2023-08-26 Warta Poznań - Cracovia 0:0
|
![]() Grodzisk Wielkopolski, sobota, 26 sierpnia 2023, 15:00
|
|
Skład: Grobelny Stavropoulos (70' Pleśnierowicz) Szymonowicz Kupczak (70' Maenpaa) Bartkowski (70' Borowski) Luis Savić Kiełb (83' Matuszewski) Zrelak Vizinger (80' Kopczyński) Szmyt |
Sędzia: Jarosław Przybył z Kluczborka oraz Jarosław Siejka z Łodzi, Michał Sobczak z Bydgoszczy
|
Skład: Madejski Râpă Hoskonen Jugas (C) Virgil Ghita Atanasov(78' Knap) Oshima (87' Myszor) Bochnak Rakoczy Källman Makuch |
Mecz poprzedniego dnia: | Mecze tego dnia: | |
|
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
9 punktów Cracovii
Cracovia uzyskała 3 remis w tym sezonie, przy dwóch zwycięstwach. Statystyka niezła, ale z Wartą powinna wygrać, mając doskonała okazję w 2 doliczonej minucie.
Dwa poprzednie mecze Cracovia zaczynała w takim samym składzie. W Grodzisku Wielkopolskim w wyjściowej jedenastce doszło do jednej zmiany – miejsce Pawła Jaroszyńskiego, który doznał urazu mięśniowego na treningu, wystąpił Mateusz Bochnak. Po raz 162. w ekstraklasie w barwach Cracovii zagrał Cornel Rapa. Wyrównał tym samym rekord Marcina Cabaja, który dotychczas dzierżył palmę pierwszeństwa jeśli chodzi o występy w ekstraklasie w koszulce w pasy. Obecnie jest trenerem bramkarzy. Warta ma kłopoty w defensywie, ale po urazach wrócił Szymonowicz.
Wrzutki Rapy
Cracovia od początku naciskała, zamykając Wartę na jej połowie. Gospodarze postawili jednak szczelny mur, co przy dodatkowo mocno padającym deszczu (od 10 do 18 minuty) stanowiło zaporę nie do przebicia. Wkrótce przestało padać. W 20 min Rapa posłał prostopadłe podanie do Patryka Makucha, który przyjmując piłkę poślizgnął się w polu karnym i szansa przepadła. Po chwili Rapa strzelał z kąta i trafił w boczną siatkę. „Pasy” wciąż atakowały, ale w jednostajnym tempie i nie stwarzały większego zagrożenia pod bramką Jędrzeja Grobelnego. Mecz przypominał sparing, w którym niewiele się dzieje. Cracovia próbowała atakować środkiem, a tam był największy gąszcz i nic z tego nie wychodziło. Wreszcie w 42 min Makuch odwdzięczył się Rapie, jego dogranie zostało jednak zablokowane i był tylko róg.
Pierwsza połowa mocno rozczarowała, działo się bardzo niewiele. Żadna z drużyn nie oddała ani jednego celnego strzału na bramkę, a niecelnych było dwa – po jednej ze strony każdego zespołu.
II połowa zaczęła się od ładnej kombinacji Michał Rakoczy – Benjamin Kallman, którego w ostatniej chwili wślizgiem powstrzymał Dimitrios Stavropoulos, wybijając piłkę spod jego nóg. „Pasy” próbowały kontrataków, ale kończyło się na dobrych interwencjach obrońców. Goście próbowali też zagrażać poznaniakom po rzutach rożnych – piłka niebezpiecznie przelatywała przez pole bramkowe, ale brakowało konkretnego zamknięcia akcji.
W 64 min akcję rozprowadził Michał Rakoczy, podał do Makucha, który uderzył nad poprzeczką. Rakoczy też był w roli atakującego, po podaniu Virgila Ghity, ale w ostatniej chwili został powstrzymany przez Stavropoulosa. W 71 min bardzo ładnie z wolnego uderzał Jani Atanasov, ale piłka przeleciała koło słupka. Miejscowi nie byli tak groźni, ale w 78 min Kajetan Szmyt posłał bardzo nieprzyjemne dośrodkowanie wzdłuż bramki „Pasów”, ale na szczęście dla krakowian nikt nie przeciął tego podania.
Szansa Makucha
W ostatniej minucie Cracovia oddała pierwszy celny strzał na bramkę – po centrze Karola Knapa z wolnego uderzał głową Ghita, ale ten strzał nie sprawił żadnego kłopotu Grobelnemu. W 2 min doliczonego czasu gry po rzucie rożnym w poprzeczkę trafił Makuch! I to by było na tyle emocji.Źródło: gazetakrakowska.pl 26 sierpnia 2023 [1]