Szansą na poprawienie nastrojów będzie mecz w Łęcznej.

- W Pucharze Polski Cracovia powinna zagrać w mocnym składzie, trzon drużyny musi tworzyć podstawowy skład – twierdzi Ziółkowski. - Może dwóch, trzech zawodników bym wymienił, poza tym wiadomo, że musi grać dwóch młodzieżowców. Jest Jakub Myszor, który przecież nie zapomniał, jak się gra w piłkę. Chyba nie może się dogadać z Cracovią w sprawach kontraktowych. Trzeba sprawdzić nowych w miejsce tych, którzy zawiedli. W kontekście kolejnego meczu ligowego. Cracovię czeka wyjazd do Łodzi na mecz z ŁKS-em, który bardzo potrzebuje punktów.

A „Pasy” złapały zadyszkę, ostatnie pięć meczów to trzy remisy i dwie porażki. - W meczu z Pogonią było widać, że nic nie funkcjonuje, to bardzo boli kibiców – zauważa były stoper „Pasów”. - Boli też samych zawodników i trenera.

Najlepszym wyjściem ze złej sytuacji jest wygrana z Górnikiem i obranie kursu na poprawienie gry.

- Zarówno do przodu, jak i w tyłach – zwraca uwagę Ziółkowski.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 25 września 2023 [1]


Opis meczu

"Cracovia pokonała Górnika Łęczna 4:3. Kuriozalne gole w meczu Pucharu Polski" -
gazetakrakowska.pl

Cracovia pokonała Górnika Łęczna 4:3. Kuriozalne gole w meczu Pucharu Polski

W meczu 1/32 finału Pucharu Polski Górnik Łęczna przegrał z Cracovią 3:4. Po sromotnym laniu w ostatniej kolejce ligowej, jakiego Cracovia doznała od Pogoni Szczecin (1:5), ekipa z Krakowa musiała zrobić wszystko, by jak najszybciej zatrzeć plamę po tym zdarzeniu. Okazja trafiła się w Łęcznej w 1/32 finału Pucharu Polski w starciu z wiceliderem I ligi.

Obie ekipy strzeliły kuriozalne gole, wyręczając rywali. Przy czym gospodarze zdobyli dwie takie bramki… To bardzo pomogło „Pasom”. Wygrana Cracovii była jednak bezdyskusyjna. Przed sobotnim ligowym meczem z ŁKS-em w Łodzi krakowianie wrócili do równowagi.

Trener Cracovii Jacek Zieliński dokonał kilku zmian w wyjściowym składzie, wymieniając Andreasa Skovagaarda, Michała Rakoczego i Mateusza Bochnaka, a zastępując ich Jakubem Jugasem, Karolem Knapem i Kacprem Śmiglewskim. Nie mógł zagrać Rakoczy, pauzujący jeszcze za czerwoną kartkę z zeszłego sezonu w rozgrywkach PP.

To szczególne spotkanie dla Zielińskiego, który wprowadził jako trener po raz pierwszy Górnika do ekstraklasy w 2003 r. Był szkoleniowcem przez półtora roku i po sezonie 2003/04 odszedł z klubu z Lubelszczyzny.

Obie ekipy ostatni raz spotkały się w 2021 r. w ramach rozgrywek ekstraklasy. W Łęcznej padł remis 1:1 po bramkach Bartosza Śpiączki i Marcosa Alvareza, a w Krakowie Górnik wygrał 2:0 po dwóch trafieniach Śpiączki. Co ciekawe – „Pasy" ostatni razy wygrały z klubem z Lubelszczyzny w 2015 r., więc miały pewną złą passę do przełamania. I tego dokonały.

„Pasy” zaczęły bardzo ostrożnie, czekając na własnej połowie na to, co zrobi rywal. A gdy zdarzyła się okazja w 7 min, to Śmiglewski był zaskoczony, że piłka spadła pod jego nogi i strzelił za lekko. Gra była spokojna, żadna z drużyn nie chciała przejąć inicjatywy, czekając na to, co zrobi rywal. W 13 min znów Śmiglewski stanął przed szansą, Cornel Rapa wycofał mu piłkę na 14 m, napastnik natychmiast strzelił, a sprzed linii bramkowej wybił piłkę Daniel Dziwniel. Gospodarze pierwszy raz groźniej zaatakowali w 28 min strzelał Adam Deja, ale Sebastian Madejski, choć z kłopotami, odbił piłkę. W 35 min po błędzie Tomasza Woźniaka powstało zamieszanie pod bramka Górnika, ale krakowianie nie wykorzystali okazji. Piłka „szukała” Śmiglewskiego, który znów główkował po centrze Pawła Jaroszyńskiego, ale znów niecelnie.

Gościom pomogli gospodarze. A było to tak. Po centrze z prawej strony Souleymane Cisse podbił piłkę głową w kierunku własnej bramki. Przed Woźniakiem stał Śmiglewski, a golkiper tak niefrasobliwie interweniował, że pozwolił na to, by piłka wpadła do siatki! 0:1. Woźniak na co dzień jest rezerwowym, w lidze broni Maciej Gostomski, zresztą były zawodnik Cracovii. Tym razem siedział na ławce i zapewne trener łęcznian Ireneusz Mamrot pożałował w tym momencie swojej decyzji. Niebawem był jednak remis – po centrze Adama Deji z rzutu wolnego za bardzo w rolę wszedł Benjamin Kallman i głową skierował piłkę do własnej bramki.

Woźniak prosił się o kłopoty i je znów znalazł. Po dograniu Cornela Rapy w 53 min tak fatalnie interweniował, że piłka odbiła się od jego rąk i wpadła do siatki! Worek z bramkami rozwiązął się na dobre – po chwili główkował Takuto Oshima i znów nie popisał się bramkarz Górnika, przepuszczając piłkę. Niebawem rzut wolny wykonywał Jani Atanasov, próbował wrzucać, nikt nie przeciął lotu piłki i ta wpadła do siatki. Górnik natychmiast odpowiedział – pięknie z 20 m uderzył Adam Deja, były zawodnik Cracovii, pod poprzeczkę i Sebastian Madejski był bez szans.

Gospodarze ruszyli do ataku i o mało co obrony nie zaskoczył Karol Podliński, nie oddał jednak strzału z dobrej pozycji. Krakowianie mogli nieco się uspokoić i dać pole do popisu miejscowym. Ci dochodzili do sytuacji, m.in. uderzał głową Fryderyk Janaszek, ale niecelnie. W 74 min o mało co piłki do bramki nie wkręcił Atanasov – golkiper jednak wypiąstkował piłkę.

W 87 min piłkę ręka podczas walki we własnym polu karnym zagrał Atanasov. Egzon Kryeziu wykorzystał „jedenastkę” i w końcówce meczu zrobiło się jeszcze ciekawie. Gospodarze wrzucali piłkę w pole karne, ale Cracovia umiejętnie się broniła.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 27 września 2023 [2]


Trenerzy po meczu

Jacek Zieliński, trener Cracovii

Tak jak to bywa w meczach pucharowych drużyn z różnych poziomów, chociaż między nami, a Górnikiem Łęczna różnica jest nieznaczna, zawsze bywają emocje, dramaturgia i myśmy się o nią, trochę na własne życzenie postarali. Oczywiście, najważniejszą sprawą jest awans do następnej rundy, my to mamy, gratuluję chłopakom. Natomiast prowadząc 4:1 i mając mecz pod kontrolą nie możemy się wdać w taką bijatykę, stracić dwie bramki i drżeć do końca o rezultat. Nad tym musimy popracować, ale najważniejsze było zwycięstwo po tym meczu z Pogonią Szczecin. Chcieliśmy się odbić, odbudować, krok ku temu jest zrobiony.

Szkoda mi tego chłopaka (bramkarza Górnika), bo wszyscy będą mówić, że on zawalił mecz. Myślę, że byłoby to takie uproszczenie sprawy. Czy Górnik był lepszą drużyną? To bym się spierał, myśmy nie wykorzystali sytuacji, która nam się nadarzyła, o to możemy mieć do siebie pretensje, bo ten mecz powinien wyglądać inaczej w końcówce, powinniśmy utrzymywać piłkę, dołożyć jeszcze jedną bramkę i wtedy nie byłoby żadnej dyskusji, a tak Górnik dostał tlen, złapał wiatr w żagle, ale koniec wieńczy dzieło, jesteśmy w następnej rundzie.

Traktujemy Puchar Polski z pełną powagą, wyszliśmy prawie w optymalnym składzie, będziemy chcieli zajść jak najdalej w PP, zobaczymy w piątek, kogo nam los przydzieli, teraz priorytetem jest mecz z Łodzi z ŁKS-em.

Źródło: gazetakrakowska.pl [3]

Piłkarze po meczu

Kulisy meczu

Mecze sezonu 2023/24

FK Spišská Nová Ves 2023-06-30 Cracovia - FK Spišská Nová Ves 2:0  Baník Ostrawa 2023-07-05 Cracovia - Baník Ostrawa 0:1  Warta Poznań 2023-07-08 Warta Poznań - Cracovia 1:1  FK Mladá Boleslav 2023-07-11 Cracovia - FK Mladá Boleslav 1:1  MFK Ružomberok 2023-07-14 Cracovia - MFK Ružomberok 1:0  Stal Mielec 2023-07-22 Stal Mielec - Cracovia 2:2  Hapoel Jerozolima 2023-07-23 Cracovia - Hapoel Jerozolima 1:0  PAS Janina 2023-07-30 Cracovia - PAS Janina 0:0  Radomiak Radom 2023-08-05 Radomiak Radom - Cracovia 0:1  Zagłębie Lubin 2023-08-11 Cracovia - Zagłębie Lubin 2:1  Piast Gliwice 2023-08-21 Cracovia - Piast Gliwice 1:1  Warta Poznań 2023-08-26 Warta Poznań - Cracovia 0:0  Korona Kielce 2023-09-02 Cracovia - Korona Kielce 0:0  Zagłębie Sosnowiec 2023-09-08 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 3:1  Widzew Łódź 2023-09-17 Widzew Łódź - Cracovia 2:0  Pogoń Szczecin 2023-09-23 Cracovia - Pogoń Szczecin 1:5  Górnik Łęczna 2023-09-27 Górnik Łęczna - Cracovia 3:4  ŁKS Łódź 2023-09-30 ŁKS Łódź - Cracovia 0:2  Jagiellonia Białystok 2023-10-08 Cracovia - Jagiellonia Białystok 2:4  Stal Rzeszów 2023-10-13 Cracovia - Stal Rzeszów 2:1  Puszcza Niepołomice 2023-10-21 Puszcza Niepołomice - Cracovia 1:1  Lech Poznań 2023-10-28 Cracovia - Lech Poznań 1:1  Zagłębie Lubin 2023-11-02 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:0  Górnik Zabrze 2023-11-06 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0  Śląsk Wrocław 2023-11-10 Cracovia - Śląsk Wrocław 0:1  Podbeskidzie Bielsko-Biała 2023-11-17 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0  Raków Częstochowa 2023-11-25 Raków Częstochowa - Cracovia 1:1  Ruch Chorzów 2023-12-03 Cracovia - Ruch Chorzów 4:4  Raków Częstochowa 2023-12-06 Raków Częstochowa - Cracovia 1:0  Stal Mielec 2023-12-09 Cracovia - Stal Mielec 2:2  Legia Warszawa 2023-12-17 Legia Warszawa - Cracovia 2:0  Legia Warszawa 2023-12-20 Cracovia - Legia Warszawa 2:0  Cracovia_herb 2024 Trening Noworoczny  Debreceni VSC 2024-01-16 Cracovia - Debreceni VSC 3:3  Sturm Graz 2024-01-20 Cracovia - Sturm Graz 1:2  Zoria Ługańsk 2024-01-26 Cracovia - Zoria Ługańsk 2:0  Železiarne Podbrezová 2024-02-02 Cracovia - Železiarne Podbrezová 1:0  Wiślanie Jaśkowice 2024-02-03 Cracovia - Wiślanie Jaśkowice 1:0  Radomiak Radom 2024-02-10 Cracovia - Radomiak Radom 6:0  Górnik Zabrze 2024-02-11 Cracovia - Górnik Zabrze 1:4  Zagłębie Lubin 2024-02-18 Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1  Piast Gliwice 2024-02-23 Piast Gliwice - Cracovia 0:0  Warta Poznań 2024-03-01 Cracovia - Warta Poznań 0:1  Korona Kielce 2024-03-09 Korona Kielce - Cracovia 1:1  Widzew Łódź 2024-03-16 Cracovia - Widzew Łódź 2:2  Pogoń Szczecin 2024-03-30 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:1  ŁKS Łódź 2024-04-05 Cracovia - ŁKS Łódź 2:2  Jagiellonia Białystok 2024-04-14 Jagiellonia Białystok - Cracovia 1:3  Puszcza Niepołomice 2024-04-21 Cracovia - Puszcza Niepołomice 0:1  Lech Poznań 2024-04-28 Lech Poznań - Cracovia 0:0  Górnik Zabrze 2024-05-03 Cracovia - Górnik Zabrze 5:0  Śląsk Wrocław 2024-05-10 Śląsk Wrocław - Cracovia 4:0  Raków Częstochowa 2024-05-19 Cracovia - Raków Częstochowa 2:0  Ruch Chorzów 2024-05-25 Ruch Chorzów - Cracovia 2:0