1928-10-14 Hasmonea Lwów - Cracovia 0:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 19:38, 16 kwi 2023 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Hasmonea Lwów

Trener:
Ödön Bodor
pilka_ico
Liga , 24 kolejka
Lwów, stadion Hasmonei za Rogatką Łyczakowską, niedziela, 14 października 1928, 15:00

Hasmonea Lwów - Cracovia

0
:
2

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Józef Kałuża
Skład:
Blumenblatt
Redler
Birnbach
Schneider
J. Grünberg
Fleischer
Parness
Urich
Steuermann
Krumholz
Adler

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Rudolf Brzeziński z Poznania
Widzów: 2 000

bramki Bramki
0:1
0:2
Kałuża (4'-głową)
Gintel (54')
Skład:
Szumiec
F. Zastawniak
T. Zastawniak
Ptak
Seichter
Mysiak
Kubiński
S. Malczyk
Kałuża
Gintel
Sperling

Ustawienie:
2-3-5
Mecze tego dnia:

1928-10-14 Cracovia II - Podgórze Kraków 4:1
1928-10-14 Hasmonea Lwów - Cracovia 0:2



Opis meczu

"Cracovia - Hasmonea 2:0 (1:0)." -
Stadjon

Cracovia - Hasmonea 2:0 (1:0).

Przenikliwe zimno i nowiutki śnieżek, który prószył przez cały czas zawodów spowodował bardzo ostre tempo, a co zatem idzie i ciekawą grę. Trudno jednak było nie biegać, gdy po chwili stania na miejscu marzło się do niemożliwości. Na takie zimno i publiczności było mało, stawili się jedynie liczni zwolennicy Hasmonei którzy chcieli swej drużynie dodać ducha, by wydrzeć choć jeden punkt tak cenny w obliczu zajęcia trzeciego miejsca od końca.

Cracovia była przez cały czas zawodów drużyną lepszą zwłaszcza technicznie, co na śliskiem boisku specjalnie się uwydatniało, to też odrazu Cracovia usadowiła się na polu przeciwnika co jej przyszło tem łatwiej, że już w 3 min. Gintel uzyskał pierwszą bramkę, która wywołała konsternację w szeregach Hasmonei. Dopiero pod koniec pierwszej połowy Hasmonea powoli dochodzi do głosu, jednak wynik pozostaje niezmieniony.

Ostre tempo pierwszej połowy wzmaga się jeszcze po przerwie, a szczęście sprzyjało Cracovii więc już w 9 min. Cracovia ustala wynik zawodów; mimo obustronnych wysiłków wszystkie akcje kończą się na dobrze grających obronach.

Drużyna Cracovii była ogólnie grubo lepszą, zwłaszcza w ataku, gdzie tak, Kałuża jak i Gintel wytwarzali taką moc sytuacyj, że trzeba było dopiero dobrej gry obrony, by unicestwić ich zamiary. Tembardziej że pola dotrzymywali im Kubiński, Malczyk no i Sperling. Pomoc była właściwie bez zarzutu, co im przyszło tem łatwiej że boczni pomocnicy mieli przed sobą bardzo słabe skrzydła więc wraz z Seichterem bez trudu unieszkodliwili zakusy Hasmonei, to też przy takiej pomocy spółka Zastawniak I i II w obronie nie mieli pola do popisu.

Atak Hasmonei tym razem nie dopisywał bo skrzydła rzadko tylko przechodziły Ptaka lub Mysiaka, zaś trójka środkowa nie mogła uporać się z Seichterem. W pomocy jedynie Schneider dawał sobie radę, słabiej wypadł Fleischer a najsłabiej Grünberg. Obrona była najlepszą linją jednak Birnbach był lepszym od Redlera.

Bramkarze bez oceny pozostaną bo specjalnie zatrudniani nie byli.

Sędzia p. Brzeziński sprawiedliwy jednak słaby. Publiczności mało.
Źródło: Stadjon nr 42 z 16 października 1928 [1]


Przegląd Sportowy

Cracovia: Szumiec; Zastawniak II; Ptak, Seichter, Mysiak; Kubiński, Malczyk, Kałuża, Gintel, Sperling.

Hasmonea: Blumenblatt; Birnbach, Redler; Fleischer, Grünberg, Schneider; Parness, Urich, Steuermann, Krumholz, Adler.

Konfiguracja tabeli sprawia że wszystkie zawody są obecnie dla Hasmonei walką o byt. Nic zatem dziwnego że spotkanie „białoniebieskich” budzą znaczne zainteresowanie, wytwarzając na boisku specjalny „mistrzowski” nastrój. Jeśli nie przybrał on w niedzielę zbyt agresywnego charakteru – to dzięki interwencji… przenikliwego zlmna. Które odbiło się też ujemnie na frekwencji widzów.

Zawody były do ostatniej chwili interesujące i stały na dość wysokim poziomie, przedewszystkiem dzięki Cracovii, która też odniosła zasłużone zwycięstwo. Kałuża wykazał i tym samym razem, że w kierowaniu napadem nikt mu w Polsce nie dorówna. „Tricki” techniczne, nieoczekiwane pomysły i dobry strzał – oto atuty , które pozwalają mu się wybić ponad poziom konkurencji. Niestety nie idzie z tem w parze dobra konstytucja fizyczna. I tym razem miał Kałuża pecha, gdyż zderzywszy się w drugiej połowie Birnbachem okulał i zmuszony był do ograniczenia się do statystowania na prawym skrzydle. Bardzo dobrze spisywał się jak zawsze Gintel, Sperling dysponuje wciąż jeszcze bogatym repertuarem technicznym. Malczyk dopasowywał się dobrze do towarzyszy. Kubiński nie pilnowany przez Fleischera stwarzał przed przerwą wiele niebezpiecznych sytuacji, po przerwie na łączniku mniej rzucał się w oczy.

Pomoc Cracovii, spełniła całkowicie swe zadanie. Seichter bez trudu unieszkodliwiał dobrem ustawieniem się trójkę przeciwnika. Ptak i Mysiak mieli przy słabych skrzydłowych Hasmonea tak ułatwione zadanie, że z powodzeniem przy słabych skrzydłach Hasmonea tak ułatwione zadanie, że z powodzeniem wspierać mogli swego środkowego towarzysza. Wobec tej sytuacji rola braci Zastawników była znacznie uproszczona, to tez wywiązali się z niej baz zarzutu. Szumiec nie miał pola do popisu, parę „pseudostrzelców” unieszkodliwił bez problemu.

W Hasmonea najsłabiej przedstawiał się atak. Wstawienie Steuermanna na środek nie dodało mu bynajmniej spoistości, gdyż graczowi temu brakuje jakich kolwiek walorów kierownika. Fatalnem błędem było zdaniem naszem przesunięcie Krumholza na pr. Łącznka, a Ucicha na lewego. Obaj skrzydłowi Parnes i Adler byli bardzo słabi.

Pomoc stała przed ciężkim zadaniem. Technika Grünberga nie wystarczyła na Kałuże, Gintla i Malczyka, również Fleischer potrzebował sporo czasu, by się należycie rozegrać. Najlepiej spisywał się Schneider.

W obronie przetrzymał dzielnie całą grę Birnbach. Redler rozegrał się dopiero w drugiej połowie. Blumenblatt puścił bramki , które puścić musiał.

Gra w pierwszych minutach pod znakiem zupełnej przewagi Cracovii, która już w 3-ciej min. uzyskuje pierwszą bramkę strzeloną główką przez Kałużę po rzucie z rogu. Przewaga gości atakujących więcej prawą stroną utrzymuje się i nadal Hasmonea ogranicza się do sporadycznych wypadów grając zresztą b. chaotycznie. Od 35-ej min. obraz się zmienia. Gra staje się bardziej otwarta nie przynosi jednak zmiany rezultatu. Połowa 1:0

Po przerwie tempo się wzmaga. Hasmonea przychodzi do głosu. W 8-ej min. zderza się Kałuża z Birnbachem zostaje kontuzjowany i schodzi na kilka minut z boiska. Momentalna akcja Cracovii lewem skrzydłem przynosi jej w 9-ej min. drugą bramkę strzeloną przez Gintla. Kałuża wraca i statystuje na skrzydle. Hasmonea nie traci animuszu, mimo to jednak nie daj sobie rady z dobremi tyłam przeciwnika i gra kończy się zwycięstwem Cracovii w stosunku 2:0.

Sędzia p. Brzeziński z Poznania
Źródło: Przegląd Sportowy nr 47 z 20 października 1927 [2]


Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Drużyna Cracovii wystąpiła w normalnym składzie z tą tylko różnicą, iż w miejsce Chruścińskiego grał Seichter. Atak Hasmonei był tym razem odmiennie i nieudolnie zestawiony. Przedstawiał się on następująco: Adler, Krumholz, Steuermann, Urich i Parness. Mecz odbył się na boisku Hasmonei i zgromadził na skutek przenikliwego zimna bardzo niewiele publiczności. Śliskie boisko, ciężka piłka powodowała, iż wyższość winna mieć drużyna wyższa technicznie, t. j. Cracovia. Jednak naogół gra była równorzędna, nawet pod koniec meczu Hasmonea dominowała a zwycięstwo swoje białoczerwoni przypisać mogą w pierwszym rzędzie nieudolnej grze ataku Lwowian.
Już w 5 minucie zdobywa pierwszą bramkę dla gości Kałuża głową po rzucie z rogu Gra otwarta aż do końca bez zmian. Po przerwie druga bramka padła ze strzału Gintla w zamieszaniu podbramkowem. Sędzia p. Brzeziński, swemi mylnemi rozstrzygnięciami dopuścił do ostrej gry i skrzywdził obie drużyny. W drugiej połowie gry zostaje kontuzjonowany w zderzeniu się z Birbachem Kałuża, opuszcza na chwilę boisko a po swoim powrocie statystuje tylko na prawem skrzydle. Najlepszym graczem Cracovii był Kubiński, stwarzający niebezpieczne sytuacje pod bramką Hasmonei.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 287 z 16 października 1928


Mecze sezonu 1928

Krowodrza Kraków 1928-02-26 Cracovia - Krowodrza Kraków 3:2  Podgórze Kraków 1928-03-04 Cracovia - Podgórze Kraków 4:1  Czarni Lwów 1928-03-25 Cracovia - Czarni Lwów 6:0  TKS Toruń 1928-04-01 TKS Toruń - Cracovia 2:3  Hertha Wiedeń 1928-04-08 Cracovia - Hertha Wiedeń 5:3  Hertha Wiedeń 1928-04-09 Cracovia - Hertha Wiedeń 1:1  Śląsk Świętochłowice 1928-04-15 Cracovia - Śląsk Świętochłowice 2:1  Ruch Chorzów 1928-04-22 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 4:1  Warszawianka Warszawa 1928-04-29 Cracovia - Warszawianka Warszawa 1:1  Pogoń Lwów 1928-05-06 Pogoń Lwów - Cracovia 3:2  Legia Warszawa 1928-05-13 Cracovia - Legia Warszawa 2:0  Warta Poznań 1928-05-20 Warta Poznań - Cracovia 3:0  Floridsdorfer Wiedeń 1928-05-27 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 2:5  Wisła Kraków 1928-06-03 Cracovia - Wisła Kraków 2:1  Klub Turystów Łódź 1928-06-17 Cracovia - Klub Turystów Łódź 5:1  Polonia Warszawa 1928-06-24 Polonia Warszawa - Cracovia 1:3  Pogoń Lwów 1928-06-30 Pogoń Lwów - Cracovia 3:3  Czarni Lwów 1928-07-01 Czarni Lwów - Cracovia 2:2  1.FC Katowice 1928-07-08 1.FC Katowice - Cracovia 1:1  Hasmonea Lwów 1928-07-15 Cracovia - Hasmonea Lwów 3:2  ŁKS Łódź 1928-07-22 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0  Śląsk Świętochłowice 1928-08-05 Śląsk Świętochłowice - Cracovia 0:3  Ruch Chorzów 1928-08-12 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 2:2  Warszawianka Warszawa 1928-08-19 Warszawianka Warszawa - Cracovia 1:1  TKS Toruń 1928-08-26 Cracovia - TKS Toruń 3:0  Ruch II Chorzów 1928-08-28 Cracovia - Ruch II Wielkie Hajduki 9:1  Pogoń Nowy Bytom 1928-09-02 Cracovia - Pogoń Nowy Bytom 2:0  Wisła Kraków 1928-09-09 Wisła Kraków - Cracovia 5:1  Pogoń Lwów 1928-09-16 Cracovia - Pogoń Lwów 3:1  Legia Warszawa 1928-09-23 Legia Warszawa - Cracovia 3:2  Warta Poznań 1928-09-30 Cracovia - Warta Poznań 5:2  Klub Turystów Łódź 1928-10-07 Klub Turystów Łódź - Cracovia 1:1  Hasmonea Lwów 1928-10-14 Hasmonea Lwów - Cracovia 0:2  Polonia Warszawa 1928-10-21 Cracovia - Polonia Warszawa 0:1  Czarni Lwów 1928-11-01 Czarni Lwów - Cracovia 4:3  ŁKS Łódź 1928-11-04 Cracovia - ŁKS Łódź 7:1  Makkabi Kraków 1928-11-17 Makakbi Kraków - Cracovia 3:1  SK Moravská Ostrava 1928-11-18 Cracovia - SK Moravská Ostrava 6:1  1.FC Katowice 1928-11-25 Cracovia - 1.FC Katowice 6:1