1963-04-28 Cracovia - Piast Gliwice 2:0
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 28 kwietnia 1963, 16:30
(1:0)
|
|
Skład: H. Stroniarz Rewilak Paździor Antczak Jarczyk Poprawski Hausner Z. Stroniarz Bujara Olesiak Frasek (46' Zuśka) Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Marian Panfil z Łodzi
|
Skład: Gąsior Chrobok Urbańczyk Mielnik Heller Górski Koszera Kwietniowski (46' Glombica) Hein Majka Janowski Ustawienie: 3-2-5 |
Mecze tego dnia: | ||
|
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
Opis meczu
Gazeta Krakowska
A Cracovia? Nie mamy żadnych zastrzeżeń do obrony. Stroniarz w bramce nie popełnił żadnego błędu, prawdziwym objawieniem był w obronie Antczak. Wreszcie ten piłkarz zagrał na właściwej pozycji. Pomoc nadal kuleje, Jarczyk jest za chaotyczny, Poprawski lepiej czułby się w ataku. Całej ofensywie nie można wystawić noty dodatniej. Hausner miał co prawda parę niebezpiecznych rajdów, za mało jednak pracuje na korzyść całej drużyny.
Jak padły bramki? W 44 minucie Poprawski idzie na przebój, mija paru przeciwników, wchodzi na pole karne i tam zostaje „podcięty" przez Chroboka. Sędzia dyktuje „jedenastkę”. Strzela Hausner i jest 1:0 dla Cracovii. W drugiej połowie w 57 min. ostro strzela Hausner, bramkarz wybija piłkę w pole a nadbiegający Bujara zdobywa drugą bramkę.
Z innych momentów warto podkreślić w pierwszej połowie ładny strzał Poprawskiego, dwie parady Stroniarza oraz w II połowie — w 89 min. Hausner będąc na wyraźnym spalonym (sędzia nie przerwał gry) nie trafia z paru metrów do pustej bramki.
Odrobinę ładnej gry widzieliśmy tylko w pierwszym kwadransie drugiej połowy. Jak na 90 minut gry — to chyba za mało. Licznie zgromadzona publiczność (15 tys.) opuszczała stadion Cracovii na długo przed końcem meczu.
CRACOVIA: Stroniarz, Rewilak, Paździor, Antczak, Jarczyk, Poprawski, Hausner, Stroniarz II, Bujara, Olesiak, Frasek, (Zuśka).
PIAST: Gąsior, Chrobok. Urbańczyk, Heller, Mielnik, Górski, Koszera, Kwietniewski (Glombica), Hajn, Majka, Janowski.
Echo Krakowa
CRACOVIA: Stroniarz — Rewilak, Paździor, Antczak — Jarczyk. Poprawski — Hansner, Stroniarz II, Bujara, Olesiak, Prasek (Zaśka). PIAST: Gąsior — Chrobok, Urbańczyk, Heller — Mielnik, Górski — Koszera, Kwietniowski (Glombica), Hajn, Majka, Janowski.
I znów powtórzyła sią historia, jaką nieraz obserwowaliśmy w meczach Cracovii: punkty ucieszyły, ale gra niezadowoliła! Szczególnie raziła nieudolność napastników, którzy pod bramką przeciwników marnowali wiele doskonałych okazji, oddając strzały w najmniej korzystnych momentach albo bawiąc się w hiperkombinacje aż do utraty piłki. Również napastnicy Piasta nie grzeszyli umiejętnościami, a groźniejsze strzały Koszery czy Janowskiego mijały o centymetry słupek. Tak wlec przez 43 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy. Wówczas to po jednej z akcji gospodarzy Poprawski znalazł się piłką na polu karnym, gdzie został ..podcięty" przez obrońcą. Sądzia dyktuje „jedenastkę”, z której Cracovia uzyskuje prowadzenie.
W kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania Bujara dobiegł do piłki sparowanej i przez bramkarza po silnym strzale l umieścił ją w siatce, podwyższając wynik na 2:0. Od tego momentu Cracovia jakby spoczęła na laurach, a Piast stracił wiarę we własne siły I ochotą do walki. Przez długie minuty na boisku trwała bezładna, chaotyczna kopanina. sporadycznie Przeplatana szybszymi akcjami, które Jednak nie przyniosły rezultatu bramkowego.
W zespole Piasta na najlepszą notą zasłużył stoper Urbańczyk. W Cracovii jaśniejsze punkty stanowili: Poprawski oraz Antczak w obronie.