1963-06-16 Cracovia - Polonia Bydgoszcz 3:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Augustyn Dziwisz
pilka_ico
II liga , 28 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 16 czerwca 1963, 18:00

Cracovia - Polonia Bydgoszcz

3
:
1

(2:1)



Herb_Polonia Bydgoszcz


Skład:
H. Stroniarz (84' L. Michno)
Podedworny
Rewilak
Antczak
Kupiec
Jarczyk
Hausner
Bębenek (46' Poprawski)
Frasek
Zuśka
Z. Stroniarz

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Osada
Widzów: 5 000

bramki Bramki

Zuśka (16')
Z. Stroniarz (44')
Stachowicz (62' s.)
0:1
1:1
2:1
3:1
Norkowski (6')
Skład:
Staszewski
Stachowicz
Boniek
Murzyn
Kremplewski
Jędrzejczak
Rumowski
Leszczyński
Norkowski
Arkmecht (Lubawy)
Komasa



Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Mecz bez obciążeń. Cracovia wreszcie zadowoliła" -
Gazeta Krakowska

Mecz bez obciążeń. Cracovia wreszcie zadowoliła

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska cz.2
Cracovia: Stroniarz, Podedworny, Rewilak, Antczak, Jarczyk, Kupiec, Hausner, Bębenek (Poprawski), Frasek, Zuśka, Stroniarz II.

Polonia: Staszewski, Stachowicz, Boniek, Murzyn, Kremplewski, Jędrzejczak. Rumowski, Leszczyński, Norkowski, Arkmecht (Lubawy), Komasa.
Bramki zdobyli dla Cracovii: Zuśka w 16 min., Stroniarz II w 44 min. i Stachowicz w 62 min. (samobójcza). Dla Polonii bramkę zdobył Norkowski w 6 min. Sędziował p. Osada z Rzeszowa. Widzów 5 tysięcy.
Okazuje się, że kiedy rozgrywa się mecz prestiżowy, kiedy punkty nie liczą się jak mówi się „na wagę złota”, można pokazać ładną grę. Tak właśnie było w niedzielę.
Cracovia, która do niedawna jeszcze rozgrywała mecze o najwyższą cenę — awans do I ligi, była zespołem, na który ciągle utyskiwano. Trener dwoił się i troił, aby najlepiej zestawić skład. Kiedy te wszystkie problemy przestały być istotne i Cracovia wyszła na boisko nie obciążona odpowiedzialnością, oczekiwaliśmy wreszcie dobrego meczu. Pragnienia zwolenników drużyny spełniły się. Mimo, że Polonia zdobyła prowadzenie ze strzału Norkowskiego, białoczerwoni przez cały mecz dyktowali jego tempo, byli stroną atakującą. Dlaczego padło więc tak mało bramek — można zadać pytanie. Mimo, że napastnicy grali swobodniej niż zwykle, razili jednak starymi błędami. Brak zdecydowania, przetrzymywanie piłki w najbliższym sąsiedztwie bramki Staszewskiego — oto główne grzechy. Polonię uratował od utraty dalszych bramek kilka razy przypadek. Drogę do siatki zagradzały piłce słupki l poprzeczka. Bramkarz gości wiele groźnych strzałów wyłapywał bądź wybijał na kornery.

W sumie mimo, że mecz nie stał na najwyższym poziomie, podobał się publiczności. W Cracovii wyróżnili się: debiutant Podedworny, spokojnie grający Antczak, pomocnik Kupiec oraz w ataku Zuśka.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 142 z 17 czerwca 1963


"W meczu byłych I-ligowców Cracovia pokonała Polonię" -
Echo Krakowa

W meczu byłych I-ligowców Cracovia pokonała Polonię

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
CRACOV1A - POLONIA Bydg. 1:1 Bramki zdobyli dla Polonii — Norkowski w 5 min., a dla Cracovii Zuśka w 16. Straniarz w 44 oraz samobójcza w 62 min. gry. Sędziował p. Osada a Rzeszowaa. Widzów 5 tys.

CRACOVIA - Stronlarz (Michno) — Podedworny, Rewilak, Antczak — Kupiec, Jurczyk — Hausner, Bębenek (Poprawski), Frasek, Zuśka, Stroniarz II. POLONIA - Staszewski - Stachowicz. Boniek, Murzyn -Kremplewski, Jędrzejczak - Rumocki, leszczyński, Norkowski, Armknecht (Lubawy). Koman.

Z przebiegu gry Cracovia mogła spotkanie wygrać w wyższym stosunku, jednak napastnicy nie potrafili wykorzystać świetnych okazji podbramkowych. Biało-czerwoni zagrali trochę lepiej, aniżeli w poprzednich spotkaniach, z drugiej Jednak strony trafili na przeciwnika wybitnie niedysponowanego. Atak bydgoszczan nie potrafił utrzymać dłużej w grze piłki a linie defensywne popełniały sporo błędów.

Początkowo nic nie wskazywało na zwycięstwo gospodarzy. Gośce już w 5 min. uzyskali prowadzenie z dalekiego (ok. 30 m) strzału Norkowskiego. W miarę upływu minut przewagę uzyskuje Cracovia. W pewnym momencie strzela Jarczyk. piłka odbija się od łączenia poprzeczki ze słupkiem i nadbiegający Zuśka ładnym strzałem zdobywa wyrównanie. Minutę przed przerwę daleki strzał oddaje Hausner. Bramkarz piąstkuje piłkę, która odbija się od poprzeczki a Stroniarz II lokują ją w siatce, uzyskując prowadzenie dla gospodarzy. Trzecia bramka wywołała najwięcej sporów. Zastanawiano się komu ją przypisać. Otóż Stroniarz II znalazł się sam na sam z. bramkarzem. Gdy na ułamek sekundy chciał się zatrzymać nadbiegł obrońca i naszym zdaniem, w ferworze walki on kopnął piłkę trafiając do bramki, ustalając wynik spotkania.
Źródło: Echo Krakowa nr 140 z 17 czerwca 1963


Mecze sezonu 1962/63